Witam
poznalem niedawno dziewczyne w pracy rozmawialismy cztery dni z czym nasza rozmowa polegala glownie na odbijaniu ST, pozniej kino usta zaliczone. Ogolnie dziewczyna hb8 i super charakter. Wszystko pieknie ladnie tylko ze mamy sporo wspolnych znajomych i doszly do mnie ploty ze podobno w ubiegle lato zrpbilo ja trzech typow w jedna noc,i miala chlopaka 2 lata, pozniej kilku qmpli mowilo ze daje sie dotykac i jest latwa. Teraz jestem w czarnej dupie bo nie wiem czy na raz , bo wydaje sie byc kims kto bylby dla mnie idealny na dluzsza mete , dodam ze latwo wchodzil nam temat seksu, wiec juz mnie chuj strzeli bo niewiem co z tym zrobic poradzcie, sory za slowa ale ciagle mi sie kasuje to co napisalem i nie wytrzymuje heh
Jeśli faktycznie jest 8-ką to znajomi mogą tak gadać z zazdrości. Żal im dupe ściska że nie mają jaj aby do niej zagadać.
Umawiaj się z nią i zobacz jak będzie.
Skoro robiłą Ci testy to znaczy, że szuka faceta z mocnym charakterem, a powieści typu "3 facetów obrabiało ją jednej nocy" niech koledzy schowają między bajki, takie akcje zdarzają się praktycznie w filmach porno. Być moze zdradziła chłopaka, ale każda laska skacze w bok tylko kiedy ich facet to cipa.
High five
Kocham Cie stary poprawiles mi humor
brakuje mi jeszcze do pua ale bd sie szkolil ;p brak doswiadczen , forum zajebiaszcze tyle sie nauczylem juz ze hoho dobra dzieki stary jeszcze raz
No właśnie, co do "3 facetów w jedną noc" jest to realne. Są różne dziewczyny, a te ładne dość często są też pozbawione jakichkolwiek hamulców. Dalszą sprawą jest alkohol bla bla. Jak mówi henk, sprawdź czy źródła są wiarygodne i póki co umawiaj się z nią. Stracić nic nie stracisz, a plotka mogła powstać z czystej zawiści, aby Cię do niej zniechęcić.
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą...
Nie patrz mi na ręce, bo Ci łeb ukręcę!
henk i DrMentor, jeśli zancie osobiście takie laski to gratuluje bo to są rodzynki (dlatego napisałem "takie akcje zdarzają się praktycznie w filmach porno", co nie znaczy że w życiu też), a to są kurewki które jedynie bzyknąć i zapomnieć o ich istnieniu.
PS. Jeśli masz poczucie własnej wartości, którą wyczuwają inni to żadna laska Ciebie nie zdradzi.
High five
Wiesz, takich lasek to jest na pęczki. Wystarczy wejść do byle liceum;) Chociaż starszych też nie brakuje, ale nic z tym nie zrobić. Takie czasy. Każda panna ma opinię "kurwy" w momencie, kiedy zostawi swojego chłoptasia dla lepszego, więc nie ma co się przejmować takimi błahostkami jak plokti na czyjś temat.
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą...
Nie patrz mi na ręce, bo Ci łeb ukręcę!
Na szczęście nie jestem z pokolenia dzisiejszych nastolatków i nie znam takich kurewek. Te wszystkie śłoneczka mnie bawią.
Ja mówię o kobietach, a nie smarkulach, które bawią się w dorosłe życie.
High five
Dobrze to ująłeś, na szczęście. Chuja pańskiego idzie dostać z tym co teraz chodzi po ulicah.
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą...
Nie patrz mi na ręce, bo Ci łeb ukręcę!
A ja bym się zastanowił czy ta pogłoska nie powstała czasem na zasadzie głuchego telefonu.
Z drugiej strony może miała lot i we łbie się jej pojebało z ciekawości jak to jest i zaliczyła grupowy a ktoś usłużny rozniósł...
Generalnie zakręć zobacz co wyniknie. I pamiętaj, co laska to historia, nigdy nie wiesz co robiła wcześniej i jakie eksperymenty odstawiała.
----------------------------------------
"...gdy kruszą się kawałki brązu, srebra albo żelaza, kowal scala je w jedno i tak tworzy się wieź..."
Jedynym sposobem na rozwiązanie problemu jest sprawdzenie osobiście.
Nawet jeśli da Ci na pierwszej randce nie oznacza, że jest kurwą (skoro znasz ją z pracy to nie jest nastolatką).
Działaj i ciesz się życiem.
High five
dam uciąć sobie lewe jajo, że ci faceci co tak gadali to albo do niej zarywali i nie wyszło bo cipy albo tylko marzą żeby do niej podejść ale nie podejdą bo cipy.
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki
A ja nie rozumiem jednego. Skoro kobieta jest wolna i ma ochotę na seks, jak normalny człowiek, to dlaczego nie może sobie na to pozwolić? Nikogo nie zdradza, zabezpiecza się, po prostu pouprawia sobie seks z jednym i drugim i od razu, że kurwa, puszczalska, łatwa i nie wiadomo co. Już pomijam to, że facet, który tak robi jest raczej określany w pozytywach. To taka dygresja do tematu i myślę, że to kwestia warta przemyślenia.
A o ludziach dużo się mówi, inni lubią gadać, dodawać. Jedni są zazdrośni, inni szukają sensacji. Poznaj dziewczynę sam i wtedy zobaczysz, czy jej podejście jest takie a nie inne i czy Tobie odpowiada. Ja w takiej sytuacji ufałabym sobie, własnym odczuciom, a to, co mówią inni,szczególnie gdy innych obgadują i są to moi zwykli znajomi, starałabym się traktować z dystansem. Najwyżej bym się przejechała, ale nie żałowałabym, że nie spróbowałam.
bo Ty, moja droga, nie masz zaprogramowane w mózgu jak my ganianie za zwierzyną i sianie spermy gdzie popadnie, byle dużo i z rozmachem. Ty masz siedzieć w jaskini, pilnować pierwotnego bachora, podtrzymywać ogień i przysmażyć mamuta, żeby był ciepły jak siewca wróci:)
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Widzę temat się zaczął czy istnieją panny co jednej nocy 3 facetów miały czy nie
mniejsza o to. powinieneś plotki sprawdzić. A moim zdaniem najlepiej to zrobić jak ją po prostu lepiej poznasz. Tylko się nie zakochuj od razu. Z dystansem podchodź. Obserwuj ją, zwróc uwagę na zachowanie wobec innych facetów, zobacz jak jest na impach jak sobie panna trochę popije...
spodobała Ci sie dziewczyna o której słyszałes mało pochlebne rzeczy, logicznie jest przyjąc że moga być prawdą więc chcesz ją poznać żeby się przekonać.
oczywiście nie mówię tu o szpiegowaniu ani inwigilacji
Może to Ci coś pomoże, ale ja zawsze biorę poprawkę na opinię o pannie z którą się spotykam, ale i tak podstawa to będą moje wlasne doświadczenia.
pozdro
Cokolwiek myślisz na mój temat - mylisz sie...
Nawet jeżeli, żyjemy tylko raz. Nie można traktować wszystkiego bardzo poważnie. Poznaj ją i sam się zorientuj co jest grane. Z resztą, masz wszystko wyżej:D
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą...
Nie patrz mi na ręce, bo Ci łeb ukręcę!
Dokałdnie tak jak DrMentor sam się przekonaj, nie słuchaj kolegów, bo takie teksty idą jak nie potrafią sami niczego ugrać i nie chcą aby ktoś inny ugrał.
High five
W dupie byłeś gówno widziałeś misiek. Naszym celem jako pua, jest Uwodzenie kobiety. Czyli jeżeli UWIEDZIESZ ją na pierwszym spotkaniu, to KURWA MAĆ się ciesz z tego faktu, a nie mów, że kurwa. Tą opinię zachowaj dla siebie, dla czego? Kurwa to panna, która sama pcha się na byle kutasa.
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą...
Nie patrz mi na ręce, bo Ci łeb ukręcę!
Kobiety to też ludzie, skoro ona dając na pierwszej rande jest szmatą to Ty też.
High five
durne myślenie, jak kobieta lubi seks i idzie z facetem do łóżka szybko to zwykła szmata i kurwa
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki
Coś mi się zdaje, że z tego tematu będzie wojna poglądów.
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą...
Nie patrz mi na ręce, bo Ci łeb ukręcę!
"<> dokładnie to oznacza że jest kurwa i z tego powodu ma też opinie łatwej"
Nic, tylko podziwiać, z jaką łatwością oceniasz innych ludzi. Kobiety to też ludzie, mają prawo uprawiać seks na pierwszej randce, jeśli mają na to ochotę.
Oczywiście, Tobie kobieta, która uprawia seks na pierwszej randce, albo uprawia go z nieznajomymi, może się nie podobać. W takim razie się nią nie interesuj i się z nią nie umawiaj, nie zadawaj, ale określenia typu "kurwa" radzę ograniczyć.
To jest prostytutka droga koleżanko. Prostytutka to zawód, kurwa to charakter.
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą...
Nie patrz mi na ręce, bo Ci łeb ukręcę!
Widzisz, i tutaj mamy różnicę poglądów. Skoro kobieta bierze pieniądze za seks, To jest prostytutką. Robi to by utrzymać siebie, dzieci (ewentualne). Jest to zajebiście płatna robota, a jak kobieta lubi seks i nie ma hamulców to dzieli przyjemne z pożytecznym. Kurwa zaś, to kobieta która obnosi się wszem i wobec, ile to kutasów nie miała w gębie, czy też kto jej nie przepchał dziury. Tyle w temacie.
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą...
Nie patrz mi na ręce, bo Ci łeb ukręcę!
Kurwa to też wulgarne określenie prostytutki. Charakter? Hmm... Słyszałam o sangwiniku, flegmatyku, choleryku, melancholiku... ale "kurwa" chyba mi gdzieś umknęła.
Mniejsza o to, fakt jest taki, że "kurwa" jest obraźliwe.
popatrzcie... bo gdyby tylko włączyć flesze, kamery to mamy gwiazde filmów porno... Ciekawe, no nie?
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Wtrącając swoje 3 grosze, powiem, iż "kurwa" to raczej stan ducha, gdyż często po kątach się rucha...
Ochłoń i sam się dowiedź sprawdź to przecież na razie to nic takiego sprawdź ja i zdecyduj czy chcesz się w to pakować?
,,Nie rób priorytetu z kogoś kto ma Cie tylko za opcje"
"gnijąca modelka kobieta ma prawo się puszczać A JA MAM PRAWO ŻEBY MI SIĘ TO NIE PODOBAŁO"
O tym napisałam, że Tobie może się nie podobać i masz do tego prawo. Jednak uważam, że Twoje określenia w stosunku do kobiety uprawiającej seks na pierwszym spotkaniu są nie na miejscu.
"to takie wasze zmuszanie do bycia z kurwą pewnie nie jest bezinteresowne?"
Zmuszanie? Chyba masz problem z czytaniem ze zrozumieniem. Jeśli chodziło Tobie w tym zdaniu o to, co myślę, to pozostawiam bez komentarza.
Nie ma co dywagować
chłopak musi się po prostu sam przekonać po prostu 
a co do wypowiedzi gnijącej_modelki....
"jeśli kobieta jest wolna i ma ochotę na sex..."
Jesli facet ma ochotę na sex (tylko), niezaleznie od tego czy jest wolny czy nie, powszechnie okresla się takiego gościa że mysli fiutem...
a jak okreslic kobietę???
Cokolwiek myślisz na mój temat - mylisz sie...
"Jesli facet ma ochotę na sex (tylko), niezaleznie od tego czy jest wolny czy nie, powszechnie okresla się takiego gościa że mysli fiutem..."
To, że Ty tak określasz, nie znaczy że ja też. Facet ma ochotę na seks, kobieta ma ochotę na seks, na pierwszej randce, czy na kolejnej, niech sobie go uprawiają, niech się dobrze bawią, mnie nic do tego. Może mi to odpowiadać i może mi to nie odpowiadać - w związku z tym będą postępowała zgodnie z tym, czy mi to odpowiada w SWOIM ŻYCIU. Oni też postępują tak, jak im odpowiada - w ICH ŻYCIU. Czy w związku z tym, że robią to na co mają ochotę, zasługują na obraźliwe określenia?
"a jak okreslic kobietę???"
Kobietą, a na pewno nie kurwą.
Aj tam, od razu łatwa... jeżeli to jest opinia twoich kolegów, znajomych to pewnie są to ci, którzy próbowali do niej zarywać, a ona ich olała i dlatego nazywają ją kurwą. Mam ziomka, który takie cos przeżył, nazywał pannę kurwą, a co się okazało? ze to normalna dziewczyna, tylko, ze jak on jej na drugim spotkaniu miśka kupił to wyszło jak wyszło
Proste 