Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Potrzebuje opinii i obiektywnego spojrzenia.

23 posts / 0 new
Ostatni
-XYZ-
Portret użytkownika -XYZ-
Nieobecny
Doktor podrywu
Wiek: 21

Dołączył: 2010-03-04
Punkty pomocy: 32
Potrzebuje opinii i obiektywnego spojrzenia.

Siema, dawno mnie tu nie było ale dzisiaj wpadłem na chwilke i tak sobie pomyślałem że może mi pomożecie w pewnej kwestii. Przechodząc do sedna-mam dziewczyne, dziewczyna studiuje (w przyszłym tygodniu zaczyna się rok) dwa kierunki i dodatkowo ma zamiar pracować na weekendy, krótko mówiąc jak będziemy się widzieć raz w miesiącu to będzie dużo i zastanawiam się czy jest jakikolwiek sens to ciągnąć. Ze znalezieniem nowej nie powinno być żadnego problemu, już zacząłem coś działać i po weekendowej imprezie mam numer do naprawdę dobrej laski. Jednak ciągle mam wątpliwości czy słusznie będzie ją zostawiać bo nic mnie w niej nie wkurwia co jest naprawdę rzadkością a i troszkę się boje że może być ciężko znaleźć inną która poza wypinaniem nada się jeszcze do czegoś bardziej ambitnego. Jak Wy to widzicie? Dzięki za wszelkie opinie.

Jestem bardzo kiepskim podrywaczem, więc nie wierzcie mi...

E3
Portret użytkownika E3
Nieobecny
Wiek: 99
Miejscowość: N/A

Dołączył: 2009-06-24
Punkty pomocy: 269

Szczerze?
Wychodzę z założenia , że dziewczyna jest o rok młodsza...ode mnie. Kiedyś pisałem o tym jak widzę definicję związku, że przede wszystkim związek to dwie osoby. Dziewczyna dowód ma, więc jest to jakiś tam wyznacznik dorosłości, że tak trywialnie to nazwę.
I jest też w tym wieku, że powinna mieć Ciebie na uwadzę. I powinna być tego świadoma, że praca , studia na dwóch kierunkach i do tego w innym mieście, no w jakimś tam stopniu osłabią wasze relacje - nie jesteście przecież małżeństwem, nie macie dzieci etc.
Szczerze? Pewnie, że "huj" z tego będzie - nic nie rób - samo rozejdzie się po kościach.
A co do dziewczyn - wychodzę z założenia , że każdemu należy dać jedną szansę.

I w tym kawałku kłamią - pokory nie pogody, czas uczy nas.

-XYZ-
Portret użytkownika -XYZ-
Nieobecny
Doktor podrywu
Wiek: 21

Dołączył: 2010-03-04
Punkty pomocy: 32

No właśnie nie jesteśmy z jednego miasta i tu są schody, jeszcze gdyby nie ta weekendowa praca to byłby jakiś sens ale tak to ja tego nie widzę za bardzo.
I tak szczerze nie chce czekać na samo rozpad bo zacząłbym ją zdradzać (o ile to co robiłem do tej pory nie można uznać za zdrady), nie chce siedzieć na tyłku, jutro się umawiam z jedną koleżanką.
No ale nic czekam na jeszcze jakieś komentarze, dzięki za powyższe.

E3, skąd wiesz ile ma lat;>

Jestem bardzo kiepskim podrywaczem, więc nie wierzcie mi...

E3
Portret użytkownika E3
Nieobecny
Wiek: 99
Miejscowość: N/A

Dołączył: 2009-06-24
Punkty pomocy: 269

To pewnie jest na drugim roku, albo zaczyna dopiero?:>, nie wiem strzelałem.

I w tym kawałku kłamią - pokory nie pogody, czas uczy nas.

-XYZ-
Portret użytkownika -XYZ-
Nieobecny
Doktor podrywu
Wiek: 21

Dołączył: 2010-03-04
Punkty pomocy: 32

Pierwszy kierunek magisterka, drugi kierunek 2gi rok, 24 lata Smile Jakoś mam zboczenie do starszych, jutro się umawiam z 25tka.

Jestem bardzo kiepskim podrywaczem, więc nie wierzcie mi...

E3
Portret użytkownika E3
Nieobecny
Wiek: 99
Miejscowość: N/A

Dołączył: 2009-06-24
Punkty pomocy: 269

To nie jesteś sam:D

I w tym kawałku kłamią - pokory nie pogody, czas uczy nas.

-XYZ-
Portret użytkownika -XYZ-
Nieobecny
Doktor podrywu
Wiek: 21

Dołączył: 2010-03-04
Punkty pomocy: 32

Będzie ok 10 miesięcy więc jakiś dalszych planów jeszcze nie mamy. Za rączke to się trzymam z nowo poznanymi dziewczynami, bez przesady. Dzieli nas 70km i dość często różnica zdań.

A tyłek to jeden z jej największych atutów Wink

Jakieś "za"-tym aby ciągnąć(bez głupich skojażeń proszę) to dalej?

Jestem bardzo kiepskim podrywaczem, więc nie wierzcie mi...

tyler durden
Portret użytkownika tyler durden
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 23

Dołączył: 2009-08-23
Punkty pomocy: 33

A rozmawiałeś z nią jak ona widzi ciąg dalszy waszego związku? Bo z tego co napisałeś to właśnie z jej strony wynika to, że będziecie się rzadko spotykali. Ona chce kontynuować waszą znajomość na takiej stopie jak dotychczas?

-XYZ-
Portret użytkownika -XYZ-
Nieobecny
Doktor podrywu
Wiek: 21

Dołączył: 2010-03-04
Punkty pomocy: 32

Ona mówi że jeszcze nie wie jak ale "jakoś to będzie". Widać że nie chce tego kończyć ale wg. mnie lipa się szykuje.

Jestem bardzo kiepskim podrywaczem, więc nie wierzcie mi...

tyler durden
Portret użytkownika tyler durden
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 23

Dołączył: 2009-08-23
Punkty pomocy: 33

ja to widzę tak, że ona jakoś tam nie chce Cię stracić, bo trochę jednak dla niej znaczysz. Ale warto byłoby z nią porozmawiać: Słuchaj skarbie, okolicznosci są takie, jakie są. Nasz związek wymaga pielęgnacji, a będziemy mieli dla siebie mało czasu. Co proponujesz? Jakie masz propozycje co do terminów i formy spotkań?-jakoś w ten deseń bym uderzył.

Są jakieś perspektywy, że po tym gorącym okresie będziecie mieli dla siebie więcej czasu?

-XYZ-
Portret użytkownika -XYZ-
Nieobecny
Doktor podrywu
Wiek: 21

Dołączył: 2010-03-04
Punkty pomocy: 32

Sytuacja wygląda tak-po tym roku kończy jeden kierunek, zostaje jej jeszcze półtorej na drugim z tym że będzie musiała iść już prawie na pełen etat do pracy gdyż w wieku 25lat traci prawo do stypendium. Więc najszybciej za 2,5 roku (nie licząc wakacji) będzie mogła trochę odsapnąć pomijając drobny szkopół że marzy się jej kariera zawodowa.

Ps. Właśnie umówiłem się z fajną panienką na jutro, jak myślicie iść po całości czy odpuścić?

Jestem bardzo kiepskim podrywaczem, więc nie wierzcie mi...

tyler durden
Portret użytkownika tyler durden
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 23

Dołączył: 2009-08-23
Punkty pomocy: 33

Niedobrze to wygląda. 2.5 roku to szmat czasu. Tu bym się poważniej zastanowił nad nowym wehikułem. Bo jeśli kobieta się jeszcze wkręci, że chce robic karierę, to będziesz ją widywał w sobotę i niedzielę-jak wcześniej skończy pracę koło 20....
Myślę, że nie warto nie rozwijac znajomości z jutrzejszego spotkania:-)

-XYZ-
Portret użytkownika -XYZ-
Nieobecny
Doktor podrywu
Wiek: 21

Dołączył: 2010-03-04
Punkty pomocy: 32

No też tak myślę, aczkolwiek jutrzejsza pani A to harda sztuka, b.inteligentna+b.ładna=kłopoty Smile W ciągu 1,5 minutowej rozmowy zdąrzyła zasypać mnie shit testami, więc jutro spodziewam się istnej kanonady. Ale zabawa będzie przednia Wink

Jestem bardzo kiepskim podrywaczem, więc nie wierzcie mi...

-XYZ-
Portret użytkownika -XYZ-
Nieobecny
Doktor podrywu
Wiek: 21

Dołączył: 2010-03-04
Punkty pomocy: 32

Wiesz gen, co do ostatniego, jakiś czas temu przez blisko dwa lata szedłem pod prąd wbrew temu co mówili inni i teraz sobie w brodę pluję bo zmarnowałem sobie mały kawałek życia. Nie chce znowu wdepnąć na taką mine.

Jestem bardzo kiepskim podrywaczem, więc nie wierzcie mi...

-XYZ-
Portret użytkownika -XYZ-
Nieobecny
Doktor podrywu
Wiek: 21

Dołączył: 2010-03-04
Punkty pomocy: 32

Jakby to kogoś interesowało to już rozwiązałem swój dylemat moralny. Mówiąc możliwie zwięźle-może jeszcze jestem gówniarz, a może po prostu taki jestem z natury ale chce się bawić i nie będę dusił się w tym pseudo związku. Temat jest zamknięty, a weekendowa praca domowa odrobiona w 101%.

Jestem bardzo kiepskim podrywaczem, więc nie wierzcie mi...

kokoskop
Nieobecny
Starszy moderator
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 00
Miejscowość: Jelenia Góra

Dołączył: 2009-11-30
Punkty pomocy: 2632

wybrałeś, nie ma powrotów pamiętaj

Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki

-XYZ-
Portret użytkownika -XYZ-
Nieobecny
Doktor podrywu
Wiek: 21

Dołączył: 2010-03-04
Punkty pomocy: 32

Spoko, wszystko przemyślałem 100 razy. Myślę że nie będę żałował Wink

Jestem bardzo kiepskim podrywaczem, więc nie wierzcie mi...