Witam,
tydzień temu na urodzinach kumpla poznałem fajną dziewczynę. Pogadaliśmy, powiedziałem jej prosto z mostu, że mi się podoba. Ona odpowiedziała, że zauważyła. Na drugi dzień do niej zadzwoniłem, pogadaliśmy trochę, bez najmniejszego problemu dała mi swój nr gg. Wczoraj napisałem do niej smsa, nie odpisała, ale mówie ok - nie ma się czym przejmować. Dzisiaj próbowałem do niej zadzwonić kilka razy, ale nie odbiera. Co o tym myślicie? Dać sobie z tym spokój, bo już zostałem olany?
Wyszedłeś przed nią na needy, sfrajerzyłeś się itpitd. Według mnie na razie nie pisz z nią, nie dzwoń. Po kilku dniach może się sama odezwie, a jeśli nie to ty to zrób i zaproponuj spotkanie
wyszedłem na needy dlatego, ze odezwalem sie po tygodniu? chcialem wlasnie zaproponowac spotkanie ale ona nie odbiera...
"Wczoraj napisałem do niej smsa, nie odpisała, ale mówie ok - nie ma się
czym przejmować. Dzisiaj próbowałem do niej zadzwonić kilka razy, ale
nie odbiera". - wysyłasz jedną wiadomość i co najwyżej raz próbujesz zadzwonić, a nie kilka razy. Przecież dziewczyna ma telefon z wyświetlaczem więc wiadomość odczytała i wiedziała po co później dzwonisz. Wyszedłeś na potrzebującego.
Żadne wykłady ani książki nie pozwolą na osiągnięcie czegoś więcej niż przeciętność.
Ja na to patrze inaczej.
1. Mogla nie wziac telefonu ze soba.
2. Jest manipulantka ktorej nie stac na odwage. warto miec takiego kogos?
Mówcie do mnie: "Ten,który szanuje Kobiety."
"1. Mogla nie wziac telefonu ze soba". - ale kiedyś musi wrócić do domu i spojrzeć na telefon. Więc wiadomość odczyta.
Żadne wykłady ani książki nie pozwolą na osiągnięcie czegoś więcej niż przeciętność.
3. Moze manipulowac i krecic ze nie wziela telefonu. Tu nie daj sie nabrac, jesli nie odpisze. Telefon raczej sie dotyka maksymalnie w jeden dzien.
Mówcie do mnie: "Ten,który szanuje Kobiety."
Chlopie, popelniles szereg podstawowych blędów. Zeby im zapobiec trzeba przeczytac artykuly po lewej...Widac sie za to nie zabrales. Radze ci zebys to zrobil.
"Czas to mistrz z którym nikt nie ma szans"
Direct bez odpowiedniej mowy ciała i kilku innych czynników nie wyjdzie. A z tego co wnioskuje nie wczytałeś się w tematy po lewej. Choć nie znam szczegółów jak podszedłeś, czy byłeś pewny siebie, to jednak duże prawdopodobieństwo, że mam racje. Potem już tylko błąd na błędzie. Polecam lekcje po lewej i inne ciekawe blogi. Ile można to samo wałkować ?
* Świat jest tragedią dla tych co czują, a komedią dla tych co myślą.
* Kontroluj swoje emocje a nie odwrotnie.
* Zwyciężają ci, którzy wiedzą, kiedy walczyć, a kiedy nie.
co by nie było to wszytko jest wielka dupa! Laska nie miała ochoty rozmawiać i tyle. Po prostu od samego początku nie byłeś dla niej atrakcyjny. Prosta sprawa, już na początku walnełeś prosto z mostu że jej się podobasz, a ona zdała sobie sprawę, ze będziesz ją męczył o spotkanie itd. Władowała Ciebie do odpowiedniej szufladki i koniec. Daj sobie z nia spokój i tak lipa.
Na przyszłość nie gadaj takich rzeczy laskom. Pozdr.
jest dobrze, ale może być lepiej!!!
ja myslalem, ze to prawdziwy GUEST ma jakis problem z nowopoznaną ze nie ma jednego oka albo 3 nosy, albo wewnętrzne jądra heheh
semper fidelis
krzemu ja też <lol2>
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki