No wiec tak od pewnego czasu uwodzę pewna dziewczynę... Wiem że ona cos
do mnie kręci i właśnie spotkałem sie z pewnym problemem, a mianowicie
zaproponowałem jej dzisiaj spotkanie(oczywiscie powiedziałem o której i
co będziemy robić na co ona odpowiedziała, "no nie wiem nie wiem"
(powiedziała to raczej żartobliwie)Ja do niej "bo wiesz potrzebuje
odpowiedzi na dzisiaj." A ona na to : "Wiesz jestem tak zakręcona że
nie wiem co będe robic w sobote :D" Ja na to "Więc zakręć sobie że w
sobote sie spotykamy 
" i powtórzyłem jeszcze raz "bo wiesz
potrzebuje odpowiedzi na dzisiaj." Ona to olała i zwiała z gg ( bo
gadaliśmy na gg, tak wiem że to pewnie źle ale wole tak niz przez sms i
rozmowe przez telefon. Czy to błąd?) Napisałem jeszcze raz na gg i
komie że musi sie zdecydować ale nie dostałem odpowiedzi. Więc jak
sobie z tym poradzić? Zastosować chłodnik? I czy przypadkiem tym że
napisałem jeszcze na gg i komie że musi sie zdecydować nie spieprzyłem
tego?
Gen wyczerpał temat. Po co jeszcze raz pytałeś się ? Jak uciekła z gg, to powinieneś pomyśleć, " jej strata ". A ty się za nią uganiałeś. Jesteś needy.
* Świat jest tragedią dla tych co czują, a komedią dla tych co myślą.
* Kontroluj swoje emocje a nie odwrotnie.
* Zwyciężają ci, którzy wiedzą, kiedy walczyć, a kiedy nie.
No macie racje że zrobiłem z siebie needy, wiec nie pozostaje mi nic jak tylko ja olać. Albo ona przejmie inicjatywe albo "inne tez mają" : D dzieki. Musze się jeszcze DUŻO nauczyć
GGG-gówniane gadu gadu. Sam kiedyś rozmawiałem z moimi kobietami przez gg, teraz widzę bezsensowność takiego postępowania. Ogólnie wiadomo, że mniej niż 1/3 przekazu to kwestia werbalna-naukowo udowodnione. Sam widzisz, że 70% przekazu umyka, bo nie możesz użyć gestów, mimiki, dotyku itp. Rozmawiając przez gg sam obniżasz swoje szanse na zbudowanie relacji z kobietą!
tyler durden wiesz ja jestem z reguły leniwy ( nad czym muszę popracować) dlatego używam gg co jest błędem... No trzeba ruszyć dupsko sprzed kompa na miasto i wyrywać panienki
gen Masz racje grunt to sie nie poddawać i wyciągać wnioski z błędów... to klucz nie tylko do sztuki podrywu ale tez co do zainteresowań, hobby itd.
Myślę ze popełniłem ten błąd z powodu brakuj praktyki... Zwykle jest tak że czytam forum i lekcje a nie wychodzę na miasto :/ mam po prostu za małe doświadczenie i rzeczywiscie przez ostatni czas podrywałem tylko ją co doprowadziło do tego że zacząłem z siebie robić needy...