Strzała wszystkim... opisze krótki epizodzik z przypadkowego podrywu..
pewnego wieczoru(moze koło tyg.temu) siedze i zamulam w domu... to robie krótki "kaszel" i wybywam na saune i basen...
Po dotarciu na miejsce ogarniam co sie tu dzieje... patrze jakies panienki sie przechadzaja itd... poszedłem do sauny i sie grzeje... po chwili wchodza dwie foczki... mysle: bajer jedna Pani M. i druga Pani E. Pani M-HB8 Pani E.-HB6/7... i zalogowany juz wczesniej był tam jakis typ(koles)... i Panie miedzy soba cos tam leca z tematem o wakacjach czy cos takiego i za chwile cos tam wchodzi temat o filmach i Pani.M.z ekscytacja opowiada fabułe jakiegos filmu... i sie bardzo bezposrednio a nawet bezczelnie wcinam w temat i kieruje sie do Pani M.ze chujowy film... ona z oburzeniem neguje moja opinie na co ja je ze i tak chujowy... na co ona z irytacja sie mnie pyta o AVATARA... mowie: CHUJOWY... ze dwie godziny trzeba siedziec i czekac na 15 min.akcji i znow mowie ze chujowy... nie dawałem jej dojsc do słowa bo negowałem... ja to irytowało ale i tak mi tłumaczyła zalety a typ ktory juz tam był podtrzymywał jej slowa to miałem podwójną frajde z negów... a ja sie z nia drazniłem co mi sprawiało frajde... (jej chyba tez)... po jakis 10 min od poczatku rozmowy ładnie dziekuje i wychodze... i słysze ze one tez juz wychodza...
Poszedłem do jaccuzi i sie mocze .... wchodza tez do srodka i tam cos gadaja miedzy soba... w tym czasie podchodzi ten typ z sauny do mnie i mowi ze 20 min.to duzo... na co ja skrzywiłem sie troche i cos tam odburkłem po czym wstałem i podchodze do maniurek i mowie : posun sie!!(zdecydowanie i konkretnie) Pani M. zbaraniała i sie oczywiscie przesuneła i zagajam cos tam o filmach itd.itp.i temat leci i sie klei... podbija ten typ i smuci mi cos i wbija sie w temat a ja "grzecznie" go dystansuje... i po chwili laski mowia ze leca juz a ja ze swietnie bo juz sie tu marynuje ze dwie godziny i tez wypadałoby sie zebrac... zatem wyszły razem a ja poszedłem do swojej szatni i zaraz ten koles "leci" za mna do szatni bo on tez idzie.. (wiedziałem co kombinuje!!)
Ja wychodze z szatni a laski juz przy kasie... i mowie do Pani M. zeby poczekała... ubieram buty i patrze wychodzi.. zapłaciłem i tez wychodze (swoim tempem) i sa juz na parkingu i wołam M. ze miała poczekac i co odpierdala... staneła i poczekała juz. i podbijam i mowie jej zeby mi wpisała swój nr. ona ze poda mi gg. a ja:ze chyba ja straszy... podała nr. i ten koles sie znów przyplątał.. i nudzi i smuci... znów go dystansowałem i do słowa mu nie dawałem dojsc... po moze pół godziny mowie ze lece... pozegnałem sie a on jeszcze stał...
wieczorem napisałem jej ze fajna z niej dupa jest.. i podałem gg.. sama sie odezwała i tak pisalismy jeszcze chyba z półtorej godziny...
Na nast.dzien sie jej spytałem kiedy (NIE CZY!!) idziemy na scianke...
ze moze byc sroda... ok. nadchodzi sroda i wypad.. jestesmy na sciance i mowi ce juz ja rece bola itd.. itd... na co ja jej stanowczo: IDZESZ KURWA NA TA SCIANKE CZY NIE... oczywiscie poszła... po zejsciu miała focha na mnie... na co ja jej ze cos sie jej humor zepsuł... a ona bo mi sie nie spodobało jak sie odezwałes... a ja: a co Ty kurwa z porcelany jestes czy co... ??!! i po chwili jej przeszło...
w jej odpowiedzi na moje zaproszenie na scianke ona zaprosiła mnie na saune oczywiscie sie zgodziłem... na saunie bylismy sami,było cieplo itd i sie nam tematy skleiły o tym co ona oczekuje od faceta,jak mnie odebrała na basenie,i ogólnie o wrazeniach... postrzegła mnie jako badboy`a... i przyznała ze ja to zaintrygowało bo w nietuzinkowy sposób do niej zagadałem i tak rozkazujaco i ze w ogóle chciała mnie udusic za negowanie tego co o filmie mówiła... i pózniej pojechalismy cos zjesc i do klubu siasc sobie... a ze to był klub bilardowy to ja wyciagłem na bilarda... ona: ze grac nie umie,ze jej to nie idze itd... pokazałem,wytłumaczyłem,duzo kontaktu fizycznego było... i z jednej gry zrobiło sie chyba ze 6ść kolejek... i tak jej swietnie szło ze powiedziałem jej ze jak dalej tak bedzie grac to dostanie buzi.. grała jeszcze lepiej wtedy..
odwiozła mnie do domu i dałem jej obiecane buzi... wzbraniała sie ale chwyciłem za głowe przekreciłem i dałem co obiecałem...
na nastepny dzien wieczorem (kolo 23ciej) mi napisała czy moze do niej wpadne bo cos sie jej z TV stało... i ze ostatnio mi mowiła o tym ale ze ja to zlałem itd. to uzupełniła smsa ze czekała dzis na mnie... na co ja jej ze dzien sie jeszcze nie skonczył... dostałem odp.zebym w takim razie przyjechał... co tez uczyniłem... wróciłem dzis przed 10ta rano... i powiem wam wiecej... jestem zaproszony na kolejna noc i zaraz jade... a zeby było ciekawiej to dzwoni do mnie popołudniu bo jest w sklepie i czy moze mi cos kupic na wieczór bo moze bede głodny itd... a przed chwila sie mnie juz pytała kiedy bede a jestesmy umówienia kolo 18tej... Pani M. ma 27lat. jest prawie dwa lata mlodsza ode mnie sama przyznala ze negowanie jej,nie odpisywanie na smsy,pozne odpisywanie,nie odzywanie sie przez cała dobe,arogancja,twarde zdanie,stanowczosc i pare innych ja tak strasznie pociagło do mnie ze sama sie w to wszystko wkreciła... ze sama nie wie jak to sie stało itd itd... zawróciłem kobiecie w głowie i sama to przyznała...
ja sie z nia raz spotkałem i mnie na nast.wieczór zaprosiła do siebie... z tamtym typem spotkała sie do wczoraj 3razy ale w nocy powiedziała ze nie wyobraza sobie np.z nim tak lezec... a ja sie pytam dlaczego... ona: fajny z niego facet,poukładany itd ale brak mu "jaj"... przyciaglo ja moja stanowczosc i olewanie... dawkkowanie w zdrowych ilosciach działa cuda!!
Wiec Panowie wyciagnac wnioski i do dzieła...
zycze powodzonka i szerokości,przyczepnosci...
nie ma kobiet nie do zdobycia... sa tylko chujowi faceci!!
Odpowiedzi
Dobrze z drugiej strony ta
pt., 2010-03-12 15:04 — kmailDobrze
z drugiej strony ta ostatania linijka troche nie na miejscu. Laska singielka, chłopa nie ma, na sauny z kolezanka wybija... Tak, na pewno nie brakowało jej ruchania... xP
Wszystko ok ... ale te
pt., 2010-03-12 15:13 — KrecikWszystko ok ... ale te Emotki!! Chłopie proszę cię ... zbastuj z tymi minkami !! Jedna, dwie, nawet 3 ok! Ale nie tyle
Fajnie się czytało!!
sie tam szczegółów
pt., 2010-03-12 15:22 — Arczansie tam szczegółów czepiacie....
No i to warto przeczytać.Od
pt., 2010-03-12 15:42 — manta__1No i to warto przeczytać.
Od jak dawna jest taki stanowczy Arczan z jajami?
rozegrales to po mistrzowsku.
pt., 2010-03-12 16:43 — PiotrRomantykrozegrales to po mistrzowsku. buzki fajne, wiele o Tobie mowia, o Twoich uczuciach w poszczegolnych momentach. swietna historia:) pozdrawiam.
Ee, trochu przydużo tych
pt., 2010-03-12 17:10 — NeofitaEe, trochu przydużo tych buziek....
Akcja elegancka.
Tylko teraz uważaj, bo Ci słodzi, żeś jest super badboy itd... Pamiętaj, żeby Cie nie przekupiła tymi pochlebstwami. Trzymaj gardę i jedź dalej!
haha.... "miszcz"!!!!
pt., 2010-03-12 19:27 — Moonhaha.... "miszcz"!!!!
Ostrooo !
pt., 2010-03-12 19:40 — aViOstrooo !
ładna zgrabna i dobrze
pt., 2010-03-12 21:57 — Jładna zgrabna i dobrze wykonana akcja gratuluje dobrze posianych ziarenek teraz zosatło tylko owoce zbierać
wpis zachęcający do działania
sob., 2010-03-13 10:51 — jajco84wpis zachęcający do działania no i kolejny dowód że metoda na bedboya działa
pozdr
Nie ze "metoda".... moze i
sob., 2010-03-13 13:48 — ArczanNie ze "metoda".... moze i tak mnie postrzegaja ale by to rozwiac powiem tak... wyklaruje swój "wizerunek" wspominajac ze nie chodze w bluzach z kapturem,szerokich spodniach i z czapka z daszkiem do tyłu... moze i charakter mam taki jaki jest i duzo osób ceni mnie za konkretnosc,stanowczosc, słownosc itd.itd. ale jestem na ulicy zwykłym człowiekiem... eleganckie buty,spodnie, ładna koszula,nienaganna prazencja,pewny krok z podniesiona głowa z wyprostowana sylwetka... czyli zaden szał. kobiety lubia myslec i intryguje je "moja prostota" w podchodzeniu do zycia i wydaje sie im przez to ze jestem skomplikowanym człowiekiem a ja stosuje tylko proste rozwiazania ktore z natury sa czasem najlepsze poniewaz wychodze z załozenia ze istota w prostocie... i z tego co widze ta "prostota" tak miesza kobietom w głowach ze same o mnie mysla i sobie cos wmawiaja... a im wiecej mysla tym bardziej sie we mnie same wkrecaja i "wpadaja" w swoja "pułapke".... a chodzi docelowo oto by kobieta o nas myslała czyli w taki czy inny sposób dopinam swego bedac przy tym w dalszym ciagu wobec kobiet uczciwym...
Ja dzisiaj miałem fajną
sob., 2017-12-23 21:10 — M24Ja dzisiaj miałem fajną rozmowę też w saunie, ale brakowało mi telefonu żeby jej dać i powiedzieć żeby wpisała swój numer telefonu.
Teraz w sumie przychodzi mi do głowy że mogłem iść się schłodzić i wziąść telefon z szafki.