Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

przypadkowo poderwana kobieta (NIE DZIEWCZYNA) :)

Portret użytkownika Arczan

Strzała wszystkim... opisze krótki epizodzik z przypadkowego podrywu.. Laughing out loud
pewnego wieczoru(moze koło tyg.temu) siedze i zamulam w domu... to robie krótki "kaszel" i wybywam na saune i basen...
Po dotarciu na miejsce ogarniam co sie tu dzieje... patrze jakies panienki sie przechadzaja itd...  poszedłem do sauny i sie grzeje... po chwili wchodza dwie foczki... Laughing out loud mysle: bajer Laughing out loud jedna Pani M. i druga Pani E. Pani M-HB8 Pani E.-HB6/7... i zalogowany juz wczesniej był tam jakis typ(koles)... i Panie miedzy soba cos tam leca z tematem o wakacjach czy cos takiego i za chwile cos tam wchodzi temat o filmach i Pani.M.z ekscytacja opowiada fabułe jakiegos filmu... i sie bardzo bezposrednio a nawet bezczelnie wcinam w temat i kieruje sie do Pani M.ze chujowy film...  Laughing out loud ona z oburzeniem neguje moja opinie na co ja je ze i tak chujowy... na co ona z irytacja sie mnie pyta o AVATARA... mowie: CHUJOWY...  Laughing out loud ze dwie godziny trzeba siedziec i czekac na 15 min.akcji i znow mowie ze chujowy... nie dawałem jej dojsc do słowa bo negowałem... ja to irytowało ale i tak mi tłumaczyła zalety a typ ktory juz tam był podtrzymywał jej slowa to miałem podwójną frajde z negów... a ja sie z nia drazniłem co mi sprawiało frajde... (jej chyba tez)... po jakis 10 min od poczatku rozmowy ładnie dziekuje i wychodze... i słysze ze one tez juz wychodza...
Poszedłem do jaccuzi i sie mocze Laughing out loud.... wchodza tez do srodka  i tam cos gadaja miedzy soba... w tym czasie podchodzi ten typ z sauny do mnie i mowi ze 20 min.to duzo... na co ja skrzywiłem sie troche i cos tam odburkłem po czym wstałem i podchodze do maniurek i mowie : posun sie!!(zdecydowanie i konkretnie) Laughing out loud Pani M. zbaraniała i sie oczywiscie przesuneła i zagajam cos tam o filmach itd.itp.i temat leci i sie klei... Smile podbija ten typ i smuci mi cos i wbija sie w temat a ja "grzecznie" go dystansuje... Laughing out loud i po chwili laski mowia ze leca juz a ja ze swietnie bo juz sie tu marynuje ze dwie godziny i tez wypadałoby sie zebrac... zatem wyszły razem a ja poszedłem do swojej szatni i zaraz ten koles "leci" za mna do szatni bo on tez idzie.. (wiedziałem co kombinuje!!)
Ja wychodze z szatni a laski juz przy kasie... i mowie do Pani M. zeby poczekała... ubieram buty i patrze wychodzi.. zapłaciłem i tez wychodze (swoim tempem) i sa juz na parkingu i wołam M. ze miała poczekac i co odpierdala... Laughing out loud staneła i poczekała juz. i podbijam i mowie jej zeby mi wpisała swój nr. ona ze poda mi gg. a ja:ze chyba ja straszy... Laughing out loud podała nr. i ten koles sie znów przyplątał.. i nudzi i smuci... znów go dystansowałem i do słowa mu nie dawałem dojsc... Smile po moze pół godziny mowie ze lece... pozegnałem sie a on jeszcze stał...
wieczorem napisałem jej ze fajna z niej dupa jest.. Laughing out loud i podałem gg.. sama sie odezwała i tak pisalismy jeszcze chyba z półtorej godziny...
Na nast.dzien sie jej spytałem kiedy (NIE CZY!!) idziemy na scianke...
ze moze byc sroda... ok. nadchodzi sroda i wypad.. jestesmy na sciance i mowi ce juz ja rece bola itd.. itd... na co ja jej stanowczo: IDZESZ KURWA NA TA SCIANKE CZY NIE... Laughing out loud oczywiscie poszła... Laughing out loud po zejsciu miała focha na mnie... na co ja jej ze cos sie jej humor zepsuł... Smile a ona bo mi sie nie spodobało jak sie odezwałes... a ja: a co Ty kurwa z porcelany jestes czy co... ??!! i po chwili jej przeszło...
w jej odpowiedzi na moje zaproszenie na scianke ona zaprosiła mnie na saune Laughing out loud oczywiscie sie zgodziłem... Smile na saunie bylismy sami,było cieplo itd Laughing out loud i sie nam tematy skleiły o tym co ona oczekuje od faceta,jak mnie odebrała na basenie,i ogólnie o wrazeniach... postrzegła mnie jako badboy`a... Smile i przyznała ze ja to zaintrygowało bo w nietuzinkowy sposób do niej zagadałem i tak rozkazujaco i ze w ogóle chciała mnie udusic za negowanie tego co o filmie mówiła... i pózniej pojechalismy cos zjesc i do klubu siasc sobie... a ze to był klub bilardowy to ja wyciagłem na bilarda... ona: ze grac nie umie,ze jej to nie idze itd... pokazałem,wytłumaczyłem,duzo kontaktu fizycznego było... i z jednej gry zrobiło sie chyba ze 6ść kolejek... Smile i tak jej swietnie szło ze powiedziałem jej ze jak dalej tak bedzie grac to dostanie buzi.. Smile grała jeszcze lepiej wtedy.. Smile
odwiozła mnie do domu i dałem jej obiecane buzi... wzbraniała sie ale chwyciłem za głowe przekreciłem i dałem co obiecałem...
na nastepny dzien wieczorem (kolo 23ciej) mi napisała czy moze do niej wpadne bo cos sie jej z TV stało... i ze ostatnio mi mowiła o tym ale ze ja to zlałem itd. to uzupełniła smsa ze czekała dzis na mnie... na co ja jej ze dzien sie jeszcze nie skonczył... Laughing out loud dostałem odp.zebym w takim razie przyjechał... co tez uczyniłem... wróciłem dzis przed 10ta rano... i powiem wam wiecej... Smile jestem zaproszony na kolejna noc i zaraz jade... a zeby było ciekawiej to dzwoni do mnie popołudniu bo jest w sklepie i czy moze mi cos kupic na wieczór bo moze bede głodny itd... a przed chwila sie mnie juz pytała kiedy bede a jestesmy umówienia kolo 18tej... Pani M. ma 27lat. jest prawie dwa lata mlodsza ode mnie sama przyznala ze negowanie jej,nie odpisywanie na smsy,pozne odpisywanie,nie odzywanie sie przez cała dobe,arogancja,twarde zdanie,stanowczosc i pare innych ja tak strasznie pociagło do mnie ze sama sie w to wszystko wkreciła... ze sama nie wie jak to sie stało itd itd... zawróciłem kobiecie w głowie i sama to przyznała...
ja sie z nia raz spotkałem i mnie na nast.wieczór zaprosiła do siebie...  z tamtym typem spotkała sie do wczoraj 3razy ale w nocy powiedziała ze nie wyobraza sobie np.z nim tak lezec... a ja sie pytam dlaczego... ona: fajny z niego facet,poukładany itd ale brak mu "jaj"...  przyciaglo ja moja stanowczosc i olewanie... dawkkowanie w zdrowych ilosciach działa cuda!!

Wiec Panowie wyciagnac wnioski i do dzieła... Laughing out loud
zycze powodzonka i szerokości,przyczepnosci... Smile
 nie ma kobiet nie do zdobycia...  sa tylko chujowi faceci!!

Odpowiedzi

Dobrze z drugiej strony ta

Dobrze Smile
z drugiej strony ta ostatania linijka troche nie na miejscu. Laska singielka, chłopa nie ma, na sauny z kolezanka wybija... Tak, na pewno nie brakowało jej ruchania... xP

Portret użytkownika Krecik

Wszystko ok ... ale te

Wszystko ok ... ale te Emotki!! Chłopie proszę cię ... zbastuj z tymi minkami !! Jedna, dwie, nawet 3 ok! Ale nie tyle  Tongue

Fajnie się czytało!!

Portret użytkownika Arczan

sie tam szczegółów

sie tam szczegółów czepiacie.... Tongue

Portret użytkownika manta__1

No i to warto przeczytać.Od

No i to warto przeczytać.
Od jak dawna jest taki stanowczy Arczan z jajami?

rozegrales to po mistrzowsku.

rozegrales to po mistrzowsku. buzki fajne, wiele o Tobie mowia, o Twoich uczuciach w poszczegolnych momentach. swietna historia:) pozdrawiam.

Portret użytkownika Neofita

Ee, trochu przydużo tych

Ee, trochu przydużo tych buziek....

Akcja elegancka.

Tylko teraz uważaj, bo Ci słodzi, żeś jest super badboy itd... Pamiętaj, żeby Cie nie przekupiła tymi pochlebstwami. Trzymaj gardę i jedź dalej! Laughing out loud

Portret użytkownika Moon

haha.... "miszcz"!!!!

haha.... "miszcz"!!!!

Ostrooo !

Ostrooo !

ładna zgrabna i dobrze

ładna zgrabna i dobrze wykonana akcja gratuluje dobrze posianych ziarenek teraz zosatło tylko owoce zbierać Smile

Portret użytkownika jajco84

wpis zachęcający do działania

wpis zachęcający do działania Smile no i kolejny dowód że metoda na bedboya działa Smile
pozdr

Portret użytkownika Arczan

Nie ze "metoda".... moze i

Nie ze "metoda".... moze i tak mnie postrzegaja ale by to rozwiac powiem tak... wyklaruje swój "wizerunek" wspominajac ze nie chodze w bluzach z kapturem,szerokich spodniach i z czapka z daszkiem do tyłu... moze i charakter mam taki jaki jest i duzo osób ceni mnie za konkretnosc,stanowczosc, słownosc itd.itd. ale jestem na ulicy zwykłym człowiekiem... eleganckie buty,spodnie, ładna koszula,nienaganna prazencja,pewny krok z podniesiona głowa z wyprostowana sylwetka... czyli zaden szał. kobiety lubia myslec i intryguje je "moja prostota" w podchodzeniu do zycia i wydaje sie im przez to ze jestem skomplikowanym człowiekiem a ja stosuje tylko proste rozwiazania ktore z natury sa czasem najlepsze poniewaz wychodze z załozenia ze istota w prostocie... i z tego co widze ta "prostota" tak miesza kobietom w głowach ze same o mnie mysla i sobie cos wmawiaja... a im wiecej mysla tym bardziej sie we mnie same wkrecaja i "wpadaja" w swoja "pułapke".... a chodzi docelowo oto by kobieta o nas myslała czyli w taki czy inny sposób dopinam swego bedac przy tym w dalszym ciagu wobec kobiet uczciwym...

Ja dzisiaj miałem fajną

Ja dzisiaj miałem fajną rozmowę też w saunie, ale brakowało mi telefonu żeby jej dać i powiedzieć żeby wpisała swój numer telefonu.

Teraz w sumie przychodzi mi do głowy że mogłem iść się schłodzić i wziąść telefon z szafki.