Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Sinusoida - raz frajersko raz jak facet czyli dlaczego wracanie do byłych to zły pomysł

  Od czego zacząc, od początku pewnie a więc, za górami, za lasami... stój kurwa to nie ten blog Wink

  Laskę poznałem po prostu parę miesięcy temu, pierwsza randka i od razu lizanko i te sprawy Wink
A że to było na parę miechów przed poznaniem tej strony hmm zgadnijcie jak się skończyła nasza znajmośc Wink tak jest traktuję cie jako kolegę itp., wygrał pan gofrownicę do włosów pod pachami, gra pan dalej Wink

   Dalej strony nie znałem to z laska normalny kontakt utrzymywałem, pisałem do niej o przeznaczeniu czy coś takiego(nie wiele brakło a chapi bym zaczął jeśc) No i po przerwie znów się spotkaliśmy i znów się spikliśmy.
I nagle stało się coś co jest piękniejsze niż tęcza, google->jak zatrzymac kobietę->podrywaj.org
W jedną noc wszystkie artykuły przeczytane ale co znaczy przejśc od słów do czynów Wink zresztą krótki staż tu miałem i jak by to powiedziec ogonem muchy odganiałem i na samochody szczekałem Wink Pomyślcie co się stało znów Wink sms od niej, nie spotykajmy się ja cię chyba dalej traktuje jak kolegę czy coś w tym stylu. Ja zamiast dobrej rady z tej strony, okey rozumiem i cisza to odpowiedziałem że skończmy to definitywnie itp.

  Zacząłem wgłębiac się w arkany wiedzy tej strony, czytałem innych problemy i sam analizowałem jak się trzeba zachowac. Kontakt z nią miałem znikomy ale raczej w końcu zacząłem bardziej zachowwyac się jak facet, nie pisałem, nie błagałem o powrót itp. jednak ten mały frajerek we mnie jeszcze siedział i napisałem jej w dniu egzaminu że powodzenia itp. ona kisiel w majtkach wow pamiętałeś itp. Napisałem jej że trzymam kciuki i jak zda to wisi piwko. I w sumie o tym zapomniałem i z dupy dostaje od niej sms co z tym piwem. Opisałem tą historię w akcji rosomak Wink
Data ustaliłem, czas, miejsce wypadło jej coś z uczelnią i napisała mi o tym w miarę wcześnie, ustalony drugi termin wypalił. Spotkaliśmy się, a jeszcze jej napisałem dla mnie żubra w butelce, zimny Wink i taki był Wink

 
   Połaziliśmy pogadaliśmy,co tam, st to była kanonada z katiuszy, z mojej strony negi ale przytyłaś i takie tam. Autentycznie się laska zmartwiła jak jej powiedziałem że rozważam wyjazd za granice za chlebem, a jak dołożyłem że od 0,5 roku do 2 to już w ogóle. I po 2 piwach coś mnie drgnęło no i poszło, znów lizanko i te sprawy. Ona mnie zaprosiła na rodziną imprezę itp. 2 dni po tym z nią nie gadałem i w końcu przyszedł pamiętny wieczór, dobrze się nawaliłem w końcu Polski Weekend i zacząłem pisac sms że nie chce z nią byc i takie tam, frajerstwo na najwyższym poziomie a już tak dobrze szło w drodze do bycia w miarę facetem Wink ale trudno, na drugi dzień było mi głupio, moralniak był, ale jak frajer przepraszac jej nie chciałem, powiedziałem tylko że powinienem jej to powiedziec na żywca a nie dac zarobic sieci komórkowej.

  Od tych historii trochę minęło i już się nauczyłem że do byłych się nie wraca, bo na serio nie warto albo jedna albo druga strona to spierdoli. Wiem że w przeciągu tych paru miechów od rozstania z byłą dużo się zmieniłem, wiem też że gdyby nie ta akcja z nią było by jeszcze lepiej ale powiedzcie szczerze że człowiek najlepiej się uczy na kopach otrzymanych na własną tkankę mięśniową.

  Wnioski: sami sobie wysnujcie, zachowywałem się jak frajer, a to że przez jakiś czas możesz byc jak facet nie wiadomo czy naglę ci nie odjebie frajerstwo, nic nie przychodzi łatwo.
W każdym razie poznaję nowe kobiety i dobrze mi z tym, a jakbyście zobaczyli nowy narybek na semestr letni u mnie na uczelni Wink

Odpowiedzi

Wszystko w porządku. Jednak

Wszystko w porządku. Jednak nie wiem czy nazywanie ją byłą ma rzeczywiście dobry wymiar względem większości osób co opisuje swoje historie na tymże forum. Gdzie staż sięga jak pamięta u nie których po 10 lat.  Nie chodzi bynajmniej o licytację, jednak perspektywa i wzajemne oczekiwania są moim zdaniem zdecydowanie inne.

Portret użytkownika KRZEMEK

hmmm, czy ja wiem? seks z ex

hmmm, czy ja wiem? seks z ex fajna sprawa - odswiezenie wspomnien, bla bla i seks. Naprawde fajnie, jednorazowo taki powrot do przeszlosci. z tym ze ja mowie np po roku, dwoch.Przeciez to nie odswiezenie zwiazku..

Co do tego sexu z ex, to 

Co do tego sexu z ex, to  powiem wam " run bi**, run..."  zacząłem się zastanawiać czy będziemy razem...nadzieje, złe emocje. Dobrze, że spierdzieliłem z tego chorego układu.

Portret użytkownika KRZEMEK

no wlasnie, bo miales

no wlasnie, bo miales nadzieje! ja nie. potraktowalem to jak ogladanie zdjec lub wehikuł czasu. mi sie podobalo, o powrocie nie bylo mowy

Oczywiście mógł mieć nadzieje

Oczywiście mógł mieć nadzieje to raz. Dwa chęć pójścia do łóżka z osobą z którą wiązało się rzeczywiste plany na przyszłość w takiej sytuacji może być nie zgodne z własnymi zasadami. Chociażby uświadomienie tej drugiej osobie, że co było to nie wróci. Dlatego też myślę, że właśnie od naszego wewnętrznego JA jak i tego czym był dany związek to w głównej mierze zależy. Jeden zrobi tak drugi inaczej.

Portret użytkownika KRZEMEK

no zgadza sie zgaaadza. to

no zgadza sie zgaaadza. to byl moj najdluzszy ltr i jedyna kobieta z ktora wiazalem plany na przyszlosc. zjebalo sie i nigdy nie chcialem powrotu - ale poczuc ja znowu - jak najbardziej. do tanga trzeba dwojga, chciala tego samego, poszlo - i dalej w swoja strone. wszystko zalezy jak lezy.

Tical wiesz tylko krowa nie

Tical wiesz tylko krowa nie zmienia poglądów i od każdej reguły istnieje wyjątek Wink

Zależy czy obydwie osoby

Zależy czy obydwie osoby 'dorosły' a na to trzeba czasu, który jest tu poniekąd sędzią. Bo jeśli ktoś musi długo czekać to często po drodze się wiele wydarzy (nowe znajomości etc.). Ponadto jednym z najcięższych elementów jest OBUSTRONNE przezwyciężenie goryczy po rozstaniu. A i tak zawsze już zostaje ta łyżka dziegciu czego zmienić już się nie da. Jednak jeśli ktoś po tym jak się 'wyleczy' uzna, że warto spróbować to niech próbuje. Predykatem jest tu jednak właśnie to aby wpierw się wyleczyć z byłej/byłego.