cześć
jakiś czas temu poznałem w necie jedną dziewczynę i tak sobie troche gadaliśmy (cały czas naciskałem na spotkanie) i co ciekawe ona zgodziła się na pierwsze spotkanie...u mnie w akademiku
mieliśmy niby film oglądać itp ale... zaczeliśmy rozmawiać i było w miare ok gdy zrobiłem pierwszy krok i pocałowałem ją - dziewczyna okazało się tylko na to czekała bo nie patyczkowała się - lecz do stosunku jako takiego nie doszło bo...musiała wracać :/(jakbym się wziął wcześniej do roboty to byłaby moja) i teraz pytanie do was...
jak powiedzieć dziewczynie ze mi nie chodzi o związek uczuciowy (przynajmniej nie z nią i nie teraz) a sex i owszem?(laska jest napalona na mnie)
moze się wam wyda śmieszne ale mam serce i nie jestem z tych co to ranią dziewczyny...
pozdrawiam
michał
Powiedz jej prawdę - czyli. Że dobrze jej nie znasz i jeszcze nie wiesz czy Ci się na tyle podoba by z nią być.
W sumie to sam nie wiesz czy gdy ją poznasz lepiej nie obudzi w Tobi chęci bycia z nią. Zyj dniem- każdy dzień przyniesie Ci nowe rozwiązania tej sytuacji.
Zasady portalu | | Netykieta | Zgłoś nadużyc