Witam, tu znowu ja. Jestem w 1 Kl. Liceum. Na obozie integracyjnym poznałem fajną laskę, która zakolegowała się z moją koleżanką z gim. W sumie to ja się do niej tylko uśmiechałem, potem zamieniłem kilka zdań i trochę gadaliśmy, ale kontakt złapaliśmy po wycieczce. Ma chłopaka, który jest w innym mieście i jest 2 lata starszy ale wygląda jak ciota . Od jakiegoś czasu dużo z nią rozmawiam, już pojawiają się powoli tematy o seksie, ale ona do mnie pisze od 2 dni, żebyśmy zrobili coś szalonego, ale na pyatnie jak szalonego odpowiada "średniej kategorii". Czy ktoś ma jakiś pomysł, ale wie o co jej chodzi? Jak to rozegrać, bo z tym nie miałem jeszcze doczynienia.
PS
Jetsem z Łodzi
Kup spraye i zabierz ją w ruiny jakiegoś starego rozwalonego, opuszczonego domu.
I tam namalujcie coś razem na ścianie, a potem zjedzcie monte i kissnijcie się
takie romantico adekwatne do wieku.
Mam nadzieję że pomogłem.
pozdro
Tylko zeby nie namalowali falusa ;D
'Nie patrz na nikogo, znajomych, a nawet rodzinę. To Twoje życie. Żyj tak aby Tobie było dobrze'
Chodzi jej o to, że jest znudzona wszystkim i chce zrobić coś innego, poznać kogoś innego. Zabierz ja na wagary, zadbaj o to żeby się nie nudziła. Może masz wolną chatę w czasie lekcji? To chyba najlepsza opcja, nie jest bardzo szalona, ale trochę nielegalna więc wpłynie na jej emocje. Załatw alkohol, niech się czuje swobodniej. Btw, czy przypadkiem gość którego nazywasz ciotą, nie wyrwał bez zbędnych rozmysleń laski, dla której zakładasz tematy?
Pomogłem? Odwdzięcz się* *komukolwiek
Ten "gość" ją wyrwał na obozie w te wakacje, bo ona cały czas płakała, bo na nią koleżanka wrzucała więc zastosował metode" pocieszania" która zadziałała.
Ja nie pije alko, bo mam zawody w tym roku, ona też nie
Zaproponowac może seans filmowy u mnie w domu ?
Na sprey już wpadłem
Seans filmowy w domu to raczej nie jest coś co większość ludzi umieściłoby w kategorii "średnio szalone"
Co innego numerek na ławce w parku w samym środku złotej polskiej jesieni, to już można nazwać szalonym
sialalalala! mmmmmiłość!
sialalalala! roomantyzm!
sialalalala! ruuuchanie!
sialalalala! penetracja odbytu! -u-u-u!
penetracja odbytu! -u-u-u!
Nie wyczułeś ironii?
Odebrałbym "coś szalonego" jako chęć seksu. Ale nie wiem w jakim wieku dziewczyna wiec może rzeczywiście chodziło jej o szalony wypad na monte
Easy is good
To monte to jest juz nudne, jak chcesz zrobic cos naprawde szalonego to kup majonez i serek homogenizowany, wywal majonez ze sloika i nawal serka i jedz to ze swoja lubą na lawce przy ludziach
Coś "szalonego"
kupcie bilet na pociąg i nie pojedźcie
they hate us cause they ain't us
sorry że odkopuje ale nutella w gacie i zajadać po mieście