Hej hej siemacie Podrywacze, jest to mój pierwszy temat na forum. Temat dosyć błachy ale uciążliwy.
Sprawa ma się do masturbacji, odkąd poznałem tą stronkę interesuję się rzeczami które dzieją się wokoł mnie i które mają dobry/zły wpływ na moje relacje nie tylko z kobietami ale i ze wszystkimi.
Do rzeczy.
Zauważyłem że po masturbacji tracę tą chęć do działania, po prostu totalne rozleniwienie i brak ochoty na cokolwiek, wgl jestem inny w rozmowach bardziej ' oklapły ' a gdy tego nie robię jestem zdecydowanie pewniejszy siebie, stanowczy, bardziej pomysłowy, chetniejszy i kreatywniejszy do rozmowy itp. ogólnie lepszy Ja.
Ponieważ nie mam chwilowo dziewczyny (chociaż mam na oku 1 Targeta którego chcę uwieść do wakacji) to pozostaje mi no walenie konia
No silą rzeczy nie oszukam natury, ograniczyłem ją do 2 Razy na tydzień, co i tak zle na mnie wplywa ponieważ po ' dokonaniu dzieła ' jestem taki bierny przez następne 24h. Taka moja natura.
I tworzą się pytania. Czy są jakieś rzeczy które mogę robić po masturbacji aby Odzyskać ten zapał ktory mialem co wcześniej? Albo czy jest jakas ' dieta ' lub suplementy które szybko pozwolą mi szybko odzyskac stan przed masturbacji? Jakieś zajęcia? Ktoś ma lub miał podobnie?
PS. Ja stosowałem roznych prób, picia kawy, biegania, ćwiczeń, sluchania hardkorowej muzyki, spania. Nie pomaga nic z w/w.
Proszę o pomoc ;>
... ogranicz masturbację.
Siemanko ^^ no to tak :
Jeśli palisz fajki , to je odstaw bo wpływają w negatywny sposób na potencję
Sport jest dobrym sposobem na odtłuszczenie i przyśpieszenie metabolizmu , a treningi na siłowni w naturalny sposób podnoszą poziom twojego testosteronu , dzieje się tak bo twoje mięśnie są pobudzane do intensywnej pracy , więc polecam ci to
Nie jedz zbyt ciężkich posiłków na noc , przez nie możesz czuć się ociężały i sen masz gorszy wtedy , polecam twaróg lub jakieś mięso gotowane a najlepiej kurczak.
Wysypiaj się dobrze bo sen ci ładuję "baterię".
Poćwicz silną wolę i odstaw walenie kapucyna xD będziesz miał wtedy lepsze parcie na kobiety , większe pokłady energii oraz lepszą motywację do kontaktów z nimi , która zwycięży nieśmiałość.
Możesz wspomagać się żeń-szeniem bo ma właściwości pobudzające o ile jesz go regularnie , jajka też w tym pomagają , ale surowe oczywiście
A po samym rytuale xD możesz sobie ucinać drzemkę dla regeneracji na minimum 30minut .
Generalnie ważne jest to ażebyś dbał o siebie : sowicie spał , porządnie jadł i się ruszał (sport).
Powodzenia z młodzieńczą witalnością
Vlodarz - haha łatwo powiedzieć ale naprawdę ciężko zrobic co nie zmienia faktu że walcze z tym uparcie ;D
Eryk - dzięki za konkrety, co do drzemki, nie dziala na mnie, na pewno wykorzystam pomysł z jajkami i żeń-szeniem, Twoim zdaniem lepiej brać jakieś suple z żen-szeniem czy lepiej jakies posilki w ktorych jest on zawarty?
Co do fajek, to palę tylko sporadycznie wiec to raczej nie ma wpływu, sport to wlasnie biegalem, rozne cwiczenia i to ze slabym skutkiem ;> co do silowni brak geltu mnie ogranicza więc odpada na razie, o sen się nie martwie bo jestem ' śpiochem ' ;d
a i co do nieśmialosci to akurat nie mam problemów, gorzej ze samą rozmową bo po ' rytuale ' xD zamulam z nimi masakrycznie, narazie cudem udalo mi sie nie zj*bać przez to kontaktu z targetem ;>
- a co jeśli pewnego dnia będę musiał odejść, Puchatku? ...
- to wypierdalaj !!!
Vlodarz - haha łatwo powiedzieć ale naprawdę ciężko zrobic co nie zmienia faktu że walcze z tym uparcie ;D
Eryk - dzięki za konkrety, co do drzemki, nie dziala na mnie, na pewno wykorzystam pomysł z jajkami i żeń-szeniem, Twoim zdaniem lepiej brać jakieś suple z żen-szeniem czy lepiej jakies posilki w ktorych jest on zawarty?
Co do fajek, to palę tylko sporadycznie wiec to raczej nie ma wpływu, sport to wlasnie biegalem, rozne cwiczenia i to ze slabym skutkiem ;> co do silowni brak geltu mnie ogranicza więc odpada na razie, o sen się nie martwie bo jestem ' śpiochem ' ;d
a i co do nieśmialosci to akurat nie mam problemów, gorzej ze samą rozmową bo po ' rytuale ' xD zamulam z nimi masakrycznie, narazie cudem udalo mi sie nie zj*bać przez to kontaktu z targetem ;>
- a co jeśli pewnego dnia będę musiał odejść, Puchatku? ...
- to wypierdalaj !!!
... ja myślę, że pewne ograniczenie da Ci kopa ... każdy uprawia seks, albo się masturbuje, cóż znam mężczyzn w związkach, co ich żona wali szlabany na seks, no i cóż ... raz z kobietą, raz na ręcznym.
... ja myślę, że Twoje "wypalenie" to naturalna reakcja organizmu, przecież produkcja nasienia, cały ten proces jest energochłonny ... polecam ćwiczenia typu "martwy ciąg", "przysiady z obciążeniem" wszystkiego typu ćwiczenia angażujące uda ... to są największe partie mięśni - zwiększa się poziom testosteronu ... no i musisz sam wyczuć swoje ciało ... . I bardziej stymulować się kobietami, niż fantazjami o nich w zaciszu łazienki
Co do masturbacji, cóż każdy w jakiś sposób musi obniżyć napięcie, dobrze, że zaczyna się mówić o tym w sposób normalny, ludzki ... pamiętam w czasach mojego Gimnazjum miałem nauczyciela wychowanie seksualnego, który straszył nas, że "popełnijąc samogwałt" jesteśmy skazani na "grzech ciężki" ... masakra. Za publiczne pieniądze ... chciałbym dzisiaj spotkać tego nauczyciela i z nim pogadać, czy nadal jest taki popieprzony, żeby wtłaczać młodzieży poczucie winny związane z seksualnością ! Ale to tylko dygrsja. Choć dla niektórych taka sytuacja może być powodem problemów w kontaktach z kobietami, szczególnie w momencie, gdy ma się wbite, że masturbacja, seks, to zło i dalej się w to brnie.
Na tym forum też jest pełno osób, które "trzepią kapucyna", ale nikt się nie zająknie, przecież to sami PUASi he he ...
... także co niektóre kozaki ... szybko robić rachunek sumienia ...
A teraz wyobraź sobie martwy ciąg i jeszcze niezła laska ćwicząca obok. Pamiętam jak mnie nosiło.
... FEVER !!!
To dość śmieszne, ale okres moich najlepszych akcji z dziewczynami, kiedy byłem dosłownie rozchwytywany, zbiegł się z tym, jak ze względów religijnych nie waliłem parę tygodni, potem raz czy dwa - i do spowiedzi. I tak w kółko, patrząc wstecz miałem wtedy testosteron jak sam skurwysyn, dopierdalałem się do nauczycieli którzy gnoili klasę, koledzy i laski mnie kochali za to, spora pewność siebie itd., IOI bez przerwy i elegancko.
Coś w tym jest, że dawne kultury piętnowały koniobijstwo. A takiego jaskiniowca sprzed paru tysięcy lat można było przekonać tylko piekłem, żeby zachował swoją energię
90% of a woman's emotional problems stem from feeling unloved. [D.Deida]
baby potrafią cuda ze swoim deklem robić... [gen]
Skuteczność kosztem swobody? [Vimes]
Blog ANDREW
Masturbacja prowadzi do tego samego co seks... spuszczasz się i tyle... jak będzie miał babe i ją wyrucha to też taki będzie. Nie mam pojęcia czym to spowodowane : motywacją? może ważne dla niego że spuścił z krzyża a nie ważne w jaki sposób. Ja też wale niemca po chełmie i motywacje do zmiany mam, i do treningów i pracy. Słyszałem że masturbacja obniża energie seksualną która z Ciebie emanuje i która wyczuwają kobiety ale żeby ogólnie życiową energie to pierwszy raz się spotykam.
Odwaga i upór mają magiczny talizman w obliczu którego trudności znikają a przeszkody rozpływają się w powietrzu
... może za często wali ? Ja po sobie widzę, że przed seksem / masturbacją mam inny poziom energii i po też inny, cholera nawt charkater mi się zmienia .
nie wiem jak ty ..., ale ja jak mam dłuższy czas "bez grzechu" to zaczynam się zachowywać "dziwnie", dokładnie jak gość na tym teledysku
http://www.youtube.com/watch?v=m...
... i wówczas tak niewiele mi w kobietach przeszkadza, tak je kocham, gwiazdkę z nieba bym dał, a ile obiecuje ... ach jak pies za suką .
Nie wiesz co mówisz... Seksem i masturbacją się zaspokoisz, ale to działa tak samo jak byś pił wodę i szczyle, tym i tym ugasisz pragnienie. Chodzi o to jaki po tym zostanie smak. Również podczas seksu następuje wymiana energii z kobietą (nie wspomnę o płynach ustrojowych, hormonach itp) po seksie mamy dobry humor chce się żyć, a po masturbacji najlepiej klapnąć na fotel i zamulić. Taka drobna różnica. Jak słysze wielu lekarzy, którzy namawiają i zapewniają, że jest to zdrowe to aż mi się nóż otwiera, jedna wielka sponsorowana mafia..
Najgorsze dla człowieka to obejrzeć się wstecz, gdy jest już za późno
Też miałem ten problem jeszcze jakieś 2 miesiące temu. Także z autopsji mogę Ci powiedzieć, że najlepszym lekiem na to będzie ograniczenie masturbacji do minimum.
Powiedzmy tam raz na dwa tygodnie sobie raz a porządnie zwal kapucyna jak masz już parcie.
Fakt, faktem, na początku, jak nie zwalisz sobie ze 2 tygodnie to zwierz będzie Ci stawał na baczność kilka razy dziennie z byle powodu
Ale energii na działanie, a szczególnie na poznawanie nowych kobiet będziesz miał tyle, że będzie z siebie dumny i zadowolony
No i tak jak mówią chłopaki wyżej, siłownia.
Jeśli nie masz dostępu do sprzętu lub siłowni to istnieje też coś takiego jak siła bez siłowni. Jest to robienie pompek, bieganie, przysiady i setki ćwiczeń w domu.
ALE NAJWAŻNIEJSZE:
ogranicz okładanie małego po główce
..bo pewnie robisz to codziennie, lub nawet kilka razy dziennie, to się nie dziwie, że nie masz siły i ochoty na cokolwiek.
Ej nie no chwila, bo teraz wyszło na to że robię to bardzo często, kilka razy na dzień ;d
Nie chodzi mi o sam problem z tym, bo robię to i tak rzadko jak dla mnie a widzę że bez siłki sie nie obejdzie;-)
Chcialem po prostlu dowiedzieć sie by odzyskać jak najszybciej sie da tą ' werwę' jak w tytule, bo jak mówie, mialem juz z tym nie raz problemy ;d
- a co jeśli pewnego dnia będę musiał odejść, Puchatku? ...
- to wypierdalaj !!!
Poprostu wysiłek fizyczny pobudza nie tylko dane mięśnie ale i całe ciało, układ krwionośny i umysł.
Co jednocześnie przyspiesza metabolizm i regenerację organizmu.
A także w tym czasie, organizm wytwarza więcej testosteronu, niż podczas codziennych czynności.
A ten zaś jest częściowo odpowiedzialny za potencje i zapał do kobiet oraz innych czynności.
Bardziej debilnie się już chyba nie da tego wytłumaczyć
Od czasu do czasu dobrze jest z gara upuścić jeśli nie ma innego wyjścia. Nie polecam jednak tego robić przed spotkaniem.
U mnie kiedyś częsta masturbacja zaniżała poczucie wartości i pewności siebie.
Powstałem z rynsztoku by nie żyć jak szmata.
Żeń-szeń możesz sobie kupić w aptece , suplement diety firmy olimp kosztuje coś koło 15zł , kup sobie opakowanie i bierz regularnie efekt będziesz miał taki że będziesz żywszy po jakimś tam czasie zażywania
Stary to nie jest wytłumaczenie, że natury nie oszukasz... po prostu przestajesz walić i tyle a nie szukasz sobie najprostszych wytłumaczeń aby usprawiedliwić samego siebie. Zwyciężysz ze sobą raz potem drugi i już będzie łatwiej.
Czasami lepiej sie nie odezwac i wydać się głupim, niż się odezwać i rozwiac wszelkie wątpliwości"
DOSKONAŁY TEMAT !!! Właściwie też się borykam z tym problemem od dawna. Powinni się na ten temat wypowiedzieć ''Giganci'' podrywaj.org. PS: Vlodarz świetne komentarze, ten z psem mnie rozwalił
http://www.youtube.com/watch?v=v...
macie onaniści
“Be who you are and say what you feel because those who mind don't matter and those who matter don't mind.”
Chyba część z was nie zdaję sobie sprawy z konsekwencji uzależnienia takiego jakim jest masturbacja. Już widzę te sprzeciwy "ale ja nie jestem uzależniony, wystarczy mi raz na tydzień" - jasne...
Poczytajcie sobie w necie jakie są konsekwencje zbyt częstej masturbacji. Długotrwała doprowadza do wielu zmian w naszej psychice i ciele, ale nie każdy o tym wie, bo społeczeństwo głosi - MASTURBACJA JEST DOBRA DLA ZDROWIA.
Pozdrawiam trzepacy
szanuj siebie to i inni będą Ciebie szanować...
jest tragiczna, skutki są fatalne, człowiek dzięki niej (mówię tu o uzależnieniu) jest chodzącymi zwłokami. 0 życia w takiej osobie. Walenie kapucyna bardzo szybko przyzwyczaja do "przyjemności" właściwie samych przyjemności wycelowanych tylko w siebie, egoizm na maksa jedym zdaniem, ciężko kogokolwiek później pokochać, dać uczucia itp... Przerabiałem to - nie polecam.
Najgorsze dla człowieka to obejrzeć się wstecz, gdy jest już za późno
Tutaj nie chodzi o to, by nie walic dla zasady, bo to byloby bez sensu. Chodzi o to, ze po kilku dniach bez masturbacji twoje cialo zaczyna naturalnie CHCIEC, przez twoje cialo zaczynaja przechodzic dreszcze przyjemnosci, energia cie rozsadza, masz jakies nieokreslone ciagoty. Poza tym, ja np. Zaczynam miewac fantazje erotyczne, wyobrazam sobie rozne rzeczy np. Jak daje jej przyjemnosc, a czujac przyjemnosc w twoim ciele rozumiesz, ze one odczuwaja taka sama cielesna przyjemnosc, czyli jeszcze jedna korzysc - utwierdzasz w sobie przekonanie, ze kobiety lubia seks....
Podam Ci kilka sposobów które ja używam od czasu do czasu:
-Jeśli już musisz walić to spróbuj sobie zwalić, ale bez wytrysku. Po prostu skończ przed. Po tym kutas zaczyna żyć własnym życiem
- Afrodyzjaki! Spróbuj regularnie jeść seler, efekt gwarantowany.
- Wyobraź sobie np idąc ulicą, że dziewczyny które mijasz chodzą nago.
- Przed spotkaniem z laską zrób ze 100 przysiadów. W udach jest moc.
Nie testowałem na sobie, ale podobno feromony też pobudzają do działania. Temat jest gdzieś na stronce.
werwy i nie werwy to stan umyslu, jesli myslisz o jakiejsc czynnosci to mysli ci sie kumuluja i tracisz zapal, lepiej zabierz sie za cos bez myslenia tak zwany spontan, zobaczysz ze nie bedziesz mial problemu z niczym...
Muzyka powinna zapalać płomień w sercu mężczyzny i napełniać łzami oczy kobiety.
— Ludwig van Beethoven
Tajemnica zachowania młodości na tym polega, że nie należy nigdy doznawać uczuć, z którymi nie jest nam do twarzy
- Anonymus
Aby podtrzymać odpowiedni pozim testosteronu, łykaj żeńszeń w tabletkach i cynk najlepiej 10 mg dziennie. Mi pozwala to na regularny seks bez uczucia zmęczenia i wyplucia. Jednak radze Ci odstawić masturbację, będziesz miał większął motywację do poznawania nowych kobiet a tak to zadowalasz się półśrodkami. Pozdr.
Easy is good
Nie wal gruchy i caly czas szukaj seksu- gdzie tutaj problem?. Jesli jestes napalony organizm sam Ci daje naturalny znak ze "trzeba cos z tym zrobic". Tak jak napisal Easy - masturbacja to wtedy pol srodek ktory powoduje ze bledne kolo sie zapetla - chce mi sie ruchac, zwale konia - nie mam ochoty na poznawanie kobiet. chce mi sie znowu ruchac, ale nie mam kobiety wiec zwale konia. I tak dalej...paranoja co? Stay strong!
Less is more. More or less.
Ogranicz do jednego razu w tygodniu i rób to w taki dzień, w który i tak byś nie wychodził bo jesteś wtedy bardzo zajęty - np poniedziałek. Co do jedzenia to przede wszystkim cynk, można jeszcze l-arginine i imbir. Pozdr
TU i TERAZ.
a to nie jest tak że po paru dniach i tak sam zacznie "przeciekać" w nocy? przy takim celibacie jacy niektórzy tutaj mówią to przecież jak już nawet dopadnie jakąś pannę to 3 ruchy i wór suchy.... raz na tydzien, raz na dwa... dla mnie nie do pomyślenia.
Powiem szczerze ze jak mam stałą Pannę np taka z ktora juz mieszkam to rucham ja 2-3 razy dziennie, jesli nie mam Panny to trzepie raz lub dwa razy dziennie, i tak zauważyłem to "rozleniwienie" po spuście ale ono trwa u mnie ok godziny a nie cały dzien
przetrzymywanie materiału genetycznego niekoniecznie jest dobre, u mnie np zauważyłem że jak nie rucham to bardziej gonie Panny i jestem mniej wybredny, jak jestem zaspokojony to mam bardziej na nie wyjebane przez co to one gonią mnie...
Po paru dniach nie, ale od nadmiaru spermy mogą jaja boleć.
Groom panny Cię gonią musisz być zajebiscie przystojny hehe... a tak powaznie, to nie waląc gruchy jakiś czas wytwarzasz w sobie energię, wibrację seksualną, która działa na kobiety bo jej narządy rodne odbierają tę wibrację.
Proponuje popraktykować tantrę i nauczyć się robić wielki ciąg...jak go opanujecie to spojrzycie na nowo na seks:) innym okiem.
Dam Ci do myślenia
To chyba zależy od człowieka, nie wiem czy można to ująć w ogólną zasadę, że jak trzepiesz to tracisz entuzjazm do życia czy coś.
Ale jak tak to na ciebie działa jest proste rozwiązanie podane u góry - nie trzep.
Ale jesteś pewien, że sobie tego nie wmawiasz? Może za mało śpisz, jesz jakiś syf albo nic nie robisz ciekawego. Masturbacja sama w sobie chyba tak strasznych zmian w niczym nie powoduje. Chyba że to jakaś obsesja czy coś. Jak masz normalne podejście do życia, nie masz problemów z kobietami i nie uciekasz do świata pornosów od świata prawdziwych kobiet to chyba jak raz na jakiś czas sobie strzepiesz to ci ręce się nie obrosną włosami.
Myślę że to zależy od organizmu. Może są takie osoby, co mogą i trzepać ciągle i biegać jak porąbani za laskami, kochać się z nimi a w dzień bez seksu trzepać, a są tacy co jak już raz strzepią to na miesiąc nie myślą o kobietach
Wiem, przerysowałem to, ale co mi szkodzi.
“I don’t just say shit. I mean, I do talk a lot of shit, but I generally mean what I say and I say what I mean.