Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Jaki krok podjąć? Co zrobić teraz?

11 posts / 0 new
Ostatni
Ichimaruu
Portret użytkownika Ichimaruu
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 22
Miejscowość: Lublin

Dołączył: 2022-11-07
Punkty pomocy: 0
Jaki krok podjąć? Co zrobić teraz?

Dobry wieczór wszystkim. Na wstępie chce zaznaczyć iż nie mam za dużego obycia z kobietami, lecz staram się ciągle próbować i rozwijać się w relacjach. Ale do rzeczy
2 miesiące temu poznałem dziewczynę przez internet, nasza znajomość rozwinęła się bardzo szybko, i po miesiącu czuliśmy się już dosyć komfortowe ze Sobą, od momentu kiedy się poznaliśmy piszemy ze Sobą codziennie, szczerze, jest między nami dużo flirtu, i takich prowokujących zagrywek, od początku byłem z nią szczery i nie było ze Mną żadnych tematów tabu, dlatego też zaufała mi dużej mierze i z chęcią dzieliła się wszelkimi niuansami ze swojego życia, w czasie trwania naszej znajomości dowiedziałem się od niej iż miała chłopaka który z nią zerwał rok temu, starałem się ignorować ten temat, ponieważ nie obchodzi mnie czyiś były partner i to jak wyglądał ich związek, ponieważ Ja jestem kimś innym i też nie chce się wpieprzać w czyjeś bagno, na początku opowiadała o swojej relacji ale zauważyła iż nie chce słuchać o jej byłym facecie, więc po czasie przestała o nim rozmawiać a nawet sama powiedziała że nie będzie o nim gadać, bo Ja tego nie lubię. Przez cały miesiąc naszej relacji było bardzo zabawnie, po tym czasie zdecydowaliśmy się pójść na koncert, co później przyznała że jestem pierwszym facetem z którym tak szybko umówiła się na spotkanie. Na koncercie było miło nie powiem bawiliśmy się dobrze, dużo fajnych momentów, pod koniec dnia siedzieliśmy w moim aucie rozmawiając o koncercie, po chwili dała mi bransoletkę którą własnoręcznie zrobiła, nie powiem zrobiło mi się bardzo miło bo nigdy nie dostałem takiego prezentu od dziewczyny, na koniec przytuliliśmy się i odwiozłem Ją do domu, nie chciałem na pierwszym spotkaniu inicjować jakiś bliższy kontakt bo też nie wiedziałem na co mogę sobie pozwolić,w końcu to pierwsze spotkanie, nie chce jej zniechęcić do Siebie. Cały problem zaczyna się w tym miesiącu, zauważyłem że nasze rozmowy nie są już tak szczegółowe jak wcześniej i domyśliłem się o co może chodzić, przeważnie moja intuicja działa i w tym przypadku było nie inaczej, otóż napisał do niej były i powiedział jej że jak chodzili ze Sobą to już miał kogoś na boku i traktował ją jak kochankę (po zerwaniu chcieli kontynuować relacje jako przyjaciele, co oczywiście od razu mi śmierdziało na kilometr, ponieważ domyśliłem się że któraś ze stron jeszcze żywi uczucie). Nie będę ukrywał że zależy mi na niej bo wiele dzielimy w życiu i mamy podobne charaktery i od początku było widać jak bardzo się zbliżamy do Siebie, ale w tym momencie prawdopodobnie popełniłem błąd, ponieważ dałem jej się wygadać o tym byłym i co napisał do niej, ogólnie gość zachował się jak kutas, postanowiłem że jakoś jej pomogę w ogarnięciu tego, nie zamierzałem oczywiście klepać jej po ramieniu i mówić jaka ona jest biedna, raczej stanowczo jej wyargumentowałem iż powinna odciąć się od tego frajera i stanąć na nogi, ale poczułem się źle, bo nie chce skończyć jako tampon, ani przyjaciel w naszej relacji, tym bardziej iż ona napisała mi sama ze daje jej dużo szczęścia i czuję się komfortowo przy mnie, ale ten były w tym momencie sprawił iż ona teraz jest mocno roztargniona emocjami, mieliśmy się spotkać w tym tygodniu w jej mieście i spędzić ze Sobą czas ale w tym momencie nie jestem pewien czy to wypali i czy pisać jej o tym że chce się spotkać. Nie wiem jak na przyszłość rozwijać tą relację szczerze, nie chce skończyć jako przyjaciel, zależy mi na tym żeby ta relacja z czasem się rozwinęła w coś poważniejszego, ale też nie za bardzo chce dystansować się od niej, czuje się pewny Siebie i wiem że mógłbym jej dać prawdziwe uczucie i komfort, chce z nią mieć coraz więcej spotkań i inicjować kontakt fizyczny po trochu, ale jednocześnie czuje się rozbity bo nie chce żeby ta relacja poszła w złą stronę, tym bardziej że naprawdę czuję z nią dużą kompatybilność. Więc proszę o porady doświadczonych związkami i relacjami z kobietami, jak powinienem działać i przed wszystkim co powinienem zrobić w takiej sytuacji. Pozdrawiam Smile

raq7
Portret użytkownika raq7
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Xyz

Dołączył: 2015-09-27
Punkty pomocy: 435

Mniej pisania, więcej działania…

"Kutas wie czego chce, lecz mądry nie jest".

pawlo3253
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Rożnowice

Dołączył: 2022-10-28
Punkty pomocy: 9

Nie mam dużo doświadczenie w relacjach z kobietami ale miałem identyczną sytuację. Poznałem dziewczynę przez internet, niby minął jakiś czas po zerwaniu ale.. no właśnie kobiety kierują się emocjami. Ty byłeś jej pierwszym facet po zerwaniu dlatego tak chętnie i ochoczo z tobą pisała. Otworzyła się przed tobą, dała ponieść emocją bo dawno takich nie miała. A teraz powoli zaczyna przygasać. Na swoim przykładzie wiem że jak coś idzie od początku za dobrze to potem to pierdzielnie prędzej czy później. Walcz dalej ale uważaj bo stąpasz po cienkim lodzie i w żaden sposób nie pokazuj że ci na niej zależy bo strzelisz sobie w kolano.

M3phisto
Portret użytkownika M3phisto
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30+
Miejscowość: Planeta X

Dołączył: 2022-11-17
Punkty pomocy: 189

Ichimaruu, na początku znajomości nie warto pisać tylu wiadomości do dziewczyny, "pieskować", odkrywać dużej liczby kart, przechwalać się, mówić wprost o pewnych rzeczach, bo się po prostu jej przejadasz, zabijasz swoją tajemniczość.

Musisz ograniczyć natychmiast to pisanie, skupić się na konkretach. Zaproś ją gdzieś w nietypowe miejsce (być może coś wspominała, że chciałaby się wybrać tu i tam), ale nie do kina, czy innego przybytku, gdzie są średnie szanse na dotyk. Postaw sobie za cel, aby ją podkręcić emocjonalnie, zainwestuj w fizyczność, bo inaczej zostaniesz "plasterkiem" na jej zbolałe serduszko. Masz się zachowywać jak facet, a nie jak jej kolega/przyjaciel. Zaskakuj ją, złap "przypadkiem" za rękę, aby jej pokazać na spotkaniu jakiś szczegół, obejmij w pasie i przepuść pierwszą w drzwiach, gdy będziecie wchodzić przykładowo do kawiarni, pocałuj na 3 lub 4 spotkaniu w usta. Wówczas będziesz wiedział na czym stoisz. Gdyby była zaskoczona pocałunkiem, albo odchyliła głowę, nie przejmuj się, tylko działaj dalej na kolejnych randkach. Po jakiejś trzeciej nieudanej próbie pocałunku w usta, możesz sobie darować znajomość z dziewczyną, a do tego czasu zdobywaj ją.

Oczywiśćie nie nastawiaj się na związek, bo czasami tak jest, że dziewczyna jeszcze sobie nie poukładała w głowie spraw po byłym, jest za wcześnie na kolejną bliższą znajomość z facetem i po prostu oberwiesz rykoszetem - będzie z tego wielkie G. Liczy się umiarkowany dystans, luz, zdrowe podejście, bez spiny i nie wiadomo jakich oczekiwań.

------
Chcesz mieć fajną du.pę na sobotę? To ją sobie umyj! Wink
------

Samarytanin
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Świętokrzyskie

Dołączył: 2020-11-28
Punkty pomocy: 178

Cześć,

ciężko się czyta taką ścianę tekstu, dawaj jakieś entery, akapity itd. Wiem, że to nie jest rozprawka na języku polskim, ale moje oczy byłyby Ci wdzięczne jakbyś o tym pamiętał na przyszłość Laughing out loud

Dla kogoś, kto chce skrót, to:

Poznałeś dziewczynę, zaiskrzyło, uciąłeś temat byłego, dała Ci bransoletkę, więc to na pewno ta jedyna, później odezwał się do niej jej były otóż napisał do niej były i powiedział jej że jak chodzili ze Sobą to już miał kogoś na boku i traktował ją jak kochankę (po zerwaniu chcieli kontynuować relacje jako przyjaciele, co oczywiście od razu mi śmierdziało na kilometr, ponieważ domyśliłem się że któraś ze stron jeszcze żywi uczucie) i boisz się o przyszłość relacji. Pytasz się też co robić. Tak w skrócie mogę to streścić.

Moje trzy grosze, są następujące. Nie za bardzo rozumiem czym ona i ten były się kierują, on tak z dupy wyskakuje i mówi, że ją zdradzał, a później, jak to obgadali chcieli utrzymać kontakt przyjacielski, tak? Bo jeżeli po takim tekście chciała utrzymać z nim jakikolwiek kontakt, to jest problem.

Nigdy, ale to przenigdy nie poruszaj tematów związanych z tym byłym, z innymi zresztą też. Wiem, że Ci zależy, wiem, że jej zależało, ale każdy normalny człowiek ucieka od toksyczny relacji. Czasem są takie sytuację, że normalna, fajna laska będzie biegać za jakimś pojebem. Miłość nie jest i nigdy nie była logiczna. Co w takim razie robić? Swoje. Chujem muru nie przebijesz, jeżeli będzie chciała to nawet do niego wróci i nic nie zrobisz.

Wiem, że są różne szkoły, lustra (biorąc pod uwagę, że ją zdradzał lustro to strzał w stopę) i inne chuje muje, w zależności od zaawansowania relacji, możesz albo milczeć, albo powiedzieć wprost, że Ci się to nie podoba, ewentualnie lekko tą relację schłodzić.

I rada najważniejsza, na początku zawsze jest zajebiście. Niech te pozytywne chwile nie wpływają na późniejszy osąd.

Ichimaruu
Portret użytkownika Ichimaruu
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 22
Miejscowość: Lublin

Dołączył: 2022-11-07
Punkty pomocy: 0

Dzięki panowie za celne rady, właśnie przed chwilą miałem szczerą rozmowę z tą laską, w której przyznała że nie widzi Mnie jako potencjalnego partnera, ponieważ lubi bardziej tajemniczych i poważnych facetów, ,,bardziej męskich" jak to określiła, jest to oczywiście mój błąd że zbyt szybko zacząłem otwierać się i straciłem właśnie tą tajemniczość(mea culpa)
Rozumiem że po takim wyznaniu, powinienem od razu wychładzać relację? Czy może da się to jeszcze jakoś naprawić, zmienić swoje zachowanie i próbować przez następny okres czasu zmienić trochę swoją aparycję żeby na nowo wyrobiła sobie o Mnie zdanie? Czy już definitywnie kończyć znajomość powoli.

M3phisto
Portret użytkownika M3phisto
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30+
Miejscowość: Planeta X

Dołączył: 2022-11-17
Punkty pomocy: 189

Ichimaruu, skoro była szczera rozmowa i laska Ci wprost powiedziała o co kaman, to raczej już po zawodach. No chyba, że chcesz być jej psiapsiółką z penisem i nie masz do siebie szacunku. Pamiętaj na przyszłość o jednej ważnej rzeczy: niskiego poziomu zainteresowania kobiety już nie podbijesz na wyższy level. Koniec kropka.

Nie masz się co łamać, wygaszać relację, zakończ to jednym cięciem (życz jej powodzenia w życiu czy coś, gdyby się do Ciebie odezwała) i po prostu potraktuj tę znajomość jak swoistą lekcję - wyciągnij stosowne wnioski i nie popełniaj więcej tych samych błędów.

Rozejrzyj się za nową dziewczyną. Będzie dobrze, powodzenia.

------
Chcesz mieć fajną du.pę na sobotę? To ją sobie umyj! Wink
------

Ichimaruu
Portret użytkownika Ichimaruu
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 22
Miejscowość: Lublin

Dołączył: 2022-11-07
Punkty pomocy: 0

Dzięki wielkie za wylanie zimnego kubła wody na głowę, powiem tak, spotkam się z nią w sobotę w dobrym takcie, ten ostatni raz, i po prostu zakończę to.

M3phisto
Portret użytkownika M3phisto
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30+
Miejscowość: Planeta X

Dołączył: 2022-11-17
Punkty pomocy: 189

Ichimaruu, rób jak uważasz, ale moim zdaniem szkoda czasu na to ostatnie spotkanie i powiedzenie lasce "arrivederci".

Uwierz mi, każdy z nas przechodził przez podobne rozterki, co Ty. Kubeł zimnej wody zawsze się przydaje. Wiele razy człowiek się łapał na tanie gierki ze strony kobiet, myślał, że jak będzie wobec nich miły, uprzejmy, to sobie wychodzi związek czy ją zaliczy. Tak to nie działa. Kobiety potrzebują EMOCJI i porządnego bolcowania.

------
Chcesz mieć fajną du.pę na sobotę? To ją sobie umyj! Wink
------

Ichimaruu
Portret użytkownika Ichimaruu
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 22
Miejscowość: Lublin

Dołączył: 2022-11-07
Punkty pomocy: 0

Dobra, a więc jutro napiszę jej i to zakończę, dzięki wielkie za słowa wsparcia Laughing out loud

TenTypTakMa89
Portret użytkownika TenTypTakMa89
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: X

Dołączył: 2012-05-27
Punkty pomocy: 667

Właśnie zachowaj się chociaż jeden raz jak „męski” facet i na spotkaniu jej powiedz w twarz, ze sobie to przemyślales i faktycznie nie pasujecie do siebie i życzysz jej powodzenia. Zrywaniem przez SMS potwierdzisz jej myślenie, ze jesteś cipka, a nie facet Smile