Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Kilka słów o sobie i pytań

2 posts / 0 new
Ostatni
republikanin1
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Święte miasto

Dołączył: 2018-11-05
Punkty pomocy: 62
Kilka słów o sobie i pytań

Witam,

Od około 8 miesięcy aktywnie przeglądam to forum. Przez ten czas mocno wzrosła moja pewność siebie, na wszystkich płaszczyznach życia. Zacząłem zupełnie inaczej prowadzić rozmowy wprowadzając podteksty seksualne, przełamałem bariery dotyku tak, że jest on już dla mnie dość naturalny w szczególności w klubie podczas rozmowy, czy zagadując na mieście, galerii lub gdzie tylko mam okazję. Dodatkowo przestałem wierzyć w "ona jest inna", ale to już na samym początku obcowania na forum.

Jak wiadomo, nadal pewne bariery jeszcze mam i o nie chciałbym zapytać. Jako że jestem osobą raczej niepijącą, to do klubów zazwyczaj jeżdżę samochodem. Mimo tego nie robię za taksówkę, chyba że jest to dziewczyna która mi się spodoba, oczywiście w granicy rozsądku.

1. Jak rozegrać grę w samochodzie? Podczas rozmowy gdy coś opowiadam włączam dotyk, zaczepiam za ręke, nogę, lecz ani razu nie położyłem ręki dwuznacznie na nodze, w tym wypadku może już zareagować, jak jej wtedy odpowiedzieć aby nie straciła zainteresowania?

2. Zagadując na mieście/klubie w 90% brałem kontakt facebooka. Aktualnie zrozumiałem błąd, choć sam nie wiem dlaczego tak późno. Właściwe pytanie: Biorę numer, dzwonię po 2 dniach. Co gdy nie odbierze, zadzwonić raz jeszcze czy poczekać znów 2-3 dni i zadzwonić ponownie?

3. Nie mieszkam w wielkim mieście, są tutaj 3 kluby i kilka pubów. Więc są spore szanse, że będę spotykał kobiety ponownie.
Ostatnia sytuacja:

Poznałem dziewczynę w klubie, koleżankę koleżanki, ot klasycznie. Odwoziłem ją do domu, podróż przeprowadzona podręcznikowo, żartowałem że ogólnie to wstydzę się kobiet, a w szczególności nowo poznanych, reagowała śmiechem mówiąc "tak, oczywiśćie" ,dało się wyczuć zainteresowanie z jej strony, świetnie się rozmawiało, jest mi winna kawę za transport bo nie chciałem gotówki, wziąłem kontakt(facebooka, i tutaj zrozumiałem błąd brania tej formy). Napisałem do niej po 3 dniach, nie odpisała od tygodnia, pierwsza taka sytuacja. Trudno, nie ta to kolejna. Teraz pytanie, gdy znów ją zobaczę, zapytać żartem "co z tą kawą" czy po prostu podejść, zamienić kilka słów i ją olać, lub zająć się jej koleżankami?

dodek3
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 40
Miejscowość: Chudów

Dołączył: 2018-12-20
Punkty pomocy: 287

Nie co z tą kawą tylko wprost, wisisz mi kawę albo kasę i tyle. Kumplowi byś odpuścił za podwózkę? To że ma cipkę, nie znaczy że masz ją traktować ulgowo. Chłopie ja mam partnerkę już dwa lata i zawsze na paliwo daje i czasem mi posprząta w mieszkaniu i coś ugotuje bo mieszkamy osobno.

W tym jest cały ambaras, żeby dwoje chciało na raz.