Siemano, 2tyg poznałem koleżankę mojego kolegi, ma 20 lat ja rónież, od tamtego czasu spotkaliśmy się z 3x i wyszło tak, że dziewczynie wpadłem ładnie w oko, pisze do mnie pierwsza z tekstami, że jara się na mnie max ale nie może mnie rozgryść, piszę, że cały czas w coś gram i chce się z nią tylko przespać. Umówiliśmy się, że jutro przyjadę do niej do akademiku na noc. Tylko jeśli o mnie chodzi to ja najchętniej bym wykorzystał tą sytuację i bym się z nią trochę pobawił w tym akademiku ale z 2 strony boję się, że mi zepsuję opinię ponieważ chodzimy do tej samej szkoły ale o innym kierunku. Mam chęć na nią ale nie chciałbym jej jako swoją dziewczynę. Jak to Panowie rozegrać?
Zadałeś najogólniejsze pytanie jakie tylko mogłeś więc odpowiadam również ogólnikowo. Rozegraj to tak jak z każdą.
Jeśli chcesz kochać się z nią i ona tego też chce to poprostu zróbcie to. Po wszystkim porozmawiaj o dyskrecji, komforcie, wolności, a w ostateczności bezpośrednio powiedz, że możesz dać jej wszystko oprócz wyłączności.
Tutaj potrzebne Ci jest zainteresowanie seksualne + komfort
Życie to fala podjętych działań w oceanie możliwości.
A czemu konkretnie jej nie chcesz na dziewczynę?
"Tato, czy kobieta kiedyś zrobiła ci coś tak strasznego, tak odrażającego, że zrujnowało ci to całe życie?"
"Tak synu, ty tę kobietę nazywasz matką"
Al Bundy - król;)
W jaki sposób dziewczyna może zepsuć Ci opinię? Weź się zastanów...
Ogólnie ważna jest szczerość. Aby później nie czuła się oszukana.
Znaczy, ze jak ci popsuje opinie? Masz opinie prawiczka i nie chcesz jej popsuc?
Dziewczyny raczej sie nie chwala kto je bzykal.
Dziewczyna sama chce wsiasc na konia, a ty doszukujesz sie problemu.
wy tylko tak myślicie ze sie nie chwalą ;)raczej się chwala, że np.:z tym się nie bzykaj bo kończy w 2 minuty itp. jak Ci popsuje opinię? raczej się nie kłamie w tych tematach;chyba , że jesteś taki słabiutki, że boisz się że komuś opowie. jakbyś był dobry to raczej nie obawiaobyś się tego
"Raczej się chwalą", "Raczej się nie kłamie"
Kobiety 101 jesteś kobietą i sama nie wiesz
Ludzie są różni. Jedni gadają drudzy nie. Z jednym kumplem pogadam o tym czy jego ex była dobra w robieniu loda, z drugim o tym nie pogadam bo nie lubi poruszać takich tematów i uznaje sprawy łóżkowe za stricte prywatne.
To coś jak wiara i polityka - jedni będą wrzeszczeć a drudzy zmienią temat.
Mimo, że wydaje się, ze faceci i kobiety to istoty z różnych planet to jednak dalej jesteśmy ludźmi. Nie można wrzucić wszystkich do jednego wora.
A teksty typu "z tym się nie bzykaj bo kończy w 2 minuty" to jakieś pieprzone gimbazjum jest. Osoba, która rozpowiada takie rzeczy nie jest warta uwagi. Dziewczyny(może chłopcy też) którzy jej posłuchają i się z nim tylko dlatego nie umówią sa na gorszym poziomie niż ta dziewucha, która pierdzieli takie rzeczy.
Na informację od kumpla "weź z tą się nie umawiaj bo słyszałem, że kiepsko robi loda" stwierdziłbym "spoko nauczę ją"
Nie ma co sobie wbijać excuse'ów i za dużo myśleć bo by człowiekowi łeb usechł jakby się tak przejmował tym co gadają inni. Miej wyjebane a będzie ci dane.
Po pierwsze to ciesz sie ze panna ma na ciebie ochote chłopie, znacie się, rozmawiacie ze sobą, jedz do tego akademika i sie z Nia kochaj - przeciez to nic złego... a pozniej sie zastanowisz czy bedziesz chcial wchodzic w zwiazek czy nie...popsuje Ci opinie?? ja sie pytam jaka opinie? korzystaj z zycia i nie mysl za duzo, jedz tam i bierz sie do roboty
"Dziewczyna sama chce wsiasc na konia, a ty doszukujesz sie problemu." - dobre
Weź korzystaj jak tylko możesz, myślenie zostaw na potem
Ja myślałem przed i wkurwiam się do dziś
Tak jak pass7 napisał, coś takiego ci nie powinno zepsuć opinii, już po możesz ustalić z nią granice relacji i będzie po problemie
Lepiej żałować tego,co się zrobiło,niż tego, czego się odpuściło.
Najpierw przytknij, a później myśl co dalej