Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Potrzebuje więcej czasu

45 posts / 0 new
Ostatni
shaker
Portret użytkownika shaker
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2012-01-17
Punkty pomocy: 452

Moim zdaniem powinieneś skupić się na tym by całkowicie sytuację odwrócić.
Emocje na bok, brzmi banalnie ale zacznij żyć bardziej bez niej.
Spotkaj się z koleżanką, wyjdź na browar, spędzaj aktywnie czas. To gadanie o was i relacji jest całkowicie bez sensu, to ona ma rozkminiać czy jeszcze chcesz się z nią spotykać. Przede wszystkim złap zdrowy dystans i nie leć jak pies za nią. Powoli uwodź, eskaluj buduj komfort, ale nie na tyle przesadnie żeby miała się na widelcu - dystansuj P&P. Preselekcja, to powinieneś wziąć pod uwage. Zagraj na emocjach jak pisał lunch. Niech ona poczuje że może Cie stracić i nie jest jedyną na którą lecisz.

kosaa12
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: ...

Dołączył: 2014-11-30
Punkty pomocy: 193

Narcyzka. Poczytaj sobie o tej zaburzonej osobowości. Polecam kanał na YT „relacje z kobietami” on to dobrze wyjaśnia ten typ kobiet

plejer
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: WWA

Dołączył: 2019-08-04
Punkty pomocy: 43

Coś w tym jest, bo faktycznie ma bardzo duże mniemanie o sobie, faceci tez za nią biegali często, pakowała się w niezdrowe relacje. W łóżku lubi być zle potraktowana i ma bardzo dużo energii seksualnej. Trochę się wycofałem, nie wiem czy to coś pomoże a jeśli nie to pewnie już nie będzie za bardzo się dało tego odkręcić.

kosaa12
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: ...

Dołączył: 2014-11-30
Punkty pomocy: 193

Wypisz wymaluj ostatnia narcyzka z którą sie spotykałem. Bardzo seksualna, w łóżku im byłem gorszy (bicie, znieważanie) tym szybciej dochodziła. Wielkie mniemanie o sobie, potrzeba ciągłej atencji, problem z zakochaniem się w kimkolwiek (oprócz siebie). Ja odpuściłem i raz na jakiś czas ją posunę, do dłużej relacji ten człowiek się nie nadaje totalnie bo Cię zniszczy psychicznie jak się zakochasz.

plejer
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: WWA

Dołączył: 2019-08-04
Punkty pomocy: 43

No a jak to u Ciebie się skończyło, po tej fazie „pozytywnej” czyli dużo emocji, zajebisty seks i jej zaangażowanie tez nastąpiło z jej strony ochłodzenie i chęć hamowania? Ja bym chciał dalej sie z nią spotykać i bzykać, ale nie angażować emocji, bo jest to dla mnie idealny układ z taką osobą jak ona, nawet pod względem podbicia statusu społecznego i łechtania swojego ego.

plejer
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: WWA

Dołączył: 2019-08-04
Punkty pomocy: 43

Przez neta coraz większy chłód i coraz mniej skora do tego, by ciągnąć rozmowę, mam wrażenie ze jeśli się spotkamy to tylko po to, żeby mi powiedziała ze nic z tego. Jak mogę tu coś jeszcze ugrać? Brak kontaktu z mojej strony i zaproponowanie spotkania za jakiś czas będzie dobrym rozwiązaniem? Jest szansa na to, ze gdy utnę kontakt to sama będzie miała mindfuck? Mamy w teorii umówione spotkanie ale nie jakoś na sztywno.

derick
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Poznan

Dołączył: 2012-05-29
Punkty pomocy: 37

coraz mniej angażowała się w rozmowe? to po co z nią pisałeś? pisanie zabija zainteresowanie kobiety, byłeś zbyt dostępny, zero tajemniczośći

plejer
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: WWA

Dołączył: 2019-08-04
Punkty pomocy: 43

Prawda, ale wjebany byłem na tyle że myślałem że to chwilowe i zaraz się to odwróci albo ma jakiś gorszy czas. Tutaj tym pisaniem ewidentnie przeinwestowałem.

plejer
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: WWA

Dołączył: 2019-08-04
Punkty pomocy: 43

No i tak jak czułem z czasem coraz większy chłód, brak seksu i jakiegoś zaangażowania z jej strony, w końcu spotkaliśmy się żeby pogadać i stwierdziła, że czuje że to nie to, że za bardzo naciskałem i niepotrzebnie tak szybko się to potoczyło. Odbiłem piłkę, że też tak myślę i to nie miałoby sensu i że nie chciałem niczego poważnego od początku i nie miałem oczekiwań, ogólnie przyjąłem to z uśmiechem, na luzie i trochę ją to zbiło z tropu, a nawet przez to udało się umówić spotkanie, bo mam u niej do odebrania głośnik, który chciała wysłać.

Najlepsze jest to, że właściwie to opuściłem gardę i zacząłem się wkręcać raptem przez tydzień czy dwa i tyle wystarczyło, żeby się odsunęła, będąc zaangażowana do tego czasu przynajmniej w równym stopniu. Faktycznie było mnie za dużo, bo się widywaliśmy nawet 3 razy w tygodniu z mojej inicjatywy i też często dzwoniliśmy do siebie. Z tym, że w momencie gdy wchodziłem z kimś na wyższy lvl znajomości, po seksie, wstępnym poznaniu swoich oczekiwań i intencji kobiety nie odsuwały się i na jakieś większe zaangażowanie reagowały entuzjazmem a nie wycofaniem się.

Chciałbym wiedzieć co zrobić żeby nie popełnić błędów na przyszłość, czy faktycznie było mnie za dużo, czy to był plaster (byłem kiedyś w roli plastra i inaczej odczuwałem zaangażowanie drugiej osoby, tutaj nie czułem tej niedostępności emocjonalnej), czy topowe laski mniej "wybaczają" błędów w przypadku otworzenia się emocjonalnego (dopóki trzymałem dystans to wszystko grało), czy to był przypadek o którym mówił kosa, czyli zaburzona osobowość narcystyczna, jakie są Wasze opinie na ten temat? Czy można mieć w głowie byłego przez tyle czasu nawet jeśli zrobił taki rollercoaster? Tym bardziej, że twierdzi że to nie ma żadnego związku z nim i w sumie nie mam powodów żeby jej nie wierzyć, bo gdy było dobrze to nie wspominała o nim zbytnio.

No i kolejne pytanie, czy jest jeszcze opcja na to, żeby cokolwiek z tego ugrać kiedyś w przyszłości albo jakoś umiejętnie kręcić się obok żeby czasem wyszedł z tego przygodny seks?

derick
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Poznan

Dołączył: 2012-05-29
Punkty pomocy: 37

odpowiedź jest prosta, weryfikuj takie kobiety na samym początku, typowa kobieta po rozstaniu, nie wie czego chce, rozjazd emocjonalny, szukanie odskoczni, dowartościowania się, szybki seks, też na taką trafiłem, ciesz się, że to sie tak skonczylo, zniszczyłaby Cie psychicznie Smile

plejer
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: WWA

Dołączył: 2019-08-04
Punkty pomocy: 43

No ja sobie zdawałem sprawę z tego, że to będzie ciężki temat i że w każdej chwili może coś się wywalić, ale jednak wydawało mi się że przebiłem się przez tą jej tarczę z początku i otworzyłem emocjonalnie na tyle, że wkręciłaby się jeszcze bardziej. A w jaki sposób zniszczyłaby mnie psychicznie według Ciebie i jak zagrać, żeby mieć z tej znajomości profity w postaci zajebistej laski w obiegu i może jakiś seks po alko raz na jakiś czas?

derick
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Poznan

Dołączył: 2012-05-29
Punkty pomocy: 37

wiesz takie laski po rozostaniu, wezmą pierwszego lepszego faceta, byleby zakryć dziure po byłym, kończy to się zazwyczaj, tak jak u Ciebie i u mnie również, początkowo zainteresowałeś ją sobą, wzbudziłeś jakieś emocje, być może byłeś bardziej tajemniczy i niedostępny, nie otworzyłeś się emocjonalnie, u niej zauroczenie minęło, Ty zacząłeś dawać więcej i więcej od siebie, ona poczuła, że Cię zdobyła, przyjęliście jakieś głupie zasady wobec siebie, nie byłeś juz wyzwaniem, skoro wiedziała, że nie spotykasz się z nikim innym, wiec nie ma o co sie martwić i myśleć, że może Cie stracić, wkradła się rutyna no i masz tego efekt, straciła zainteresowanie, nie było emocji, Ty naciskałeś, ona chciała wszystko powoli, potrzebowała dystansu, co byś teraz nie zrobił i tak nic nie zdziałasz, po prostu w jej oczach jesteś miłym fajnym gościem i tyle, Ty czujesz do niej więź emocjonalną, obstawiam, że nie pójdzie z Toba już do łóżka, musisz ją całkowicie olać, po jakimś czasie może napisze, bynajmniej u mnie tak było, jakies propozycje wyjscia na kawe dostałem, ale mnie juz to nie kreci, adoratorki nie potrzebuje Smile pomyśl o tym jak wyglądałby wasze spotkania, Ty miałbyś miękkie nogi, mózg przykrywa dobre momenty z tą laską, a w rzeczywistości temat rozmów dotyczyłby głownie jej, zero pytań odnośnie Ciebie, myśle ze tak to bedzie wyglądało

plejer
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: WWA

Dołączył: 2019-08-04
Punkty pomocy: 43

No właśnie chyba trafiłeś w sedno, ale trochę w innej kolejności, zasady przyjęliśmy gdy było bardzo dobrze i widziałem jej zaangażowanie, a dokładnie w momencie gdy sobie przemyślałem sprawę i stwierdziłem, że ona chyba się wkręca to poluzowałem i też dałem jej to odczuć, że chcę czegoś poważnego, a wystarczyło raptem tydzień czy dwa mojego zaangażowania emocjonalnego żeby dostać kopa w dupę. Dosłownie od jej "tęsknię, przyjedź" w przeciągu tygodnia doszło do "nie wiem, szybko się to dzieje".

Wiedziałem od początku, że LTR to raczej nie będzie i miałem dystans, ale rozegrała mnie zajebiście, zakręciła i jebnęła w tym samym momencie gdy ja zacząłem czegoś chcieć Smile

Trochę mam ból dupy, ale nie robię nic, chociaż nie ukrywam, że bardzo bym chciał z tego wykręcić jeszcze seks. Jak byś się zachował na ewentualnym spotkaniu gdyby do niego doszło, żeby udało się skończyć wieczór w chacie?

plejer
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: WWA

Dołączył: 2019-08-04
Punkty pomocy: 43

Zaproponowała spotkanie na kawę, bo chce oddać mi głośnik, myślicie że to dobry pomysł się z nią spotkać? Jak się zachować na spotkaniu żeby coś ugrać?