Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Praca z ojcem a samodzielność

25 posts / 0 new
Ostatni
18kubba
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: warszawa

Dołączył: 2013-05-09
Punkty pomocy: 168
Praca z ojcem a samodzielność

Siema . Moge pracowac z ojce (pomagac mu ) za dobra kase i za siedzenie w aucie np 50 zl dniowki za np 6 godz siedzenia z nim , jedzenie z domu. Ojciec jest szefem . Szczerze to do tej pory zajebiscie bylo sobie posiedziec w samochodze za 50 zl te pare godzin ale wady tej pracy z ojcem sa takie ze mozemy wstac zaczac pracowac o 15 po poludniu lub o 8 rano , roznie to jest. Nie moge zaplanowac dnia przy takim trybie pracy ,musze byc doslownie na wylacznosc dla ojca ktora by nie byla godzina a to mi sie nie bardzo podoba . VS samodzielnosc . Mam robote 8 godzin ciagania wozkow z paletami za 60 zl dniowki odjac 15 na bilet w dwie strony . wady ....no wiadomo moze byc zapierdol moze byc roznie , pewnie niebo a ziemia ale kurwa czuje ze przy ojcu nie odloze tej kasy a poza tym nie moge odjebac swojej roboty i miec spokoj tylko tak jak wspomnialem nie moge byc samodzielny w tym ukladzie . Ktos z was stał przed takim wyborem ?

mieszko
Portret użytkownika mieszko
Nieobecny
Wiek: .
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2013-10-08
Punkty pomocy: 68

sam sobie odpowiedziales ze ci sie robota nie podoba a w dodaku rozumiem ze chcesz sie usamodzielnic... wiec nie rozumiem pytania, w czym jest problem? Czekasz az ktos Ci powie czego to on nie zrobil albo zrobil i wtedy bedziesz mogl isc w jego slady? nie mozesz sam zadecydowac czego ty wlasciwie chcesz od zycia?

zivetar
Portret użytkownika zivetar
Nieobecny
Wiek: 2X
Miejscowość: WLKP.

Dołączył: 2014-03-15
Punkty pomocy: 795

Pytanie, czy w robocie z ojcem możesz się rozwinąć, to też ważne. Może teraz widzisz jej minusy, ale za jakiś czas możesz przejąć interes, poznać branżę, nabyć kontakty. To czasami ważniejsze niż odjebanie 8h i leżenie brzuchem do góry Smile

18kubba
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: warszawa

Dołączył: 2013-05-09
Punkty pomocy: 168

to praca z w huj dobrym hajsem ale ...z dnia na dzien o tak. Kontakty ? jedynie klienci , tez chcialbym zeby to byla jakas grubsza firma. Ale juz zdecydowalem

baudelaire
Portret użytkownika baudelaire
Nieobecny
Zasłużony
WtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 41
Miejscowość: południe

Dołączył: 2010-10-03
Punkty pomocy: 4740

Nie licz na to ze przejmiesz biznes po ojcu bo roznie moze byc i tato wcale nie musi Cie wpuscic do interesu.

Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.

PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...

czysteskarpety
Portret użytkownika czysteskarpety
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: 3miasto

Dołączył: 2014-11-06
Punkty pomocy: 2595

50-60 zł dniówki nieźle... Za tyle bym dupy nie ruszył z fotela, zatrudnij się u gospodarza do wywalania gnoju i zarobisz stówkę. No, ale 6 godzin pracy dziennie to w sumie jak urlop, więc korzystaj z życia.

baudelaire
Portret użytkownika baudelaire
Nieobecny
Zasłużony
WtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 41
Miejscowość: południe

Dołączył: 2010-10-03
Punkty pomocy: 4740

Ruszylbys, ruszyl. Gdybys mial rodzine na utrzymaniu, male dziecko glodne itd. Chyba ze nalezysz do tych ludzi ktorzy uwazaja ze im sie nalezy za sam fakt ze sa Wink

Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.

PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...

czysteskarpety
Portret użytkownika czysteskarpety
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: 3miasto

Dołączył: 2014-11-06
Punkty pomocy: 2595

Gdybym miał dwie lewe ręce i nie wiedział co to są prezerwatywy(gromadka dzieci) to pewnie ruszyłbym do roboty za 50 zł dziennie żeby przeżyć. I nieee, nie należę do ludzi którzy myślą, że coś im się należy "ot tak", na to co mam muszę się naharować Wink

franzllang
Portret użytkownika franzllang
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 99
Miejscowość: dalekowice

Dołączył: 2009-12-02
Punkty pomocy: 435

Ja w sumie od tego zaczynałem Smile Robota w malutkim sklepiku budowlanym, za marne pieniądze. Ale w pewnym momencie po prostu sam z siebie zacząłem brać coraz więcej na siebie, i dzisiaj biznes jest mój, i to nie mały, bo wywindowałem sprzedaż do góry kilkukrotnie, zatrudniłem ludzi, kupiłem sprzęt itd. Na początku miałem problem by to wszystko ogarnąć, bo ojciec nie potrafił mnie wielu rzeczy nauczyć, i musiałem do wszystkiego dochodzić sam.

Tak więc w moim przypadku był to klasyczny przykład dorabiania się pod skrzydłem ojca, ale inicjatywa była zawsze moja.

Sam musisz określić, jaki masz tam potencjał. Nie wiem, co to jest za fucha, ale może zamiast czekać na niego w aucie, idź z nim tam gdzie on chodzi? Nie interesuje Cię to? Ojcowie czasem nie mówią tego wprost "Ty to przejmiesz", tylko obserwują czy się do tego sam garniesz (jak u mnie).

Poza tym, jak Tobie zależy, aby "odjebac swojej roboty i miec spokoj" to szukaj zatrudnienia gdzieś indziej, u kogoś, bo na "prywaciarza" to Ty się nie nadajesz.

EDIT:
Ważne, żebyś pamiętał, że samodzielność nie polega na tym, że idziesz "odjebac swojej roboty i miec spokoj" w jakiejś robocie i potem na siłkę, i potem do własnego mieszkania, bo to wegetacja. Samodzielność to realizacja określonych celów, nie ważne gdzie mieszkasz i co robisz.

Najlepsze są te kobiety, które są cnotliwe wobec obcych, a rozpustne wobec męża.

Znałem ko­bietę z ta­kim ze­zem, że jak płakała, to łzy ściekały jej zza uszu.

baudelaire
Portret użytkownika baudelaire
Nieobecny
Zasłużony
WtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 41
Miejscowość: południe

Dołączył: 2010-10-03
Punkty pomocy: 4740

Kuba wedlug mnie powinienes pracowac ale czym szybciej sie zwiniesz i nauczysz samodzielnosci u kogos obcego, tym szybciej pozniej bedziesz mogl z tata pracowac jesli zechcesz i bedziecie w stanie sie dogadac.
Na chwile obecna uwazam ze praca pod batuta rodzicow ma wiecej wad niz pozytku. Zeby wydoroslec musisz chlopie "isc w swiat". Dopiero jak juz bedziesz doroslym, uksztaltowanym mezczyzna, bedziesz mogl- jesli Wasze zawodowe drogi sie skrzyzuja- pracowac z rodzina.

Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.

PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...

franzllang
Portret użytkownika franzllang
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 99
Miejscowość: dalekowice

Dołączył: 2009-12-02
Punkty pomocy: 435

Nie koniecznie. Ja uważam, że mój ojciec ma trudny charakter, szczególnie trudno jest się z nim dobrze zrozumieć, bo nie umie się dobrze komunikować. Ale przez lata udało mi się wypracować pewien system - po prostu bez pytania wziąłem na siebie prawie wszystkie obowiązki i już Wink Nie z dnia na dzień oczywiście, ale tak to wyglądało.

I nie zrozumiem nigdy, dlaczego ludzie uważają - z dala od starych. Wszystko zależy od Ciebie, a czy starzy są w pobliżu nie ma takiego znaczenia.

Najlepsze są te kobiety, które są cnotliwe wobec obcych, a rozpustne wobec męża.

Znałem ko­bietę z ta­kim ze­zem, że jak płakała, to łzy ściekały jej zza uszu.

baudelaire
Portret użytkownika baudelaire
Nieobecny
Zasłużony
WtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 41
Miejscowość: południe

Dołączył: 2010-10-03
Punkty pomocy: 4740

Niestety nie wszystko zależy od Ciebie:). Zapewniam Cię:)
Nigdzie nie napisałem że z dala od "starych" jak to zgrabnie ująłeś. U Ciebie akurat było tak, że tata spuścił z tonu i wpuścił Cię do interesu za co mu chwała.
Tak z ciekawości, co Twój tata robi teraz jak Ty robisz wszystko w sklepie który on stworzył? Zmienił branżę? Pracujecie razem?
Dużo zależy od samej relacji z ojcem, jednak powiedz mi co w przypadku, jeśli niekoniecznie chcesz kontynuować byt rodzinnej firmy? Co jeśli chcesz być kimś innym niżeli widzi to ojciec? Co w końcu jeśli masz inne plany na siebie? Widzisz, takich jak Ty jest pewnie garstka, większość ludzi chce robić inne rzeczy niż robią rodzice, a ślęczenie przy nich w takim wypadku jest raczej marnowaniem czasu niż rozwijaniem się.

Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.

PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...

franzllang
Portret użytkownika franzllang
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 99
Miejscowość: dalekowice

Dołączył: 2009-12-02
Punkty pomocy: 435

To akurat nie było kierowane konkretnie do Ciebie, tylko jako komentarz do ogólnej tendencji, którą obserwuję.

Mój ojciec szuka sobie po prostu zajęcia, ma jeszcze gospodarkę, w której też dużo robię, albo po prostu "zlecam" mu jakiś temat. Z resztą, mój ojciec był prawie nieobecny w moim życiu, niczego z nim nigdy nie robiłem, dopiero jakoś po studiach się zbliżyliśmy, gdy zacząłem z nim pracować.

Pewnie, że nie każdy rodzic chce ustąpić, ale nie znam takiego co nie chciałby przekazać swojego interesu synowi /córce.

Najlepsze są te kobiety, które są cnotliwe wobec obcych, a rozpustne wobec męża.

Znałem ko­bietę z ta­kim ze­zem, że jak płakała, to łzy ściekały jej zza uszu.

baudelaire
Portret użytkownika baudelaire
Nieobecny
Zasłużony
WtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 41
Miejscowość: południe

Dołączył: 2010-10-03
Punkty pomocy: 4740

A widzisz. Zwyczajnie doroślałeś poza jurysdykcją ojca.
A ja znam takich i jest ich całkiem sporo, niektórzy to trochę starsi moi kumple. I niby chcą, ale jak coś do czegoś, to zwyczajnie jeszcze nie ten czas. A dzieci rosną, mają 20, 30 lat i więcej. Bardzo niedobrze się dzieje jeśli stary koń który od dawna jest dorosły zamiast podejmować własne decyzje, musi wykonywać polecenia ojca szefa. Chyba nie tędy droga.

Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.

PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...

franzllang
Portret użytkownika franzllang
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 99
Miejscowość: dalekowice

Dołączył: 2009-12-02
Punkty pomocy: 435

"Zwyczajnie doroślałeś poza jurysdykcją ojca."

Czy ja wiem... Ile to się musiałem swego czasu nasłuchać na temat tego, co i jak robię. Czasem musiałem wywalczyć niektóre tematy, kłóciliśmy się, dzisiaj czasem też. Tylko ja to potrafiłem brać jako dobrą kartę/radę, mieć dystans i korzystać z tego. Dlatego często nie rozumiem dlaczego młodzi ludzie narzekają na starych w takich sytuacjach. Owszem, wymaga to dużej siły i wytrwałości, ale żaden samodzielny biznes nie jest łatwy. Z resztą, z perspektywy czasu widzę, że wiele jego uwag było uzasadnionych.

Widziałem też, jak mój ojciec się często "szarpał" z moim dziadkiem. Ale dzisiaj mówi o nim to samo, co ja o moim ojcu.

Tak szczerze, po za tym to chciałbym mieć jakieś wspomnienia w stylu "wędkowanie z ojcem", a nic takiego nie mam. Aczkolwiek w tych trudnych chwilach był zawsze, i za to jestem mu wdzięczny i to mi jakoś wystarcza.

Najlepsze są te kobiety, które są cnotliwe wobec obcych, a rozpustne wobec męża.

Znałem ko­bietę z ta­kim ze­zem, że jak płakała, to łzy ściekały jej zza uszu.

Misza
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2014-02-21
Punkty pomocy: 21

Chłopie u ojca dniówka 50-60zł za opierdalanie się , a 60zł dniówki za 8h -15zł na przejazd ? Nad czym się zastanawiasz , bo ja nie wiem ? Albo szukaj lepszej roboty , bo za te 45zł/dzień to Ty się nie dorobisz.

Jak będziesz mial lepszą ofertę to się zastanów. W chwili obecnej to możesz reszte dnia przeznaczyc na dokształcenie się itd , a nie pójscie do gorszej roboty, bo u ojca masz nieunormowane godziny.

18kubba
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: warszawa

Dołączył: 2013-05-09
Punkty pomocy: 168

baudelaire i franzllang widze ze macie pojecie w temacie co bardzo mnie cieszy. Od dziecka ojciec mi mowil ze on byl w dowoch robotach i ni huja nie bedzie nikogo dorabial. od 30 lat robi to samo ...bo tzlko sie na tym zna a jest to handel. Ja mam zupelnie inny poglad na swoje zycie , czuje ze nie mam smykalki do tego handlu zeby robic to samodzielnie , albo jestem jeszcze za mlody. NIe czuje tego , chodzi tu bardiej o tą prawde ojca ktora mi wmawial cale zycie ,, po co mas zapierdalac u kogos jak parobek " bo on przez te 30 lat sobie dobrze radzil i bral dobry hajs ale ja siebie w tym w ogole nie widze. Problem , nie problem nie wiem jak to nazwac ze wierze w siebie ze moze mi sie udac zupelnie cos innego i nie musi byc to ten handel. Juz widze po tresci ze sam sobie odpowiadam na to pytanie . Dziwi mnie to ze ...na sile szukam tak jakby innej drogi niz droga mojego ojca ktora jest sprawdzona ,jest hajs i to dobry ale kurwa poki co nie moge tego przyjac do wiadomosci ze w wieku 50 lat zajmuje sie tym samym co moj ojciec. Poki co rzeczywistosc mnie nie glodzi ,mam gdzie spac ,w co sie ubrac ale juz od tyg zaczalem intensywnie DZIALAC w kierunku szukania pracy , samodzielnosci. Chodzi mi w duzej mierze o ta samodzielnosc . Niby moglbym wspolpracowac z ojcem , a nawet to przejac ale on ma charakter przywodcy ,lidera . Jest skurwysynem , twardzielem dla konkurencji i taki jest rowniez w rodzinie. NIby by pomagal ale i chcial mną rządzić . Obecnie czekam na fuche mechanika ,mam rozmawiac z pracodawca w polowie lutego , robota 8-16 naucze sie spawac przy okazji ,dostane marna pensje bo te 1300 na reke chyba ( jesli mnie przyjmnie ! ) ale i zdobyte doswiadczenie ktorego nikt mi nie zabierze . Druga zajebiscie ważna sprawa to to ze chce miec czas na swoje marzenia a w tym biznesie ojca nie ma czego takiego ze pracujesz od tej do tej . Tyle tego zastanawiania bo tu sa juz teraz latwe pieniadze i duze a w normalnej robo trzeba na to zapracowac doswiadczeniem co wiaze sie z czasem i umiejetnosciami . Mam zupelnie inna sciezke zyciowa niz moj ojciec ktory mnie czesto wspieral i ciezko mi sie wyrwac do tej samodzielności >do zycia po swojemu juz od 19 roku zycia.

franzllang
Portret użytkownika franzllang
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 99
Miejscowość: dalekowice

Dołączył: 2009-12-02
Punkty pomocy: 435

Robisz sobie pod górkę generalnie. Ja 10 lat temu miałem zostać księgowym/pracowac w banku, a zaczynając robotę u ojca (prawie z przymusu!) w ogóle nie widziałem perspektyw. Zmiany przyszły dopiero w momencie pełnego zaangażowania z mojej strony.

Poza tym mając 19 lat, nie oczekuj, że będziesz "skurwysynem , twardzielem dla konkurencji" bo tego też się trzeba/można nauczyć.

"Druga zajebiscie ważna sprawa to to ze chce miec czas na swoje marzenia a w tym biznesie ojca nie ma czego takiego ze pracujesz od tej do tej"

Widzisz, ja przez jakieś 7-8 lat nie byłem prawie nigdzie na wakacjach, nie licząc wypadów na 2-4 dni nad morze, bo nie było kasy/czasu - taka praca, inwestowałem, odkładałem. Po czym w zeszłym roku poleciałem na miesiąc do Brazylii, nie szczypiąc się z kasą. Mało osób w moim wieku może sobie na to pozwolić.

O ile oczywiście ojciec Ci go odda, o czym było wcześniej Wink

"NIe czuje tego , chodzi tu bardiej o tą prawde ojca ktora mi wmawial cale zycie ,, po co mas zapierdalac u kogos jak parobek " bo on przez te 30 lat sobie dobrze radzil i bral dobry hajs ale ja siebie w tym w ogole nie widze."

Tu masz odpowiedź, aczkolwiek ja też nie czułem mojego biznesu. Nie znałem się, wielu rzeczy nie umiałem i czułem się jak rzucony na głęboką wodę. Do dzisiaj się go uczę, ale po prostu zajebiście się czuję będą sam sobie panem.

Ale sam musisz wiedzieć czego chcesz. Sam musisz wybrać, choć uważam, że na dłuższą metę robisz sobie kuku. W tej chwili zastanawiasz się między pracą u kogoś jako mechanik za marne pieniądze, a perspektywą zgarnięcia niemal pewnego biznesu i lekkiego dychania. A rozmawiając z ludźmi dookoła to prędzej czy później każdy myśli o czymś własnym. Chyba, że praca na czyjeś konto jest celem ostatecznym.

Najlepsze są te kobiety, które są cnotliwe wobec obcych, a rozpustne wobec męża.

Znałem ko­bietę z ta­kim ze­zem, że jak płakała, to łzy ściekały jej zza uszu.

18kubba
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: warszawa

Dołączył: 2013-05-09
Punkty pomocy: 168

Fajnie ze rozumiesz temat zarabiania sSluchaj czasem w swoim biznesie miesiecznie zarobisz tyle co pracownik z dobrymi umiejetnosciami. Tutaj nie ma sensu sie co spierac , roznie to jest z tymi firmami . Czesto ja zakladasz a huj na niej masz . Rozumiem ze masz ta wygode rzadzenia i kierowania ale rownie dobrze mozesz sie dorobic do wlasnej firmy w fachu np mechanika u kogos ( to tylko przyklad ) . Otworzyc warsztat po paru latach , zatrudnic kogos i niech zapierdziela a glowny hajs leci dla Ciebie . Opcji jest miliardy ,doslownie. Bardzo mi jest TERAZ potrzebny czas zeby spelniac swoje marzenia , poki jestem mlody ..nio kurwa jestem jebniety i chce spelnic swoje marzenia ktore juz siedzi w mojej glowie od 5 lat . I powiem Ci ze z tego marzenia mozna w huj zarobic ,beda na wlasnej dzialności. Czasem zazdrosze ludziom ze chca zbijac hajs dzien i noc nie majac czasu na rozrywke , robia hajs dla hajsu . A ja poki jestem mlody chce splniac sie w sowim arzeniu a te 1300 na paliwo zarcie i pasje mi starczy . Nigdy nie miales marzen ? Aby skonczyc lekcje szybciej zeby szybko leciec gdzies sie doksztalcac albo jechac na trening ? O taki tryb zycia mi chodzi, poki jestem mlody

baudelaire
Portret użytkownika baudelaire
Nieobecny
Zasłużony
WtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 41
Miejscowość: południe

Dołączył: 2010-10-03
Punkty pomocy: 4740

Niezaprzeczalnym faktem jest to, ze czym szybciej bedziesz doroslal i wiecej pracowal tym pozniej bedzie Ci latwiej.
Twoje zycie, Twoje wybory. Mojemu pokoleniu mowili rodzice zeby skonczyc studia, znalezc dobra prace i wtedy jakos bedzie. Oczywiscie rodzice chcieli dobrze, ale nie wszystko okazalo sie prawda ze wzgledu na zmienajacy sie rynek pracy i swiat ktory wszedl w ere internetu, nowych technologii itd.
Niektore zawody odeszly do lamusa, niektore sie zmienily, powstaly nowe. Z moich doswiadczen wynika ze niezaleznie od tego czy konczysz studia czy nie, zdecydowanie musisz sie na czyms znac. Musisz byc specjalista w jakiejs dziedzinie. Jak bedziesz murarzem, musisz byc lepszy niz inni murarze, jesli mechanikiem, musisz miec wieksza wiedze i wieksze umiejetnosci niz inni. Ale nawet to nie zapewni Ci pieniedzy zeby w miare przyzwoicie zyc. We wspolczesnym swiecie musisz tez potrafic sie swietnie sprzedac co czesto jest wazniejsze niz Twoj fach w reku. Za to bezwzglednie musisz miec chec do pracy, sporo optymizmu i wiary w siebie.
Nie da sie ukryc ze potrzeba tez troche szczescia i dopiero jak to wszystko zagra razem, prawdopodobnie do czegos dojdziesz przy zalozeniu ze bedziesz mocno na to pracowal.
No i wedlug mnie bardzo wazna sprawa, a wnosze po sobie bo robilem rozne rzeczy w zyciu- jak robota sprawia Ci frajde, lubisz to co robisz, jest o wiele przyjemniej i latwiej.

Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.

PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...

baudelaire
Portret użytkownika baudelaire
Nieobecny
Zasłużony
WtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 41
Miejscowość: południe

Dołączył: 2010-10-03
Punkty pomocy: 4740

Franzllang a co jesli zalozyc ze ojciec majac trudny przywodczy charakter zechce pracowac do poznej starosci? Czego mu serdecznie zycze jak i zdrowia duzo. Wyobrazasz sobie ze Kuba ma lat 45 albo wiecej i nadal jezdzi z ojcem wykonujac jego polecenia bo zakladajac jego(ojca) oddanie dla tego co robi nie musi wcale oddac mlodemu wisienki na torcie?
Co wtedy?

Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.

PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...

franzllang
Portret użytkownika franzllang
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 99
Miejscowość: dalekowice

Dołączył: 2009-12-02
Punkty pomocy: 435

Diamenty przeciwko orzechom, że tak się stanie. W wieku 60 i więcej lat nie jest się już w stanie skutecznie prowadzić biznesu na takim poziomie, jak w wieku 40-50 lat.

Aczkolwiek mój dziadek taki był, mój ojciec taki jest. Trzeba po prostu siłą wyszarpać swoje i tyle w takim układzie.

Ja wiem, to wszystko się łatwo pisze i czyta i wiem, że rzeczywistość jest kolorowa. Nie wiem jaki jest jego ojciec i możemy sobie teraz gdybać.

Najlepsze są te kobiety, które są cnotliwe wobec obcych, a rozpustne wobec męża.

Znałem ko­bietę z ta­kim ze­zem, że jak płakała, to łzy ściekały jej zza uszu.

baudelaire
Portret użytkownika baudelaire
Nieobecny
Zasłużony
WtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 41
Miejscowość: południe

Dołączył: 2010-10-03
Punkty pomocy: 4740

Myslisz sie znowu:). Moj tato ma ponad 60 i kilka lat, jest sprawniejszy niz niejeden 30parolatek i wcale nie zamierza przechodzic na emeryture.
Swietnie prosperuje, bardzo dobrze zarzadza firma ktora stworzyl jeszcze za komuny, kiedy byl wrogiem pracujacego ludu. Wszystko do czego doszedl zdobyl wlasna ciezka praca, ma przywodczy charakter, ciagle sie rozwija w biznesie. Jego kumple w wieku 60lat biegaja maratony, smigaja na rowerach, zwiedzaja swiat i podrywaja dupy w wieku swoich corek. Dlaczego mieliby zostac emerytami?

Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.

PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...

18kubba
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: warszawa

Dołączył: 2013-05-09
Punkty pomocy: 168

Moj ojciec rozmawial z kim i juz chce czyns nowym sie zajmowac ,ma ciagle cos do robienia . To czlowiek pracy, relacjs ojciec - syn sa rozne przewaznie nie mozemy sie dogadac , a klotnia w biznesie nie wrozy nic dobrego. Druga sprawa ojciec ciagle ....chcialby mi wchodzic na glowe , w jego mniemaniu to jest pomoc bo duzo przezyl ale chyba nikt by nie chcial nadmiernej pomocy

franzllang
Portret użytkownika franzllang
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 99
Miejscowość: dalekowice

Dołączył: 2009-12-02
Punkty pomocy: 435

Wyjątek potwierdzający regułę Tongue

Życzę zdrowia i dalszych sukcesów, pomimo wieku Smile

Najlepsze są te kobiety, które są cnotliwe wobec obcych, a rozpustne wobec męża.

Znałem ko­bietę z ta­kim ze­zem, że jak płakała, to łzy ściekały jej zza uszu.