Wiem, że rozmowa z nowo poznaną kobietą nie jest istotna, że trzeba działać itp. Ale jednak pierwsza rozmowa jest taką dla mnie reklamą i w tym problem, że ta reklama zawodzi. Chodzi mi tylko o rozmowę z nowo poznaną kobieta, ostatnio zdarzyło mi się takie coś: Podchodzę do dziewczyny, która idzie w kierunku mojej szkoły. Mówię cześć, ona cześć. Zaczynam... pewnie chodzimy do tej samej szkoły... okazało się że nie... no to dalej jakie kierunek itp. Często Cię widzę w pociągu itp. I tak chwile pogadaliśmy, były duże przerwy, odprowadziłem ją do jej szkoły i na tym koniec, nie pytałem nawet o numer bo nawet się nie odwróciła, ani nie przystanęła żeby się pożegnać. Wydaje mi się, że błędem było odprowadzanie jej do jej szkoły, trzeba było skończyć szybciej(np. mam spotkanie) i wtedy rozmowa, która trwała by 3-4 minuty byłaby w całości wypełniona, tak że miałaby wrażenie że dobrze nam się gada i to wtedy byłaby niezła reklama dla mnie i można by wziąć numer.
Pytania:
1. Czy to prawda co napisałem wyżej, że z obcą kobietą, pierwsza rozmowa ma trwać bardzo krótko (zwłaszcza na ulicy) i może być na takie ogólne tematy jak szkoła, praca ,pogoda. Ta rozmowa ma służyć tylko temu żeby pokazać że jest się na tyle odważnym żeby podejść do obcej osoby i wziąć numer ??
2. Wszędzie pisze o czym gadać: uczucia, emocje, podróże... wszystko fajnie tylko jak z nowo spotkaną dziewczyną o tym gadać, jak przejść od słów- pewnie uczymy się w tym samym miejscu do rozmowy o emocjach ?? Proszę napiszcie, jak poprowadzić pierwszą rozmowę z całkowicie nową, obcą kobietą ??
3. Czy rozmowa (krótka) z całkowicie nowo poznaną laską o ogólnych rzeczach jak szkoła, praca itp, jest okej, pod warunkiem że trwa krótko i na końcu biorę numer?? Czy jednak od razu powinienem inaczej to prowadzić "o emocjach gadać" ??
4. Jak z nią szedłem i ona np. zaczęła grzebać coś w torebce to mówię ale masz bałagan, albo jak mówi że ma strasznie daleko i musi się nachodzić, to mówię "biedactwo" - w ogóle na to nie zwracała uwagi, nic w stylu "złośliwy jesteś" czy coś. Kiedyś czytałem o takich małych negach, ale chyba to źle robię ?? Jak to prawidłowo robić ?
A tak żartem to Wam powiem, że naoglądałem się tych filmów amerykańskich jak np. Hitch - oni tam w słońcu, w tej florydzie, wszystko pięknie wygląda, to można podrywać - a ja tu odprowadzam tę laskę, brudno, zimno, piździ chyba ze 100km/h, cały byłem potargany, to mi tylko 2 słowa przychodziły do głowy "ja pier..."
pozdrawiam.
Witaj, sporo tych pytan. No to jedziemy
Rozmowa nie musi byc ani krótka ani dluga. To Ty decydujesz jak rozmawiasz z Kobieta. Ty podchodzisz i Ty masz przywilej, ze mozesz sobie wybrac Kobiete do, ktorą chcesz poderwać. Czas ma malutkie znaczenie, duzo bardziej istotne jest to czy czujesz sie dobrze podczas rozmowy. Nie! Twoim celem nie jest pokazanie, ze umiesz podejsc i zabrać numer. Twoj cel to cieszenie sie i bawienie sie procesem podrywu. Musisz czuc radosc z interakcji z tą wlasnie Kobieta. To badzo wazne. Twoim celem w pierwszej fazie jest kwalifikacja pod katem wyznaczonego celu i ewentualne zbudowanie attraction. Jesli wszystko przebiegnie dobrze to numer dostaniesz tak czy siak. Zrozumcie Panowie wkoncu, ze numer to tylko narzedzie, ktore sluzy do kontaktu z Kobieta, to nie jest wasz cel. Po co zapychać sobie skrzynke numerami. Nie myslec o tym, tylko dzialac na pozytywnej energii. Nie masz przechodzic do rozmowy o emocjach, tylko masz dac jej te emocje. I negatywne i te pozytywne. Kobieta musi byc uzalezniona w pewnym stopniu emocjonalnie, musi to czuc. Musi zbudowac przekonania na Twoj temat. Emocje to temat na dluga wypowiedz. Najwazniejsze jest to, zeby pokazac, ze jestes facetem, ktory da jej duzo emocji w zyciu i nie bd sie przy nim nudzila.Rozmowe prowadz tak jak chcesz, zebys czul sie dobrze i pewnie. O czym chcesz, to juz pole do popisu. Tak jak pisalem, czas sie nie liczy, czy krotko czy dlugo, nawet jesli da Ci numer a nie bd mial wystaraczajacego attraction to po prostu ona nie odbierze albo nie odpisze bo bd miala Cie w dupie. Liczy sie to jak atrakcyjny jestes w jej oczach a nie to jak dlugo z nia rozmawiasz. Po co ją negowac? czym sobie zasluzyla. Tym sposobem obnizales tylko jej poczucie komfortu. I wprowadzales stres do rozmowy. Takie negi mijaja sie w tym przypadku z celem. Hitch nigdy nie negowal Kobiet bez powodu! i dbal o to by czuly sie obok niego komfortowo. Przyklad z tego filmu kiedy pokazal, ze jest wyjatkowy i wprowadzil impuls emocjonalny to cala ta akcja ze skuterami wodnymi..
Pozdrawiam Cie. Stiff
Nie ma Kobiet nie do zdobycia, są tylko nieudolni Mężczyźni..!
Nie pierdol ! podejdź
1. Zależy gdzie zagadasz. Sytuacja kreuje czas rozmowy. Jak dziwczyna siedzi w parku to rozmawiasz dłuzej a jak jedziecie autobusem i zbliża się do przystanku to rozmawiacie krócej. Jest full temató o podejsciu, poszukaj i poczytaj. Atrakcyjnosć, raport, i numer lub umówienie się już na spotkanie. Mowa ciała zdecydowanie pewnosć siebie, wzrok uśmiech. Indirect czy direct. Obszerne pytanie, znajdziesz odp szperajac na stronie.
2. Normalnie, zamiast rozmawiać o szkole i o pogodzie to złap delikatnie za ramie, utrzymuj kontakt wzrokowy, uśmiechnij się i spytaj o marzenia czy zainteresowania.Spytaj o jej naszyjnik czy pierscionek na ręce, spytaj dlaczego taki kolor paznokci i powiedz ze np ten który ma (npczerwony) oznacza że jest zdecydowaną i szaloną dziewczyną i zapytaj czy masz racje. Są przerózne tematy, sposoby. Tylko nie o szkole pogodzie czy pracy.
Trening otworzy CI oczy.
3 odjeb się od tej szkoły i pracy. To temat ja juz ją sobą zainteresujesz. No chyba ze masz jakąś msmieszną i ciekawa historie ze szkoły to jej opowiedz,jak najbardziej.
4.żadnego nega tam nie zastosowałes. Ale okej, próbowałeś być zaczepny to fajne ale widać laska miała CIę gdzieś, albo nie miała humoru, albo się spieszyłą. Na niej świat się nie kończy, kazda jest inna i inaczej reaguje, ale do kazdej mozesz podejsc - nic nie stracisz.
masz tu :
http://www.podrywaj.org/struktur...
http://www.podrywaj.org/schemat_...
Cenna rada : Nie naciskaj !
NO jak wyżej: Ty decyduj jak rozmawiać z dziewczyną. Jak nie masz o co pytac to pytaj o opinie np: Jaką masz opinie w sprawie ACTA, opinie w sprawie niektórych wydarzeń itp. Potem jak sie spotkacie rób tak żeby ona jak najwiecej gadała. NP: o sobie- kobiety lubią o sobie gadać
Jeszcze tylko jedna rzecz, która mi przychodzi do głowy w tym temacie. Obiekt ruchomy lubi pozostawać w ruchu więc ja subiektywnie uważam, że w takiej sytuacji trzeba iść razem z laską jeśli już zagadałeś tak, że się nie zatrzymała. Ważne żeby zostawić jej przestrzeń w tym "iściu" ale tu niestety dochodzimy do sedna, o którym inni już pisali...jednak trzeba ją czymś zaciekawić
carpe diem...I wanna have fun before I die \m/