Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Test

11 posts / 0 new
Ostatni
nowyzawodnik
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Wroclove

Dołączył: 2017-09-08
Punkty pomocy: 23
Test

Cześć Panowie, krótka piłka. Związek na odległość. Rok stażu, dziki seks, pisze non stop, inwestycja 70 od niej 30 odemnie. Seks 50 twarzy Greya. Jak wiadomo wszystkie odstępstwa od normy wprowadzają w nas niepokój i niepewność przeplatana z zazdrością. Sprawa prosta, poniedziałek pisze mi, że ma dzisiaj grilla na podwórku i basen, mieszka z rodzicami, nigdy się nie pucowała w taki sposób, więc zdziwiło mnie, że mi napisała niepytana jakby chciała się usprawiedliwić, mało piszemy typu dwie wiadomości dziennie, czasami jakiś telefon. Zazwyczaj przed snem pyknie coś miłego i już, po tej akcji napisała tylko, ze idzie spać bo ma na rano do pracy co już mnie zdziwiło. Z ciekawości wszedłem na jej profil i po tamtej akcji jakiś typ skomentował jej zdjęcie i polubił, po małym researchu to gość z roboty i moja laska jest jedyną z pracy której tak zrobił, a mają tam sporo kobiet. Trochę się zdenerwowałem i wkurwiony ochlodzilem, a ona jak gdyby nigdy nic stała się jeszcze bardziej kochana niż przed tym, potem jak miała dzień wolny następna akcja, że nie odpisała mi na sen dopiero następnego dnia, wczoraj ta sama akcja na noc bez znaku życia dopiero po południu. Panowie staram się nie kontrolować i ufać, ale wkradła się niepewność, plus ten zbieg okoliczności z tym typem z pracy, przed wyjazdem odbieram ja z roboty i tam wiozę bo mam po drodze nie robiła problemów żebym ja podwoził, a jestem prawie pewien, że koleś z pracy. Post nie jest co zrobić w tej sytuacji bo jestem zazdrosny, wszystko rozgrywam z szemlowskim uśmiechem jak gdyby nigdy nic, nie czepiałem się o to, po prostu trochę ochlodzilem i to uderza w naszą relację bo nie mam ochoty najzwyczajniej do niej się odzywać bo mam złe przeczucie, a że instynkt mnie rzadko zawodzi. Macie jakieś pomysły jak ja sprawdzić żeby nie wyjść na zazdrośnika i żeby nie zostać rogaczem ?
Laska inicjuje seks, ogólnie nie mam zastrzeżeń co do otoczki, ale wiecie jak od x czasu robi się x, a nagle stanie się z to działa jak płachta na byka. Narazie chce zobaczyć czy vedzie robiła jakieś obiekcje z podjazdem pod jej pracę, oczywiscie wiem wiem bo jak chce to i tak zrobi rogi to biorę pod uwagę i nie jestem żadnym desperatem, chce poprostu się upewnić ze stoickim spokojem czy mam rację w moich podejrzeniach i tyle, bez scen zazdrości tylko na spokojnie. Może jakieś pomysły jak to ugryźć? Chyba że być bezpośrednim i powiedzieć jej o tym oczywiscie w normalnej rozmowie, a nie jakieś wyrzuty sumienia czy w scenach zazdrości. Po prostu "słuchaj x dziwna to była sytuacja czy możesz mi powiedzieć kto to ten i ten ? " I sprawdzić jak reaguje. no dobra tylko proszę mi nie pisać że jestem newsy i desperat bo nie jestem, każdy z nas w związku czasami chce zabawić się w drobnego detektywa żeby nikt się nie dowiedział o śledztwie i żeby nie wyjść na zazdrośnika. Dodam, że nie zabraniamy sobie niczego, staram się ufac i obserwować zachowanie po prostu na luzie, narazie według moich danych nie przekroczyła granicy, która stawiam, ale tu mam nielada zagadkę.

nowyzawodnik
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Wroclove

Dołączył: 2017-09-08
Punkty pomocy: 23

Przed moim przyjazdem zapytała jakie mam plany jak przyjadę, no i oczywiście, że czeka aż przyjadę ją uratować, czeka na spotkanie i że nie może się doczekać, ale to nic jak narazie nie znaczy bo może sobie testuje gałązkę tamtą, a ze mną dalej utrzymywać te same zaangażowanie i tyle, więc takie zachowanie to dla mnie jeszcze żadne potwierdzenie, że jest okej, chociaż znak dobry w miarę, że chce się widzieć i nawiązała do seksu, że nie może się doczekać aż pokaże jej Bieszczady(orgazm). Mam wrażenie, że po tych sytuacjach będę sabotował tą relacje, czuję to, będę oschły, obojętny dopóki się nie upewnię, a przyznam, że do tej sytuacji byłem bardzo zadowolony jak to się toczyło, teraz nawet nie mam ochoty się z nią widzieć i na nią patrzeć dosłownie, a o kontakcie nie wspomnę, jak do mnie pisze to wręcz mam odruch wymiotny, wiec jak zajadę to albo będę musiał dobrze grać albo będę ujem jednym słowem. Podyskutujmy, każde zdanie mile widziane. czy dobrze rozkminiam, że jedyne co mogę zrobić to obserwować jej zachowanie, mieć wyjebane i niepabikowac niepotrzebnie ? Jestem gotowy ją stracić. Dodam, że ona pisze jak gdyby nigdy nic, mimo, że mój sposob pisania zmienił się o 180 stopni tak jakby jej to nie ruszyło nawet i to dla mnie też zastanawiające jakby wiedziała o co mi chodzi po prostu mimo, że o tym nie rozmawialiśmy nawet nie poruszaliśmy tego tematu. Odkąd zacząłem tak chłodni pisać to na początku była jeszcze bardziej miła niż przedtem, ale po dniu, dwóch Przestała po prostu słodzić mi i czułości ale dalej pisze ciągle co słychać, jak u mnie itp. instynkt mi mówi, że ona dobrze wie, że ja wiem dlatego nie pyta czy coś się stało.

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3656

"Związek na odległość. "

Czyli ile km? Bo nie rozumiem.

Co do waszej rozmowy to nie zaczynaj tego tematu. Ciężko tutaj coś doradzić. Warto obserwować czy jej zachowanie sie zmienia.

Możesz też zapytać o tego gościa co jej skomentował zdjęcie. Fajnie by było go wyciągnąć na "piwo". W takich sytuacjach mozna dużo wyczytać. Idzie poznać czy dziewczyna jest zdenerwowana albo "zauroczona" podejrzanym.

nowyzawodnik
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Wroclove

Dołączył: 2017-09-08
Punkty pomocy: 23

No niestety związek na odległość na własne życzenie, postanowiliśmy, że spróbujemy ja również, oczywiście bez żadnych oczekiwań, zdrowo podchodzę do tego z podejściem "co będzie to będzie". Mam delegacje w pracy w Gdańsku, ona mieszka w Warszawie, spotkania kilkudniowe co tydzień pt, że zabieram ja do siebie na chatę. Czasami co 1,5 tygodnia zależy jak mi firma potrzebuje bo mam oddział w Gdańsku i w Wawie, niestety w wawie rzadziej muszę być. Potrzebuje otrzeźwienia myślenia, stąd ten post. Sądzisz, że git będzie jak wypale ni z gruchy ni z pietruchy o tym kolesiu ? Czy może lepiej rozegrać to na spokojnie i zobaczyć jak zareaguje na podwozke pod pracę ? I poobserwować narazie jej zachowanie. Nie będę miał problemu zakończyć tego, a wiesz nie chce wyciągać rzeczy, na które ona może powiedzieć, że wymyślam więc lepiej byłoby mieć jakiś dowód niż domysły, czy lepiej poruszyć temat żeby wiedziała, że nie warto pogrywać bo już coś wiem ? Obojętność też może sprawić, że ona dalej będzie w to szła, a jak zobaczy, że się złoszczę to jeśli jej zależy to zakończy to jeśli oczywiście moje podejrzenia są słuszne

Malylunch
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Kraniec globu

Dołączył: 2019-10-12
Punkty pomocy: 865

Facet kurwa, nic nie rób. Poprostu obserwuj, nie widzisz jej na żywo więc nie wiesz jak się zachowuje. Może gość został wrzucony do friendzone i stara się jej słodzić itp...
Poprostu zerknij czasem na jej fona, jak nie patrzy. Zobacz czy go wszędzie zabiera, czy ma inne blokady, czy dostaje dużo wiadomości i śmieje się do 4 cali i nie potrafi tego wyjaśnić dobrze.
Ale nie zmieniaj swojego zachowania, żeby nie była bardziej czujna... Ty udajesz że nie domyślasz się a ona myśli że jesteś na to za glupi:)
Póki co to napierdalasz ak47 w stopy na trybie auto:)
I napewno nie rozmawiaj z nią o tym, gościu że chcesz go zabrać na piwo... Ehh to przecież wali ściema na kilometr. Zapytaj mimochodem na żywo "widzę że wyrwałaś nowego towar w pracy bo nawet dostajesz komcie:) masz rację, zwiększaj zasięgi może się opłaci" i dalej wszystko na żarty, obserwuj poprostu reakcje czy oczy się mieszają czy będzie naturalna.

Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu

`Ćwicz wieczorem, potem rano
I idź po swoje, jakby Ci to odebrano

nowyzawodnik
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Wroclove

Dołączył: 2017-09-08
Punkty pomocy: 23

Dobrze powiedziane, niestety na mój chłodnik dostałem chłodnikiem w końcu bo już chyba nie wytrzymała mówić do ściany. Dzięki za odp

Andy87
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: x
Miejscowość: x

Dołączył: 2022-08-16
Punkty pomocy: 189

A co tam właściwie było konkretnie w tym komentarzu co jej zostawił ten koleś?

_Czarny_
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2022-07-07
Punkty pomocy: 26

Jak moja była zaczęła walić w chuja to odkładała telefon ekranem do dołu, zabierała go wszędzie. Jak chciałem przypadkiem gdzieś zadzwonić z jej bo mój został w aucie to była panika. Chichrala się do telefonu i mówiła że piszę z koleżanką, która akurat była nieaktywna bo ją znałem. Specjalnie gdzieś tam wybieraliśmy film to chciałem włączyć jakiś romans,i czytam opis na głos, coś o zdradzie i mówię że tego nie bo tutaj się zdradzają i ruchają na boku jak ostatnie kurwy to widziałem że się zarumieniła. Ogólnie musisz przeprowadzić sprytne śledztwo. Ja w końcu sprawdziłem telefon i umawiała się na ruchanie z kolegą z pracy poprzez instagrama

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3656

"Ja w końcu sprawdziłem telefon i umawiała się na ruchanie z kolegą z pracy poprzez instagrama"

Spotykała sie z nim czy planowała sie spotkać? Zrobiłeś jakies screeny? Co ci na to wszystko powiedziała?

_Czarny_
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2022-07-07
Punkty pomocy: 26

Spotykała się już, przyjeżdżał do niej jak mnie nie było, nocował. Płakała i przepraszała, że była głupia itd. Telefon sprawdzałem w nocy, jak wyczytałem co chciałem to jebnąłem drzwiami, ona wstała, zaczęła lamentować jak się dowiedziała że wiem, jazacząłem się pakować i wyszedłem. Potem zadbałem żeby to wszystko wyciekło i znajomi dowiedzieli się kto dał dupy. Nie zrobiłem screenów, taki byłem wściekły. Jedynie potem nagrałem sobie rozmowę jak mnie próbowała namówić do powrotu przez telefon i przepraszała. Nie chciałem żeby mi tyłek obrabiała że to moja wina. Może byłem mściwy ale zmarnowała mi dwa lata i zniszczyła moje poglądy na związki oraz miłość