A więc mam następujący problem. Podchodzę normalnie do grupek dziewczyn, rozmawiamy sobie na luzie. Dostaje propsy typu "fajnie, że podszedłeś, to dzisiaj rzadkość. Rozmowa w miarę się klei. Po czym biorę jakiś kontakt najczęściej instagram. Dają bez problemu i mówią, że spoko i również dają follow.
Następnie chce napisać do jakiegoś targetu po 1/2 dniach i patrzę, a już mnie nie obserwuje i jej psiapsi też nie. Ktoś powie, no ale co z tego masz kontakt wiec pisz normalnie. No właśnie chodzi o to, że jak napiszesz do kogoś na instagramie to jeśli się nie obserwujecie to ta wiadomość trafia gdzieś tam do spamu/inne a nie chce być jak reszta desperatów. Nawet dziewczyny, którym dałem kosza mnie obserwuja.
Według mnie albo nie zbudowałem odpowiedniego zainteresowania. Albo to wysokie ego tych dziewczyn, bo "nie pisze" od razu. No, bo żeby kogoś odobserwowac trzeba specjalnie wejść na jego profil. Ja akurat tego prawie nigdy nie robię chyba, że ktoś spamuje zjebanymi stories.
Może być też tak, że mam aure wielkiego podrywacza, co nie jest prawda lub slaby insta?
Warto zebys poczytal o budowaniu komfortu, bo moze jestes dla nich atrakcyjny ale gdy juz sie rozejdziecie to ta atrakcyjnosc (emocje) wygasa. Wtedy wlasnie kluczowy jest komfort.
Poza tym to co wlasciwie masz na tym instagramie? Wystarczy opis mniej wiecej. Bo jesli tylko jakies fotki w stylu, piwo pod mostem z kumplami czy dzien na uczelni, to z takimi fotkami daleko nie zajedziesz (nieco przejaskrawiam podajac przyklady). W kazdym razie powiedz co tam wlasciwie jest bo to kluczowa sprawa. Ale najlepiej byloby odpowiednio selekcjonowac fotki na takie ktore pokazuja twoja wartosc plus (nie wiem czy umiesz) ale nauczyc sie ciachac dobre fotki, ktore wygladaja naprawde swietnie (nie trzeba tu nie wiadomo czego choc ekspertem nie jestem).
Trudno mi wiecej powiedziec bo opis jest troche ogolnikowy.
Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi.
Komfort był raczej dobry bo siedziałem z nimi dość długo, dużo śmiechu i sam w pewnym momencie poszedłem.
Parę fotek. Jedne na luzie inne w jakiejś restauracji. Jakieś story z pasji. Problemem pewnie nie są fotki bo to nie tinder i podszedłem do tych lasek na żywo. Teraz jak popatrzyłem na profile tych dziewczyn to obserwują jakiś śmieciowe profile.
Bardziej bym obstawiał bym:
1. Wyjebane ego
2. Aura podrywacza (bo nie boi się zagadać całkowicie sam do 3 dup). Zwykle to nikt nie podbija bez skrzydłowego/kolegi.
3. Coś się w gadce nie spodobało. W sumie dużo mówiłem, że jebać znajomych, że sam wychodzę poznając ludzi.
Wiesz komfort wcale nie polega na tym, żeby dłuższy czas posiedzieć ze sobą i pośmiać się, ale bardziej znaleźć wspólne punkty ze sobą (może ona tak jak ty uwielbia jeździć rowerem, czy coś), dzięki czemu od razu staniesz się dla niej bardziej wartościowy już potem gdy emocje ze spotkania opadną plus dobrze jest też w ramach komfortu zrobić coś co sprawi, że laska potem o tobie pomyśli (jeśli np. za niedługo występowałbyś w jakiejś dalszej jeździe rowerem to wspomnieć o tym, że też powinna wystartować czy coś, akurat trudno mi coś tak z głowy wymyśleć). W każdym razie takie rzeczy sprawiają, że laska ma o Tobie wyższe mniemanie plus potem o Tobie myśli. Zastanów się jak działać w tych dwóch aspektach.
Warto też ogarnąć jakieś historie, które będą pozytywnie o Tobie mówiły, a przy tym będą raczej uniwersalne.
Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi.
Historie! Właśnie. O tym wielu zapomina, a robi to robotę.
Polecam ogólnie książki o storytellingu.
Mnóstwo wybitnych ludzi posługuje się historiami i dzięki nim tworzy niesamowite efekty.
__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."
"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."
Storytelling to tylko do Toastmasters , są kluby w wielu miastach.
Można się zapisać, polecam.
________________________________________________________________
Jeśli nie wiesz gdzie chcesz dojść, to dojdziesz gdzieś indziej.
Spotykałem się z modelką i na początku naszej znajomości chciała dać mi fb. Odpowiedziałem fb mnie nie interesuje; mam konto, ale nie używam. Wziąłem numer. Później przyznała mi się, że nie traktuje kontaktów na fb poważanie i pisze tam z wieloma "wielbicielami" dla sportu (nie wchodźmy teraz czy jest to odpowiednie zachowanie, czy nie). Mianowicie propozycja fb zamiast numeru telefonu to był w moim przypadku shit test.
Numer telefonu ludzie traktują bardziej prywatnie od fb, czy instagrama. Wiem dziwne.
Rozwiązanie: Bierz zawsze numery telefonów.
Co do Twojej całej gry, nie jestem w stanie ocenić przez słaby opis co robisz źle.
Możesz mieć racje z numerem telefonu ale podczas rozmowy 1v1.
Podczas mojego podejścia wziąłem od każdej instagrama, żeby każdą z nich docenić. Mając nadzieje, że zapulsuje tym "kręgu" znajomych targetu przez co będzie łatwiej. Wyszło to bardzo naturalnie i na luzie.
Dziewczyny mogą odebrać źle to, że sam zagaduje i nie pije co dla większości jest szokiem.
No nic widocznie takie mamy czasy. Wieczorkiem cię skomplementują, może nawet będą chciały czegoś więcej a jak przychodzi dzień to jest lipa. nie przejmować się lecieć dalej
Podczas mojego podejścia wziąłem od każdej instagrama, żeby każdą z nich docenić. Mając nadzieje, że zapulsuje tym "kręgu" znajomych targetu przez co będzie łatwiej.
Przychylność grupy możesz zdobyć po prostu rozmawiając. Ja później izoluje dziewczynę, która mi się podoba na bok i tam buduję raport + biorę numer.
Dziewczyny mogą odebrać źle to, że sam zagaduje i nie pije co dla większości jest szokiem.
To jest Twoja iluzja. Nie wiesz jak ktoś to postrzega. Takie założenia do eliminacji.
Napisałbym tutaj tak jak kolega wyżej, że branie telefonu jest lepsze od wymieniania instagramów czy innych socialmediow.
Po jednym telefonie w zasadzie wiesz czy coś ugrasz czy nie i nie ryzykujesz takimi sytuacjami jak opisałeś powyżej + jeżeli się lepiej nie znacie to pisząc na Ig jesteś jak cała reszta gości od której laska dostaje wiadomości.
Mogłeś wziąć na koniec po prostu od tej jednej telefon. Moim zdaniem nie byłoby w tym nic dziwnego mimo, że były we 3.
Jeżeli chodzi o to odczekiwanie z wiadomościami. Moim zdaniem na to nie ma reguły. Jak będzie chciała się umówić to i tak się z tobą umówi czy napiszesz po godzinie czy za dwa dni, a przy tak krótkim poznaniu gdzie widzisz panny na mieście i więcej pewnie się nie zobaczycie to im szybciej tym lepiej.
Bierz telefon. Jak któraś będzie mówić, że fejsik czy insta to mówisz, że nie masz albo masz, ale nie korzystasz, kiedyś tam założyłeś i "se jest".
Jak nie da, to wtedy mówisz, że w takim razie nie jesteś zainteresowany bo wolisz tradycyjne formy kontaktu a nie wirtualne życie, uśmiech i odchodzisz. Nie na zasadzie focha czy coś, masz swoje przekonanie i nie zmieni tego atrakcyjna dupa. A to bardziej jest sexy, niż zgadzanie się na polajkowanie jej ego i pokazywanie tego jej pozostałym wirtualnym adoratorom.
__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."
"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."
Stary to jest bardzo proste.
Insta to obrazki, powierzchowne obrazki ktore ludzie sobie pokazuja o sobie w swojej narracji w jakiej chcą sie przedstawic.
Biorąc insta bez zadnego powodu poza kontaktem (jakbys chociaz mial jakos temat I konkretne foty sobie pokazywali, zbudowalbys komfort i wtedy naturalnie follow z zainteresowaniem w drugą strone) stawiasz sobie rame followersa z neta nothing more.
Jak chcesz kontakt to nie do wszystkich wybierz jedną finalnie i ją izoluj i bierz po odpowiednim zadbaniu o EKA numer i juz sie wstępnie umow. Albo zapros na after na goraco.