Piszę post nie po to żeby truć dupę o powrotach do byłej. Temat taki. Rozstałem się z dziewczyną już jakiś czas temu, mieliśmy niby cos za jakis czas naprawic ale juz ledwo po miesiacu znalazła sobie nowego typa. Pocierpiałem swoje, łatwo nie było, z miesiac czasu. Nadal trzyma mnie jednak kiedy widze ze ten jej nowy frajer wrzuca jej na fb jakies 'zabawne linki' Kurwa. . Niby się ogarnąłem, nie stoję w miejscu. Umawiam się z innymi kobietami. Z jedną panną idzie to wszystko w dobrą stronę. Na codzień nie myślę o tej mojej byłej. Ale kurwa, kiedy z jakiejs chujowej przyczyny zaglądam jej na walla to w jednej chwili trafia mnie szlag. Oczywiscie to mija. Ale wkurwia mnie kiedy skurwiel wrzuca to samo co lubie ja. . Nie piszę tego po to żeby 'popłakać sobie' ale czasem zastanawiam sie czy nie wypieprzyc jej ze znajmych jak to ma tak wygladac. Ona w niebo wzieta bo znalazla sobie jej zdaniem qurwa 'ksiecia z bajki',a ja potem wpierdalam się w posty tego typu pisząc farmazony. Jeszcze sie do mnie odzywa czasem pytajac 'co tam'
Popierzona sytuacja. Z jednej strony spotykam sie z fajna dziewczyna na ktorej zzaczyna mi zalezec i jest to obustronne ale z jakis popierzonych przyczyn zwracam sie ku przeszłosci która dla mnie z perspektywy czasu nie była wcale dobra. .
Jak sobie panowie radziliscie z takimi wyskokami?
Usuwanie kogoś ze znajomych to oznaka słabości pod pewnym względem. nie chce tego przed nią pokazać. oczywiście pojawią się głosy że skoro to już zamną to najlepiej to popierdolić ale jednak urażona duma daje w kość
Usuń fejsbuka.
Nie czaje , co Cie to boli ... Ja z własnego doswiadczenia wiem , że jak mialem ją w znajomych to non stop ją podglądałem i coraz bardziej pogrążałem się w "Bólu" i pytaniach . Przecytaj podstawy , tam jest o zapominaniu o byłych ... Wymarz ją z pamięci , telefonu , pozbądź się zdjęcia z portfela i pierscionka z kinder niespodzianki.
Ja swoją zablokowałem i mam z głowy.
Możesz ją przestać obserwować i wtedy nie będziesz widział co dodaje, komentuje i lubi.
Dobre wyjście pod warunkiem że sam zaglądał nie będziesz
A jej powiedz żeby nie pisała do Ciebie. Po co Ci kontakt z nią? Masz inny target to na ex szkoda czasu.
---------
Nigdy porażka. Zawsze lekcja.
Sam sobie robisz problem. Co zmieni, że usuniesz ją ze znajomych? NIC. Po prostu nie wchodź na jej profil. Nigdy więcej! Odznacz ją też z obserwowanych osób.
Usunięcie jej ze znajomych i tak nie zmieni tego: "Ale kurwa, kiedy z jakiejs chujowej przyczyny zaglądam jej na walla to w jednej chwili trafia mnie szlag."
Co Ty bys biedny zrobil bez tego fejsbuka?
Nie da sie bez niego zyc, ze tak radykalnie do tematu podchodzisz?
Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.
PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...
nie pisz do niej bo i po co ma innego,nawet jak 1 napisze.Ja hmm nie usunelem bylej z fb bo jakims czasie sam bedziesz sie smial jak doda nowa fotke itp bo bedziesz mial wy...ne;))lepiej zajmij sie nowa luba na eks szkoda zycia
Moje wady są normalną częścią mojego życia, akceptuję je w pełni.
Po jakiego chuja Ty się udzielasz na jej fb, spamując jej tam durnymi komentarzami? Wyglądasz jak taki kogucik, co musi za wszelką cenę jakoś swoją obecność tam naznaczyć.
Ja po rozstaniu sprzed 5 miesięcy, wyłączyłem subskrypcję jej profilu, nic nie lajkuję, nic nie piszę w komentarzach, bo mam wyjebane, gówno nie obchodzi co ona robi, z kim i w ogóle. Parę razy wbiłem jej na walla. Z ciekawości, tak muszę to przyznać. Zauważyłem 'nadmierną' aktywność po tym, jak się rozstaliśmy, ale to było do przewidzenia, więc tylko wywołało mój uśmiech. Żeby było ciekawie, zablokowałem jej widoczność moich friendsów, oraz moją aktywność, bo po co ma jej skakać ciśnienie, dbam o jej zdrowie
Nie wazne, czy ja usuniesz, zablokujesz, czy przestaniesz obserwowac. Wazne, ze zniknie. Powoli odejdzie w zapomnienie.
Na mojej twarzy pojawił się uśmiech, łajdacki i triumfalny zarazem, na którego widok jej piersi napięły się jeszcze bardziej.
Juz sam fakt jak piszesz o jej nowym facecie swiadczy o tym jak miekka faja jestes. Wypisywanie komentarzy na facebooku tez o tym swiadczy.
Tobie nie pomoze ani wywalenie ze znajomych, ani nawet usuniecie swojego konta. To nie oni sa problemem tylko Ty sam.
Uzalezniacie swoje zycie od jakichs portali spolecznosciowych i zamiast zajac sie czyms sensownym siedzicie przed komputerami i marnujecie grube godziny na glupoty.
Po chuja tam wchodzisz i czytasz jak Cie boli? Chyba ze lubisz wpierdol emocjonalny od czasu do czasu. Jak jestes miekka faja to tam nie wchodz i to wszystko.
I nie trzeba tu angazowac 10 chlopa do tego aby wymyslic, co masz zrobic. Sam powinienes wiedziec tak oczywiste rzeczy.
Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.
PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...
Nie do końca panowie. Wczoraj kiedy pisałem tego posta, wróciłem z fajnej spotkania z dziewczyną z którą obecnie się spotykam. Ten mój związek z byłą już sobie całkiem zracjonalizowałem. I nie piszę ani do niej na fb, ani tym bardziej nie komentuje tego co ona tam sobie na tym fb robi. Sam też nie uważam fb za 'niezbędny element życia' Postanowiłem sobie 1,5 miesiaca temu ze nie bd wchodził na jej profil dla własnego dobrego samopoczucia. Wszystko to grało póki właśnie wczoraj z ciekawości nie wszedłem zobaczyć 'co tam u niej' Dochodzi do tego jszcze że z tydzien temu kontaktowała się zemma. Wpierw dzwoniła gdzie szybko urwałem rozmowę, później jakies sms na które odpowiadałem zdawkowo albo w ogóle. Nie powiem że nie zastanawiałem sie nad tym ale nie robiłem z siebie ofiary czy dawałem jej do zrozumienia że mi zależy. No choy, było minęło. Teraz spotykam się ze b. interesującą dziewczyna i jestem ciekaw jak to sie rozwinie. Własciwie wczoaj w nocy chciałem napisać posta w zwaiązku z podrywem tej mojej nowej ale troche szlag mnie trafił kiedy z głupoty wszedłem na profil byłej ;p
Emocje w tej chwili zeszły ale pytanie pozostaje. Czy odciąć się i w ten sposób, usuwając ze znajomych? Jakkolwiek to pytanie nie brzmi głupio, to o ironio, usuwanie kogos jest dziecinne. Mamy oboje po 24 lata i nie wchodza tutaj kwestie licealnyc przemyslen. .
Masz 24 lata? Chryste.
Masakra kolego.
Kolego, lubisz piwo?
co to za pytanie?
istotne - bo pomyśl, zakładając, że lubisz piwo a ta "EX" byłaby twarzą reklamową tej marki - to dopiero miałbyś przejebane, ani się napić, ani zapomnieć... tylko się pochlastać... i tak o tym pomyśl - wtedy ten fuckbook do właściwych proporcji wraca - czyli gównianych... cholera, zapomniałeś nadmienić jak sytuacja na n-k wygląda...
na nk boję się już wchodzic nawet. gadugadu też wykasowałem ;p
ło ja pier....
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
kriste. . to była ironia! ;p
Dobrze, że w czymś z nazwą callcenter lub podobną nie masz styczności w pracy, bo 3 razy dziennie dzwoniłbyś czy czegoś potrzebuje i czy w czymś możesz pomóc :D
~ Uczucia tych, których przestaliśmy kochać, są zawsze śmieszne.
Na szczescie nie mam takiej pracy, a i 'pieskiem' też nigdy nie byłem
Wiem, przecież Cię nie atakuję Ale przez taki margines, chcę Ci dać do zrozumienia czy to przeglądanie byłych itp. jest dobre czy złe. Jak sam widzisz sam to wiesz, potrafisz nazwać i nie potrzebujesz pytać o to innych Także jestem pewny, że sobie poradzisz Także leć mój przyjacielu w świat i czekam na raporty na Twoim blogu
~ Uczucia tych, których przestaliśmy kochać, są zawsze śmieszne.
Ja tam bardzo lubie psy i nie porownalbym Cie do tego wiernego przyjaciela czlowieka. Juz raczej plaszczka Ci bardziej pasuje;)
Rozumiem ze przezyles rozstanie, ale do kurwy nedzy poczytaj sam siebie. Potrafi Cie wkurzyc to, ze Twoja byla sie z kims spotyka. Powinienes chlopie zyczyc bylej szczescia, cieszyc sie ze sie czegos o relacjach przy niej nauczyles i szanowac innych facetow.
Wiesz co ja mysle o facetach swoich bylych? Ze to fajne chlopy sa i dobrze ze sie opiekuja kobietami z ktorymi mnie cos laczylo. No i ze jak cos nie pyknie, to oni beda miec przesrane nie ja. I nawet za mlodziana jak tam cos nie halo bylo z kobietami, to nie szukalem winy w facetach oraz przenigdy nie powiedzialem o ktorym z nich ze leszcz czy tez frajer. Bo to nie oni sie frajerzyli, tylko myslac w ten sposob sam bym to zrobil.
Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.
PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...
Jesteś w błędzie. Kiedy rozmawialismy w cztery oczy i dowiedzialem sie ze o tym jej nowym kolesiu ogólnie przyjąłem to na klate. Potem napisałem jej jeszcze wiadomość że jestem wdzieczny za ta nasza relacje, szkoda ze sie nei udało ale zycze jej jak najlepiej. Jakkolwiek wkurzam sie o tyle na tego typa bo, jak piszesz, on raczej nie jest dobra opcja dla niej. I nie mówie to bedac zazdrosnym ale koles jest bucem, upieprzonym jeszcze w jakis dragach.. Temu w tym pierwszym poscie dzis w nocy zapałałem agresją. Poza tym byłem ledwo co po spotkaniu i jeszcze troche alko uderzało do głowy
Taaaaa, a Ty jestes jej ojcem i matka i psem sasiada i najlepiesz wiesz co dla niej dobre.
Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.
PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...
nie wiesz o czym mówisz więc się nie mądrzyj
Najgorsze jest gdy Twoja była ma za nowego fagasa totalną zapchajdziurę, znasz ją i wiesz, że tak na dobrą sprawę niczym jej nie imponuje, heh wręcz ją w pewnych aspektach irytuje i odpycha a mimo wszystko z nim jest, żeby coś udowodnić albo żeby nie być samą. Ciężko się pogodzić z takim faktem, że ktoś taki zajął Twoje miejsce. Z drugiej strony ma się świadomość, że taki związek długo nie przetrwa a i sama była jest tym faktem zdegustowana, bo od początku relacji o tym wiedziała. Co innego jak jakiś gościu faktycznie jest ogarnięty i widzisz, że twoja była miłość jest szczęśliwa, wtedy faktycznie najlepiej życzyć szczęścia i odpuścić z uśmiechem na twarzy.
Może tak być. Ja już nie myślę w ten sposób. Jeszcze kilka tyg temu dałbym wiele żeby coś znowu z nia miec wspólnego ale to juz nie bedzie to. Poza tym nie wiem jak reszta ale nie mogłbym być z jakąkolwiek swoja eks 'po kimś'
Ostatnio sie do mnie ta dziewczyan o której mowa odzywała. Pisała, dzwoniła. . Raczej potraktowałem ją zdawkowo. Nie wiem po cholerę sie odzywała kiedy wcześniej mówiła mi jaka to ona nie jest szczęśliwa teraz..
Nie wiem czy sie z typem rozstanie czy nie ale ja będę już wtedy poza jej zasiegiem. Jednak kiedy sporo fajnych emocji wiązało Cie z jakas osoba to troche trafia szlag że potem zadaje się z jakimś idiotą i w swojej naiwności jest w niebo wzieta. Ale kazdy ma swoje życie i robi co chce, co jednak nei zmienia faktu ze to potrafi wkurwic człowieka ;p
w opcjach masz blokowanie twoich postów dla wybranych osób (ona nie widzi) jak i odznaczenie obserwowania (ty jej nie widzisz) zawsze możesz ją wywalić i potem nie dodać, nie przyjmować zaproszenia (opcja nie teraz)
wystarczy trochę ruszyć mózgownicą i przy okazji nauczyć się czegoś nowego ...
polecam podstawy i klasyki dla odmiany zamiast zakładać kolejne tematy
teraz chyba taka moda
Prawdziwy ekscentryk ciągle myśli o swojej byłej
they hate us cause they ain't us
Mi wszystko jedno czy widzi co u mnie sie dzieje czy nie. Wkurzam sie raczej na siebie że czasem po jakas cholere wchodze na jej profil ;p Już dawno usunąłem subskrycje jej profilu. .