Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Zgrywanie pozorów na zewnątrz

6 posts / 0 new
Ostatni
Cook
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: Z internetem

Dołączył: 2014-04-01
Punkty pomocy: 1
Zgrywanie pozorów na zewnątrz

Mam taki problem ostatnio, że nie potrafię się w pełni otworzyć przed nowym towarzystwem, jeżeli muszę trzymać fason. Normalnie rzecz biorąc nie patrze, czy zrobię z siebie pajaca, ale spotykając się ze znajomymi mojej kobiety lub bliższych znajomych (ich rodzinami itd) jestem cichy, nie potrafię się jakoś otworzyć, wszystko następuje w powolnym tempie, a przez ten czas ludzie wyrabiają sobie o mnie zdanie pizdeczki, cichego chłopaka, poukładanego (phe), gwiazdeczki takiej. Przez wiele lat byłem bardzo zamknięty w sobie i skupiony na samorozwoju, przez co nie potrafię być żywiołowy, rozmowy z ludźmi też jakieś sztywne mi wychodzą. Podobny problem mam w związku i ze znajomymi dalszymi, mam w sobie mnóstwo energii i życia, ale mam jakąś taką blokadę, że z większość zachowań robię taką sztuczną i sztywną jak gówno w przeręblu. Nie wiem dlaczego tak się dzieje, jestem pewny siebie i nie boje się opinii innych. Dlaczego więc wolę być cicho, podczas gdy aż mnie nosi żeby ponieść całe towarzystwo przez swoje tory. Swoją drogą lubię zgrywać wariata, ale gdy załącza mi się ów blokada, zamiast z wesołego człowieka robię się pajacem. Nie wiem jak sobie z tym poradzić, ponieważ nie potrafię określić w czym leży problem. Serio, wolałbym wrzucić na luz i się nie przejmować, ale wiem, że przy najbliższych imprezach zamiast się dobrze bawić, znów będę milczał i zachowywał się schematycznie, jakbym musiał się przypodobać najpierw zanim będę sobą. To zupełnie głupie i nie ma nic wspólnego z pewnością siebie, ale dlaczego tak mam, nie potrafię wytłumaczyć. Może jestem introwertykiem, ale dlaczego jest to wbrew temu co myślę/czuje ?

jaro12
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: ....................

Dołączył: 2013-05-13
Punkty pomocy: 116

Boisz się kompromitacji, patrzysz się na opinie innych, co oni sobie pomyślą, co pomyśli o Tobie laska. Jedyna metoda miej wyjebane na to Wink staraj się przełamywać lody, miej w dupie to co sobie pomyślą o Tobie. Ty znasz swoją wartość, buduj pewność siebie. Odnoszę wrażenie że masz niską samoocenę?

Cook
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: Z internetem

Dołączył: 2014-04-01
Punkty pomocy: 1

Tak, długo tak miałem, zanim zacząłem rozwijać się w tym kierunku. Jak widać do dzisiaj zostało mi wiele elementów z niskiej samooceny Laughing out loud

Goniec
Portret użytkownika Goniec
Nieobecny
Wiek: -
Miejscowość: Koniec Świata

Dołączył: 2010-04-18
Punkty pomocy: 35

Ale jak zrobić żeby olać wszystko i być sobą?
Ja jak kogoś poznaję to po prostu nie potrafię na początku wyluzować i nie myśleć o tym jak wypada moja moja ciała, to co gadam i ja ogólnie. Przez to, że chcę być naturalny, ale fajny jestem sztuczny. Żeby wyglądać na wyluzowanego kontroluję ciało, przez co jestem spięty.
I masz babo placek.

jaro12
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: ....................

Dołączył: 2013-05-13
Punkty pomocy: 116

Wiem o czym mówicie, ale nie ma drogi na skróty, trzeba się przemoc, być bardziej otwartym, towarzyskim. Też mam z tym problem, czasami w ogóle nie potrafię się odnaleźć, jestem trochę zamknięty w sobie. Mega motywacji dostałem po kopie w dupe od laski. Zmieniłem styl, ubiór, przyzwyczajenia. Kiedyś jakies dresy, teraz koszule. To wszystko wypływa na pewność siebie. Masz laskę, a to już jest coś, musiałeś ja wyrwać na jakąś gadke. Taki masz sposób bycia, nie każdy musi być mega energiczny i wygadany, najważniejsze żebyś pozostał sobą.