Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

FR: hmmm...kolejna udana noc :)

Piątek wieczór. Wchodzimy ze znajomymi do naszego ulubionego ostatnio klubu. Humory dopisują wszystkim, ja idę tam z nastawieniem na dobrą zabawę i… porobienie fotek  Wchodzimy z Rufim prosto na parkiet i bum…. Już się bawimy z jakimś 2secikiem. Świetnie się wkręciliśmy w klimat imprezy – młoda, seksowna dupka + pozytywna reakcja gaciach = pozytywny stan  Pobawiliśmy się i idziemy dalej. Rufi gdzieś znikł, więc idę zobaczyć czy jest tu jeszcze ktoś interesujący . Nagle przechodzę obok 2setu, idę kawałek dalej po czym orientuje się co zobaczyłem i wydałem z siebie tylko krótkie „o kurwa”. Jedna z dziewczyn była ubrana w czarne, obcisłe skórzane spodnie Laughing out loud mniam… Podchodzę do nich i pytam koleżankę czy będzie miała coś przeciwko jak pożyczę sobie jej koleżankę. Ona oczywiście, że nie, więc ok.
Biorę ją na parkiet. Tańczymy… staram się skupiać tylko na niej… czuję, że ten taniec sprawia mi coraz więcej przyjemności… czuję się coraz bardziej podniecony…. no i te spodnie…^^ patrzę na nią… zwalniam… łapię jej twarz w obie dłonie… przybliżam się na KC… nie wchodzi. Próbuje drugi raz – nic z tego, ona się tylko uśmiecha i bawimy się dalej. No nic, izoluje ją na sofy.
Siedzimy, śmiejemy się, palimy, nawet za bardzo nie eskaluje dotyku, dowiaduje się trochę rzeczy o niej (25lat, pracuje w urzędzie gdzieś tam) czysta wata nudowa. Ogólnie jej sama obecność sprawia mi radość. Nagle widzę znajomych, biorę jej numer i obiecuję ją jeszcze znaleźć i idę z nimi po kurtki, bo miały jechać z częścią znajomych do sąsiedniego klubu.
Chwilę potem dzielimy się naszymi dotychczasowymi akcjami i wrażeniami, po czym wbijamy na parkiet, bo magia nocy wciąż jeszcze nie nadeszła… Wink Na parkiecie parę podejść, ale jednak nic nadzwyczajnego się nie dzieje.
Po chwili widzę fajnie ruszającą się dupne (Rufi dzięki za wingowanie tej prukofki:D). Biorę ją obrót, obrót, wypchnięcie i już była wyizolowana  Tańczę z nią coraz bardziej seksualnie, coraz bardziej do własnego rytmu („hmm….ale seksownie się rusza”) ociera się o mojego fiuta czyniąc go twardym jak skała  obracam ją… znów spowalniam… bum KC,KC,KC, zaczyna mnie gryźć mrrauł Laughing out loud więc od razu izoluje ją do korytarzyka. BUM wallslam, jeden drugi, bawię się jej piersiami („są zajebiste”)

WDC:”są zajebiste”

Zgaduję ich rozmiar, nie trafiam Laughing out loud KC, KC, RnK, HJ, palcówka, rzuca mnie na ścianę, KC, KC, NC Laughing out loud wracamy na parkiet, bo nie mamy gdzie dokończyć (ale excuse). Trudno. Idziemy na parkiet, chwila tańca, KC, RnK i się żegnamy. Wracam do znajomych, chwila rozmowy i wracam na parkiet. Widzę moją dupkę w czerwonym (skórka) którą otwarłem na początku. Tańczymy, obracam ją parę razy, spowalniam, robię push&pull… prowadzę jej ręce po moim ciele, totalnie ją dominuję… podniecony łapię ją za twarz…ostry i przenikliwy EC i…KC,KC,KC, izoluję ją do pokoiku obok małego parkietu. Tam daliśmy z siebie ‘prawie’ wszystko…. Dalej się rozpalamy, KC, zaczynam ją rozbierać, ona mnie, KC, zaczynam jej robić palcówkę, potem trochę rozmawiamy, trochę żarcików, trochę komplementów z jej strony

Czerwona: „jesteś taki słodki”
WDC: „wiem ;)”

Trochę się z nią droczę, trochę się gryziemy (znowu nie ma gdzie się dymać – nice excuse again). No nic, wracamy do znajomych, znów chwila rozmowy i idziemy na parkiet. Tam znowu trochę otwarć, znowu trochę zabawy, ale znów bez rewelacji. Idę na górę usiąść i popatrzeć na parkiet. Znowu widzę Czerwoną tym razem się bawi z jakimś typkiem. („Hmmm ”) Podbijam do niej, od razu patrzę jej głęboko i seksownie w oczy… ta chwila trwała i trwała… całe otoczenie przestało mieć dla nas znaczenie… tylko ja i ona, tylko ta chwila… KC,KC,KC, nakręcamy się strasznie, po czym od razu zabieram ją do pokoiku. Powiadamia koleżankę o tym, ja ją jeszcze zapewniam, że zwrócę ją całą i zdrową.
Znowu zaczynamy się zabawiać, robi się coraz bardziej namiętnie i zmysłowo… KC, KC, HJ, zacząłem ją znowu stymulować przez spodnie… o tak… strasznie mnie podniecało to gdy zaczęła coraz bardziej jęczeć… no i nagle wchodzi koleś z obsługi i mówi, że zamykają już tą część klubu. No nic biorę ją od razu do korytarzyku. Co 2 kroki wallslam, KC,KC, HJ (tym razem jej ręka ląduje w bokserkach na moim twardym jak skała fiucie…) posadziłem ją na murku i zaczęliśmy się pieprzyć przez ubrania…. Jeszcze chwilę się po zabawialiśmy po czym pożegnaliśmy się i wróciliśmy do swoich znajomych. Potem w klubie już nic ciekawego się nie działo.

Odpowiedzi

Portret użytkownika Sekalek

Wygląda to trochę tak, jak

Wygląda to trochę tak, jak byście od razu po tańcu poszli się dymać, bez specjalnie długiej rozmowy. Rozumiem, że seks na pierwszym spotkaniu okej, no ale żeby kurwa po 10 minutach tańca..

a powiedz mi po co dwoje

a powiedz mi po co dwoje ludzi ma pierdolić xxx czasu jakieś głupoty i rozładowywać napięcie seksualne i niszczyc powstałą w tym czasie chemie ? skoro zwajemnie się uwiedli, skoro mają na siebie ochotę to co za różnica czy pójdą do łóżka po 10min czy 3h gadania ?
czas przecież nie ma tutaj żadnego znaczenia

Portret użytkownika Sekalek

Mi to pasuje, ale nawet nie

Mi to pasuje, ale nawet nie słyszałem nigdy takiej historii, więc ciężko mi w to uwierzyć. Z resztą taka dziewczyna która z tobą idzie po 10 minutach, jak by nie patrzeć, po prostu się puszcza, jest łatwa. Dlaczego tak sądzę? W tak krótkim czasie nie jest w stanie dojrzeć tylu twoich pozytywnych cech.

nie zauważyłem, że odpisałeś

nie zauważyłem, że odpisałeś Wink

widzisz...w mojej rzeczywistości takie akcje sa na porzadku dziennym...

wiedziałem, ze jeżeli odpiszesz to na BANK wyjedziesz z hasłem "łatwa, dziwka, szmata, puszczalska". a czy nie przyszło Ci do głowy, że po prostu zadziałałem tak silnie na jej emocje, że po prostu wylączyła sie jej logiczna część mózgu mówiąca "jestem porzadna, ja takich rzeczy nie robie"
między nami wytworzyla się naprawde duża chemia, pragnęliśmy siebie i tylko to było w tym momencie ważne dla mnie i dla niej.

każda zdrowa psychicznie dziewczyna/kobieta, która moze sie uważać nawet za cnotke jest zdolna do takich akcji. pokazuje to, że taka kobieta/dziewczyna ma zdrowe podejście do sprawy, bierze z życia to co chce i nie ogląda się na innych tylko dąży do przyjemności gdy tego chce...

a to, że nadal używasz pojęć typu "łatwa, szmata" pokazuje jak duży wpływ nadal ma na Ciebie społeczne programowanie Smile

to tyle Smile jak by coś było dla Ciebie nie do końca zrozumiałe to pisz, bo jak zwykle trochę chaotycznie odpisałem Wink

aa i jeszcze jedno: jeżeli chcesz mieć z laską jednonocną przygodę to ona ma w dupie Twoje cechy (cokolwiek to miało znaczyć - moze to rozwiń)
dla niej w tym momencie jest ważne, że:
-dominujesz
-masz jaja
-chcesz tego co ona
-dasz jej to
-nie będziesz sie z tym obnosił po całym klubie i nie zrobisz z niej dziwki = zapewnisz jej dyskrecje

pzdr wdc

świetne stary, zazdroszczę a

świetne stary, zazdroszczę Laughing out loud a mógłbyś opisać użytych przez Ciebie skrótów: NC, wallslam, RnK, EC i HJ? Wujek Google nie pomógł Wink

niemniej fantastyczna akcja ; D

-NC - (number close)

-NC - (number close) domknięcie laski na nr. tel
-wallslam - 'rzucenie' laski na ściane i pocałowanie jej (oczywiście nie chodzi tu o dosłowne popchnięcie jej bezkonrtoli na ściane - dobrze jest złapać dziewczyne/kobiete za tył głowy, zeby przypadkiem się nie uderzyła Smile
-RnK - ręka na kutasa Smile
-EC - (eye contact) kontakt wzrokowy
-HJ - (hand job) czyli laska zajmuje się ręcznie Twoim sprzętem Smile

pzdr wdc

Każda Twoja historia opiera

Każda Twoja historia opiera się na tym, że idziesz do klubu, znajdujesz laskę i zabawiacie się na korytarzu. Ja do złych klubów chodzę ? Jak bym w korytarzu zobaczył gościa z kutasem na wierzchu to bym chyba padł.

wiesz no co mogę na to

wiesz no co mogę na to poradzić - chodze do klubów, bo lubię takie przygody Smile uwielbiam po prostu uwodzić kobiety Smile

nie otwieram całego klubu, tylko te dziewczyny/kobiety które naprawde mnie pociągają. i to nie jest tak, że każda historia sie kończy TAK ostrą eskalacją, czasem zdobede max numer, czasem tylko buzi, więc tutaj nie ma reguły Smile

a co do korytarzyka to jest on praktycznie cały czas pusty, więc nie ma problemu z ludźmi - czasem tam przejdzie jakiś ochroniarz czy jakiś ludz i to wszystko Smile

pzdr wdc

Portret użytkownika Maleone

Wirujące natężenie skrótów,

Wirujące natężenie skrótów, znaczy że OMG kurwa działo się ostro. Hehe

wiesz to jest wina tony

wiesz to jest wina tony materiałów które kiedyś przeczytałem Smile i tak mi już niestety zostało
choc w pisaniu to pomaga to na codzień trochę mnie to wkurza

Historia ciekawa jak na jedna

Historia ciekawa jak na jedna noc duża dawka rozrywki Wink
Co znaczy KC Wink
Nię obeznany w tym skrótach jestem

KC = Kiss Close, czyli zwykłe

KC = Kiss Close, czyli zwykłe całowanie się Smile

mistrzu co Ty czytałeś, że

mistrzu co Ty czytałeś, że takie rzeczy robisz? Gdzie jest ukryty klucz? tak jak napisałeś w jednym z komentarzy, że zadziałałeś na jej emocje, jak to zrobić w ciągu 10 min, jak w ogóle to zrobić w taki piękny sposób Laughing out loud

klucz ? klucza nie

klucz ? klucza nie ma...

jedyne co mogę Ci poradzić:

-praktykuj zawsze i wszędzie = zdobywasz doświadczenie

podczas pierwszych wyjść do klubów miałem same zlewki, byłem wkurwiony, nic mi nie wychodziło... dopiero z każdym kolejnym wyjściem, z każdym kolejnym wyciągniętym wnioskiem zaczynałem się czuć coraz pewniej i byłem zdolny robić coraz to lepsze i konkretne akcje Smile

dla mnie ważne podczas wyjścia do klubu są:
-agresywna eskalacja
-dominacja
-pewność siebie
-seksualne wibracje
-przyjemność
-jaja (doprowadzanie spraw do końca)

tyle

pzdr wdc