Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

wdc - blog

Weźcie się w garść panowie...

Panowie… nie myślcie za dużo Smile

myślenie i martwienie powoduje, że pojawiają się coraz to nowsze i coraz to śmieszniejsze problemy. Ja rozumiem, że większość z was jest tutaj początkująca, ale ta wasza CHĘĆ nie spierdolenia każdego ruchu jest tak śmieszna, że aż mi was trochę żal…

FR: hmmm...kolejna udana noc :)

Piątek wieczór. Wchodzimy ze znajomymi do naszego ulubionego ostatnio klubu. Humory dopisują wszystkim, ja idę tam z nastawieniem na dobrą zabawę i… porobienie fotek  Wchodzimy z Rufim prosto na parkiet i bum…. Już się bawimy z jakimś 2secikiem. Świetnie się wkręciliśmy w klimat imprezy – młoda, seksowna dupka + pozytywna reakcja gaciach = pozytywny stan  Pobawiliśmy się i idziemy dalej.

FR: udany wypad do klubu :)

podjechaliśmy z rufim pod nasz ulubiony klub - standardowo beforek w aucie(muzyczka+piwko) jest już trochę późno, więc uwijamy się i już jesteśmy w środku. rufi coś tam znalazł na parkiecie na początku, wiec mu winguje.

LR: sex on the beach

akcja dzieje się w Mielnie w klubie Troll, początku nie opisuje, bo wcześniej nei działo się nic godnego uwagi - ogólnie tego dnia byłem troche przeziębiony, miałem wsyztsko w dupie, ale Rufi (kumpel) namówił mnie do wyjścia. weszliśmy do trolla (de facto mieliśmy wejsć i wracać na kwatere, ale Rufi wypatrzył w pustym klubie 2secik i prosił o wingowanie po czym obiecał, że zaraz wracamy Smile

FR - podryw na nk :> (3 spotkania)

Hmm... jakiś czas temu napisałem na nk do jednej laski (coo? przecież nie powinno się podrywać w sieci tylko w realu - mam na to wyjebane), spodobała mi się jej figurka, niewinność bijąca z oczu i ogólnie jak całość Wink
Walnąłem jej directa, wymieniliśmy parę wiadomości i się umówiliśmy.
Tak się trochę zastanowiłem czego ja oczekuję od spotkania i od niej i doszedłem do wniosku, że...nie oczekuję niczego prócz miłego spędzenia czasu w miłym towarzystwie - taka typowa randka ;]
Na spotkanie trochę się spóźniłem (tak to już ostatnio mam, że jak tylko zaczynam się zbierać to AKURAT w tym momencie mama albo tata potrzebują mojej pomocy co akurat nie może poczekać ok 2h Wink
Widzę ją - jest dokładnie taka sama jak na fotach...mniam Laughing out loud podchodzę, ona wyciąga rękę, ja przyciągam ją do siebie i daje cmoka w policzek.

Wypalenie się, presja, a może zwykły brak motywacji...?

Możliwe, że każdego to kiedyś dotknęło lubi dotknie (choć są wyjątki), że czułeś się wypalony jeśli chodzi o kontakty z kobietami. Widząc fajną dziewczynę zamiast podejść, zagadać, wziąć numer i spędzić z nią miło trochę czasu poszedłeś dalej jakoś szczególnie się nią nie przejmując (nie mówię tu o excusach).
Jak wiemy nikt nie lubi nic robić na siłę, a w tym przypadku w stanie tego wypalenia podejście do interesującej dziewczyny jest czymś wymuszonym.

Ostatnio naszła mnie rozkmina, że jednak coś jest nie tak, że to chyba nie jest normalne. Czułem się jakbym nie czuł seksualnego pociągu do kobiet (jestem gejem czy jak?) jakbym odciął sobie swoją fujarkę i wstawił w ramkę. Może to wina studiów, daremnej pogody ? Marne to wytłumaczenie, bo właśnie te rzeczy nie powinny mieć zbyt dużego wpływu na Twój nastrój.

Odnajdywanie własnej drogi, własnego stylu podrywania...

Chciałem się podzielić z wami moimi odczuciami co do wyboru drogi, którą należy wybrać i dostosować do siebie, aby to co robiecie, robić jak najefektywniej z wykorzystaniem pełni umiejętności jakie w was są Wink

Subskrybuje zawartość