Niby sytuacja stara jak świat i omawiana kilka razy. Gadam sobie na luzie z moim targetem, wszystko spoko, obok jej koleżanka coś się wygłupia, trochę wtrąca, ale mnie to rusza i raczej z nią dobrze żyje. Skończyła jeść jabłko i do mnie z tekstem, żebym wyrzucił. Mówię, jej żartem, że mnie nawet nie poczęstowała(generalnie szukałem wymówki, nie chciałem psuć atmosfery, ale i nie chciałem iść i tyle:) ) Mój target do mnie z bulwersem jakbym jej chciał portfel podpierdolić, wkurwiona jak nigdy(znam ją trochę i bym się tego nie spodziewał) z tekstem:"Rozmawiam tylko z gentelmenami, a ty nim nie jesteś" i sie odwraca ostentacyjnie. Mówię, dobra to cześć i odchodzę. Kolega co siedzi w temacie mówił, że dobrze, że zachował swoją ramę, ale ja mam trochę wątpliwości. No bo laska wydaje się normalna a tu odpierdala taką scenę o jakiś jebany ogryzek, wkurwia się niczym ja na widok mojej nauczycielki od fizyki.
Pytanie: Czy był sens się postawić? A może trzeba było ustąpić?
Niby rozkminiam takie byle co, ale jak wy uważacie w takich kwestiach w stylu ustąpienie miejsca, płacenie za dziewczynę na spotkaniu, czy choćby wymieniona absurdalna sytuacja 
Z jednej strony trzeba alfa, nagrodą dla kobiety, mieć wyjebane na iluzje, ale nie można być chamem, a jak wszyscy na ciebie naciskają, to jest myśl, a może mają trochę racji?
Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.
"Ja rozmawiam tylko z gentelmenami"
czw., 2011-11-10 16:13
#1
"Ja rozmawiam tylko z gentelmenami"
laska jak laska. ST/testów można się spodziewać zawsze i wszedzie nic nadzwyczajnego W dodatku dobrze zareagowałeś, ja bym jeszcze powiedział że zachowuje się jak mała rozhisteryzowana dziewczynka i że niech sie odezwie jak się nad sobą zastanowi.
W sumie z tymi geltemenami mogłeś też odbić
Prowadzę stronę z historiami nieudanych randek. Ciekawy opowieści? A może sam chciałbyś się czymś podzielić? Zapraszam - http://NieudanaRandka.pl/
"Rozmawiam tylko z gentelmenami, a ty nim nie jesteś"
Masz rację jesteś dla mnie zbyt grzeczna i za bardzo poukładana. To w takim razie idę poszukac kogoś kto będzie umial docenić we mnie moją dzikość.
A tymi fochami czy takim obrażaniem się wogole sie nie przejmój, bo nie ma czym. Co do placenia od czasu do czasu mozesz zaplacic za dziewczynę tylko nie bez przerwy bo się przyzwyczai. Ustąpienie pierwszeństwa czy miejsca kobiecie jest ok. Można być super, macho z zasadami ale bycie kulturalnym nie jest niczym złym.
O czym myśliciel myśli, empiryk udowadnia
Kiedyś na ognisku znajoma do mnie, że jestem gentelmenem, to ustąpię jej koleżance. Powiedziałem, że żaden ze mnie gentelmen, ale ustapie. Nie ważne było, że ustąpiłem i tak pierdoliła to co poweidziałem. Laska z pierwszej sytuacji wydaje się normalna, ale czego można się spodziewać po 17-latce;p Miałem jej powiedzieć, że skoro tak to czemu ze mną gada, skoro nigdy nie zachowywałem się jak gentelmen. Kurwa, a jeszcze faceci sami podtrzymują te iluzje. Niektórzy, to by zapierdalali z ogzykiem od niej przez pół szkoły do śmietnika
Nigdy Jak Niewolnik, Zawsze Jak Król
"Z jednej strony trzeba alfa, nagrodą dla kobiety, mieć wyjebane na iluzje, ale nie można być chamem, a jak wszyscy na ciebie naciskają, to jest myśl, a może mają trochę racji"
Kto ci powiedział, że nie można być chamem. Taki cham jest zazwyczaj arogancki i pewny siebie, co podoba się wielu dziewczynom. Lepiej być chamem niż pizdą.
Między chamstwem a pewnością siebie jest różnica.
Człowiek chamski, odstrasza od siebie, tym bardziej gdy jest chamski i arogancki w gupie ludzi może nie być akceptowany przez grupę. Spróboj tak się zachowywać w pracy, pewnie niebawem Ci się ładnie odwdzięczą, stracisz poważanie i wyjdziesz na flustrata z którym nikt nie będzie chciał rozmawiać bo będzie to nieprzyjemne doświadczenie, którego nikt nie potrzebuje w pracy ani życiu towarzyskim. Zauważ, że dresy są chamscy i jakoś powodzenia wśród wartościowszych kobiet nie mają.
Człowiek pewny siebie jest czasem chamski i arogancki ale w jasno określonych sytuacjach np. kiedy laska chce wejść na głowę lub ktoś próboje go obrazić, wtedy takie (chamskie) zachowanie jest okazaniem, że nie dasz sobą pomiatać i masz ambicje. Krótko mówiąc pokazujesz, że masz jaja i potrafisz się zachować odpowiednio do sytuacji (nie jesteś pizda). To jest atrakcyjność i wyważenie zachowania, dojrzałość emocjonalna.
"Litość to zbrodnia"
"Nie podrywaj dziewczyn. Pomóż im poderwać ciebie."
"Wszystkich dziewczyn nie zaliczysz, ale warto próbować"
Wszystkie odpowiedzi są bardzo dobrze, ale nikt nie zauważył jednej rzeczy... Ona ma 17 lat? Wiekszość z nich ma jakies tatusiowe kompleksy i gra na takie nie działa, albo poprostu gra na tą skalę wiekową jest po prostu inna.
Wiesz co Ci powiem? Ona jest żałosna jeśli nie chciales wykonać jej polecenia jakbyś był niewolnikiem (zeżarła jabłko i kazał Ci wyrzucić ogryzek, powiedziała chociaż proszę)?
To tkai mały komentarz jej zachowania, rad Ci dawał nie będę, ja bym odpuścił, nie dlatego bo ogryzek kazala wyrzucić, poprostu frajerzy ją rozpieścili, ale dlatego, ze zaczęła się rzucac o gówno, nie masz ochoty tego wyrzucac i tyle. Ja w przypadku jej spinania sie, poprostu powiedział: "Nie mam ochoty Cię słuchać" i odszedł zrobić coś ciekawszego.