Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

-- Odkryj swój styl uwodzenia --

Portret użytkownika Mojito

Dziś usiadłem na tarasie, odpaliłem okazyjnego szluga, spojrzałem daleko przed siebie i zacząłem się zastanawiać dokąd ta droga prowadzi. Zacząłem rozmyślać nad całym tym uwodzeniem i tym o co w tym wszystkim tutaj chodzi.

Dawno nie pisałem. Postanowiłem sobie odpuścić relacje z akcji. Nie czuję potrzeby chwalenia się tutaj i potrzeby pisania o tym bo to niewiele wniesie. W ostatnim czasie skupiłem się mocniej na DG, podejścia, walkę z excuse’ami, rozmowę, testowałem różne techniki podrywu. Miałem domknięcia z numerem, zrobiłem raz też instant date, z kilkoma umówiłem się na spotkanie. Traktowałem i na razie traktuję to wszystko jako trening, kobietę jako sparing-partnera, który pozwala mi ćwiczyć i zbierać nowe doświadczenia. Mam na oku kobietę na której by mi zależało, jednak by ją poderwać i przy sobie zatrzymać wiem, że potrzebne mi będą duże umiejętności. Ta strona to skarbnica wiedzy. Jednak od ciebie zależy jak z niej skorzystasz, w jakim stopniu i do czego ją wykorzystasz.

Na stronę trafiłem 2 lata temu. Jednak po miesiącu dałem sobie spokój. Na początku tych wakacji wróciłem na nią znowu. Z konkretnym zamiarem i wyznaczonymi celami. Chodziło nie tylko o podrywanie, bo potrafiłem podejść do kobiety, dosiąść się, porozmawiać, wzbudzić zainteresowanie, w klubie podbić i zatańczyć, ale też rozwój osobisty i samodoskonalenie. Czego nie miałem jeśli chodzi o podryw, to wystarczającej odwagi, żeby w wielu przypadkach popchnąć relację naprzód, przejść dalej, szczególnie w tych przypadkach na których mi zależało, na naprawdę ładnych i ciekawych kobietach. Chociaż wiedziałem, że mam szansę u takiej naprawdę hot laski, nie umiałem tego dalej poprowadzić i zadawalałem się innymi, nie tak dobrymi. Postanowiłem to zmienić i wierzyłem że mogę. I przez wakacje wkładam w to już ogrom chęci i pracy.

Dużo czytam, rozmawiam, obserwuję, praktykuję. I co ważne analizuję i wprowadzam w życie. Tworzę swój styl uwodzenia. Nie mam idoli i nigdy nie miałem. Za to zbieram od wielu osób, z różnych źródeł - zachowania, techniki i inne smaczki. W uwodzeniu jak w życiu - nie mam ściśle określonego celu. Wyznaczam za to sobie pewien azymut, w kierunku którego chcę dążyć. Rozwój osobisty to droga z której można na chwilę zboczyć, bo kilka metrów od niej rośnie coś ciekawego, coś co może mieć duży wpływ na Ciebie i doskonale uzupełnić Ciebie, twój styl, również styl uwodzenia.

Zacząłem się interesować NLP. Zauważyłem, że podczas wielu dyskusji, bardzo manipuluję ludźmi technikami NLP, i robię to dość świadomie. Wiedziałem że manipuluję, jestem ekwilibrystą słowa, ale nieświadomie stosowałem właśnie też NLP. Jednak staram się to raczej rzadko stosować. Później dowiecie się dlaczego. Jest to przydatna umiejętność, jednak trzeba umieć z niej korzystać. Wykorzystywać to wtedy kiedy trzeba, nie nadużywać. Zarówno wobec siebie jak i innych. Jest to potężne narzędzie, które może służyć do wywierania wpływu na osoby, także na siebie. Dla mnie ta wiedza w przyszłości może być przydatna, w związku z moją pracą w przyszłości, więc dlatego też po nią sięgnąłem. Ale w uwodzeniu też jest wykorzystywana.

Teraz kwestia tego, jaki macie swój cel, swoje zamiary wobec kobiet. Czy chcecie zdobywać laski na One Night Stand i potem następna, czy na 10 razy i następna, czy na dłuższy związek. Z mojego, co prawda na razie jeszcze skromnego doświadczenia, wysnułem tezę, którą poparło wiele osób z którymi rozmawiałem. Seks z kobietą kolejny raz jest zawsze lepszy niż pierwszy. ONS’y są pozbawione pewnych emocji które mają szanse się wykształcić przy pozostałych 2 opcjach. I tutaj już dochodzimy do sedna. Wiele osób z grona podrywaczy, potrafi tylko wyrwać laskę na ONS. Twierdzi że nie chce się pakować w nawet krótkotrwały związek, czy nawet typu fuckfriend, bo nie chce mieć żadnych zobowiązań. Moim zdaniem to tylko po części prawda. Często jest też tak, że nie potrafiliby po prostu takiego związku poprowadzić i utrzymać. Musisz się rozwijać nie tylko w uwodzeniu. Prowadź ciekawe życie, miej pasje. Żeby stworzyć wokół siebie otoczkę ciekawej osoby.

Ta strona daje dużo możliwości, dużo wiedzy z której każdy znajdzie coś dla siebie. Jednak wiele osób nie umie jej odpowiednio zastosować, inteligentnie wykorzystać. Nie próbuje zrozumieć idei uwodzenia.

Otóż moim zdaniem, w tym wszystkim chodzi przede wszystkim o to, by tak wybrać, tak dobrać, tak stworzyć swój styl, by był on spójny z twoją osobą. Żeby to było naturalne. Dlaczego? Bo po kilku spotkaniach skończą ci się rutyny, sekwencje, sześciany i cały twój schemat gry. Uwaga! Ja tego nie neguję. Też mam swoje rutyny, coś czym trzeba zainteresować kobietę na początku, być kimś wyjątkowym. Jednak to nie może być tylko to.

Na dłuższą metę musisz wykształcić swój styl, swoją osobowość. Raczej zrozumieć techniki podrywu, nie uczyć się ich na pamięć. Nauczyć się rozmowy z kobietą. Zrozumieć ideę cock&funny, a nie korzystać z 10 wyuczonych zdań, stosować TK, ale nie recytować gotowych schematów, domykać NLS’em ale używać przy tym swoich słów i własnego mózgu. Nauczyć się wykorzystywać okazje w życiu z których można zażartować lub wprowadzić romantyczny nastrój. Trochę się przyłożyć do nauki, być inteligentnym a przez to błyskotliwym, bo moim zdaniem to jest nierozerwalne, a widzę jak to imponuje kobietom. Nauczyć się balansować pomiędzy negami a komplementami. Być tajemniczym na co dzień a nie w momencie jak Ci się sekwencja na otwartą pętlę przypomni. Zrozumieć to wszystko a nie wykorzystywać mrożone teksty. Być bardziej naturalnym, czuć się swobodnie, być sobą. Kształtować swój styl w oparciu o techniki ale nie gotowce. Stać się pewny siebie a nie takiego udawać, czuć się swobodnie, AKCEPTOWAĆ SIEBIE, dzięki temu twoje ruchy będą bardziej zdecydowane.

Inaczej nie zbudujesz nic trwalszego, tylko iluzję zajebistego, ciekawego i zabawnego gościa, która po tygodniu zniknie a wraz z nią dziewczyna która to niestety szybko odkryła, roznegliżowała Cię i zobaczyła jaki naprawdę jesteś. Ile przypadków jest na forum, w których to dziewczyna odchodzi od super podrywacza, bo się jej znudził. Przestał stosować te techniki czy po prostu mu ich brakło? Odszedł od swoich zasad, czy po prostu udawał że je ma? Był zabawny i czarujący czy to jednak była tylko kwestia 2 schematów wyuczonych na pamięć, po których jego kreatywność się kończy?

Manipulacja ludźmi jest fajna i przydatna, pod warunkiem, że Ci na nich nie zależy. Nie można zbudować niczego trwałego na iluzji. Czy zdobywanie kobiet sztuczkami i despotyzmem za którymi nic dalej nie stoi to jest to o co chcesz tak naprawdę walczyć? Czy może jednak chcesz znaleźć kogoś kogo będziesz w stanie naprawdę pokochać i ta osoba pokocha Ciebie? Wytworzyć namiętność która przetrwa dłużej niż jedną noc?

-----------------------------------------------------------

Dlatego jeśli decydujesz się zgłębić wiedzę o uwodzeniu, poświęć na to trochę czasu, najpierw trenuj i z czasem wprowadzaj coraz więcej swoich tekstów. Studiuj techniki, bo one są dobre i niezbędne, by z łatwością pochodzić do nowych kobiet. Musisz nabrać finezji i spontaniczności. Bo inaczej pozostaną Ci (pod warunkiem że i tak będziesz w tym bardzo dobry) tylko One Night Stand’y. A moim zdaniem nie o to w tym wszystkim docelowo chodzi. To jest fajne. I można tego zakosztować.

Jednak w końcu przyjdzie czas, gdy się obudzisz z tym że zmarnowałeś wiele okazji do związania się z naprawdę super kobietami, bo nie potrafiłeś się związać, a teraz one są już zajęte. I nadal możesz nie być w stanie tego zrobić, bo poza twoimi schematami nie ma nic, co mogłoby ją zatrzymać na dłużej. Także zabierając się za uwodzenie, zacznij budować solidne fundamenty pod wieżowiec na którego szczycie będzie kiedyś widniał napis „Jestem kimś!” a nie bądź tylko serią schematów i rutyn, które są tylko iluzją.

Odpowiedzi

Portret użytkownika _kuba_

Przypomina mi to mój wpis `

Przypomina mi to mój wpis ` Wybierz swój styl , a będziesz niepokonany` i jeszcze te `---` myślałem , że ktoś bloga z mojego konta wstawił ..

Moim zdaniem rutyny są dobre i pożyteczne. Jeśli nawet na pierwszym spotkaniu ktoś będzie cały czas schematami jechał to na kolejnym już wyjdzie czy potrafi myśleć jak uwodziciel , czy zacznie się kręcić wokół własnego ogona.

Portret użytkownika Mojito

szczerze to nie czytałem

Wink szczerze to nie czytałem akurat tego wpisu twojego, chociaż muszę przyznać że lubię twoje blogi.

A co do tego "--" to jakoś tak mi pasowało i się nie zastanawiałem nad tym w ogóle, ale będę teraz wiedział że masz zastrzeżone Tongue

Portret użytkownika Mojito

szczerze to nie czytałem

Wink szczerze to nie czytałem akurat tego wpisu twojego, chociaż muszę przyznać że lubię twoje blogi.

A co do tego "--" to jakoś tak mi pasowało i się nie zastanawiałem nad tym w ogóle, ale będę teraz wiedział że masz zastrzeżone Tongue

Portret użytkownika _kuba_

Nie mam nic zastrzeżone na

Nie mam nic zastrzeżone na stronie Wink Tylko kiedy wszedłem to myślałem , że ktoś mi z konta bloga wstawił.

I nie miałem na myśli , że kopiujesz mój wpis , lecz przesłanie w niektórych momentach jest podobne Wink

Pozdrawiam