ST: Tylko z jedną osobą chciałabym zatańczyć wolny taniec w tym budynku (jesteś w szkole i ona patrzy na ciebie uśmiechając się, chodzi o coś w sensie tańca-przytulańca)
To mi wygląda na propozycję a nie shit test. (jak się mylę poprawcie )
Odp: Może kiedyś jak przydarzy się okazja.
St: Ty tak na każdą patrzysz !!!
"Ruszyła maszyna już nikt nie zatrzyma,
Kto wejdzie pod koła ten uciec nie zdoła".
St: Ty tak na każdą patrzysz !!!
ODP: Musisz bardziej się postarać abym nie miał takiej potrzeby.
ODP: Ty też? Zawiodłaś mnie... (droczysz sie)
ODP: Wyglądasz mi na prawniczkę. Ona: Co?!?. Hmm.. Ty lubisz stawiać zarzuty, ale nieeee...(Machasz palcem jakbiś karcił) My podpiszemy intercyzę(wskazujesz lekko na siebie) (banan, uwaga trzeba to powiedzieć odpowiednim tonem!) << Sprawdziłem i działa zajebiście >>
ST:
TY:Ja po prostu jestem zajebisty ;>
ONA: Ale sobie wlewasz.
Człowiek umiera tylko raz, a odradza się tyle razy ile tylko chce..
Odp:Po prostu tłumacze Ci oczywista oczywistość...
Odp2:Ja nie muszę w końcu jestem zajebisty...
Odp3:Nie martw się może kiedyś ty tez będziesz tak zajebista jak ja?
ST:Idziecie przez park a ona cie ciągnie i mówi:
Ja chce iść tam nie tam gdzie ty chcesz...
ST2:Dajesz jej prezent i słyszysz od niej:
Łe...mój były starał się bardziej od Ciebie...
,,Nie rób priorytetu z kogoś kto ma Cie tylko za opcje"
ST2:Dajesz jej prezent i słyszysz od niej:
Łe...mój były starał się bardziej od Ciebie...
ODP:Skoro twój były chciał kupić od ciebie sex to idź do niego. W sumie można na swoim życiu spotkać facetów którzy są w stanie zaspokoić wszystkie, nawet najskrytsze, najdziczsze(jak to się pisze?) pragnienia. Są też faceci którzy swoją nieatrakcyjność przysłaniają ciuchami i drogimi prezentami. No... Są jeszcze pedały, ale o nich nie mówmy bo ten temat może być dla ciebie zbyt intrygujący i może zbyt mocno działać na twoją ciekawość w jakiś tajemniczy sposób... (można tak jechać do usranej śmierci dając kobiecie to czego NAPRAWDĘ pożąda, czyli ciebie )
ODP: Jestem pewien że on spełniał wszystkie twoje marzenia, nawet te najskrytsze pragnienia. Te które budzą się gdy patrzysz na faceta obok ciebie i jakiś tajemniczy głos w twojej głowie podpowiada ci że najchętniej masz ochotę się rzucić w wir namiętności.. Ze mną tak jest że....
ST:Idziecie przez park a ona cie ciągnie i mówi:
Ja chce iść tam nie tam gdzie ty chcesz...
Okej, to ty idź tam, a ja pójdę tam. Kiedyś może jak zasłużysz się spotkamy i opowiesz mi jak wiele intrygujących i ciekawych rzeczy przeżyłaś i czy spotkałaś faceta który tak bardzo na ciebie wpływał. Trzymaj się...
ST: Robisz powolny ruch przy wyciąganiu słuchawek z uszu, a ona to naśladuje i się z tego śmieje.
Człowiek umiera tylko raz, a odradza się tyle razy ile tylko chce..
Odp:Ignoruje to pokazuje jej zachowaniem wzrokiem i postawa swoja wyższość i obojętność nie reaguje nie komentuje idę dalej olewając ja bez jakich kolwiek emocji i reakcji z kamienna twarzą...
Odp2:Mówię:Grzeczna...a teraz dostaniesz cukierka...
,,Nie rób priorytetu z kogoś kto ma Cie tylko za opcje"
ST: Ona: nie jesteś zazdrosny?
ja: a co my, razem jestesmy żebym był zazdrosny?
ona: no tak myślałam
ODP: Jeśli chcesz abym był zazdrosny to najwidoczniej nie zasługujesz na mnie (zależy co zrobiła, ale po co ci laska która dąży do toksycznego związku?)
ODP: Kotku aby mnie zdobyć musisz bardziej się postarać..
ODP: Jesteś dla mnie za spokojna, ale no ok... Hmm.. Masz jeszcze jedną szansę < banan >
ST: Ja:Okej uciekam, narka.
Ona: Już sobie.. idziesz..? Ehh.. Pa.. < błagalnym i rozczarowanym tonem >
P.s. Koleżanka nie target ;>
Człowiek umiera tylko raz, a odradza się tyle razy ile tylko chce..
Odp.: Jak możesz być taka niemiła, totalny brak wychowania(z bananem na twarzy), chciałem Cię zabawić rozmową, bo coś taka zmarnowania dzisiaj jesteś, a Ty mnie tak brutalnie odpychasz.
ST:Mam wrażenie, że ciągle za mną chodzisz
Odp.: Racja to tylko wrażenie ja chodzę tylko za kobietami z którymi widzę jakąś przyszłość, a Ty musiałabyś sobie na to zasłużyć
Odp.: zależy mi, ale mam też swoje życie i czasem brakuje w nim czasu dla Ciebie. Na razie walczysz o 1 miejsce z mamą, jak się bardziej postarasz to może nawet ją wyprzedzisz.
Odp2.:No wiesz dzwonienie kosztuje, a mnie na takie inwestycje nie stać więc liczę na Ciebie chyba, że Ci nie zależy.
Uwaga! Tematy odzyskiwania ex, powrotów do byłych kobiet - są tu zabronione i będą USUWANE. Jeśli już chcesz, to szukaj rozwiązania na www.jakodzyskacbyla.pl
ST: Tylko z jedną osobą chciałabym zatańczyć wolny taniec w tym budynku (jesteś w szkole i ona patrzy na ciebie uśmiechając się, chodzi o coś w sensie tańca-przytulańca)
To mi wygląda na propozycję a nie shit test. (jak się mylę poprawcie )
Odp: Może kiedyś jak przydarzy się okazja.
St: Ty tak na każdą patrzysz !!!
"Ruszyła maszyna już nikt nie zatrzyma,
Kto wejdzie pod koła ten uciec nie zdoła".
St: Ty tak na każdą patrzysz !!!
ODP: Musisz bardziej się postarać abym nie miał takiej potrzeby.
ODP: Ty też? Zawiodłaś mnie... (droczysz sie)
ODP: Wyglądasz mi na prawniczkę. Ona: Co?!?. Hmm.. Ty lubisz stawiać zarzuty, ale nieeee...(Machasz palcem jakbiś karcił) My podpiszemy intercyzę(wskazujesz lekko na siebie) (banan, uwaga trzeba to powiedzieć odpowiednim tonem!) << Sprawdziłem i działa zajebiście >>
ST:
TY:Ja po prostu jestem zajebisty ;>
ONA: Ale sobie wlewasz.
Człowiek umiera tylko raz, a odradza się tyle razy ile tylko chce..
Odp:Po prostu tłumacze Ci oczywista oczywistość...
Odp2:Ja nie muszę w końcu jestem zajebisty...
Odp3:Nie martw się może kiedyś ty tez będziesz tak zajebista jak ja?
ST:Idziecie przez park a ona cie ciągnie i mówi:
Ja chce iść tam nie tam gdzie ty chcesz...
ST2:Dajesz jej prezent i słyszysz od niej:
Łe...mój były starał się bardziej od Ciebie...
,,Nie rób priorytetu z kogoś kto ma Cie tylko za opcje"
odp st1 : Twoja strata : )
odp st2 : taa.. a moja była miała lepiej wydepilowane nogi ... : )
... but you always got a choice.
ST2:Dajesz jej prezent i słyszysz od niej:
Łe...mój były starał się bardziej od Ciebie...
ODP:Skoro twój były chciał kupić od ciebie sex to idź do niego. W sumie można na swoim życiu spotkać facetów którzy są w stanie zaspokoić wszystkie, nawet najskrytsze, najdziczsze(jak to się pisze?) pragnienia. Są też faceci którzy swoją nieatrakcyjność przysłaniają ciuchami i drogimi prezentami. No... Są jeszcze pedały, ale o nich nie mówmy bo ten temat może być dla ciebie zbyt intrygujący i może zbyt mocno działać na twoją ciekawość w jakiś tajemniczy sposób... (można tak jechać do usranej śmierci dając kobiecie to czego NAPRAWDĘ pożąda, czyli ciebie )
ODP: Jestem pewien że on spełniał wszystkie twoje marzenia, nawet te najskrytsze pragnienia. Te które budzą się gdy patrzysz na faceta obok ciebie i jakiś tajemniczy głos w twojej głowie podpowiada ci że najchętniej masz ochotę się rzucić w wir namiętności.. Ze mną tak jest że....
ST:Idziecie przez park a ona cie ciągnie i mówi:
Ja chce iść tam nie tam gdzie ty chcesz...
Okej, to ty idź tam, a ja pójdę tam. Kiedyś może jak zasłużysz się spotkamy i opowiesz mi jak wiele intrygujących i ciekawych rzeczy przeżyłaś i czy spotkałaś faceta który tak bardzo na ciebie wpływał. Trzymaj się...
ST: Robisz powolny ruch przy wyciąganiu słuchawek z uszu, a ona to naśladuje i się z tego śmieje.
Człowiek umiera tylko raz, a odradza się tyle razy ile tylko chce..
Odp:Ignoruje to pokazuje jej zachowaniem wzrokiem i postawa swoja wyższość i obojętność nie reaguje nie komentuje idę dalej olewając ja bez jakich kolwiek emocji i reakcji z kamienna twarzą...
Odp2:Mówię:Grzeczna...a teraz dostaniesz cukierka...
,,Nie rób priorytetu z kogoś kto ma Cie tylko za opcje"
odp : wiesz, ja nie dałbym rady Cie na śladować.
ona : czemu?
Ty : bo nie mam tylu zmarszczek, przez to mam inny układ mięśni mimicznych : )
ST : wymyśl coś lepszego, to na mnie nie działa
... but you always got a choice.
Jak sobie zasłużysz, to będzie coś lepszego.
ST: Aleś Ty skromny.
ODP: To moja najważniejsza i najlepsza cecha.
ST: Uwielbiam Cię (wczesna faza relacji)
Odp:Heh dzięki milo mi...
ST:Negujesz ja
Ona:Bawi cie to?Bo mnie nie...:-/
,,Nie rób priorytetu z kogoś kto ma Cie tylko za opcje"
ODP: Wyglądasz tak bezbronnie gdy się złościsz, że mam ochotę Cię przytulić jak córeczkę... (banan)
ST: Ona: nie jesteś zazdrosny?
ja: a co my, razem jestesmy żebym był zazdrosny?
ona: no tak myślałam
ST: Ona: nie jesteś zazdrosny?
ja: a co my, razem jestesmy żebym był zazdrosny?
ona: no tak myślałam
ODP: Jeśli chcesz abym był zazdrosny to najwidoczniej nie zasługujesz na mnie (zależy co zrobiła, ale po co ci laska która dąży do toksycznego związku?)
ODP: Kotku aby mnie zdobyć musisz bardziej się postarać..
ODP: Jesteś dla mnie za spokojna, ale no ok... Hmm.. Masz jeszcze jedną szansę < banan >
ST: Ja:Okej uciekam, narka.
Ona: Już sobie.. idziesz..? Ehh.. Pa.. < błagalnym i rozczarowanym tonem >
P.s. Koleżanka nie target ;>
Człowiek umiera tylko raz, a odradza się tyle razy ile tylko chce..
ST: A Ty to się nie odzywaj/lepiej się zamknij
Odp.: Jak możesz być taka niemiła, totalny brak wychowania(z bananem na twarzy), chciałem Cię zabawić rozmową, bo coś taka zmarnowania dzisiaj jesteś, a Ty mnie tak brutalnie odpychasz.
ST:Mam wrażenie, że ciągle za mną chodzisz
Odp.: Racja to tylko wrażenie ja chodzę tylko za kobietami z którymi widzę jakąś przyszłość, a Ty musiałabyś sobie na to zasłużyć
ST: jakby Ci zależało to byś zadzwonił/napisał/odezwał się
"Keep walking..."
Odp.: zależy mi, ale mam też swoje życie i czasem brakuje w nim czasu dla Ciebie. Na razie walczysz o 1 miejsce z mamą, jak się bardziej postarasz to może nawet ją wyprzedzisz.
Odp2.:No wiesz dzwonienie kosztuje, a mnie na takie inwestycje nie stać więc liczę na Ciebie chyba, że Ci nie zależy.