Po moich ostatnich doświadczeniach dochodzę do wniosku, że używanie bezpośredniego otwieracza, czyli tzw direct może się nie sprawdzać w niektórych przypadkach.
Sytuacja pierwsza:
Wsiadam do autobusu, zajmuję miejsce siedzące. Rozglądam się w lewo w prawo i widzę całkiem niezłą laskę. Może nie była z niej SHB, ale miała całkiem sympatyczną buźkę i była gustownie odziana. Siedziała z koleżanką i obok trzymała walizkę. Kontakt wzrokowy nawiązał się już po chwili, trwał chyba z 5 sekund i oczywiście wyszedłem z niego jako wygrany:). Więc myślę sobie, że coś się nawiązało między nami i trzeba spróbować zagadać. Postanowiłem poczekać aż wysiądzie z autobusu i puścić się za nią (brzmi jak na jakimś polowaniu, hehe:D). Autobus się zatrzymuje, ona wysiada razem z koleżanką, ja tuż za nimi. Na przystanku dołączył do nich jakiś koleś (nie wiem, może jej boy). Ale odwrotu już nie było, nie było czasu na zastanawianie się czy to ma sens:
-Sory - mówię dość głośno, tak żeby usłyszała