Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Pytania o day game

52 posts / 0 new
Ostatni
podrywacz12345
Nieobecny
Wiek: Nie
Miejscowość: Nie

Dołączył: 2015-08-08
Punkty pomocy: 4
Pytania o day game

Mam parę pytań na temat day game, ponieważ mój day game nie jest jeszcze na jakimś dobrym poziomie, a chciałbym ten poziom zwiększyć.
1. Co powiedzieć jak kobieta mówi po prostu "Nie." czy coś podobnego? Nie wiem jak to odbić.
2. Jak zatrzymać kobietę przy sobie? Bo czasem odchodzą i nie mówie paru rzeczy, które miałem w planach.
3. Wiem, że to może wydać się głupie, ale macie jakiś sposób na określenie wieku kobiety na ulicy? Bo ja mam z tym problem i dość często podchodzę do starszych ode mnie, a starszą kobietę poderwać o wiele ciężej niż młodszą - ogólnie narazie nie na mój poziom day game'u.
4.Czasem mam tak, że podchodzę do jednej kobiety co pewien dłuższy czas (w pewnych chwilach nawet pare godzin). Chodzi o to, że nie umiem tak ciągle podchodzić do kobiet takim "ciągiem". Podchodzę do jednej, dwóch i stop. A żeby podejść do jakiejś pierwszej w dany dzień to też nie od razu tylko po jakimś czasie od momentu, gdy zacznę day game. Wiem, że mam pewność siebie na tyle dużą, aby na luzie podejść, ale jednak mam ten problem powyższy. Jakieś rady?
I ogólnie jak macie dla początkującego jakieś porady do rozwoju day game to byłbym wdzięczny. Smile
Dzięki z góry za wszystkie odpowiedzi.

tddaygame
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-12
Punkty pomocy: 1753

1. A w którym momencie mówi "nie"? Jak przebiega cała interakcja?

2. Jednym słowem? Zaciekawić. Jeżeli jest zaciekawiona, to zostaje. Jeżeli okażesz się do tego atrakcyjny, to spokojnie wykręcisz te 5-10 minut rozmowy.

No chyba, że idzie dobrze, ale ona nagle panikuje i ucieka. Wtedy niezawodny tekst to "Jeszcze jedno zanim pójdziesz, ..." - i kontynuujesz dalej rozmowę.

3. Zależy od Twojego wieku i wieku innych. Gościowi który ma 28-29 np. łatwiej będzie poderwać kobiety 30+ niż nastki 18-19. Z kolei starszym facetom (w okolicy 35) jakoś dziwnie dobrze wychodzą interakcje z młodymi (18-24). Co do samego "jak określić wiek", niezawodna metoda to... podejść i się przekonać. Wink

4. Trenuj, trenuj, trenuj. To przyjdzie z czasem. Po prostu zacznie Cię bardziej wkurzać marnowanie cennego czasu niż jakiekolwiek AA. Bardzo polecam podejście do pierwszej dziewczyny, za jaką się odwrócisz danego dnia. Nawet jeśli nie po numer, to po prostu powiedz jej komplement, dodaj, że nie masz czasu i musisz uciekać i tada - pierwsze podejście za sobą, następne zwykle idą łatwiej.

A skoro pytasz o porady dla początkujących daygamerów to bezwstydnie zaproszę na swojego bloga. Wink

podrywacz12345
Nieobecny
Wiek: Nie
Miejscowość: Nie

Dołączył: 2015-08-08
Punkty pomocy: 4

Co do 1 i 2 to chodziło mi o sytuację, gdy używam directu i ona wtedy mówi "Nie" (lub coś podobnego "Nie da się", "Nie można" itp.) lub gdy odchodzi.
Mam jeszcze jedno pytanie. Pewnie błahe się wyda, ale tak sie zastanawiam czy podawać kobiecie rękę (np. przy przedstawianiu się), bo jak narazie w takiej sytuacji otrzymywałem takiego "śledzia" od kobiety i nie było to za przyjemne uczucie? A zawsze myślałem, że się tak rękę podaje...

tddaygame
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-12
Punkty pomocy: 1753

Napisz przykład takiej interakcji, bo nie mam pomysłu jak ona może powiedzieć "nie można", "nie da się".

9/10 dziewczyn powinno przynajmniej zatrzymać się, wysłuchać komplementu i zamienić kilka zdań. Jak jest mocno niezainteresowana to podziękuje za dobre słowa i sobie pójdzie. Jak jest chociaż trochę zaciekawiona - zostanie i pogada, co też nie znaczy, że nawet zostawi numer.

Wbrew marketingowym ściemom nie da się poderwać każdej dziewczyny.

podrywacz12345
Nieobecny
Wiek: Nie
Miejscowość: Nie

Dołączył: 2015-08-08
Punkty pomocy: 4

No na przykład "Hej sorki spodobałaś mi się i chciałbym cię poznać". Zazwyczaj to co powiem wymyślam chwilę przed podejściem.

tddaygame
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-12
Punkty pomocy: 1753

I tyle? Nic dziwnego. Dodaj do tego coś, co ma ją zaciekawić i wytnij te drętwe "spodobałaś mi się", bo to wynika z kontekstu.

"Hej, minęłaś mnie przed chwilą i muszę powiedzieć, że świetnie wyglądasz; cała na czarno, groźna mina - gdybyś schowała te blond włosy wyglądałabyś jak ninja"

"Cześć, przeszłaś przed chwilą koło mnie, ale na szczęście cię dogoniłem; świetnie wyglądasz i nie wiem dlaczego, ale sprawiasz wrażenie, że jesteś stewardessą, brakuje ci tylko samolotu"

Ewentualnie stara zasada 3 cech "Hej, mogę ci coś szybko powiedzieć? (nie czekasz na odpowiedź) Zauważyłem cię przed chwilą i nie mogłem się powstrzymać, żeby ci nie powiedzieć, że świetnie wyglądasz - czerwone szpilki, czerwona torebka - wszystko dobrze dobrane, ale kapelusz to chyba zakładałaś w pośpiechu - do niczego nie pasuje"

Zrób od razu w pierwszym zdaniu jakieś grube (może być krzywdzące) założenie na jej temat: skomentuj jej ubranie, zachowanie (jak idzie, co robi), albo to kim jest (wymyśl kogo Ci przypomina, jakiś stereotyp).

Elba
Portret użytkownika Elba
Nieobecny
Wiek: pełnoletnia
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2014-11-07
Punkty pomocy: 1718

Laughing out loud

odp. na pierwsze podejście:

Wracam z pogrzebu babci. (do tego grobowy ton głosu i mars na czole).

na drugie:

Masz jakiś na pozbyciu? (samolot)

na trzecie:

Jacykow? Wygląda pan zupełnie inaczej niż w TV.

Sorry, nie kupuję.
Laughing out loud
Owszem, śmiałabym się pewnie jeszcze ze trzy kwadranse, ale sama do siebie... A co bym sobie pomyślała o takim delikwencie, to moje. Ale może w Warszawie, sorry - w Warsaw - jest inaczej Wink

tddaygame
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-12
Punkty pomocy: 1753

Na 10 podejść w tym stylu rozmowa rozwija się w 9 przypadkach. Może straszna z Ciebie sztywniara, a może bardziej liczy się przekaz niewerbalny, a nie słowa?

Pamiętaj, że gdy ktoś Cię zagaduje gdy idziesz spokojnie po mieście, to wygląda to zupełnie inaczej niż gdy słuchasz tego w domu przed komputerem.

Ech, muszę w końcu ponagrywać te infieldy.

Elba
Portret użytkownika Elba
Nieobecny
Wiek: pełnoletnia
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2014-11-07
Punkty pomocy: 1718

Jezu...
Co za afront.
Sztywniara?
Kalio, Kriskus! Help. Powiedzcie, czy jestem sztywniara.
Żartowałam. Nie jestem. Przecież napisałam, że to mnie rozbawiło. Bardzo.
Pośmiałabym się. I poszła sobie.
Ale chyba nie o taki efekt chodziło? Wink

nagrywaj.
pooglądam Smile

tddaygame
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-12
Punkty pomocy: 1753

Wiesz, statystycznie rzecz biorąc nie jesteś typowym targetem - siedzisz na forum podrywania dla facetów, co już czyni z Ciebie jednorożca. Poza tym wątpię, żeby Twoje doświadczenie w podrywaniu dziewczyn było większe niż aktywnie działających facetów.

Masz na pewno dużą wiedzę, jeżeli chodzi o podrywanie, zagadywanie i intrygowanie Ciebie - no ale z powodu, że nie jesteś typową dziewczyną, to tego doświadczenia nie ma jak przenieść na ogół populacji.

To ja jednak wolę słuchać facetów, którzy faktycznie uwodzą dziewczyny, które mogę spotkać na swojej drodze. I jak pokazuje moje doświadczenie - jeszcze żadna w historii nie "zaśmiała się i poszła".

Dominikkow
Portret użytkownika Dominikkow
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 1993
Miejscowość: Krk

Dołączył: 2014-11-07
Punkty pomocy: 1349

"No miejmy nadzieję, że babcia była bardziej uśmiechnięta od Ciebie hihihi"

"Nie, ale mam jednego konia hihihi"

"Nie oglądam tiwi, hi hi hi".

_____________________________________________________________

Osoba, która wiecznie mówi „tak”, nieustannie pomija osobiste potrzeby i powoli buduje w sobie ogromny gniew.

oon24
Nieobecny
Wiek: 26
Miejscowość: Trójmiasto

Dołączył: 2012-06-29
Punkty pomocy: 228

1. Co powiedzieć jak kobieta mówi po prostu "Nie." czy coś podobnego? Nie wiem jak to odbić.

Eeee co Ty chcesz odbijać? Jak mówi nie, to znaczy, że nie jest zainteresowana. Nie wierz w te PuA gówna, które mówią, że możesz uwieść laskę, która mówi nie, i że jeszcze to jest shit test Laughing out loud

"Kto próbuje przegrywa czasami, kto się poddaje przegrywa zawsze!"

podrywacz12345
Nieobecny
Wiek: Nie
Miejscowość: Nie

Dołączył: 2015-08-08
Punkty pomocy: 4

Nie wierze, że mogę uwieść każdą. Jak dla mnie jest to trochę zbyt egoistyczne, ale shit testy traktuje po prostu jako przeramowanie niekorzystne dla mnie, więc taka zlewka jest dla mnie wrzuceniem przez kobietę do szufladki "kolejny napaleniec/frajer" itp. itd. Wierzę, że z tej szufladki można łatwo wyjść, ponieważ na ulicy jeszcze zbyt dobrze się nie znamy, ale nie mam pomysłu jak to wcielić w życie. To znaczy wiem, że nawet niemożliwym może być wejście do szufladki "chłopak/kochanek" itp. itd., ale chciałbym chociaż się przeramować jakoś bardziej pozytywnie niż ta pierwsza wspomniana szufladka, a to na pewno jest jakoś możliwe.
A jeszcze jakaś odpowiedź/rada do pytania wyżej o podawanie ręki kobiecie?

Mlody944
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2015-09-27
Punkty pomocy: 53

Logiczne, że jak się komuś przedstawiasz, to podajesz rękę. Uściśnij ją jak facet, tylko nie za mocno. Ot, cała filozofia. Nie rozumiem o co chodzi z tym śledziem, poda Ci go, to poda, na chuj drążyć temat. A i z tym różnie to bywa. Ostatnio panna uścisnęła mi dłoń mocniej niż większość facetów. Możesz też przy tym potrzymać ją trochę dłużej i popatrzeć w oczy. Osobiście nie próbowałem, bo zawsze o tym zapominałem.

Elba
Portret użytkownika Elba
Nieobecny
Wiek: pełnoletnia
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2014-11-07
Punkty pomocy: 1718

Ad.1. Z liścia. Odbić.
A na serio: naprawdę uważasz, że kobiety są aż tak głupie, że gdy mówią "Nie" myślą "Tak"?
Jeśli kobieta widzi Cię pierwszy raz w życiu i mówi "Nie", myśli "Nie". Serio.

(BTW - Kobieta PIERWSZA wyciąga rękę, nie mężczyzna. Może dlatego dostajesz "śledzia". I tak nieźle, bo ja bym ewentualnie spuściła wzrok - na Twoją dłoń - i tyle.)

Do reszty się nie odniosę, ale zawsze na plus:
uśmiech
schludny wygląd
sympatyczne zachowanie (bez nachalności)

Powodzenia Smile

podrywacz12345
Nieobecny
Wiek: Nie
Miejscowość: Nie

Dołączył: 2015-08-08
Punkty pomocy: 4

Spokojnie Elbo znam znaczenie słowa "Nie". Chodziło mi o to, że można zawsze zmienić swój stosunek do kogoś. Nie miałaś w życiu nigdy takiej sytuacji, że na początku nie przepadałaś za kimś, a później ta osoba okazała się całkiem w porząku? Tddaygame pokazał mi wyżej, że w sytuacji, gdy kobieta mówi "Nie", nie da się już nic zrobić, a jedynie mogę zmienić taką sytuację pośrednio przez zmianę openera, który bardziej zainteresuje kobietę. Te teksty są jak dla mnie bardzo dobre, ale skoro je odbiłaś i mówisz, że są słabe to podaj przykładowy opener, który według ciebie jest dobry. Jestem ciekaw co napiszesz. Wyobraź sobie, że jestem kobietą, a ty mężczyzną, który chce rozpocząć rozmowę. Co byś powiedziała w takiej sytuacji? Olśnij mnie. Wink
Wiem, że według savoir-vivre to kobieta pierwsza podaje rękę mężczyźnie. Wiem też, że według savoir-vivre to mężczyzna daje numer podrywanej kobiecie. Ogólnie w savoir-vivre to kobieta jest wyżej w hierarchii. Czy to znaczy, że mam latać za kobietami na ulicy i rozdawać im swoje numery telefonów? Wink Cenię sobie kulturę, ale przyjmuję bardziej realne stanowisko - kobieta i mężczyzna na równi. Ale jeśli nie podawanie ręki to czym mam je zastąpić? Nie będę przecież stał jak kołek. Laughing out loud

Mlody944
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2015-09-27
Punkty pomocy: 53

Nie patrz na te zasady stary... Gdybyś tak miał się zastanawiać czy zrobić to i to czy tamto, to koniec końców nic byś nie zrobił. Tak samo z tym podawaniem ręki. Owszem, czasem się zdarzy, że to kobieta pierwsza ją wyciągnie, ale gdy tego nie zrobi, to tak jak powiedziałeś - masz stać jak kołek? Dosyć często podaję ją pierwszy, bo dziewczyna jest zaskoczona i nie wie co zrobić. I jeszcze nigdy nie dostałem z tego powodu krzywego spojrzenia. Nawet jeżeli by się tak zdarzyło, to miałbym to w dupie i rozmawiał dalej. A jeżeli z tego powodu miałbym zostać zlany, to powiedziałbym sobie: fuck that, twoja strata i poszedł dalej.

Elba
Portret użytkownika Elba
Nieobecny
Wiek: pełnoletnia
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2014-11-07
Punkty pomocy: 1718

"Nie miałaś w życiu nigdy takiej sytuacji, że na początku nie przepadałaś za kimś, a później ta osoba okazała się całkiem w porząku?"

Hm. Chyba miałam, ale proces "przekonywania się" do danej osoby trwał na pewno dłużej, (liczony w tygodniach/mcach) niż kwadrans na ulicy Smile

Co do openerów.
Zacznijmy od tego, że gdyby mężczyzna załóżmy zaczepił mnie w klubie/kawiarni/restauracji/bibliotece/pociągu/autobusie/samolocie ewentualnie przysiadł się na ławkę w parku - w jakimkolwiek miejscu gdzie przebywam dłużej (statycznie) - wtedy spoko, w zależności od tego, jak by to zrobił (zagadał/zaczepił) - nie reagowałbym niechętnie (od razu, z założenia).
Ale gdyby ktoś zaczepił mnie na ulicy, lub w centrum handlowym, gdzie gdzieś idę/przemieszczam się w jakimś celu/robię zakupy - sorry, niech spada. To dla mnie brak szacunku (od razu, na wejściu). Dlaczego? Przecież jasno widzi, że:
- jestem zajęta
- robię coś (mam jakiś cel)
- nie poszłam tam dla rozrywki
- nie idę przez miasto, żeby się pokazać, tylko idę, bo idę Laughing out loud, bo się po prostu przemieszczam z punktu A do punktu B i nie potrzebuję postoju w punkcie C

Dlatego zaczepki w centrach handlowych już są IMO mocno dyskusyjne (no chyba, że akurat siedzę w knajpce i piję kawkę). A te na zasadzie: maszeruję przez miasto i ktoś mnie zatrzymuje i zaczyna nawijać makaron na uszy o kapeluszach, żółwiach Ninja, pokazuje jakieś kwadraty itp. i jeszcze oczekuje numeru telefonu? Po kiego grzmota mu mój numer? Audytorium potrzebuje dla swojej nawijki? Czy co?
Zaraz by usłyszał, że mamusia nie pozwala mi rozmawiać z nieznajomymi i Cya.

Co to ma być?
Łapanka?

A co do ręki.
Jak już wciśniesz na siłę rękę, chyba nie dzierżysz jej (dłoni złapanej łani) przez kolejne minuty rozmowy? I jak sobie wtedy radzić? Jak żyć?
Nie ma wytłumaczenia dla swojego nieobycia. Jeśli wiem, że coś robię źle, zmieniam to, a nie trwam w błędzie, bo przecież tylko nieliczni mi ten błąd wytknęli. Proste.

A co można powiedzieć?
Jako opener?
Zależy od okoliczności.
Sorry, gotowców nie zamierzam wstawiać Wink
Na pewno z uśmiechem, sympatycznie i grzecznie. A już grubiańskie żarty z wyglądu (strój, uroda) odpadają totalnie.

tddaygame
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-12
Punkty pomocy: 1753

I właśnie dlatego nie należy słuchać kobiet w temacie "jak podrywać kobiety", bo jedno mówią, a co innego robią. Jestem przekonany, że wszystkie te dziewczyny, które były zadowolone i po kilku(nastu) minutach rozmowy dziękowały za to, że "poprawiłem im dzień" zapytane na jakimś forum napisałyby to samo co Elba. Że nie lubią, jak są zaczepiane przez facetów. A jakimś dziwnym trafem zostawiają swoje numery, kontaktują się i nawet - o zgrozo - umawiają...

Czyli praktyka pokazuje zupełnie co innego. Może kobiety myśląc o podrywie na ulicy mają przed oczami ostrzyżonego na jeża mięśniaka z tekstem "ej, fajną masz dupę, daj mi swój numer".

podrywacz12345
Nieobecny
Wiek: Nie
Miejscowość: Nie

Dołączył: 2015-08-08
Punkty pomocy: 4

Dobra będę unikał tego "Nie" poprzez ciekawsze openery. To przekonywanie się do ludzi to już w sumie nie ma nic wspólnego z tematem, ale widzę teraz, że przez ciekawszy opener można sobie wiele trudu zaoszczędzić. Te teksty napisane wyżej nie wydają mi się jakieś "grubiańskie" tylko po prostu zabawne. Wolę jednak podchodzić do kobiet również w centrach handlowych, gdyż nie wszystkie kobiety myślą tak jak Elba. Niektórym to nie przeszkadza, a jeśli będzie to przeszkadzało, to po prostu taka osoba odejdzie. Nikt na tym nic nie straci.
Jedynie w sprawie tej kwestii z podawaniem ręki kobiecie (na powitanie, przedstawienie się lub pożegnanie - wiadomo na początkowym etapie znajomości) mam jeszcze większy mętlik w głowie niż na początku. Jedni mówią podawaj i się nie przejmuj, a inni (bądź inne), że tak się nie robi.

Funny79
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Bielsko-Biała

Dołączył: 2015-03-21
Punkty pomocy: 48

Jeżeli masz się zastanawiać za każdym razem, czy podać rękę to lepiej odpuść temat i tego nie rób, bo od razu wyjdzie brak pewności siebie. Ja natomiast nie widzę w tym nic złego - wręcz przeciwnie.

A co do podchodzenia w galerii - daj spokój, nie ma w tym kompletnie nic niegrzecznego. Miejsce jak każde inne, więc dlaczego miałbyś odpuszczać ? Jak widzisz, że laska gdzieś leci szybkim krokiem to logiczne, że się spieszy i nie ma co jej zatrzymywać, ale w innym wypadku jest to zupełnie OK.

Swoją drogą, jak to jest, że prawie wszyscy "trenerzy" twierdzą, że otwieracz nie ma najmniejszego znaczenia, a tutaj nagle taka zmiana stanowiska ?

No i jeszcze odnośnie tekstu Elby, gdzie można, a gdzie nie można działać - totalna bzdura. Równie dobrze można stwierdzić, że:
- w klubie jest się po to, żeby się swobodnie bawić/tańczyć (a nie być podrywaną),
- w kawiarni/restauracji coś się spożywa (a w takim wypadku nie należy przeszkadzać),
- w bibliotece się czyta, a nie rozmawia,
- w autobusie trzeba się skupić na tym, gdzie wysiąść i nie należy przeszkadzać innym pasażerom,
Jedynie pozostaje samolot. Chociaż nie, zaczekaj - jeśli podróż jest długa to na ogół się śpi.

tddaygame
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-12
Punkty pomocy: 1753

Na powitanie/pożegnanie całuję w policzek - wydaje mi się to standardowe w Warszawie, większość dziewczyn się tak nadstawia.

Co do podawania ręki w trakcie podejścia, to jak najbardziej ja wyciągam w momencie gdy się przestawiam (czyli gdzieś w połowie / pod koniec rozmowy) i nie zabieram swojej dłoni. Czasami trzymasz tak dziewczynę baaardzo długo (dobry znak). Oczywiście po uścisku trzymam delikatnie, jak chce zabrać to robi to zupełnie naturalnie, a podbija to trochę atmosferę.

Cokolwiek robisz - rób z pełnym przekonaniem, tak jak piszą inni rozkminy spowodują, że wypadniesz na niepewnego siebie.

I nie wierz, w teksty, że kobiety nie lubią być zaczepiane i słuchać komplementów. Uwielbiają, ale nie od gości, którzy są creepy. Stety/niestety, pewność siebie i dobry wygląd pomagają w pozytywnym odbiorze.

Lewy_ag
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Gdynia

Dołączył: 2010-12-14
Punkty pomocy: 1

Nie debatuj tyle na temat podawania ręki. Dla mnie to normalne, że osoba przedstawiająca się powinna podać rękę. Nieważne czy tą osobą jest facet czy kobieta.
To Ty zaczepiasz inną osobę na ulicy, Ty zaczynasz rozmowę, więc to również Ty powinieneś się pierwszy przedstawić, a co za tym idzie podać rękę.
Tylko najlepiej nie robić tego na samym początku. Zaczepiasz laskę jakimś ciekawym tekstem, chwilę rozmawiacie, widzisz, że jest zainteresowana, uśmiechnięta i wtedy się przedstawiasz. Openery, które podał tddaygame też są fajne. Gwarantuję, że jak trafisz na wyluzowaną, z dystansem do siebie i innych kobietę, bardzo dobrze przyjmie takie teksty.

czarnoksiężnika
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Z południa

Dołączył: 2015-04-03
Punkty pomocy: 67

Miałem dzisiaj sytuację a miamowicie jakieś 19 latki dwie koleźanki wychodziły z galerii około 19:00 ja troszkę ciemną sferę oświetloną jednak przez latarnie i podbiegłem do tej co mi się spodobała chwyciłem za ramię i zacząlem mówić że mi się spodobała a ona nawet słowa nie wypowiedziała (target) i mnie wyśmiała i potem się oglądała za mną po tymi spierdoliła daleko. I co teraz -mówicie żeby podchodzić a poczułem się troszkę nieswojsko bo poczułem się jak jakiś psychopata. Co w związku z tym?

Mlody944
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2015-09-27
Punkty pomocy: 53

Jeżeli myślałeś, że będziesz miał same pozytywne reakcje, to się właśnie rozczarowałeś. Nie zmienia to jednak faktu, że trzeba mieć najebane we łbie, żeby tak zareagować. A w przypadku 19-stek jest to dosyć możliwe. Dlatego nie przejmuj się, bo jak widać nie były warte Twojego czasu.
Jednak miej na uwadze, żeby sobie analizować na chłodno takie podejścia, bo mogły wyjść słabo. Pomyśl co byś zrobił w nich inaczej. I pamiętaj o uśmiechu, bo jest to potężna broń. Uśmiechaj się szczerze, za każdym razem i zobaczysz, że reakcje będą zupełnie inne Smile

czarnoksiężnika
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Z południa

Dołączył: 2015-04-03
Punkty pomocy: 67

właśnie ostatnio 2 tygodnie temu akurat w galerii szła dziewczyna o której nawet bym nie powiedział źe ma 19 lat. Podszedłem tak samo tylko źe ONA była tylko sama z małym plecakiem na ramieniu wysoka moźe metr 76 cm jak na dziewczynę. Uśmiechała się opowiedziała mi źe jest maturzystką przyjechała tylko oddać projekt dzisiaj a to podejście miało miejsce w pt. A tutaj teraz poczułem się zmieszany i ona się oglądała za mną i opowiedziała koleżance jest jestem pierdolnięty zapewne..

Funny79
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Bielsko-Biała

Dołączył: 2015-03-21
Punkty pomocy: 48

No i co Ci do tego, jeżeli nawet tak powiedziała ? Czy będzie miało to jakikolwiek realny wpływ na Twoją egzystencję ? A co by było gdybyś nie podszedł ? Miej to zwyczajnie w dupie. Z tą się nie udało, ale z inną wyjdzie. Gdybyś nie zagadał to rezultat masz pewny - nie poznasz żadnej.
Nie mniej jednak, podbieganie wieczorem i łapanie za ramię nie wydaje mi się najlepszą taktyką. Jeżeli bije od Ciebie pewność siebie to jeszcze pół biedy, ale jeżeli da się jednak wyczuć aurę potrzebującego, poddenerwowanie to wtedy faktycznie możesz zostać odebrany jako jakiś napaleniec.
Generalnie różne są opinie, ale moim zdaniem, szczególnie na początku lepiej rozgrywać 'statycznie', tym bardziej wieczorem.

Elba
Portret użytkownika Elba
Nieobecny
Wiek: pełnoletnia
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2014-11-07
Punkty pomocy: 1718

http://wiadomosci.onet.pl/warsza...

Przeczytajcie. Wszyscy.
To w temacie, gdy kobieta mówi "Nie".

(prawda boli...)

podrywacz12345
Nieobecny
Wiek: Nie
Miejscowość: Nie

Dołączył: 2015-08-08
Punkty pomocy: 4

Śledzenie osób, dotykanie ich od razu - to raczej z podrywem nie ma nic wspólnego. "Nie" oznacza "nie" dobra wszyscy to już wiemy, ale jednak ciekawszy opener i już w większości przypadków nie ma takiej sytuacji.

czarnoksiężnika
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Z południa

Dołączył: 2015-04-03
Punkty pomocy: 67

to nie mam podchodzić od tylu i lekko dotykać za ramię? Jak mam na początku podchodzić? Nie mam jeszcze pewności siebie więc co na rozwój polecacie?

czarnoksiężnika
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Z południa

Dołączył: 2015-04-03
Punkty pomocy: 67

Od frontu to tak widzę kobietę z kobietą - to faktycznie wygląda już na wstępie że szukam na siłę dziewczyny ale sooro od przodu to zatrzymuję się na przeciwko niej i mówię o c8 chodzi..?