Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Uwodzenie a bycie mężczyzną

Bardzo serdecznie witam Cie użytkowniku tego forum!
Wspaniale było czytać Wasze opowieści i teksty na temat Waszych doświadczeń życiowych, wiele z nich bardzo ciekawie ukazują kwestie warte refleksji, i pozwalają spojrzeć z różnych perspektyw na świat. Szczególnie pozdrawiam użytkownika MrSnoofie, którego blogi i wpisy ukazują niezwykłą dojrzałość i podejście do tematu które tak bardzo szanuje w dzisiejszych czasach, i którego blogi i wpisy najbardziej zapamiętałem. To mój pierwszy blog, jakości pod względem stylistycznym i gramatycznym nie potrafię ocenić. Wszelkie uwagi i poprawki proszę byście zgłaszali na PW. Bloga starałem się naprawdę pisać starannie i dobrze, więc wybaczcie mi proszę wszelkie błędy. To kwestia częstotliwości w jakiej pisze.

https://www.youtube.com/watch?v=...

Kim są kobiety? Kobiety to też ludzie Wink (heh, śmiesznie, że muszę w ogóle o tym napisać), bardziej uczuciowe niż my. Różniące się pod wieloma względami. Z natury bardzo kochające , dobrotliwe i ciepłe, tylko często niszczone właśnie przez nas, mężczyzn. Nigdy nie wrzucaj ich do jednego wora. Nie próbuj ich zrozumieć tylko je poczuj. Martwi mnie dlaczego wiele osób ma tak skrzywione podejście, dlatego postanowiłem napisać bloga. Zmusić do refleksji i przypomnieć tym co się zagubili, co oznacza być facetem, pamiętajcie to nic złego czasem się zatracić (ważne, żeby wyciągać z tego lekcje). Poruszyć pewne kwestie nie poruszane w podstawach, czy rzucić na nie trochę inne, moje własne indywidualne zdanie.

Bezpieczeństwo - jak kobieta ma się czuć bezpieczna przy gościu który ją tylko rozkminia i zastanawia o co jej chodzi? Zrozumiałe jest, że każdy ma swoje uczucia, każdy ma swoją wrażliwość. Ale właśnie tym się różnimy od kobiet, że kobiece decyzje są poprzedzone szeregiem emocji, rozmyślań, a gdy już w końcu podejmą tą decyzje, często mówią, że żałują, albo że mogły podjąć inną. Więc czasem warto się ocknąć, odnaleźć w sobie ten męski pierwiastek, i obrać jakiś kierunek nie stojąc bez przerwy w miejscu myśląc o co Pannie może chodzić. Właśnie ona często chce polegać na Twoich decyzjach, chce uwierzyć, że to co zrobisz jest słuszne i zdecydowane, dzięki temu czuje się bezpieczna, dzięki temu, że Ty prowadzisz relacje, nie ona, dzięki temu z czasem ona może na Tobie polegać i wie, że Ty nie pozwolisz, żeby jej niezdecydowanie, humory cokolwiek namieszały Ci w głowie. Nie pasuje, widzisz, że nic z tego nie będzie, kulturalnie masz odejść, I NIE, nie myśl co zrobiłeś źle, nie myśl jak to mogłeś uratować. Podejmij decyzje a nie kręć się w kółko. Dzięki temu i kobiete nakierujesz na jakąś drogę, i siebie. Oboje zadowoleni? Owszem. Wiadomo, że są skrajne przypadki kobiet jak i skrajne przypadki mężczyzn, ale wyrabiając w sobie pewne nawyki, podejmując konkretne decyzje z czasem zaczniesz wpadać na coraz bardziej wartościowe kobiety, a mając takie nastawienie zaczniesz zauważać, że nie musisz prowadzić relacji, bo ona sama się prowadzi, tak naprawdę większości z nas spotyka to, na co w danym momencie zasługuje.

W skrócie - podejmuj decyzje, myśl, ale nie za długo. Prawda jest taka, że często lepiej zaufać intuicji. Jeśli czujesz, że coś nie gra, to prawdopodobnie tak właśnie jest, tracąc nerwy, swoje cojones, miażdżąc przy tym swój mózg jak i mózg strony przeciwnej. Zdobywaj kobiety, ale zdobywaj z klasą zachowując przy tym to, co nas czyni facetami. Walcz tylko o naprawdę wartościowe kobiety, a jak nie wiesz czy takowa Panna jest tego warta zawsze możesz napisać tutaj na forum, a z pewnością ktoś pomoże ocenić. Jednak pamiętaj, to Ty znasz ją najlepiej.

Szacunek - wybaczcie, ale czym więcej czytam tematów na forum tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że coś takiego jak wzajemny szacunek, przestało po prostu istnieć. Nazywasz dziewczyne kur*ą, dzi*ką czy może nawet kimś bardziej wyszukanym, bo kręci Ci wały na boku. Ale spójrz człowieku na siebie, Ty tak naprawdę uważasz się za słabszego mówiąc tak o niej. Wzbudziła w Tobie takie emocje, że wręcz nie możesz tego znieść, plując jadem na cztery strony świata. Kręci ci wały, bo jesteś po prostu cienkim facetem, miękką fają. Odpuść, daj tej dziewczynie żyć tak jak chce, brak jej moralności? Nie potrafi się wzajemnie szanować? Bądź mężczyzną i chociaż Ty okaż szacunek. Nie pasujecie do siebie, masz inne zasady, a ona widocznie albo jeszcze nie dojrzała dostatecznie, albo po prostu lubi tak żyć i nic z tym nie zrobisz, choćbyś się zesrał, NIC Z TYM NIE ZROBISZ. Masz filtrować co dobre a co złe, ale okazywać szacunek, często w spektaklach takich dziewczyn za kurtyną kryją się naprawdę duże problemy, z którymi prawdopodobnie nawet ona sama sobie nie radzi. Druga sprawa, szacunek to nie bieganie za nią jak pies, sprawdzając co 1min telefon czy Wasza księżniczka może odpisała. W ten sposób właśnie pokazujesz brak szacunku, do siebie, swojego czasu, jak i do niej. Tracisz wartość. Uspokój się. Daj sobie i jej strefę komfortu. To ma być przyjemność dla was obojga, a Ty myślisz o ślubie i jak to sobie z nią ułożysz życie. Wierz mi, jeśli kiedyś na taką trafisz, nie będziesz w ogóle o tym myślał. Gwarantuje Ci, wtedy to będzie coś tak naturalnego, jak codzienny sen czy chodzenie. Sam mam stałą partnerkę już dłuższy czas i czerpię z tego ogromną radość, chociaż bycie w związku jest o wiele trudniejsze niż uwodzenie, to po prostu wyższy level Smile.

W skrócie - okazuj szacunek, taki prawdziwy. Naucz się dżentelmeństwa i kultury, mówią, że to wymarło a ja uważam, że to bzdura. Naucz się tego, wyrób to w sobie a zaczniesz trafiać na naprawdę wartościowe kobiety, które z pewnością to docenią. Nigdy nie trać szacunku, chociazby nie wiem na jak złą kobietę trafiłeś, nie warto po prostu Smile. Dzięki takiej postawie, może ona sama coś zrozumie, i zmieni coś w swoim życiu dzięki Tobie, nazywając ją ku*wą nic nie osiągniesz. Bądź ponad to, to się opłaca.

https://www.youtube.com/watch?v=...

Przekonania - kolejna ważna sprawa. Zdecydowana większość tego forum, chyba naprawdę nie potrafi tego zrozumieć, nawet mimo tego, że przetacza się to setki razy przez tą strone. O co z tym chodzi? Najgorszym przekonaniem które panuje to traktowanie uwodzenia jako szeregu sztuczek, tricków które mają doprowadzić kobiete do łóżka z Tobą. Człowieku, kobieta to też człowiek, taki sam jak Ty, różniący się tylko sposobem myślenia, odczuwania i kilkoma sprawami biologicznymi. Przestań je traktować przedmiotowo. Lubisz sex? To go uprawiaj, znajduj kobiety które również tego chcą, albo je do tego zachęć, to często wspaniałe przygody. To wspólne ugody, nic w tym złego. Pamiętaj, osoba z którą się właśnie zadajesz, to właśnie OSOBA, człowiek, żywa istota. Ona czuje, myśli i analizuje tak samo jak Ty. Skuteczni i prawdziwi uwodziciele to tacy, którzy potrafią sprawić by było po ich myśli, chcą sexu, to do tego dążą i finalnie go mają, ale zachowując przy tym szacunek, dystans i luz, nie ranią kobiet, oni szczerze je uwielbiają. Taka kobieta będzie wracać do Ciebie wspomnieniami, będzie Cie lubieć, a nie myśleć, że ją skrzywdziłeś, Ty za to masz sprawić, żeby nie czuła się źle przez to co zrobiła, jesteś mężczyzną, zdobywasz kobiety a nie z nimi walczysz, to piękne istoty, od których często możemy się wiele nauczyć. A wracając do różnych technik, prawdziwy uwodziciel nie zastanawia się w którym momencie jakiej "techniki" użyć i na jakiej kobiecie, on to robi naturalnie, to jego bycie, podejście, męskość, traci to wtedy definicje techniki (uwierz, że za czasów Casanovy nie było książek na ten temat, dziwnych technik, NLP ani nic z tych rzeczy). Jednym udaje się osiągnąć taki poziom szybciej, drugim wolniej, a niektórym w ogóle. Staraj się jednak nie myśleć za dużo, ucz się na swoich błędach (tak wiele razy powiedziane), traktuj to wszystko jako wspaniałe i piękne doświadczenia, nawet te złe, są piękne, bo czegoś Cie uczą i tylko od Ciebie zależy czy wyciągniesz z nich lekcje. Nastaw się na poznawanie świata i ludzi. Traktuj uwodzenie jako dodatek, a nie całe Twoje życie. Nastaw się na dobro a nie zło. Nie bądź podstępny i chytry jak lis (chyba, że któraś stawia dla Ciebie duże wyzwanie hahaha Laughing out loud). Bądź szczery i otwarty, to się opłaca, wierz mi Wink. Uwodzenie ma Cie nauczyć być męskim, poprawić jakość Twojego życia, poprawić kontakty między-ludzkie, pomagać w budowaniu kariery, biznesów i poczucia własnej wartości (przez doświadczenia, przygody których doświadczasz, i osoby które poznajesz a nie przez przedłużanie swojego ego na kobietach). Jednym zdaniem, opróżnij syf który masz w głowie.

Piękne kobiety - oj dla niektórych przekleństwo, dla niektórych coś wspaniałego, dla jednych osiągalne, dla drugich marzeniem. Ilu facetom odbiło z powodu urody kobiety, ilu straciło dla takich swoje jaja? To normalne, każdy przechodzi przez coś takiego. Nie wiń się, często to jest coś co nas obezwładnia. Wielu musi przerobić takich kobiet nawet kilka by się w końcu nauczyło, że nie należy z tym walczyć. Trzeba się temu poddać, to piękne, to naprawdę cudownie, że istnieją tak piękne istoty na tym świecie. Zrozum to. Nie wiń jej za to, że jest urodziwa, nie kataloguj jej. Tak samo jak Ty możesz być przystojny, tak ona piękna. Nie zmieniaj się dla tych kobiet, ona nie jest nagrodą tylko dlatego, że dysponuje nieprzeciętną aparycją. Te dziewczyny często szukają facetów nie takich, którzy będą udawać, że ich piękno nie robi na nich wrażenia (owszem czasem to działa, lecz nie na dłuższą mete, bo po czasie w końcu zaczynają rozumieć, że jesteś zwyczajnym dupkiem Smile ) ale szukają takich, którzy nie stracą dla nich jaj, zachowają swoją męskość, i są dumni ze swojego życia, a przebywanie z piękną kobietą to dla nich kolejne wspaniałe doświadczenie i szansa na poznanie ciekawego człowieka a nie całe życie. Jak nadal tego nie czujesz, jak dalej trzęsą Ci się ręcę przy pięknej kobiecie, to poznaj ich jeszcze setkę, zwiedź kilka miast, czy krajów i przekonaj się, że uroda to tylko mały procent wszystkich czynników, które towarzyszą relacjom z naprawdę ciekawymi ludźmi (a naprawdę wspaniałe doznania istnieją tylko z kobietami które zachwycają całokształtem). Znajdź piękną kobiete, bądź przy niej facetem a zobaczysz i z doświadczenia wiem jak wierna potrafić być, swoją drogą dużo bardziej wierne i lojalne niż kobiety przeciętnej urody. Bo te piękne mogą przebierać w facetach, a to, że wybrały Ciebie z tego potężnego przesiewu, o czymś świadczy, więc nie spi**dol tego a będziesz szczęśliwy, i nigdy nie bój się jej stracić bo to się zdarza. Za to te przeciętne często jarają się tym, że ktoś na nich leci przez co są bardziej skłonne do zdrad i tego typu akcji, co wynika z niskiego poczucia własnej wartości (aczkolwiek nie generalizuje, bardzo często te przeciętne okazują się naprawdę wspaniałymi i ciekawymi kobietami! Tak samo jak nie generalizuje tych pięknych!)

Kobiety a pieniądze - to jest też coś o czym muszę napisać. Jako, że panuje przekonanie, że kobiety lecą na pieniądze muszę Was zasmucić, bo to największa bzdura jaką słyszałem. Kobiety lecą na ZARADNOŚĆ i z tym się zgodzę w 100%. Jeśli jesteś pipą która nie radzi sobie w życiu, to z kobietami również sobie nie poradzisz. Kobiet nie jara to, czy masz pieniądze (chyba, że są naprawdę puste ale nie o takich tutaj mowa) ale jara je to, czy potrafisz te pieniądze zdobyć, czy sobie radzisz, czy potrafisz dać sobie rade w różnych sytuacjach. Możesz być totalnie bez kasy, ale np. dużo podróżować, po całym świecie, żyć z drobnych fuszek czy małych interesów, prowadzić ciekawe życie nie potrzebując w tym momencie kasy i wiedząc, że w każdym momencie możesz napisać książke o swoich przeżyciach i zgarnąć gruby hajs. Będziesz dla niej wtedy super atrakcyjny, i nawet nie zwróci uwagi na to, czy będzie Ci musiała postawić piwo bo akurat nie masz hajsu. Ona to po prostu zrobi bo bardzo będzie Cie chciała poznać. Stworzysz aurę energii, i życia która przyciągnie nie tylko kobiety, ale ogólnie ludzi. Zaradność chłopie. Jesteś smutny? Czujesz sie mało zaradny? Masz niskie poczucie wartości? Zaoszczędź troche kasy i wyjedź gdzieś samotnie, do większego miasta. Sprawdź jak sobie radzisz, nie licz dni. Poznawaj, rób to na co masz ochotę, spróbuj przeżyć. Nie dasz rady? Trudno. Zawsze możesz spróbować raz jeszcze, albo zrezygnować. Twoje życie, Twoje decyzje. Łatwo się mówi, gorzej zrobić, bo praca, bo tak Ci wygodnie, Twój wybór jak decydujesz się tak żyć to tak żyj, bądź w tym swoim życiu zaradny i tym się ciesz, czerp z tego radość bo to Twoja decyzja i tylko Twoja, będziesz tak samo atrakcyjny jak koleś który podróżuje i którego opisałem wyżej. Nie wierzysz? Sprawdź sam Smile. Kwestia mentalności.

O lekcjach uwodzenia i super-hiper-ultra PUAsach - wybaczcie przyjaciele (część tego forum) bo być może zrobię Wam tym niekorzystną reklamę, aczkolwiek mówią, że każda reklama jest dobra, co się często zgadza hahaha! Laughing out loud. Mam nadzieję, że nie będziecie mi mieć tego za złe. Szanuje Wasz sposób na zarabianie pieniędzy, i z pewnością to co przekazujecie ma dużą wartość i sporo może nauczyć, aczkolwiek musze wyrazić tutaj swoje zdanie. Jedyne czego potrzebujesz do osiągnięcia w tej dziedzinie sukcesu to te forum, i jaja Smile. Nic więcej. Na lekcje, szkolenia i inne tego typu płatne rzeczy chodzą desperaci, needy czy ludzie leniwi którzy szukają złotego środka na to by zdobyć kobiete, nie rozumiejąc, że liczą się czyny a nie wieczne czytanie i teoria. Jeśli ktoś ma problem ze sobą, to faktycznie może taki trener okaże się przydatny, bo będzie kontrolował co czynisz i dbał o to, żebyś znalazł swoje cojones. Jednak dla większości to zupełnie zbędna rzecz a kase którą byś wydał możesz przeznaczyć np. na podróże do innych miast, krajów, wartościowe książki, czy jak ktoś jest zwolennikiem, na dobre NG co da o wiele więcej doświadczenia niż słuchanie kolejnych lekcji.

Zdrowie, używki, uzależnienia - ważna kwestia, która często utrudnia poszukiwania w sobie prawdziwego mężczyzny. Jeśli masz nałogi, to poświęć całą energię by się ich pozbyć. Siedząc w uzależnieniach, nieświadomie obniżasz poczucie swojej wartości, psujesz sobie życie. Jesteś zamknięty, jak w klatce. Najlepszym sposobem by się od nich uwolnić, są paradoksalnie... Inne uzależnienia Smile. Zastąp swoje złe tymi dobrymi, zmuś się by iść na siłownie, by spróbować. Chcę Ci się palić? Idź pobiegać. Chcesz sobie spuścić z krzyża przy pornuchu? Zrób 50 pompek, albo kup sobie worek treningowy i się na nim wyżyj. W końcu totalnie polubisz te inne, zdrowe życie. Twoje libido skoczy, a dla kobiet staniesz się bardziej atrakcyjny, zresztą, ogólnie dla ludzi staniesz się bardziej atrakcyjny. Poprawi to jakość Twojego życia. Pamiętaj również o tym co zjadasz, fast foody zastąp pyszną sałatką, czy domowej roboty pyszną tortillą (uwierz, gotowanie to wspaniała rzecz, i można ją pokochać a uważam, że my, faceci, jesteśmy w tym mistrzami). Oczywiście słowami nic nie zdziałam. Sam musisz to w sobie odnaleźć, nikt Ci w tym nie pomoże, jesteś zupełnie sam. Ja mogę pokazać Ci tylko jak wygląda taka droga z własnego doświadczenia.

Słabości - człowieku, pozwól sobie na nie. Jesteśmy tylko ludźmi. Nie musisz cały czas zgrywać super męskiego, niewzruszonego jak skała faceta. To Cie zgubi prędzej czy później. Nie obwiniaj się. Jak zapłakałeś, to zapłacz i bądź z tego dumny, że masz w sobie jeszcze wrażliwość i człowieczeństwo bo to bzdura, że faceci nie płaczą. Ci co nigdy nie płakali, wylali morze łez, lecz głęboko w swojej głowie, w swojej psychice. Męskość to również przyznanie się do słabości. Jesteś wrażliwy na świat? BĄDŹ Z TEGO DUMNY, nie daj się iluzjom które od małego wpajał Ci świat. Jesteś bad-bojem? Takim się czujesz? To bądź z tego dumny! DALEJ JESTEŚ PRAWDZIWYM MĘŻCZYZNĄ BO NIE UDAJESZ. Osobiście poczucie własnej wartości nazwałbym tak naprawdę, poczuciem siebie samego, tego kim jesteśmy. Wtedy nie musimy sobie mówić, jak wartościowi jesteśmy tylko takimi się czujemy. Zmierzaj ku lepszej wersji samego siebie, eliminuj wady ale nie takie które rzekomo dla społeczeństwa są wadami, ale takie, które TY SAM uważasz za wady, podejmuj decyzje, to Twoje życie i nikt za Ciebie nie umrze.

Wartościowe lektury:
Jest wiele wartych przeczytania aczkolwiek przedstawie te, które uważam za najbardziej wartościowe z mojej perspektywy.

TEKST - 10 Praw bycia mężczyzną - Paul Dobransky
Tekst który już gdzieś się tutaj na forum pojawiał. Naprawdę warto przeczytać. Kipi męskością Smile.

Magnetyzm osobowości. Poznaj sekrety wpływania na innych
Autor: Leslie T. Giblin
Książka o dosyć niecnym tytule, który na pierwszy rzut oka może się wydawać na taką o technikach manipulacyjnych aczkolwiek nie ma z nią nic wspólnego. Super wartościowa książką pokazująca jak w należyty sposób traktować ludzi i być dobrym i przyjemnym rozmówcą, 0 sztuczek, 0 manipulacji. Biblia komunikacji między-ludzkiej jak dla mnie Smile.

Tytan. Życie Johna D. Rockefellera
Autor: Ron Chernow
Bibliografia najbogatszego człowieka w historii świata a zarazem jak dla mnie najbardziej męskiego osobnika który chodził kiedykolwiek po tej planecie. Niezwykła wiara, opanowanie emocji, wolność od opini innych i pracowitość tego człowieka potrafi dać niezwykłego kopa i zainspirować do wielu rzeczy. Chociaż czasem zły, jednak nie ma ludzi bez wad. Polecam! Smile

Oraz bardzo ciekawy spot reklamowy.
https://www.youtube.com/watch?v=...
"spójrz na rzeczy które warto w życiu warto robić, chwile które warto zapamiętać, bitwy które warto wygrać"

Dziękuje za przeczytanie, było mi bardzo przyjemnie podzielić się z Tobą doświadczeniem. Korzystaj z różnych punktów widzenia. Oceniaj i wnioskuj.

Trzymaj się! Smile

PS. I najważniejsza rzecz! Dbaj o higienę osobistą. Bierz codziennie prysznic. Szczotkuj zęby conajmniej dwa razy dziennie. Myj miejsca intymne i uszy bo kobietę trzeba umiec wysłuchac (tak naprawdę to cały klucz do sukcesu!)

Odpowiedzi

Dzięki!

Dzięki! Smile

Portret użytkownika Kołboj

(Brak tytułu)

Smile

Portret użytkownika Ulrich II

takie zamykanie w określonych

takie zamykanie w określonych standardach, punktach, wytłuszczeniach czy klamrach jest dobre dla kobiet (w sensie taki typ facetów pasuje kobietom), nie dla facetów, musisz być taki i taki, robić tak i tak
oczywiście można sie trochę dostosować, byle nie stracić osobowości

możesz oferować "bezpieczeństwo i zaradność" pytanie czy to jest tobie potrzebne czy kobiecie, bo jak kobiecie to niech sobie lepiej polisę wykupi Wink

Portret użytkownika Ulrich II

staaary, przecież i tak

staaary, przecież i tak wiadomo co oznacza bezpieczeństwo, zaradność, stabilizacja itp. co się będziemy czarować, to tylko kwestia ile chcesz wydać ze swojej puli
większość kobit pod tymi sloganami lepiej strzyże facetów od ZUSu i US
bo to mało widzę takich związków, co moje to twoje pod warunkiem że twoje jest większe niż moje, proza życia ...

Portret użytkownika Ulrich II

z drugiej strony ja nie

z drugiej strony ja nie doświadczyłem "zaburzonych" o których bardzo często pisałeś, co nie znaczy że takie kobit nie ma

zresztą wiele uaktywnia się po ślubie lub w późniejszym etapie gdy ma mocniejsze karty

Ja też nigdy nie

Ja też nigdy nie doświadczyłem tego, a byłem z wieloma kobietami, i wierz mi lub nie, nie wydawałem na nich więcej niż 20zł na raz, a były to często kobiety które szufladkowane były przez facetów jako takie "bez kasy nawet nie zagaduj" w sensie chodzi o urodę (bo panują jakieś dziwne przekonania, że piękne kobiety są tylko z bogatymi facetami i lecą TYPOWO na kase), może wiele jest pustaków które serio lecą TYPOWO na kase, są z takimi goścmi, ale zobacz jak często taka kobieta bzyka się na boku z basenowym, który traktuje ją porządnie a przy okazji nie traci jaj, pokazując dominacje mimo swych zarobków Wink (ewolucji nie oszukasz). Wydawac kase to ja będe w małżeństwie, jak do niego kiedyś dojdzie. Poza tym, jestem zwolennikiem wspólnego budżetu, to jak fundusz inwestycyjny z dwojgiem inwestorów, tylko od nich zależy czy inwestycja sprocentuje i czy warto.

Często zdarza mi się nawet, że te kobiety same chcą coś zapłacic, bo np. ostatnio płaciłem ja. I to sobię cenie u kobiet, uwielbiam tą naturalną przedsiębiorczosc, to nie ja muszę przed nią grac kogoś by zaimponowac, tylko tu ona chce zaimponowac, chce pokazac, ze sobie radzi. Ja nie muszę tego udowadniac bo taki jestem i ona o tym doskonale wie Wink. Wie, że może na mnie polegac i robi to tylko ze swojej własnej czystej woli.

A co do "sztywnych ram i reguł". Troszkę mnie tutaj nie rozumiesz, albo źle zrozumiałeś. Ile razy w tym blogu podkreslalem "BEDZIESZ ATRAKCYJNY NIE TYLKO DLA KOBIET, ALE OGÓLNIE DLA LUDZI" "BĘDZIESZ PRZYCIĄGAŁ NIE TYLKO KOBIETY ALE I OGÓLNIE LUDZI". Cały sens tkwi w tym, żeby robic to dla siebie, tym budujesz swój silny charakter, charyzmę, masz silną osobowośc przez co łatwiej poruszasz się w świecie. Nie będe zwolennikiem teorii "KOBIETA TO MUSI BYC TYLKO DODATEK" i celowo ich uniżac, ja nie muszę niczego sobie udowadniac ani się wywyższac. Kwestia indywidualna, dla jednego będzie dodatkiem, dla drugiego ważnym elementem. Dla mnie jest tym drugim i mnie wartościowa kobieta wznosi na wyzyny, i moim zdaniem tylko u słabych osobników kobieta jest jak kotwica u nogi na środku oceanu, nie zauważył, że Panna robi z nim co chce, albo sam nie zrobił odpowiedniego przesiewu. Poza tym, takie gadanie, że kobieta to dodatek zalatuje mi strachem przed zranieniem i tylko zewnętrznym pokazywaniem jaki to ja nie jestem samiec alfa...

Oferuje bezpieczeństwo dzięki swoim cechom, które w sobie szlifuje. Jestem zaradny bo kocham świat, żyje z nim w zgodzie i uważam, że dzięki zaradności jestem szczęśliwy i bynajmniej nie dla tego, że mam powodzenie u kobiet (bo to automatyczny produkt uboczny, jeśli mogę to tak nazwac Wink ), jestem szczęśliwy bo dzięki temu nie boje się życia a tym bardziej płci przeciwnej z czym wielu ma problem, co dla mnie jest absurdalne i abstrakcyjne (bo jak można się bac takich wrażliwych istot), często mężczyźni cierpią bo zakochują sie na zabój w tych kobietach co nie trzeba. Dlatego ten blog, on ma Ci dac mozliwosc naturalnego przesiewu, ma Cie ukierunkowac na podejmowanie takich decyzji, bys trafial tylko na te wartościowe.

Jednakże, tu chodzi by chłonąc doświadczenie i nie zatracic się w nienawiści przez to, że ktoś Cie kiedyś zranił, czy rzekomo ma taki zamiar. By te porządne kobiety, które jeszcze istnieją (tak panowie, istnieją), zaczęły trafiac na tych porządnych mężczyzn, by odwrócic ten proces i przestac się wzajemnie tluc. Wiem, że dziś ciężko o takie kobiety (zresztą tak samo ciężko jak o mężczyzn), jednak wierzcie mi, warto. To droga do prawdziwego szczęścia. Szanuj a będziesz szanowany. Często złe zachowanie kobiet to po prostu feedback na cipowatośc faceta, albo na jego złe zachowanie.

Portret użytkownika Ulrich II

nie rozumiesz sensu

nie rozumiesz sensu wypowiedzi
spotykasz się z kobietami, ok, w jakim wieku ?
wiadomo, że żadna nie ma oczekiwań na początku lub w młodszym wieku, bo albo nie ma karty przetargowej albo zwyczajnie o tym nie myśli
sama presja zaczyna się potem
rozmawiam z wieloma żonkosiami którzy proszą się "ze wspólnego budżetu" na papieroski, to jest żałosne jak dla mnie ...

Portret użytkownika Ulrich II

to logiczne przemyślenia na

to logiczne przemyślenia na podstawie doświadczeń i obserwacji, nic więcej

Przestaje byc żałosne jeśli

Przestaje byc żałosne jeśli ma się dużo pieniędzy.

Na pewno nie spotykałem się z takimi które tam na dole noszą już pajęczyne i desperacko poszukują gościa który im zapewni dobrobyt, same nie oferując nic prócz marnego seksu Wink

Takie wierzganie się, krzyki "bo ona poleciała na hajs". Karty przetargowe, nieczyste zagrywki. Boże, widzisz a nie grzmisz. W życiu bym nie chciał kobiety która tylko czeka, aż będzie mnie miała w szachu.

Mam piękną i mądrą kobiete. Która mogłaby sobie owinąc wokół palca niejednego super nadzianego typka. Dlaczego tego nie robi? Hah, nie jestem od myślenia o takich rzeczach Wink. Po prostu ze mną jest, i jest jej ze mną dobrze Smile. Mam wiele pomysłów na życie, i jestem pewny, że na złą sytuacje finansową nigdy nie będe narzekał i nie narzekam, a jak bedę, to i tak po czasie wrócę do tej dobrej. To się zdarza. Znam wiele mężczyzn z pięknymi kobietami, którzy teraz są bardzo bogaci, a gdy poznali swoje wybranki byli bez grosza Smile, i nawet jak jeden z nich zbankrutował, z dnia na dzień życie na walizkach, a jego kobieta i tak z nim była mimo, że mogła odejśc bo ani nie mieli dziecka, ani nie byli małżeństwem, ona po prostu w niego szczerze wierzyła, szczerze wspierała, i wznosiła na wyżyny. Dzięki temu, gośc ma jeszcze więcej pieniędzy niż dawniej, a razem mają dwójkę dzieci i prowadzą godne życie Smile.

Kwestia wiary, pewności siebie i siły charakteru przyjacielu. To sprawia, że przyciąga się wartościowe kobiety.

Portret użytkownika Ulrich II

pewności siebie i siły

pewności siebie i siły charakteru przyjacielu. To sprawia, że przyciąga się wartościowe kobiety.

to przyciąga KAŻDE kobiety, a nie tylko wartościowe Wink

Jednak my w swoim życiu,

Jednak my w swoim życiu, pragniemy tylko tych wartościowych prawda? Smile

Portret użytkownika opos1

Główna i ulubione. Dobry blog

Główna i ulubione. Dobry blog wariat Smile

Portret użytkownika agm88

Ja bym powiedział że zdrada

Ja bym powiedział że zdrada to jest sprawa indywidualna, niezależna od urody, a od tego co ma w głowie. I ładne i te mniej urodziwe mogą zdradzić, więc szufladka urody nie ma sensu.

Pisałem, że to kwestia

Pisałem, że to kwestia charakteru kobiety. Nikogo nie generalizuje więc nie wiem o czym mowa. Pisalem Z WŁASNEGO doświadcznia.

Portret użytkownika agm88

Odpowiadałem na komentarz

Odpowiadałem na komentarz MaxDemage.

Portret użytkownika TOA

Dzięki za blog, do

Dzięki za blog, do ulubionych, jeszcze nie raz wrócę do niego Smile

Dzięki!

Dzięki! Smile

Portret użytkownika Stary Cap

Szczerze? Jeszcze jeden

Szczerze? Jeszcze jeden naczytał się książek z księgarni "Tania książka" i walnął kazanie. Może to dobry przepis na zyskanie poklasku na tej stronie, albo na zostanie "babskim sołtysem", ale tematu wiele do przodu nie posuwa.
Może Ty jesteś z siebie zadowolony, ale gdybym ja był kobietą, to bym Ciebie zwyczajnie nie chciał, bo jesteś nudziarzem i kuchennym filozofem, a nie fajnym facetem.

Każdy ma to, na co w danym

Każdy ma to, na co w danym momencie zasługuje.

Cóż jestem nudnym facetem to i jestem z nudną kobietą, whateva Wink

PS. I o tym co napisałem, w książkach nie przeczytasz. Przynajmniej ja na takie nie trafiałem (może dlatego, że nie interesuje mnie tematyka sztuczek i podejśc bo wole swoje własne? Kurde, już sam nie wiem Wink ). A książki które podałem mają inspirowac a nie wskazac Ci droge, nie ma w nich nic co znajdziesz na tym blogu. Drogę wybierasz sam. Moim zdaniem to bardzo WARTOŚCIOWE książki, które towarzyszą mi do dziś dnia.

Blog dobry, mniej więcej

Blog dobry, mniej więcej oddaje to co mam w głowie, taka moja opinia.

Czytam komentarze i nasuwa mi się myśl że jeżeli coś masz to lepiej nie mów o tym. Jeśli już o tym mówisz licz się z tym że pojawią się osoby którym się to nie spodoba, ciąg dalszy oczywisty. Tak mnie coś się skojarzyło. Pozdrawiam

Portret użytkownika Stary Cap

Ostro bo to była spontaniczna

Ostro bo to była spontaniczna szczera opinia płynąca z głębi serca. Obserwuję od lat kilka właśnie takich par i owszem kobiety łapią się na takich mężczyzn jak motyle na lep i potem nie ma już dla nich ratunku. Grozy dopełnia fakt, że oni płodzą im jeszcze zazwyczaj niepełnosprawne dziecko (?) i jest pozamiatane.
Obrońca? owszem przed przyjaciółmi i znajomymi, ale kto obroni ją przed nim samym?
No i jeszcze te ciągle filozofowanie kiedy ona ślizga się na własnym pocie w kuchni.
To nie tędy droga według mnie. Mężczyzna powinien sprawdzać się w działaniu, a mędrkowania jak najmniej.
Miałem kiedyś styczność z facetami bliskimi ideału.
Byli zajebiście dowcipni, bezpruderyjni, niczym nie ograniczeni. Picie wódki z nimi i słuchanie ich nawijki( bo sam niewiele miałem w tym towarzystwie do powiedzenia) uważam za jedno z najprzyjemniejszych doznań w moim życiu.
Niestety, na tym forum nie ma takich facetów, chociaż przebłyski są.
Co do kobiet, to nie pasuje mi ani to, że one są złe, ani to, że one są dobre.
To coś jak z Niemcami. Potrzebne by było pojednanie, zrozumienie i wybaczenie.

A Ty Kołboj? Zabawne, ale ja Ciebie miałem zawsze tu trochę za prostaka. Smile

Portret użytkownika Kołboj

Stary Capie nudne to jest

Stary Capie nudne to jest Twoje prostackie podejście do świata, wogle w Polsce panuje mega moda na prostactwo, nie mam pojęcia z czego się to wzięło ...kompleksy?

Nie ma nic bardziej ciekawego i cool jak MĄDROŚĆ ŻYCIOWA, koniec kropka.

Apropo kasy,chcą jej Ci co jej nie mają wtedy są te problemy a dziś polskie małżeństwa mają z tym ''w chuj problem'' i koniec.

Portret użytkownika Perrminator

Dobry wpis, na główną nie

Dobry wpis, na główną nie zgłoszę bo on już jest na głównej Smile Mam bardzo podobne poglądy w wielu sprawach, a szczególnie jeśli chodzi o wątek dotyczący płaszczyzny pieniądze/ kobiety. Sam groszem nie śmierdzę, jednak nie przeszkadza mi to w umówieniu się z jakąś fajną babką ;p Tak jak napisałeś- tu chodzi o zaradność i ambicję życiową. Trzeba coś robić, trzeba działać by krok po kroku poprawiać swoją sytuację materialną jednak jeżeli ktoś myśli że mając kasę zacznie wyrywać dupeczki na lewo i prawo to się grubo myli. Oczywiście jest jakiś tam nie duży procent kobiet, które nie umówią się z facetem gdy ten nie ma napchanej kabzy, ale Panowie...czy naprawdę chcecie się z takimi spotykać? To już lepiej wyłożyć 100 zł i iść na dziwki.

Aż z ciekawości przeanalizuję ile pieniędzy wydałem na dziewczynę z którą spotykam się od początku marca:

1. Raz postawiłem jej bilet na mecz Pogoni Szczecin- 16 zł
2. Raz postawiłem jej kino- 14 zł
3. Raz postawiłem jej sajgonki- 7 zł
4. Raz dałem jej kwiata- 5 zł
5. Dwa razy chlaliśmy kadarkę z biedry za 8 zł
6. Raz postawiłem jej herbatę w macu- 5 zł

To chyba by było na tyle, więcej wydatków nie pamiętam. W każdym bądź razie nie są to zawrotne sumy. Oczywiście chodzimy też na jakieś balety, raz byliśmy w aqua parku, raz nad morzem ale ona nie życzy sobie bym jej coś fundował- woli płacić sama za siebie.

Oczywiście jest też druga strona medalu- tak jak powyżej napisałem, istnieją takie kobiety dla których liczy się tylko kasa jednak są one w mniejszości. W mojej rodzinnej Gdyni mam koleżankę, która jest teraz z nie wyobrażalnie bogatym kolesiem (staż związku z 7 miesięcy). Napisać że łoży na nią gruby hajs to nic nie napisać. Nie chcę tu wchodzić w szczegóły, jednak wyobraźcie sobie że gość kupił jej mieszkanie Smile Więcej zdradzać nie będę.

Portret użytkownika kilroy

Kurde, musiałeś mieć seryjnie

Kurde, musiałeś mieć seryjnie zajebistego pecha do kobiet, albo jakaś bardzo Cię skrzywdziła.

Portret użytkownika Kołboj

Sorry koleś ale nie każdy ma

Sorry koleś ale nie każdy ma takie standardy jak ty. Klubowe kalafiory zostawmy takim jak ty potoczniakom.

Nie zmądrzejesz, za późno.

Portret użytkownika Perrminator

Ja zapytam inaczej: Nie wiem

Ja zapytam inaczej: Nie wiem jaki jest Twój status materialny, jednak załóżmy że masz hajsu jak lodu. Czy byłbyś usatysfakcjonowany wiedząc że panna z którą jesteś poleciała na Twoje pieniądze?

Powtórzę. Masz to na co w

Powtórzę. Masz to na co w danym momencie zasługujesz.

Pisałem o tym w blogu. Czujesz się bad boyem to bądź, jesteś z tego dumny, również masz dużą wartośc. I równiez możesz miec wiele kobiet, nie zaprzeczam.

Nie czuje się ani wyżej, ani niżej od Ciebie. Mamy po prostu trochę inny światopogląd, ja ze swoim na powodzenie również nie narzekam, wierz mi. Kobiet ani zbliżeń również w moim życiu nie brakowało Wink

Życzę Ci powodzenia. Taki masz sposób bycia i takich kobiety też szukają, ja natomiast takich kobiet nie szukam. Wybacz ale według mojej opinii łyknąłeś jak pelikan cały stos iluzji, to prawda kobiety kręci gdy facet jest silny i ma dużo pieniędzy (skoro już tak bardzo chcesz przejsc na te kobiety, poziomowo niżej), ale czy Ty zwracasz uwagę na brzydkie i patologiczne kobiety? To dodatek, coś co może przyciągnąc, jednak prawdziwa męskośc tkwi w głowie mój przyjacielu Smile, a męskim masz byc dla siebie, dla swojego życia a nie kobiet.

I rada ode mnie, przestań czytac te fora, a już na pewno kafeterie, bo to jedna wielka beka i wylęgarnia troli Smile. Dan Blizerian to dla mnie podręcznikowy wręcz przykład anty-męskiego gościa. Setki kobiet w okół, hajs, i duże mięśnie a w środku mały zagubiony czlowieczek, ktorego jedynym przyjacielem jest jego kot Wink

Bloga nie pisalem o podrywach w klubach, to inna bajka. W tym blogu przedstawiłem drogę do poznawania wartosciowych kobiet i dochodzenia do wartościowych przeżyc. Stara szkoła mistrzu Smile.

Wiem jak wyglądają NG i wiem, że sypią się tam jak szkło. Dla jednych do wyzwanie, dla drugich łatwizna Wink

Mam stałą partnerkę i myśle, że pod względem urody czy charakteru nigdy z taką nie miałeś do czynienia. Ty wolisz inne. Wybacz Smile

PS. to blog gentlemana któremu pannę odbija z uśmiechem koleś bez skrupułów.
Hmmm, ze swojego doświadczenia powiem, że to do mnie uciekały Panny takim bad-bojom, zabijakom. No cóż, pewnie miałem szczęście Wink. Kobiety wzdychają do pierwotnego jaskiniowca który nie myśli za dużo tylko działa, tak już nas ewolucja stworzyła. Jednak bądź jaskiniowcem w garniturze (nie, nie tym fizycznym tylko mentalnym) a osiągniesz coś więcej niż tylko seks Smile. Poza tym, bardzo często bywa tak, że te dziewczyny lgną do takich jak mówisz, mają z nimi burzliwe związki, żyją w strachu, brakuje im komfortu jednak jakoś sobie to tłumaczą. Aż w końcu... Trafiają na eleganckiego, pewnego siebie gościa który ich dobrze traktuje który, nie czuje potrzeby się wywyższac i mają z nim pierwszy w życiu orgazm i seks jakiego nigdy wcześniej nie doznały (a wspomniany Pan, również zbliżenie z najwyższej półki). Cóż... Wrócę teraz do zdania z samego początku tego posta Wink

Portret użytkownika Kołboj

Dawno nie czytałem tak

Dawno nie czytałem tak żałosnego bełkotu, ale i tacy są potrzebni dla odmiany. Smile

Portret użytkownika Kołboj

Powiedz mi chłopaczyno co to

Powiedz mi chłopaczyno co to znaczy mieć kasę, co to znaczy być super przystojnym?

Bo wiesz są na tym pięknym i o dziwo bardzo różnorodnym świecie przeróżne odcienie tęczy, gusta i guściki jak zwykło się mawiać.

Znam masę związków, poznałem masę kobiet. I powiem Ci, że to bardzo osobiste kto dla kogo jest przystojniakiem czy ma dużo kasy, są różne wymogi. Abstrahując już kompletnie, że między ludźmi bez chemii nie pojedziesz za daleko, choćbyś był mega modelem w mesiu Smile

Ja np. ogólnie nie miałem problemu z kobietami, zawsze się podobałem bo niby jestem ''przystojny'', ''ładny'' hehe aale widzisz są ładniejsi niż ja a może inaczej ... dla jednych babek byłem i jestem przystojny dla drugich wogle, bzzyyydal.

Nie zarabiam za dużo a wręcz mam mega kryzys z sianem obecnie, ledwo mi na żarcie starcza i wyobraź sobie, że potrafiłem sobą zainteresować (obecnie dwie) dziewczyny nieco młodsze, bardzo piękne jak i bardzo inteligentne. Już mniejsza, że są to jakbyś ty to nazwał ''niezłe dupy'' one maja świetną osobowość i wiele pasji, którymi żyją.

Także schowaj się koleś z tymi OGÓLNIKAMI bo nie robisz na nikim wrażenia, dalej żyj w świecie swoich iluzji pośród, prostaków, buraków, cebulaków.

Wypowiadam się ostro bo nie mam szacunku dla osób, które gadają takie potoczne, prostackie banały.

Whateva przyjacielu poki co

Whateva przyjacielu poki co mi jest dobrze. Moze masz racje, zycia nie przewidzisz, dzieki za opinie Wink

Jestem i SZUKAM W SOBIE mężczyzny DLA SIEBIE (lepszego życia) cały czas go szukam i myśle, że trwa to całe życie. Nie uważam się za ideał męskości bo takie coś po prostu nie istnieje, no chyba, że w reklamach czy filmach, na podstawie stereotypów które się gdzieś wytworzyły. Każdy ma w sobie swojego, indywidualnego, i wyjątkowego faceta.
Do dobrej sytuacji finansowej i jej niezależności dążę dla siebie (kto Ci powiedział, żem biedny? Smile )
Dbam o sylwetkę dla siebie, i dla kobiet, lubię dobrze wyglądać, czuje się wtedy świetnie, i tu się zgodzę z Tobą tylko frajer uważa, że wygląd nie ma znaczenia, bo ma i ewolucji nie ominiemy, poza tym wyglądając dobrze jest się bardziej pewnym siebie a i łatwiej w życiu Smile. Swoją drogą, lubię być po prostu silny.
Pozwól, że wyrażę swoją opinie. Mi wydaję się, że bardzo dużo w swoim życiu opierasz tylko na kobietach, słuchasz ich i analizujesz jaka jest prawda i czym je zdobyć, a uniwersalnej prawdy nie ma, może się mylę, nie wiem. W tym wątku według Ciebie to przecież ja się dostosowuje do kobiet... Poza tym, spróbuj UWIEŚĆ kobietę tylko swoimi pieniędzmi, ale naprawdę UWIEŚĆ (tak by oczka jej się świeciły za każdym razem gdy na Ciebie patrzy), a nie kupić.

Samotności się nie boje bo nie raz, nie dwa musiałem w życiu liczyć tylko na siebie.

Nie mam też kolego zamiaru sie klocic kto ma racje nikt Ci nie mowi, ze masz przyjac taka a nie inna postawe, co akapit powtarzałem idee TWOJE DECYZJE, TWOJE ŻYCIE, pokazałem Ci tylko ścieżkę z mojej perspektywy korzystną która ukierunkowuje Cie na bycie dobrym człowiekiem po prostu. Plujesz jadem, wierzgasz się i krzyczysz, ale po co? Trzymaj sie, wiem, ze wiekszosc pomysli i Ty pewnie tez, ze to ironiczne i mowie to specjalnie. Ale naprawde szczerze trzymam za Ciebie kciuki mimo, że zagrzałeś mnie oceniając w ten sposób moją kobietę nie znając jej ani w 1%, wysuwaj konstruktywną krytykę, popartą argumentami, a nie obrażaj. Następnym razem trzymaj język za zębami zanim wrzucisz wszystkich do jednego wora. Przestań mierzyć wszystkich swoją miarą. Szanujmy się Smile

Historie które przytoczyłem wyżej, również są autentyczne.

Bo one tak chcą. puszczać się a potem gentlemana osła wrobić w gniazdo.
Mi się znowu wydaję, że na gniazdko będą szukać kogoś takiego jak Ty, który ich będzie sponsorował, w głębi marząc o facecie który budzi ich pożądanie i zmysły, o facecie który odnalazł mężczyzne wewnątrz siebie a nie przyjął jakiś społeczny schemat, nawet jak świat jej wpoił co innego, podświadomie będzie ją do tego ciągnąć, nasza cywilizacja o lata świetlne wyprzedziła naszą ewolucje, pewnych rzeczy po prostu nie zmienisz. I tu nie chodzi o to czy ktoś jest bad boyem, czy dżentelmenem, czy masz kase czy jej nie masz, nie rozumiesz. One to wyczuwają tak samo jak my wyczuwamy prawdziwą kobiecość. To naturalne i działa w dwie strony. Jak jesteś szczęśliwy z takim podejściem, to go w sobie kultywuj, głównie o to chodzi. Nie chce Cie siłą naciągać na swoje poglądy, niczego nie sprzedaje. Nie zależy mi żebyś przyjął mój punkt widzenia, jednak do niego zachęcam. Szanuje Twoje prawa i moje zdanie nie jest tym jedynym i słusznym. Nie zależy mi na cudzej krzywdzie a na to by ktoś przez te blogi mógł doznać takiego szczęścia jakiego ja doznaje bo swoje przeżyłem i jestem wolny od frustracji.