Witam !
Panowie jak zachowywać się wobec potencjalnych adoratorów do kobiety, która się nam bardzo podoba ? Bardzo mnie to czasem denerwuję i trochę paraliżuje w działaniu bo czuję się gorszy ? Czy to na jakiejś imprezie w klubie bądź domówce Zazwyczaj są to to osoby które nie mówią prawdy, a i tak zyskują sympatię Nie wiem, lecz odczuwam jakiś stres i lipa z tego wychodzi Powiedzmy, że znam wroga, ale jaką bronią walczyć to niezbyt.
Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki, rady !
Pozdrawiam !
Zawsze mówię prawdę, ale zauważyłem, że jak nazywa się niektóre rzeczy po imieniu to nie wszyscy się zgadzają
Jesli czujesz sie gorszy to pewność siebie słabiutka u ciebie. pewny siebie koleś by nie przejmował się zbytnio innymi rywalami bo wiedział by jak wyjść z takiej opresji i nie czul by się gorszy i nie stresował ..
Kobiety Mogą Pokochać Cię Za To Kim Naprawdę Jesteś, jeśli tylko odkryjesz jak stać się prawdziwie naturalnym i nauczysz się w pełni akceptować siebie i cieszyć się życiem"
Ja powiem tak. Jeśli chodzi o mnie to mam 21 lat. Wychowywałem się w dość kiepskich warunkach, ale rodziny się nie wybiera. Nigdzie nie chodziłem na żadne 18, czy innego typu imprezy. Teraz zupełnie inaczej żyję i może gdzieś ta pewność siebie została zgubiona. No niestety muszę się temu świadomie przyjrzeć bo chcę coś zmienić w moim życiu
to dobrze ze tu trafiłeś bo tu jest tyle tematów o Pewności siebie ze braknie ci zycia na przeczytanie lepszej wiedzy nie znajdziesz nigdzie pozdor
Kobiety Mogą Pokochać Cię Za To Kim Naprawdę Jesteś, jeśli tylko odkryjesz jak stać się prawdziwie naturalnym i nauczysz się w pełni akceptować siebie i cieszyć się życiem"
Liczy się mowa ciała głowa do góry ale bez przesady,klata do przodu i za nim się odedzwiesz już łapiesz punkty.A w rozmowie mów tak aby nie skłamać i za dużo prawdy nie powiedzieć,jak jesteś zagadką to szybciej łyknie haczyk.
Narząd nie używany staje się nie użyteczny
Rywalizowanie to błędne koło ... Zawsze znajdzie sie ktoś lepszy , przystojniejszy , bogatszy i z lepszym autem . Olej to całkowicie bo ci na głowie siądzie . Ogarniaj powolutku siebie .
Nawet małymi krokami a bedziesz lepszy od większosci gości którzy nie robią nic .
"jak zachowywać się wobec potencjalnych adoratorów do kobiety, która się nam bardzo podoba ?"
To pytanie jest nieistotne. Istotne jest, jak Ty się zachowujesz "w stosunku do kobiety, która Ci się bardzo podoba"?
To pytanie jest nieistotne. Istotne jest, jak Ty się zachowujesz "w stosunku do kobiety, która Ci się bardzo podoba"?
Powiem tak: brak pewności siebie, nie wiem o czym rozmawiać i z góry zakładam, że przegrałem na wejściu.
Nie wiem od czego zacząć te zmiany, ale jak nie spróbuję to się nie dowiem.
No to ewentualni potencjalni adoratorzy są tak istotni, jak zeszłoroczny śnieg.
Na tej stronie (i na wielu innych w Internecie) masz tony porad o tym jak zacząć, jak nabrać pewności siebie, itd.
Wybierz coś i zacznij się do tego stosować, wyjdziesz na tym lepiej niż na zastanawianiu się.
Zawsze bardzo lubiłem takie momenty jak się pojawia koleś koło kobiety celu.
To taki manifest siły, bo ona wybierze tego silniejszego, ciekawszego.
Co robisz? Przejmujesz kontrolę. Rozmawiasz z nią i tylko z nią. Sprawiasz że się do Ciebie śmieje, sprawiasz że ten potencjalny adorator stoi obok i się przygląda jak kobieta poświęca całą swoją uwagę Tobie. Totalnie go ignorujesz, wiesz że jesteś od niego lepszy, więc nie boisz się traktować go jak powietrza.
Jeżeli on już stoi z kobietą, a to Ty jesteś tym który się wpierdala między tę dwójkę.
To wbijasz, witasz się z nią, z nim też, podajesz mu rękę, jak gdyby nigdy nic. Z aroganckim uśmiechem przyklejonym do buzi, nie unikasz kontaktu wzrokowego z nim.
I przejmujesz kontrolę.
Jesteś od niego silniejszy, bardziej inteligentny, przystojniejszy, masz ciekawsze hobby.
Nie ważne kim by on nie był, choćby to był Dan Bilzerian to Ty i tak jesteś od niego lepszy, silniejszy.
Wierz mi, takie sytuację każdego faceta zawsze stresują. Nie są przyjemne.
Baaa, są bardzo nieprzyjemne ;p
Dla każdego, czyli dla tego drugiego faceta też. Więc jeżeli Ty podbijasz, nie cofasz się, i manifestujesz swoją siłę, to dla niego też to jest niefajne. I prędzej czy później pęknie, i sobie pójdzie.