Powiedzcie co odpisać jej na to wiadomość?
Ona;Wysłała mi samą buźkę 
Ja:To ty pokazująca język?
Ona;No tak jak widzisz.
Ja: Nie rób tego bo nie ładnie wyglądasz.
Ona:A ja Tobie nie muszę się podobać.
Co jej teraz odpisać bo pustkę mam w głowie.
Jest ona ładną dziewczyną zawsze jak pisałem to odczytała i nie odpisała na wiadomości.
Proszę o sensowne podpowiedzi.
Jak będziesz się zastanawiał nad takimi pierdołami i analizował każdą wiadomość to daleko nie zajdziesz
Olej to.
"Może mój świat marzeń być jak głupia historia
Po to mam wyobraźnie by bujać w obłokach"
~ Vixen - Myśl co chcesz
Chciał bym jej coś odpisać żeby się zastanowiła albo w jakiś dobry sposób ją olać. Może pomożesz?
"w jakiś dobry sposób ją olać"
Proponuję nie odpisywać w ogóle. Tę radę możesz też zastosować do dalszego pobytu na tym forum - nie pisz.
2 lata na forum i nie wie co odpisać. Powodzenia....
To co ma i tak spaść, należy popchnąć.
Przez te prawie 2 lata nie korzystałem z tej strony.
koniecznie musisz sobie sciągnąć dodatkowy zestaw emotek. Z podstawowym nie poszlejecie. No bo skoro to ma być konstruktywny dialog...
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Za 5 minut też zapytasz nasz co miała znaczyć kropka w środku zdania jej sms'a?
|Życie jest krótkie i jeśli masz na coś ochotę to to zrób, ale licz się z konsekwencjami| & |Kobieta jest jak motylek w Twojej dłoni, jeśli zaciśniesz ręce, motylek udusi się, jeśli otworzysz je za mocno, motylek odleci|
Samodzielnych decyzji.. życiowych...ciekawe jak, skoro nawet przy odpisaniu na wiadomość jest problem?
"Może mój świat marzeń być jak głupia historia
Po to mam wyobraźnie by bujać w obłokach"
~ Vixen - Myśl co chcesz
Nie odpisuj Stary wcale. Zadzwoń i zaproś na lody czy coś. Pisanie zawsze może rodzić takie sytuacje gdy nie do końca się wie co napisać, albo napisane zdanie może zostać odczytane opacznie. Telefon w dłoń.
Serio, takie głupoty?? Chłopie, zajmij się czymś..Chciałbym mieć takie problemy
Po prostu narzuć jakiś temat. Napisz, że "oglądam właśnie taki film pt. XYZ i nawiąż do niego, albo "nie uwyerzysz co niesamowitego mi się właśnie przytrafiło" i napisz coś abstrakcyjnego, zabawnego. Albo napisz: O nie widzę, że oblizujesz się na mój podwieczorek, chyba nie chcesz mi go zjeść? Sam piekłem tego murzynka. Jesteś aż takim żarłokiem?"
" czy tam coś innego wymyśl. Ale gadanie o jedzeniu jest zawsze dobre i zawsze działa jak rozmowa się gorzej klei. Nawet z NICZEGO można wybrnąć choć by po przez celową, odwrotną lub zabawnąinterpetację tego co ona powie.
No z czym Ty tu masz problem... Prowadź tą rozmowę JAKOŚ.
Albo powiedz jej, że jest ładną dziewczyną która Ci nigdy nieodpisywała a teraz jesteś podjarany i traktujesz ją jak boginię bo Ci wysłała łaskawie buźkę ale boisz się, że znów Ci nie odpisze jak napiszesz coś nie po niej myśli.
Jeśli nie potrafisz wzbudzić zainteresowania to ją sobie odpuść. Bo Ty się starasz, piszesz pytania na forum a ona raczej ma Cie gdzieś.
CiasteczkowyPotwór
Serio piszesz o takich pierdołach? Straszna dziecinada..
Dla przykładu czy możesz sobie wyobrazić że James Bond pisze do kobiety w tym stylu?
YYy noo właśnie hahaha
“Życie to to, co się wydarza, gdy jesteś zajęty robieniem innych planów.”
McRobson uwierz mi, że piszę dokładnie takim samym stylem - coś o jedzeniu jak jest już sucho w rozmowie i to działa. ZAPOMNIAŁEŚ? Z KOBIETAMI nie rozmawia się logicznie tylko jakoś w najbardziej po*ebany sposób. To ma być zabawne dla Ciebie, dla niej ale niekoniecznie ma być poważne. Ksiązki i filmy etc. NUDDDA - może jeszcze jak się znacie i to nie początek relacji czyli 2 spotkanie to się uda takimi tematami nie zepsuć tego co już "było" na pierwszych spotkaniach. Często dziewczyny nawet mi pisały czy mówiły - nie wiem co powiedzieć. Brak słów... Całe to pisanie czy gadanie o "dziciniadzie" działa bo kobiety młode są jak dzieci!
MCRobson
Ale sprawdź mój sposób, przetestuj.
Każdy ma swój styl, ja przynajmniej nie udaję Jamesa Bonda i nie kompensuję sobie w ten sposób jakichś braków. Jestem lepszy niż jakaś wykreowana postać z filmu.
Wymyślałem tamten tekst na kacu a popatrz, nawet kwalifikacja w nim jest, która kobieta chce wyjść na żarłoka? Waga to ich słaby punkt.
1. No to akurat Ci się udaje
2. Spoko, mam worki.
3. Idź być brzydką gdzie indziej
4.
Serio jeśli z takimi pytaniami ludzie zaczną tutaj tworzyć tematy to brak słów, wyjdź z piaskownicy