Witam. Potrzebuje czegoś konkretnego na ćwiczenia mięśni brzucha, przy jednoczesnym spalaniu tkanki tłuszczowej z okolic bioder i pod pachami. Macie coś ciekawego? Powiem szczerze że w internecie tyle tego jest że cięzko znaleźć coś interesującego. Jeśli macie coś w tym guście, co by mi pomogło, przesyłajcie ; )
Treść segmentu typu Forum jest zbyt krótka. Minimalna liczba słów to 50.
Tak naprawdę liczą się chęci i zaangażowanie- nie ma magicznego treningu a te wszystkie przyrządy które reklamują w mango nie wyszczuplą ci sylwetki a jedynie twój portfel ;p Chcesz zrzucić sadło- to musisz zapierdalać i nie ma drogi na skróty. Ze swojej strony polecam boks- na treningu jest taki zapierdol że nie raz brałem taksówkę by po mnie przyjechała.
Jeżeli chodzi o mięśnie brzucha- najlepsze będą zwykłe brzuszki, nie ma co cudować. Życzę wytrwałości i zaangażowania bo efekty przyjdą nie wcześniej niż po roku i często przychodzą takie momenty że człowiekowi się nie chce ćwiczyć ;p
No i oczywiście dieta- bez tego to nawet nie ma co zaczynać zabawy.
Nigdy nie rań SIEBIE! Podrywaj tylko takie które NAPRAWDĘ ci się podobają
No właśnie z moimi biodrami jest problem, bo mam je wręcz nienaturalnie szerokie (każda stwierdza że z takimi mógłbym rodzić dzieci ) i własnie te zwykłe ćwiczenia mnie nie zadowolają, więc może ktoś ma coś ciekawszego ;>
W gruncie rzeczy, ludzie nie powinni uczyć się tego jak prowadzić biznes, podrywać dziewczyny czy zarządzać ludźmi, ale tego jak tworzyć, podkreślać i wykorzystywać autorytet, bo cała reszta to tylko jego przejawy.
No to co z tego że masz szerokie biodra. Za to odpowiada przede wszystkim szeroka miednica- z taką się urodziłeś i co zrobisz? Nic nie zrobisz, bo to kość i nie można tego modyfikować Taki już jesteś.
Chyba że szerokimi biodrami nazywasz wałki tłuszczu wylewające się po bokach...
Nigdy nie rań SIEBIE! Podrywaj tylko takie które NAPRAWDĘ ci się podobają
No tak, ale ostatnio też "przybyło mnie" trochę z tyłu bioder i tego chciałbym się pozbyć A zazwyczaj przy codziennym bieganiu i podstawowych ćwiczeniach dużo to nie dawało. Po prostu jestem szczupły.
W gruncie rzeczy, ludzie nie powinni uczyć się tego jak prowadzić biznes, podrywać dziewczyny czy zarządzać ludźmi, ale tego jak tworzyć, podkreślać i wykorzystywać autorytet, bo cała reszta to tylko jego przejawy.
wniosek prosty - trzeba zwiększyć ratio barów do bioder + ładny v-taper i nikt ci już nie powie że masz dużą miednice Kwestia wizualna, da sie zrobić
Chcesz spalić tłuszcz to zacznij robić aeroby - basen, bieganie, rower, ergometr.
Do tego będzie Ci potrzebna dieta redukcyjna. Zapotrzebowanie na kalorie możesz obliczyć używając kalkulatora na jednej ze storn internetowych.
Ćwiczenia na brzuch to rowerek podczas leżenia na plecach (np. 3x60powtórzeń) oraz unoszenie nóg w zwisie na drążku (np.3x8powtórzeń). Liczbę serii oraz powtórzeń dobierasz w zależności od swojej siły/kondycji.
Nie baw się w żadne A6W i inne programy, gdyż są frustrujące i rygorystyczne. Rób jedynie te ćwiczenia które sprawiają Ci najwięcej frajdy.
Nigdy tłuszcz nie spala się miejscowo, jeżeli chcesz mieć wyrzeźbiony brzuch to ćwicz go, i nie jakieś A6W, tylko ABSII, który angażuje wszystkie mięśnie brzucha i nie obciąża kręgosłupa, no ale to jest nic, bo żeby kaloryfer był widoczny musi być niski poziom tkanki tłuszczowej, który osiągniesz nie w trakcie treningu brzucha, lecz podczas diety (nie musisz mieć ułożonej diety co do kalorii, ważne żebyś się dobrze odżywiał) i podczas aerobów (biegi), podobno najlepszym sposobem gubienia tłuszczu są interwały, ale to trzeba mieć zajebiste zaparcie do tego, bo się wymiotować chce, jeśli oczywiście zrobisz tak jak należy.
A powiedzcie mi - lepiej ćwiczyć np. 45 minut siłowo, a później pobiegać/rower czy na odwrót? Ma to jakieś znaczenie?
W gruncie rzeczy, ludzie nie powinni uczyć się tego jak prowadzić biznes, podrywać dziewczyny czy zarządzać ludźmi, ale tego jak tworzyć, podkreślać i wykorzystywać autorytet, bo cała reszta to tylko jego przejawy.
Najpierw siłowo, potem aeoroby, nie na odwrót. Tak, ma to znaczenie (na tym etapie Twojej wiedzy nie ma sensu się w to wgłębiać). No chyba, że z rańca sobie pobiegasz, a po iluś tam godzinach się zajmiesz siłowymi sprawkami, to bez różnicy.
Żyj chwilą, ale myśl perspektywistycznie
Niestety same brzuszki nie wystarczą abyś zrzucił oponke. Bez aerobów i diety sie nie obejdzie. Od siebie moge polecic ten zestaw ćwiczeń.
https://www.youtube.com/watch?v=...
Mówisz, że masz szerokie biodra, według mnie powinieneś popracować na siłowni z ćwiczeniami dzieki którym rozbudujesz miesnie motylkowe.
ROWER / BIEGANiE, woda bez gazu, nie jedz na noc, duzo warzyw i owoców
sprobuj tak do konca wakacji, ale biegaj przy okazji!
Jeżeli masz pytania - pisz PW
ja ostatnio zapindalałem z ośmioma zgrzewkami piwa od auta na działkę, nie wiem ile kalorii spaliłem, ale myślę, że sporo
they hate us cause they ain't us
Mam ten sam problem - szerokie biodra. Ważyłem 75kg, ale nigdy nie uprawiałem sportu i ta szeroka dupa niezbyt dobrze komponowała się z wątłym korpusem (paradoksalnie wtedy najwięcej sukcesów miałem z obracaniem lasek). W końcu stwierdziłem, że dojebię coś tej masy i wbiłem 90kg z 37cm w łapie i całkiem dużym ciałem. Ludzie mówili, że kawał chłopa.
Rok temu złapałem kaprys, że schudnę. Efekt? W 2 miesiące zrzuciłem wagę z tych 90kg na 73kg. Ubyło trochę mięśni, ale brzuszek w końcu płaski i czułem się jak dwa miliony dolców Jak to zrobiłem? Najpierw ograniczyłem żarcie, potem dorzuciłem treningi kardio (rowerek stacjonarny), a na dokładkę zamieniłem smażone obiady, na takie gotowane na parze, odpuściłem wieczorne obżarstwa i efekt niemalże natychmiastowy. Teraz ważę 74kg, ale gorzej wyglądam niż wtedy, więc znowu się zabieram od dzisiaj za rowerek.
Ludzie, których poznałem wcześniej nie mogli uwierzyć, że finalny efekt został osiągnięty bez ćpania ścierwa i tego typu wspomagaczy (wtedy byłem abstynentem używkowym, za wyjątkiem MJ). Uwierzyli dopóki, kiedy mój los podzieliła mega gruba laska z okolicy, która wyrobiła się na naprawdę zacną sztunię.
Możemy się motywować wzajemnie, jeśli Ci się nie chce. Ja planuję zakurwiać co 2gi dzień, chociaż jeśli chcesz szybko zobaczyć efekt, polecam z autopsji cisnąć codziennie robiąc sobie przerwy np dzień przerwy w tygodniu (jakas niedzielka, żeby w gaciach posiedzieć, a i do kościoła skoczyć).
Nie mam kompleksów, marzeń, ambicji, nawet chęci nauki czegoś co mnie nie interesuje - po prostu chciałbym poprawić sylwetkę, jednocześnie wzmacniając mięśnie i tracąc tłuszcz. Tyle.
Nie mam zamiaru szukać i robić niewiadomo jakich planów, dlatego właśnie zgłaszam się tutaj do prostych chłopaków którzy powinni mi napisać, co się u nich dzieje.
Jakoś twój post jeszcze bardziej stwierdza mnie w przekonaniu że ludzie którzy ćwiczą w mięsniach posiadają jedyny wyznacznik swojego życia.
W gruncie rzeczy, ludzie nie powinni uczyć się tego jak prowadzić biznes, podrywać dziewczyny czy zarządzać ludźmi, ale tego jak tworzyć, podkreślać i wykorzystywać autorytet, bo cała reszta to tylko jego przejawy.
Heheheheheh. Jesteś ignorantem przez duże 'i'. W takim razie idź biegaj ile tchu i co jakiś czas patrz czy chudniesz Jak nie to biegaj więcej. Proszę bardzo, rada od 'prostego chłopaka' hehe.
Żyj chwilą, ale myśl perspektywistycznie
Dokładnie, nie ma nic lepszego jak dietabolin, ewentualnie dietadrol
Co do brzuszków, wszystkie ćwiczenia są dobre (nie mówię o tych urządzeniach z mango). Jażeli dopiero zaczynasz przygodę to na początku delikatnie żebyś się nie przeforsował. Z czasem zwiększaj. Jeżeli nie masz za dużo sadła na brzuchu to pierwsze zalążki kraty pokażą się w miarę szybko, potem stanie w miejscu.
Podczas ćwiczeń na prawdę musisz dawać z siebie wszystko. Odczucie, że mięśnie Cię palą są oznaką dobrze wykonywanych ćwiczeń - bez tego nie licz na progres.
Man ten temat powraca na forum bardzo często. Ostatnio:
http://www.podrywaj.org/forum/cw...
Powtórka z rozrywki. Diete musisz sprawdzić jaka na ciebie działa najlepiej, u mnie low carb wyzamiatał tłuszcz bardzo szybko. Z mojego doświadczenia wynika, że ćwiczenia na czczo są o wiele bardziej skuteczne w traceniu tkanki tłuszczowej(po odpowiednio długiej przerwie od ostatniego posiłku). Suplementacja - zależy, ja się ożarłem spalaczy i bardzo mi pomogły, ale uważaj na te mocniejsze środki bo wysrasz wątrobę.
Ćwiczenia, które polecam - ab ripper p90x - znajdziesz w necie. Ćwiczenia nie są skomplikowane i napewno nie zrobisz sobie nimi takiej krzywdy jak a6w - jak z resztą mówił kolega nacjonalista(piona od lewaka trololo). Jeśli jednak masz kase i czas ja bym się zapisał na ćwiczenia pod okiem trenera. Ja tak zrobiłem i jestem zajebiście zadowolony.
A w to zrzucanie tłuszczu z konkretnych miejsc to jeszcze ktoś wierzy? Tkankę tłuszczową zrzuca się w całym ciele.
A tak wgl ile masz % tkanki tłuszczowej?
I mgk bez diety nie pociągniesz, a diete raczej się samemu układa, dlatego jeśli chcesz skutecznie "poprawić sylwetkę" to się zainteresuj tematem. A jak nie to po prostu żryj mniej i wyjeb totalnie - pieczywo, zimnioki, ryż, makaron, słodycze, słodkie napoje i wszystko inne co jest bogate w węglowodany.
@klif
Weź uspokój pałe kolego bo bez sensu najechałeś na mgk. Lecz swoje kompleksy gdzie indziej.