Mój pierwszy post na tym forum i chciałbym się tu ze wszystkimi przywitać. Jestem everek będe starał się określić moje cele, przemyślenia, osiągnięcia w drodze do doskonałości.To będzie historia której jeszcze nie było zacznijmy...
Najpierw powiem coś o obecnym sobie mam 21 lat po maturze poszedłem na technika masażystę ale zrezygnowałem z tego mimo że mnie to kręciło po pół roku,postanowiłem poczekać na kolejny nabór na studia gdyż bardzo chciałem się ulotnić do jakiegoś większego miasta, trafiłem do Poznania na Uniwersytet.
Początek mojej przygody na studiach to wieczna balanga zachłysnąwszy się wolnością ,ciągle imprezowałem wiele razy skacowany przychodziłem na koła teraz już wiem że to był błąd. Okazało się że studia to nie przelewki i po pierwszej sesji wylali mnie...
Podczas moich zaledwie pół rocznych studiów miałem jedną kobietę. Podczas gdy ludzie zdobywali wiedzę aby w przyszłości coś z tego mieć ja zająłem się integracja roku wszyscy jakoś mnie lubili chociaż nie zawsze tak było,ale o tym później .
Przejdźmy do imprezy byłą to jedna z Imprez "integracyjnych"na początku roku czyt. studencie schlej się. Jako że mam zasadę że nie upijam się na swoich imprezach i staram się ogarnąć ludzi tak też zrobiłem.
Wpadło o ile pamiętam dobrze koło 50 os. Koło 23 wpadły koleżanka z koleżankami których jeszcze nie znałem.
zaczęliśmy się bawić tańce rozmowy jedna mi wpadła w oko(HB7) ale nie potrafiłem się do niej zbliżyć byłem cipą.Pobawiliśmy się do 3-4 w nocy burdel był nie miłosierny, a rano musiał być porządek.
Ku mojemu zdziwieniu kiedy wszyscy opuszczali moje włości wspomniana (HB7)zaoferowała mi pomoc mimo że jej znajome wychodziły wtedy już wiedziałem że się coś kroi.
Zaczęliśmy na siebie patrzeć tak głeboko w oczy że bałem się że nie wytrzymam wiedzieliśmy o co chodzi...
po paru namiętnych pocałunkach na podłodze ,bo zaczęliśmy się wygłupiać postanowiłem że pójdziemy na sofę w przedpokoju przeszedłem do rzeczy najpierw ściągałem z niej bluzkę ona ze mnie...
Szepneła mi do ucha:
-robiłeś to kiedyś?
-raz
-jestem dziewicą (lubieżny uśmieszek)
-to dobrze
Sex potrwał jakieś pół godziny, starłem się robić wszystko to co ci aktorzy w pornuchach może nie poszło mi za dobrze ale to co pamiętam z tej nocy najbardziej to to że nie miałęm doświadczenia.. założyłem gumke i przy pierwszej próbie wejścia nie wytrzymałem... musiałem lecieć po druga do wspóllokatora który nie był zachwycony że o 5 go budzę i proszę o takie coś..
To był jedyny Sex jaki uprawiałem podczas tego półroku wiem że mogłem wiecęj ale coś mnie zablokowało.
No to było by na tyle mojego studiowania wróciłem do siebie do miasta (100tys) dzięki uprzejmości moich rodziców mogłem znowu zacząć uczyć się jako masażysta.dalszy ciąg już wkrótce...