W skrócie jak w temacie dziewczyna poznana na domówce pod koniec sama zapytała czy nie wymienimy się numerami, dałem jej telefon wbiła swój numer i puściła strzałkę . Rozmawiało nam się mega przez cała imprezę później zaczęła mnie podczas rozmowy raz poraz dotykać patrzyła w oczy. Na pożegnanie dałem jej buziaka i przytuliłem
Laska sama zaproponowała wymianę numeru wiec stwierdzam ze jest zainteresowana moja osoba i teraz pytanie zeby nie zyebac odezwać się po 3-5 dniach czy może jak najszybciej ?
Podoba się? Dobrze się rozmawiało? Luźno było? Żarty?
To chłopie, nad czym się zastanawiasz?
Odezwij się za dzień, dwa ale zadzwoń a nie smsuj.
Jak ci dała sama numer to będzie dziwić się czego nie piszesz i nie dzwonisz przez ten okres ale to jak najbardziej dobrze.
__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."
"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."
Po co..ja bym poczekal az sama napisze I generalnie bym to utrzymywal
Za 3-5 dni to ona zapomni kto ty jesteś. Nie trzymaj sie sztywnych regułek..
Umówieni jesteśmy na dzisiaj trochę porozmawialiśmy przez telefon z tego co się dowiedziałem to rozstała się 3 tyg temu wiec raczej temat spalony będę plastrem, ale może uda się ugrać jakiś ONS
Dokładnie.
Generalnie ja sparzyłem się na plasterku ale może być tak że była z gościem 3 miesiące, nie zaskoczyło.
Jeśli długi związek był to ja bym odpuścił. Ewentualnie jak masz jaja to podejść do tego na luźno, spotykać się, pobzykać i obserwować ale nie wkręcać się i w związki nie wchodzić.
__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."
"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."