Witam wszystkich tu zgromadzonych!
Zwracam się do Was Panowie i Panie o zdanie w tej dziwnej sytuacji otóż od jakiegoś czasu spotykam się z pewną dziewczyna zasady wszystkie zachowane, ostatni weekend spędzony bardzo dobrze razem. W dniu dzisiejszym nagle dziwny test z jej strony typu że chce sobie wyjaśnić żeby nie było żadnych niejasnych sytuacji między nami na początku to olalem później niestety uleglem i dałem wciągnąć się w jej gierkę i teraz Panowie szok! Gadamy sobie już niby wszytsko ok i pyta się mnie że zapytała się tak bo nie chce mieć nie jasnych sytuacji i żebym się nie wkurwial jak spotkam się z kimś innym (wyczulem to jakby to była ironia) więc ja jej odpowiedziałem, że jak chce to niech się spotyka ale mnie już nie zobaczy bo widocznie jestem niewystarczający. I teraz może mi ktoś to sensownie wytłumaczyć? Ja już ponownie nie dzwoniłem. Przepraszam za ten chaos.
jest tak napisane, że ja nic nie rozumiem. Nie wiem czy wiesz, ale przecinki mają w zdaniach znaczenie. O co pytasz konkretnie ?
Napisz to tak, zeby kazdy zrozumiał
Niektóre kobiety są po to, by je wielbić, inne – żeby je bzykać. Problem mężczyzn polega na tym, że ciągle mylą pierwsze z drugimi.
Przepraszam bo pisałem w pośpiechu i pewnie w przyplywie emocji.
Słuchajcie sprawa wygląda jakoś około rok temu zacząłem się spotykać z pewną dziewczyna parę spotkać było kc i nagle ucieklem do innej dziewczyny. Kontakt przepadł z tą dziewczyną na jakieś 2 miesiące ona mnie wszędzie zablokowała niestety na fejsie mnie nie zablokowola i odezwałem się ona stosunkowo do mnie bardzo chłodnie podchodzila ale ja sumiennie się z nią spotykalem i było coraz lepiej w ostatni weekend pojechałem do niej i spedzilismy ten czas świetnie był seks itp. Kontakt zaczął się naprawdę świetnie naprawiać. Nagle dzisaj ona do mnie z pytaniem że chce wiedzieć co ma o tym sądzić żeby nie było nieporozumień później ja jej odpisałem że pogadamy jak się spotkamy aż w końcu uleglem jej gierce ona się mnie zapytała czy nie mam nic przeciwko ze ona będzie się spotykać z kimś innym( wyczulem że to była ironia ponieważ kiedyś mi powiedziała że ma do mnie ogromny żal przez tamtą dziewczynę) ja jej powiedziałem że jak chce to niech się spotyka jak ja jestem niewystarczający i rozlaczyla się po jakimś czasie zadzwoniła do mnie pijana że nie chce mnie znać i żebym się już nie odzywał ja nic nie odpowiedziałem i się rozlaczyla. Panowie co sądzicie i jak to rozegrać?
"więc ja jej odpowiedziałem, że jak chce to niech się spotyka ale mnie już nie zobaczy bo widocznie jestem niewystarczający"
w skrócie dałeś jej do zrozumienia, że jesteś ciotką i szkoda na Ciebie tracić czasu
wystarczyło w sumie powiedzieć, że spoko bo sam jesteś jutro umówiony ze starą znajomą i byś zobaczył wtedy co się dzieje
Cenne słowa.
Test, nie test...bez różnicy .
Za to dużą różnice robi twoja reakcja na jej stwierdzenie.
Zakładam że nie jesteście razem (tego nie ująłes) tylko się spotykacie więc każdy może robić co chce...
Za to Ty wyszedłeś na obrazalskiego jaśnie Pana który nie będzie się dzielił czymś co nie jest jego.
POZDRO
Ona ma w głowie to co ty jej odwalałes i cię sprawdzała .
Możliwe ze chciała sprawdzić twoje zainteresowanie albo po prostu się zemścić. Jeżeli razem nie jesteście to wystarczyło powiedzieć Ok i zmienić temat .
"Przepraszam bo pisałem w pośpiechu i pewnie w przyplywie emocji."
To bylo zdecydowanie pod wpływem emocji. Odpowiadziales dziewczynie tez w emocjach zamiast napisać "spoko" i po prostu wyjebac jajca na nią. Przynajmniej starać się zająć czymś innym. Przecież parą nie byliście więc moze sie spotykac z kim chce.
W kolejnej części rozmowy powiedziała ze nie chce mnie znać i żebym dał spokój. Teraz PPanowie odezwać się czy poczekać do jej kontaktu? Dodam że ta cała histeria była po alkoholu.
Skoro niechce Cię znac to olej to. Będzie chciała to się sama odezwie. Nie ma wytłumaczenia, że po alkoholu. Załóż że się zwiążecie, ona wypije i bzyknie kogoś innego. Też będziesz sobie tłumaczył, że to był alkohol a nie ona ?
Trzeba być konsekwentnych swoich czynów, chyba że jesteście niepoczytalni.
Leć z kwiatami i przeproś