Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Enneagram

15 posts / 0 new
Ostatni
Szelka
Portret użytkownika Szelka
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2012-02-22
Punkty pomocy: 108
Enneagram

Enneagram - słyszeliście o tym ?

Jeśli nie, jest to krótko mówiąc test osobowości.

Odpowiadamy na kilka pytań po czym określana jest nasza osobowość i sam powiem z własnego doświadczenia że bardzo dobrze opisano mój charakter.

Zacytuje pewne zdanie :

'Każda osoba posiada tylko jeden typ charakteru, który się rozwija w okresie dzieciństwa i przyjmuje się, że jest on nie zmienny podczas naszego całego życia.'

No ok. Tutaj niczego nowego nie odkryłem bo chyba każdy to wie. Ale do czego dąże. Skoro jestem np. Indywidualistą (bo tak mi wyszlo w enneagramie) aa indywidualista jest osobą, która raczej mocno w siebie nie wierzy, przeżywa niepowodzenia, jest marudny, potrzebuje często wsparcia. Czyli jednym słowem jest człowiekiem, który sam nie ułatwia sobie życia. A przecież w tak wielu miejscach czytałem, że aby zostać PUA trzeba być człowiekiem wierzącym w siebie, pełnym życiowej energi, chęci do życia etc.

Więc powiedzcie mi czy z Indywidualisty można przeprogramować się na człowieka pełnego wiary w siebie i w swoje możliwości ogólnie cieszącego się zyciem skoro :

'Każda osoba posiada tylko jeden typ charakteru, który się rozwija w okresie dzieciństwa i przyjmuje się, że jest on nie zmienny podczas naszego całego życia.'

Byłaś wyjątkowa, jak wszystkie poprzednie.

kameleon9517386240
Portret użytkownika kameleon9517386240
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: okolice Szczytna

Dołączył: 2011-12-20
Punkty pomocy: 101

Przeprogramować to pewnie się nie da, ale troszkę po edytować można. Smile

Nie traktowałbym takich testów za świętość. Nie wszystko co w nich zawarte jest do końca prawdą.

<><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><>

"Nie koncentruj się na obawach Obi-Wan. Skup się na tym co jest tu i teraz... W tej chwili".

Nie stoję przed przepaścią. Stoję przed kanionem. Nie przeskoczę go. Przelecę samolotem.

bmf
Nieobecny
Wiek: 35
Miejscowość: Wroclaw

Dołączył: 2012-10-07
Punkty pomocy: 128

Enneagram dość daleki jest od psychotestu, a daje możliwość rozwoju samego siebie. Oczywiście jeśli się z niego korzysta umiejętnie. Ja też jestem wg niego 4w5 ale nie wg testu, a samoobserwacji. Nie mam problemów z zagadywaniem do kobiet i ogólnie do ludzi. Jest to temat rzeka i można o tym dyskutować długo i poważnie. Bardzo skrótowo wygląda to tak że nauczyłem łapać sam siebie w momencie kiedy zaczynam zamykać się w sobie, rezygnować z interakcji, relacji itp. Kiedy już umiesz wyczuć ten moment to jesteś krok do przodu. Potrzeba trochę pracy ale da się to zrobić.

Szelka
Portret użytkownika Szelka
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2012-02-22
Punkty pomocy: 108

Nawet pomijając te wszystkie testy daleko mi do np. entuzjasty.

Ogólnie kiedy kogoś znamy umiemy określić kto jaką osobowość posiada. Jeden kumpel jest wiecznym optymistą, ktoś jest melancholijny, następny jest realistą ale są też pesymiści. Wiec ktos kto jest optymista dużo szybciej osiagnie cel, pesymista bedzie miał ciężką drogę. On musi bardziej sie postarać jeśli chce zostać PUA. Tu już nawet nie chodzi o to czy z łatwo czy trudno przychodzi mi rozmowa z kobieta, bo i pesymista i optymista zagada, tu chodzi o to aby już po zdobyciu targetu nie załamywać sie jesli cos pojdzie nie tak. Optymista straci target i powie 'trudno, jest przecież wiecej kobiet', pesymista powie 'co jest we mnie nie tak, nie podobam sie dziewczyna'. Wiec co taki pesymista ma robić aby sie dowartościowywać ?

Byłaś wyjątkowa, jak wszystkie poprzednie.

bmf
Nieobecny
Wiek: 35
Miejscowość: Wroclaw

Dołączył: 2012-10-07
Punkty pomocy: 128

Moim zdaniem musi nauczyć się wychwytywać ten moment kiedy zaczyna pesymistycznie podchodzić do czegokolwiek. Gwarantuję, że można się tego nauczyć.

Np.: zdobyłeś numer, umówiłeś się, a spotkanie poszło nie po twojej myśli i teraz siedzisz w chacie i zaczynasz baniować: co zrobiłeś źle, że powiedziałeś jakiś bzdet i że patrzyłeś w prawe a nie lewe oko... i tysiąc innych.

Naucz się wychwytywać ten moment - zapala Ci się lampka - teraz wkręcam się w pesymistycznie myślenie. I w tym momencie jesteś w stanie spojrzeć na tę sytuacje bardziej obiektywnie bo już wiesz, że te wszystkie myśli to taki twój automat.

Wracając do enneagramu nie ma w nim lepszych i gorszych "numerów". Każdy ma swoje wady i zalety. Każdy ma długą drogę rozwoju do przejścia. Gloryfikujesz optymistów, a oni też mają swoje problemy, często pod maską nieskończonego optymizmu kryją się skrywane żale, problemy i uczucia. Optymizm bywa maską. Pesymizm, melancholia i optymizm, o których mówisz - każde z nich ma swoje plusy i minusy.

Trzeba znaleźć złoty środek.

P.S. Enneagram lepiej studiować z książek niż w internecie.

Szelka
Portret użytkownika Szelka
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2012-02-22
Punkty pomocy: 108

No ciekawa koncepcja. Postaram sie to wprowadzić w 'pesymistycznych' sytuacjach. Może okaże sie dobrym rozwiązaniem. Dzięki za tą rade.

P.S. może rzeczywiście zbytnio kolorowo opisałem życie optymistów.

Byłaś wyjątkowa, jak wszystkie poprzednie.

EasyBeś
Nieobecny
Wiek: dostatecznie dorosły
Miejscowość: Bytom

Dołączył: 2011-04-27
Punkty pomocy: 221

da się zmienić postawę. wymaga to lat pracy.
Tak, robiłem sobie ten test jakieś 15 lat temu. Wtedy wyszła 4.
potem - na skutek zawirowań w życiu osobisty (tak to nazwę eufemistycznie Tongue ) - stałem się 2.
ostatnio, po 3 latach, znowu ten test robiłem. Wyszło 8.

8 jest blisko z 2, ma połączenie bezpośrednie.

czytałem WYNIKI tego psychotestu. i wszyściusieńko pokrywało się z zachowaniem moim obecnym.
Często, w trakcie rozwiązywania testu, patrzałem na pytanie, pod kątem odpowiedzi - czy zgodnie będę odpowiadał z RZECZYWISTOŚCIĄ, czy z moim mniemaniem o sobie.
Gdy zastanowiłem się, i wskazywałem na odpowiedzi takie, które się działy w moim umyśle np. 2 miesiące temu - wyszło "wypisz wymaluj" 8.

* * *
i teraz, wnioski

oprócz tego robiłem też test MPA do pracy, jakieś 3 lata temu. I to, co mi mówiła moja kumpela, która zna mnie od podstawówki. i ostatnio kolesia z Liceum spotkałem, którego nie widziałem jakieś 8 lat - rzekł mi, że "ooo, ty,... ty to zawsze byłeś taki"
Shock
na co ja byłem zaszokowany!
Kobieta tylko popatrzyła na mnie. i się lekuchno zmartwiła. i powiedziała, że w sumie, to teraz jej się ten mój obraz "uzupełnia" (coś tak parafrazując jej słowa).

Czyli!

Mnie lata, LATA TEMU ludzie postrzegali w pewien określony sposób.
Potem, na skutek wydarzeń, można zejść do ZŁEGO skrzydła. do CHOREJ osobowości - jak to jest wskazane w wynikach testu. Wczytaj się w wyniki, i w choroby Twojej własnej osobowości.
Ja np. wiem, że ze względu na okoliczności nasze zachowania mogą się zmieniać, i to bardzo mocno. Pod wpływem ludzi, możemy zatracić swą własną osobowość.
Stać się "chorą" osobą - jak to kilkakrotnie wpisuje się w wynikach owego testu.

należy przyjrzeć się samemu sobie. a nie jedynie patrzeć na kilka zdań. i to wyciągniętych z kontekstu.

Zastanówta się, czy aby nie macie więcej rzeczy, niż Wam się początkowo wydaje...

* * *
Tak.
tak, można się zmienić.

vide blog BAYT.
vide blog BANE - jak zmieniał się z "bojownika" w ślamazarnego obtłuszczonego, po niepewnego gościa, i znowu -> praca nad sobą, i zmiana.
Wszystko zależy od danego człowieka. czy "panie Boże, jakim mnie stworzyłeś, takim mnie masz", czy jednak postanowimy coś zmienić. I stać się trochę poprawiając nasze cechy charakteru i osobowości.... lepszymi???
Smile

bmf
Nieobecny
Wiek: 35
Miejscowość: Wroclaw

Dołączył: 2012-10-07
Punkty pomocy: 128

Nasza podstawowa osobowość - (Numer Enneagramu) nie zmienia się!

Nie powinno się do niego (numeru) dochodzić za pomocą testu, tylko autoobserwacji. Ewentualnie można poprosić kogoś znajomego kto dobrze zna ten system i potrafi spojrzeć na nas obiektywnie i ocenić numer dużo łatwiej niż my.

Człowiek zmienia się jak najbardziej ale jego podstawowe cechy osobowości pozostają bez zmian. Samorozwojem można zagłuszać negatywne i podciągnąć pozytywne. Można uczyć się nowych umiejętności nie tylko fizycznych ale i psychicznych. Z wiekiem dojrzewamy patrzymy bardziej dojrzale na niektóre kwestie. Na niektórych etapach życia jesteśmy "chorzy", a w innych "zdrowi".

Warto się w system zagłębić i wyciągnąć z niego jak najwięcej, ale pamiętajmy że to nie jest recepta, jedyna droga i objawiona prawda. To jest tylko wskazówka, która pokazuje nam kierunek rozwoju.

Nie chce już się rozpisywać bo temat jest szeroki jak Amazonka. Dla wszystkich którzy chcą zostać PUA najlepszymi z najlepszych może to być kolejna drobna cząstka, która składa się na całość ciekawego mężczyzny. Pomaga rozszerzyć samoświadomość i samoakceptacje.

Na koniec podkreślam: TEST NIC NIE ZNACZY! Przeczytajcie chociaż jedną książkę z podstawami systemu i spróbujcie to ogarnąć. Na początku jest trudno, a później już tylko z górki.

Underground
Portret użytkownika Underground
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: ...
Miejscowość: ...

Dołączył: 2012-05-30
Punkty pomocy: 781

Oooooooo, uuuuuuuuuu [kciuki w dół, jak w czasach gladiatorów].

Nasza osobowość to coś więcej niż numer enneagramu, gwarantuję Ci to.

Osobowość się zmienia, a raczej: MOŻE się zmienić. To powodują życiowe rewolucje: czasem spowodowane śmiercią bliskich, wypadkiem, chorobą, rozstaniem (traumą). Zdarza się to także na drodze ewolucji: spośród różnych wypróbowywanych przez nas poglądów, postaw, zachowań, uczuć, emocji - zostają te, które okazały się najsilniejsze i najważniejsze, najbardziej przydatne.
I temperament, i osobowość mogą ulec zmianie. Wiem po sobie Smile

"Człowiek zmienia się jak najbardziej ale jego podstawowe cechy osobowości pozostają bez zmian."
Ja to widzę inaczej. Człowiek posiada pewne CECHY, w różnym natężeniu i w różnej hierarchii. Posiada też pewien POTENCJAŁ (choćby uwarunkowania genetyczne, np. skłonności do nałogów, wychowanie w patologicznym domu też stwarza pewne predyspozycje charakterologiczne) - czyli cechy, które mogą, ale nie muszą pojawić się w jego życiu.

I teraz:
w różnych momentach życia, w różnych sytuacjach, w zależności od tego, czy się nam wiedzie, czy nie -
- w tych różnych okresach życia pewne cechy zmieniają natężenie. Jedne zanikają, inne się wzmacniają, jeszcze inne się tworzą. Zmienia się też ich hierarchia.
Twoja osobowość może się przez to zmodyfikować, Ty sam - zmienić. Możesz wydobyć z siebie to, co najlepsze, lub to, co najgorsze. Bo nie istnieje coś takiego, jak STAŁE cechy Twojej osobowości NIEZMIENNE w czasie. Takie jest moje zdanie.

"Pomaga rozszerzyć samoświadomość i samoakceptacje."
No właśnie ja znam tylko takich ludzi, których to ogranicza: utwierdza w przekonaniu i usprawiedliwia, że są tacy a nie inni. Zabobonem mi to pachnie. I brakiem wolności.

CasaNovy
Portret użytkownika CasaNovy
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Opole

Dołączył: 2011-01-11
Punkty pomocy: 31

Nie pozwól na to żeby taki szczegół i gowniany test wpłynął na szczęście twojego życia i ma jego tor, chłopie nie wkrecaj sobie nic tylko rób to co wiesz że będzie dla Ciebie najlepsze;) pioneczka:)

* Zwyciężają ci, którzy wiedzą, kiedy walczyć, a kiedy nie.

VanityFair
Portret użytkownika VanityFair
Nieobecny
Wiek: ?
Miejscowość: ?

Dołączył: 2012-07-14
Punkty pomocy: 555

ennegram fajna sprawa:)

Czemu taka jesteś?
- Jaka?
- Taka cholernie wrażliwa albo cholernie obojętna?
- Bo jestem cholernie inna niż te dziewczyny, które znasz.

Adiooq
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2012-04-18
Punkty pomocy: 18

Enneagram... też to "rozwiązałem" po namowach mojej kumpeli. Wyszło w miarę trafnie jeśli chodzi o mój charakter. Ale musze powiedzieć, że charakter się zmienia i po kilku latach już nie wyjdzie to samo.

Uważajcie tylko na to. Znajoma po rozwiązaniu tego i przypisaniu sobie "numerka" zaczyna usprawiedliwiać swoje zachowania właśnie tym co jest napisane w eneagramie.

"The key to life is running and reading. Remember it..."

Underground
Portret użytkownika Underground
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: ...
Miejscowość: ...

Dołączył: 2012-05-30
Punkty pomocy: 781

Ech, enneagram. Pół biedy, jeśli ktoś to rozwiąże i wyjdzie mu w miarę optymistyczny wynik.

Mam kolegę, który uznał, że jest skrzyżowaniem tragicznego romantyka z obserwatorem, na tej podstawie wywnioskował, że ma naturę sentymentalno-melancholiczną, nic nie da się z tym zrobić, i na całe lata pogrążył się w bierności i apatii, podczas gdy jego zasadniczym problemem była i nadal jest zaborcza matka. Wystarczyło zamieszkać z dala od domu i życie by się zmieniło. Ale nie - "enneagram powiedział, że jestem smutny, więc jestem smutny".

To tak jak z wróżkami. Mam znajomą, która - będąc na studiach prawniczych (!) - korzystała z "pomocy" wróżki = swojej "przyjaciółki". Ta, oczywiście potwornie brzydka, bez żadnych życiowych doświadczeń czy jakiegokolwiek wyczucia, doradzała tak głupio, że gorzej się nie da. I dziewczyna latami tańczyła zawieszona na sznureczkach kaprysów swojej koleżanki, jak kukiełka. Jej życiorys i kilka ostatnich lat - to PATOLOGIA, totalna amoralność i bezład. Brrr.

To tak jak z horoskopem. Pamiętam minione lato, jak któregoś dnia wracam do domu i znajduję na stole gazetę, a tam, na okładce: horoskop. Akurat jestem w związku, coś się nie udało, więc myślę: "dobra, nigdy tego nie robię, horoskopy są najgłupszym, bezdennym dnem tego świata, ale zajrzę. Jeśli to odpowie na pytanie, co zrobić, żeby było lepiej, moja wiara w horoskopy powstanie". No więc nachylam się nad horoskopem w poszukiwaniu sensu życia... i czytam: "Zmień opony w samochodzie". Nosz %#^&% :/

Reasumując:
enneagram, horoskopy i wróżki -> nie polecam. Pracę nad sobą i podejmowanie życiowego ryzyka NA WŁASNĄ odpowiedzialność -> polecam bardzo.

kaczorl
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2012-10-08
Punkty pomocy: 2

SOCJONIKA: 16 typów osobowości. To jest konkretny test.