Witam,
przedstawię krótko moją sytuację. Spotykam sie z koleżanką z roku, na 3 spotkaniu doszło do pocałunku, wszystko cacy. Napisała mi potem, ze chciała by ponownie przeżyć te chwile itd. , uznała spotkanie za udane.
Musiałem wrócic jednak do rodzinnego miasta, więc między naszymi spotkaniami bedzie teraz minimum 2-3 tyg przerwy. Moje pytanie brzmi, co z kontaktem z dziewczyną przez długi czas rozłąki ? Czy telefonowanie, smsowanie codzien, co drugi dzien jest w porządku ? Jak nie stracić tej iskry zainteresowania przez ten okres ? Dodam, że z własnej inicjatywy ona dzwoni i smsuje. Mam trochę mętlik w głowie, gdyż nie do końca wiem jak postępować, aby wszystko było ok. Naczytałem sie mnóstwa artykułów, ogladalem duzo vlogów i czuje sie troche zagubiony. Działać raczej wedle własnego przeczucia, instynktu (czy okej będzie np powiedzenie przez telefon, że za nią tęsknie, lub mam ochotę ją pocałować ), czy lepiej nie być zbyt wylewnym ?
Z góry dzięki za odpowiedź i pozdrawiam.