Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Jak nie traktować koleżanek jako celu?

14 posts / 0 new
Ostatni
moonred
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2013-11-03
Punkty pomocy: 5
Jak nie traktować koleżanek jako celu?

Mój problem jest następujący mam trochę koleżanek/przyjaciółek (mniejsza o nazewnictwo...) wiadomo bardziej i mniej atrakcyjnych ale często mam tak że po jakimś czasie znajomości zaczynam zarywać do tych atrakcyjniejszych przez co narażam znajomość z nimi. Problem jest istotny ponieważ już 2-3 razy zepsuła mi się znajomość przez to.... nie wiem może to jakiś rodzaj desperacji czy czegoś takiego ciężko mi stwierdzić... ale chciałbym zaradzić temu problemowi bo nie chcę już tracić kolejnych serio w porządku koleżanek w swoim życiu... Wiem temat może trochę głupi ale dla mnie dość ważny bo nie mam zamiaru psuć znajomości kolejnych przez własną głupotę... Mielibyście rady jak temu problemowi zaradzić?

Neal Caffrey
Portret użytkownika Neal Caffrey
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2013-05-09
Punkty pomocy: 942

Przestań do nich nieudolnie zarywać.

brudneskarpety
Portret użytkownika brudneskarpety
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2014-02-21
Punkty pomocy: 1854

Temat w stylu: ciągle wpieprzam hamburgery i przez to jestem gruby, co robić? Nie żryj tyle tłusta świnio ;p

EasyRider
Włączona
Wiek: 007
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2013-11-12
Punkty pomocy: 274

Nie poznajesz fajnych lasek w swoim życiu a pewnie masz presje na pannę i regularne jebanie więc piszesz do koleżanek, bo a nuż któraś się skusi...
Stary, recepta jest prosta, musisz wejść w tryb poznawczy, poznać z 5 fajnych dupeczek i wtedy zapomnisz o koleżankach....

Now
Portret użytkownika Now
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2012-02-15
Punkty pomocy: 240

Podrywasz koleżanki, a nie chcesz ich podrywać. Tu jest ukryta jakas głębsza informacja, że pytasz ludzi co masz zrobić, żeby nie podrywać koleżanek?

Masz 20 lat i zadajesz takie pytania?

Życie da Ci tyle, o ile je poprosisz

moonred
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2013-11-03
Punkty pomocy: 5

nie wiesz co bardziej chodzi że to się automatem dzieje i nawet często sam uwagi nie zwracam początkowo na to... wiesz wiem że najprościej nie zarywac do koleżanek/przyjaciółek ale wiesz mówie to z automatu sie robi czasem i nie widze nawet tego jak zaczynam... i nie wiem jak ten swoisty automatyzm zacząć no nie wiem kontrolować...

Now
Portret użytkownika Now
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2012-02-15
Punkty pomocy: 240

To zacznij podrywać więcej dziewczyn, żebyś ciśnienia nie miał.
A tak swoją drogą, przecież możesz na koleżankach ćwiczyć flirt Wink

Życie da Ci tyle, o ile je poprosisz

TenTypTakMa89
Portret użytkownika TenTypTakMa89
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: X

Dołączył: 2012-05-27
Punkty pomocy: 667

To proste, wez tasak i utnij sobie wacka to przestaniesz nim myslec i bedziesz mial wiele fajnych kolezanek Smile

moonred
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2013-11-03
Punkty pomocy: 5

nie no bez przesady Laughing out loud to już wolę koleżanek nie mieć Laughing out loud

Ares18
Portret użytkownika Ares18
Nieobecny
Wiek: Ni to szczeniak, ni to student, ni to emeryt :)
Miejscowość: Gdańsk

Dołączył: 2012-05-26
Punkty pomocy: 52

Traci koleżanki przez swój podryw... biedna ptaszyna Smile

Zmądrzej trochę. Przecież poznasz jeszcze wiele kobiet do których podejść z powodów "wyższych" nie będziesz mógł, np. dziewczyny kumpli. Jeśli tak Ci "zależy" na tych koleżankach to po prostu znajdź sobie inne cele, określ się czego dokładnie szukasz, a nie brniesz ślepo w swoich koleżankowych fantazjach... Smile

hubal
Nieobecny
Wiek: 1991
Miejscowość: pl

Dołączył: 2011-06-02
Punkty pomocy: 212

Do zielonej szkoły wierzyłem w przyjezn damsko-męską. Wyszło jak zawsze xD
Obecnie nie mam ani pół koleżanki, z którą bym nie spał, bądź nie miał w planach szybkiego przejścia do tego celu. I jakoś żyję.
Mam znajome z pracy, klubu etc. ale jeśli mnie nie kręci to nie wchodzę w interakcję.

Lepiej jest mieć szczęście. Ale ja wolę być dokładny. Bo wtedy, jak szczęście przychodzi, jesteś gotów.

romanek
Portret użytkownika romanek
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: Odpowiedni
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2012-03-15
Punkty pomocy: 709

Jestem w Twoim wieku, nie możesz po prostu poznawać innych i zamiast z nimi się zaprzyjaźniać/kolegować zacząć do nich podbijać sensownie? Nie uderzaj do "koleżanek/przyjaciółek" to kompletnie bez sensu i tak nie dasz rady, za dużo czasu nerwów , za mało doświadczenia i jeszcze cała masa innych powodów.

Atakuj laski, które albo ledwo znasz,z którymi mało masz kontaktu, raz dwa wyczujesz czy dasz radę czy nie Wink , jak nie masz takich przelotnych znajomych to zacznij je poznawać , z dużym dystansem, najlepiej z poza własnego otoczenia, żeby nie psuć tych "znajomości" i żebyś nie miał przyklejonej łatki nieudolnego samotnika/podrywacza

20lat to chyba tak czas, gdzie możesz tak naprawdę atakować laski z przedziału najlepiej 17-23 , masz wybór kurewsko duży, na tyle-że codziennie możesz sobie wybrać inny cel

Bartek2012
Nieobecny
Wiek: 26
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2012-10-16
Punkty pomocy: 21

Uwazaj z tym stary, szczegolnie jesli te kolezanki znaja sie nawzajem. Jedna wtopa i mozesz miec spieprzona reputacje wsrod tego grona. Wiem co mowie, sam popelnilem ten blad i to nie raz Smile Czasami sie udalo, bylo calkiem fajnie, ale patrzac z perspektywy nie bylo warto bo zmarnowalem pare fajnyc hznajomosci i poznanie nowych dziewczyn z ich grona.

Jeśli sądzisz, że potrafisz to masz rację. Jeśli sądzisz, że nie potrafisz również masz rację.

mgk
Portret użytkownika mgk
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Cracow

Dołączył: 2013-10-22
Punkty pomocy: 530

Nie rozumiem autora.

Ja zazwyczaj uwodzę i flirtuje z KAŻDĄ kobietą. Z tą 35-letnią, fajniutka sprzedawczynią. Z mamą mojej dziewczyny również.

Mylisz pojęcia kolego. Tak jak reszta pisała - najprawdopdobniej masz straszne parcie na to, zeby w końcu coś zaliczyć, i takie przesyłasz sygnały. To nie uwodzenie czy flirt sprawia, że się niszczy znajomości.

Tym czymś jest brak umiejętności uwodzenia, inaczej nazywana chujowym flirtem.

W gruncie rzeczy, ludzie nie powinni uczyć się tego jak prowadzić biznes, podrywać dziewczyny czy zarządzać ludźmi, ale tego jak tworzyć, podkreślać i wykorzystywać autorytet, bo cała reszta to tylko jego przejawy.