3 tygodnie temu poznalem pewna dziewczyne, hb7, moze 8. Na poczatku nie dawala zadnych oznak zainteresowania, ale po spotkaniu dluzszym wszedl dotyk, a teraz sama mi sie czasem rzuca na szyje i sie przytula...jest duzo humoru, zajebiscie nam sie ze soba gada, nie boi sie dotyku, po randkach zawsze cos pisze. Ale jednak kurwa nie moge tego posunac do przodu. Jednak jak troche zblizam glowe to sie odsuwa...nie wiem, zawsze jak mam ochote cos wiecej zrobic to sie boje ze ja strace...co robic? Ja mam 20, ona 19 lat.
Sprawa prosta. Jeśli chcesz zdobyć kobietę to nie bój się jej stracić. Graj odważniej, bo stojąc w miejscu i czekając na jej krok niczego więcej nie osiągniesz. Przeciwnie, możesz tylko ją zniechęcić do głębszej relacji.
Dokładnie. Graj jak dziś Legia z Celtikiem
Nigdy nie rań SIEBIE! Podrywaj tylko takie które NAPRAWDĘ ci się podobają
tylko niech karne strzela:D
Dam Ci do myślenia
Może lepiej, żeby jednak pudłował bo wózki drogie
Prowadzę stronę z historiami nieudanych randek. Ciekawy opowieści? A może sam chciałbyś się czymś podzielić? Zapraszam - http://NieudanaRandka.pl/
"zawsze jak mam ochote cos wiecej zrobic to sie boje ze ja strace...co robic?"
No właśnie.
Nie bój się jej stracić, to zrobisz wszystko. Postaw wszystko na jedną karte i idz dalej do przodu, nie stój w miejscu.
No nieźle, 2 posty o identycznym przekazie dodane w tej samej minucie ;p
to znak, ze musi to chlopak przemyslec i wziac do siebie.
Kto nie ryzykuje, szampana nie pije. Ile randek już było? Może być już za późno... próbuj KC, ostrzejszy dotyk.
Na razie w żadnym stopniu jej nie masz, więc co masz stracić? Inne też mają.
Ile bylo? Z 5 Eh, wlasnie z jednej wracam...zapraszac ja juz dzisiaj na kolejna czy czekac? Bo w takiej sytuacji nie wiem czy sie nie zniecheci
Ty zawsze wychodzisz z inicjatywą? Jeśli tak, to odpuść trochę. Zajmij się czymś innym, pozwól jej za sobą zatęsknić.
czy się nie zniechęci?
ja na miejscu tej dziewczyny, po 5 randkach bym pomyślał, że jesteś gejem. Zabierasz sie do niej, jak pies do jeża.
Nie podoba ci sie ona?
Nie zawsze
Jak to posunąć do przodu? Po prostu posuń pannę od tyłu, a znajomość przejdzie na wyższy level.
Nigdy nie rań SIEBIE! Podrywaj tylko takie które NAPRAWDĘ ci się podobają
do ściany i ją ZASKOCZ. tylko bez mma, delikatnie, to kobieta w końcu. ake też nie jak pizda. najlepiej to jak to powiedział mój wuefista w gimnazjum "zrób to spokojnie aczkolwiek agresywnie"
Wiesz, że to jest na ogół największy problem, zrobić coś z wyczuciem? ;p
Granica jest piekielnie cienka...
Sekunda za sekundą, tracisz szansę na zostanie osobą, którą chcesz być. - Greg Plitt