Witam 
Mam mały dylemacik. Pracuje w galerii handlowej (jestem kucharzem) i naprzeciwko w sklepie obuwniczym pracuje fajniutka blondyneczka. Ciągle coś chciałem, ale powstrzymywał mnie fakt, że jak się za to wezmę i coś spierdolę, to potem będzie niezręcznie (mimo, że nigdy z nią nie rozmawiałem). Ale potem dorysowałem brakujące jądro i zadałem sobie pytanie: no jak spierdolę?! Ja?! Nieeeee... Więc teraz panowie pytanie do was. Opracowałem dwie strategie i chciałbym wiedzieć, którą lepiej się pokierować, chyba, że macie jakieś lepsze pomysły.
1. Przychodzę jako klient, ale na luzie. "cześć, szukam tego, a tamtego, podasz mi mniejszy rozmiar ble ble ble i nawiązać jakąś znajomość, w trakcie wkręcić się w rozmowę i zrobić co trzeba.
2. stanąć na wydawce i gdy będzie przechodzić wystawić transparent "cześć, jak leci?" Niby głupota, ale myślę, że może zostać mile przyjęta.
3. Jakieś inne propozycje?
Wciąż się uczę, także przed poważniejszymi "interwencjami" wolę zaciągnąć języka, w końcu to dzięki temu portalowi zaszedłem tak daleko
Hej!
Z tym transperentem to trochę takie przedszkole, aczkolwiek laski lubią takie gesty, zależy jakim ona typem dzierlatki jest.
Opcja pierwsza wydaje mi się ok, chociaż ja przedstawiłbym sprawę jasno, tzn: "Siemka, pracuję naprzeciwko; ostatnio Cie zauważyłem i pomyślałem, że miłoby poznać "sąsiadke"." Resztę to już musisz sam pociągnąć.
I pamiętaj- działaj jak najszybciej, bo sam sobie narzucisz taką presję, że dopiero będzie klapa.
a dobrym kucharzem jesteś? bo jak tak to przygotowałbym coś mega pysznego prawdziwe mistrzostwo musisz być tego pewny że jest zajebiste i zaniósłbym jej to powiedział że pewnie jest głodna i życzył smacznego i na końcu dodał że jak jej zasmakuje to zapraszasz naprzeciwko dostanie coś ekstra i przy okazji lepiej się poznacie;) jednym ruchem pokazujesz że jesteś troskliwy, pewny siebie i zajebiście gotujesz a przecież przez żołądek sam wiesz gdzie można trafić...
pozdro
Odwaga i upór mają magiczny talizman w obliczu którego trudności znikają a przeszkody rozpływają się w powietrzu
Niezręcznie, to ona niech się poczuje, gdy odmówi. Ty zrób swoje.
Podejdź do niej po pracy i powiedz prawdę. Nawet gdy się stresujesz, powiedz to. Nie opowiadaj tylko, że czekałeś ileś czasu, przed podejściem. Dla niej to nic wielkiego. No i postaraj się umówić od razu.
Jeśli usłyszysz "NIE" to nic, możesz wtedy spróbować ponownie.
Kolego, skoro i tak widujesz tą pannę na co dzień, to jak coś nie pyknie, będziesz dalej w tym samym miejscu (jakiś problem?).
Skoro to galeria handlowa, to potraktuj to jak zwykłe podejście, opener jakiś wymyślisz , bo o niego nie trudno, a jako, że jesteś kucharzem, potem możesz zagaić coś o swojej pracy, że wymyśliłeś nową sałatkę, ale nie wiesz, czy innym też smakuje (przyrządź jej ją kiedyś w domu). Możesz np. zagaić o jej pracy, czy ją nie irytują klienci, na pewno ma masę jakiś śmiesznych wspomnień z klientami, może z nieudolnych podrywów w pracy?
Osobiście idąc do Niej poszedłbym, że tak powiem "na cywila", a nie podczas przerwy w pracy, bo po co się spieszyć i narażać szefowi? Pójdź pokręć się między półkami i działaj. Ktoś tutaj kiedyś opisywał taką akcję, że poprosił o pomoc ekspedientkę, Ona podeszła, a On powiedział że panna mu się podoba - nic prostszego. Nie męczyłbym jej za to zbyt długą rozmową , czy doradzaniem w sprawach ubioru, Ona jest w pracy, jest zajęta, więc szybka gadka, bierzesz numer, albo wpadasz po nią po pracy i już.
Możesz tylko zyskać, powodzenia!
"Nie ważny jest cel, ale droga jaką się do tego celu dąży".
"Ludzie znają Cie na tyle, na ile im pozwolisz".
Cel: Pogadać
1. Zrób pierwszy krok, mówiąc proste aczkolwiek posiadające wielką moc słowo "Cześć" (Opcjonalnie "Hej" )
Wymagania:
- Bądź uśmiechnięty
- Brak przeciwwskazań lekarskich
- Mów wolno i wyraźnie
- Bez zbędnych ruchów
2. Gdy już odpowie na twoją próbę zaczepki postaraj się przedstawić "Jestem XYZ, miło mi" ( Opcjonalnie: "Jak masz na imię?" )
Wymagania:
- Bądź uśmiechnięty
- Brak przeciwwskazań lekarskich
- Mów wolno i wyraźnie
- Bez zbędnych ruchów
3. Gdy już się sobie przedstawicie nadszedł czas aby znaleźć temat do rozmowy, tutaj opcji jest wiele wystarczy obserwować otaczający nas świat, jednak czasami tak się zdarza że nie jesteśmy zbytnio twórczy, w taki wypadku możesz zapytać "Jak mija dzień?".
- Bądź uśmiechnięty
- Brak przeciwwskazań lekarskich
- Mów wolno i wyraźnie
- Bez zbędnych ruchów
Przed użyciem zapoznaj się z treścią tekstu zawartego wyżej, bądź skonsultuj się z Adminem lub Gracjanem, gdyż każda porada niewłaściwie stosowana zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu.
"pierdol to i rob swoje, a jak jestes nieszczesliwy to cos zmien.
ten ktory jest ciagle szczesliwy musi się często zmieniać." - skaut
Na luziku wejdź, pooglądaj buty, może któreś w oko Ci wpadną. Dobre buty, to podstawa. Zawsze bowiem jest szansa, że panna odezwie się głosem Senyszyn i to buty staną się gwoździem wizyty w sklepie.
Myślę, że zwykła prośba o poradę w wyborze butów jest lepszym rozwiązaniem niż jakiś transparent. A jak to dalej rozegrasz to już zależy od ciebie. Możesz też podejść directem i powiedzieć wprost, że ci się podoba byle żebyś nie słuchał miSzcZaśfiaTa. Jak ci się podoba to podejdź, a ewentualną zlewkę miej w dupie i nie przejmuj się tym, że pracujecie obok siebie. Co więcej, laski często pod wpływem szoku że facet do nich podszedł dają zlewki, ale tak na prawdę czują zaciekawienie takim gościem więc nawet w przypadku ewentualnej zlewki możliwe, że zaczniesz dostawać od niej AJOŁAJE już następnego dnia.