Oj kolego śliski temat, no ale ... Zaczynajmy

Sam mam często podobne pytanie do swoich znajomych i dziwi mnie do jakiej paranoi ludzie dochodzą w tych czasach...

Ad.1. Na (co chcesz ), jeżeli "pocałunek" w policzek, to zdrada, to od dzisiaj nie wychodzę z domu, bo taki sposób witam się z wieloma moimi dobrymi koleżankami, a jakoś po pysku jeszcze za to nie dostałem. Nazywajmy to po ludzku - zwykły buziak w poliko, nawet dzieci to robią.

Ad.2. Tu podzielam Twój punkt widzenia : "jakoś specjalnie by mi to nie przeszkadzało". Zakładam, że wiemy z jakimi kobietami się spotykamy. Lesbijki raczej nie sypiają z mężczyznami, więc szansa na to że Twoja dziewczyna jest homoseksualna, jest minimalna. Cóż, w sumie jeżeli kobieta powie Ci o tym, że przespała się z kobietą, to znaczy, że darzy Cię sporym zaufaniem - pamiętam jak moja znajoma, gdy była mocno wstawiona całowała się z 3 innymi dziewczynami, a potem płakała mi w ramie co Ona zrobiła i czemu ja to widziałem... Cóż... urocze

E: Nie wiem czy relacja kobieta-kobieta prowadzi ro zdrad z mężczyznami. Bardziej traktuje to jako ich przygody seksualne, cóż ciekawość bierze górę. No cóż, ale to moje zdanie.

Pozdrawiam

1. Nie
2. Tak, to wg. mnie zdrada i koniec.

Trochę pogmatwane to twoje myślenie. Masz wątpliwości co do buziaka w policzek, ale nie przeszkadza ci uprawianie seksu z inną osobą.

1. Napomniałbym moją że facet odbiera pocałunek w policzek jako wyraz uznania i zainteresowania seksualnego od strony kobiety i nie ma znaczenia co ona ma przez to na myśli. Liczy się to jak on to odbiera, a potem będą kłopoty. Niech więcej tak nie robi.

2. Tak odebrałbym to jako zdradę. Znacznie mniej oczywistą niż z facetem ale zdradę. Po prostu lubi seks z różnymi partnerami (nawet jeżeli kobiecymi) naraz i to jest problem. Co potem będzie jak np ją ciągle będzie głowa boleć (bo ma seks z kobietami) a Ty będziesz wył (bo jesteś wierny a ona ci nie daje). Albo któregoś dnia zachce rozwodu bo woli kobiety. I skąd będziesz wiedział że jak idzie do koleżanek na bara-bara to naprawdę są to same bułeczki a nie kiełbaski?

I pocałunek w polika może być zdradą...
Zanim zaczniecie rzucać kamieniami zastanówcie się chwilę nad takim pkt widzenia. Jeśli Panna ma ochotę na jakiegoś faceta, klei się do niego, robi maślane oczka i z chęcią poszła by do niego na coś więcej i cmoknie go w policzek to zaliczył bym do zdrady.

cos mi sie zdaje, że szukasz tu potwierdzenia jakiejs sytuacji. Prawdopodobnie dowiedzialeś się, że panna Twoja się z kimś przelizala i oczekujesz odpowiedzi w stylu " to nie zdrada":)

A czy Ty będąc w związku, chciałbyś żeby Twoja partnerka będąc z Tobą sypiała z innym mężczyzną ? Odpowiedz sobie na to pytanie i wtedy będziesz wiedział czy to jest zdrada. Całowanie w policzek to nic złego

Buziak w policzek to żadna zdrada, wiele osób się tak wita/żegna. No chyba, że twoja panna nie ma tego w zwyczaju, tylko z tym jednym, konkretnym kolegą, to już oznaka jej zainteresowania nim ;p

Co do drugiego. Kiedyś w długim związku sam namówiłem swoją pannę żeby pocałowała się z koleżanką(był przy tym też chłopak tamtej), mega mnie to podkręciło, ale gdyby zrobiła to bez mojej wiedzy gdzieś na imprezie to uznałbym to za zdradę taką jak i z facetem i finito. Jak się wchodzi w związek to oczywistym jest, że ma się na siebie wyłączność(no pomijając przypadki kiedy kogoś jara jak partnera rucha ktoś inny, nie neguję tego, są różne odstępstwa od "normalności" ;p).