Cześć.
Kobietka nie chce mi zrobic loda. Jestem z nia 4 miesiace, nie naciskam, próbowałem pytać w czym problem to zamyka temat ze nie chce o tym gadać...i tyle w temacie. Może za krótko jestesmy i sie wstydzi,ale ciężko prowadzić monolog...teraz to nawet nie zaczynam tematu bo zaraz sie złości. Z mojej strony ma wszystko. Jakies rady?
Jeżeli to pierwszy sterczący Digidong to normalne, że się krępuje, brzydzi, uważa, że to poniżające. Jeżeli jesteś pierwszym to współczuje (Czemu mężczyźni tak lubią dziewice?), bo prawdopodobnie będziesz się ostro męczył, a następny będzie miał dużo prościej.
Gadaj z nią o tym (ale nie ciągle), albo czekaj aż sama zachcę igraszczek oralnych z Twojej strony. Chyba, że jesteś jednym z tych co loda nie ma, ale minetkę zrobię to właśnie ukazujesz jej, że ona od siebie nic nie musi dawać, a Ty i tak dużo dla niej zrobisz. (Tak teraz pierdolnij tekstem, że Ty lubisz robić jej minetkę xD)
Na przyszłość pisz ile lat, czy dziewica, czy robiła loda i ogołem, czy tylko Twojego nie lubi (nie dopuszczasz pewnie takiej myśli...)
Zadbaj też o higienę intymna, ogól, myj codziennie. Może to nie tego problem, ale nie zaszkodzi. Możliwe, że już dbasz, ale to moje wróżenie z fusów, które rozsypałeś w tym temacie. Elo!
Dziewica była(tak twierdzilani tak uwazam, dla mnie to bez znaczenia),25 lat wcześniej laski robiła,reke ma zajebista i zna techniki także na pewno dobrze sie bawila. Lodziki na pewno robila. Ogólnie tluczemy sie jak króliczki, z wacka mi nie wali...takze chyba nici z loda 0_o
Carpe diem.
No to jak innemu robiła, a Tobie nie, albo kiedyś Tobie robiła, a teraz nie to znaczy, że coś się zmieniło. Powąchaj pałkę xD
Robiła i dlatego tego nie lubi...nie wiem ktoś ją zepsuł pod tym wzgledem i teraz ja mam lipe, sam nie wiem. Najgorsze ze nie chce nic powiedzieć...faje mam pachnąca!
Carpe diem.
Pokobinuj z masarzem ty jej ona tobie
Narząd nie używany staje się nie użyteczny
Podczas gry wstępnej machnij jej minetę życia, zagraj swoim językiem na jej cipce Behemotha, jak skończysz lekko się odsuwasz i dajesz do zrozumienia że czekasz na rewanż, u mnie taki trik zadziałał na dziewicę która nigdy loda nie robiła, trochę zębami pocharatała to fakt, ale za drugimtrzecim razem już ciągła jak wół.
Dziewica czy niedziewica, naprawdę nieważne jest to czy robiła to czy nie, ale jeśli panna nie bierze do dżambla to co jest nie halo, albo u was w związki albo bierzesz się za temat loda od dupy strony. W gruncie rzeczy nie ma kobiety, która nie chciałaby zrobić loda, ale czasem trzeba je do tego przekonać, nie każda przy pierwszejlepszej okazji rzuca się na kolana i zębami rozpina rozporek. A szkoda.
trzymaj się ramy, to się nie obsramy
Żeby miała więcej przyjemności może Ci posmarować penisa żelem intymnym o jakimś fajnym smaku.
Musisz pogadać ze to dla Ciebie ważne. Co to za związek jeśli jedna osoba unika rozmowy, a druga nie jest w pełni zaspokojona..
Od dupy strony biore sie za to? Nie rozumiem? Zawsze daje jej do zrozumienia ze chce, a ona na ręcznym...
Carpe diem.
"ale za drugim trzecim razem już ciągła jak wół." - umarłem:)
kwestia czasu , tylko nie napieraj... ja z moją parę miesięcy walczyłem, ale wywalczyłem i od tamtej pory żadnych problemów nie było ...
co robiłem? generalnie to najpierw ona a potem ja - kładłem się na plecy, a potem panna zabierała się za ręczny np. to jej tą rękę zabierałem i tak jakieś śmiechy, czy nie może np mnie tam pocałować ;D
- ale oczywiście tylko pocałować, a potem już z górki
Po patelce kładziesz się na plecach, ona jedzie na ręcznym to w pewnym momencie chwytasz ją delikatnie za głowę ( ale delikatnie) i pomału kierujesz w stronę swojego wacka
Zła nie była - tylko w ch**a leciała
Dobra patelka - to podstawa związku
Ja poerdole. Który to ja już podobny temat widzę ? Czy ja jestem jakimś fuksiarzem, ze mi nigdy żadna nie odmówiła ? A wiesz dlaczego mi nie odmówiła ? Bo wyobraź sobie , ze nigdy o to nie pytałem czy nie skomlałem o to. Podczas gry wstępnej rozpalasz kobietę jak należy, a gdy już widzisz ze jest napalona na maksa to wstajesz, łapiesz za kitę (delikatnie lub zdecydowanie , w zależności od preferencji kobiety) i podstawiasz jej pale pod nos. Skuteczność 100%.
może to kwestia poczucia własnej wartości, lub innych urojeń, bo facet jakoś nie widzi w zaspokajaniu w ten sposób kobiety niczego "poniżającego" i po prostu dobrze sie bawi
zasadniczo po czasie stwierdzam że lepiej konkretnie pokazać, że to lubimy i tyle
też za młodego kiedyś taki, że sie w tym temacie rozczulałem i tylko wychodziłem na minus, jak mamy mieć kłodę w sypialni to lepiej po prostu szukać dalej, tym bardziej że z czasem w związku i tak przychodzi moment w którym jest osłabienie jej libido
proza życia
kochajmy kobiety puki chcą sie kochać
they hate us cause they ain't us