Witam,
Posiadam taki problem, że nie potrafię prowadzić długich konwersacji z innymi ludźmi. Często tak mam, że wymienię kilka zdań z daną osobą i nie mam pojęcia o czym z nią rozmawiać. Dodam, że ogólnie sporo czytam i przebywam w towarzystwie innych osób, ale po prostu momentami nie wiem o czym z ludźmi rozmawiać. Nie potrafię zbytnio żartować w rozmowie itd., bo po prostu np. jak mnie ktoś o coś spyta to mam pustkę w głowię, więc zazwyczaj odpowiadam dosyć formalnie albo w stylu "ok", "dobra". Nie potrafię często rozwinąć tej odpowiedzi, bo nic mi nie przychodzi do głowy. Od zawsze tak mam i ciężko to zmienić. Czy ktoś może miał/ma podobnie ?
Wynika między innymi ze stresu związanego z podejmowaniem rozmowy i przyjętymi oczekiwaniami. Brakuje takzwanego luzu. Podchodząc do rozmowy na luzie i nie planując, kalkulując ani nie przewidując jak powinien wyglądać jej przebieg rozmowa przebiega naturalnie. Poza tym odpowiedzialność prowadzenia rozmowy nie zawsze spoczywa tylko na Tobie, rozmówców jest przynajmniej dwóch. Na pewno masz jakieś bliższe znajomosci z przyjaciółmi lub rodziną i rozmowa z nimi przebiega 100% naturalnie. Spróbuj to przełożyć na rozmowę z kimś bardziej obcym. Weź pod uwagę ze nie z każdym będzie ci się dobrze rozmawiało, bo nie każdy odwzajemnia nasz vibe i nastrój. W dodatku podchodząc, czysto teoretycznie, do rozmowy z nastawieniem takim, że gadka się z kleić nie będzie, to w praktyce nie będzie się kleić choćbyś nie wiem co robił. Warto również popracować nad pewnością siebie, bo jak masz pewność, że jesteś kimś kogo warto posłuchać lub wejść w dyskusje to inni ludzie tez tak to będą postrzegać.
Co Ty masz do powiedzenia i jakie podejście masz do życia?
Wszyatko widać w rozmowie.
Tak naprawdę nie rozmawiasz o temacie, tylko jakie podejście masz do tematu.
Kim jesteś też wychodzi.
Czym chcesz się dzielić ze światem?
Co chciałbyś przekazać dalej? Jakie przesłanie?
________________________________________________________________
Jeśli nie wiesz gdzie chcesz dojść, to dojdziesz gdzieś indziej.
Nie powstało nic lepszego niż "Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi" Dale Carnegie, polecam.
~Mówi się że Twoje hobby to kobiety, dziewczyny i panienki.
~I małolaty, nie zapominaj!
Czytałem. Polecam!
[Póki walczysz, jesteś zwycięzcą]
Nie musisz umieć prowadzić długich konwersacji, żeby nawiązywać kontakty z ludźmi. Ja też nie jestem typem gaduły bo po prostu nieszczególnie lubię rozmawiać z ludźmi. Dlatego obracam się w gronie ludzi gadatliwych i takich mężczyzn wybieram na partnerów. Jak trafisz na odpowiednio gadatliwą osobę to ona sama zacznie z ciebie wyciągać informacje i sprawi, że zaczniesz być rozmowny.