Witam, ja 26 ona 21 od 3 miesięcy razem. Do tej chwili było wszystko dobrze, czasami były drobne kłótnie ale szybko dochodziliśmy do porozumienia. Chyba tak jak w normalnym związku. Wczoraj jej coś odje*ało. Leże chory w domu ona poszła do znajomych. Wstawiła jakieś tam selfie na relacje jak wygląda. Pisze do mnie że jakiś tam jej znajomy (dziwny typ który udaje jej starszego brata i ją poucza) napisał że ona źle wygląda, złe włosy, makijaż itp. Ja jej odpowiadam że ma się sobie i mi ma podobać i tak jest. I by się nie przejmowała. Wydaje mi się że do tego czasu jest ok. I pisze mi że idzie się kąpać. Następnie bym zobaczył snapa. Zdziwiłem się bo nigdy nie wysyłała softów. Wchodzę na snapa i nic nie ma, i pisze jej o tym. Ona mi odpisuje że chyba wysłała zdjęcie cipki jakiemuś innemu chłopakowi. Ja na to że ok- olałem totalnie bo widać że chciała kłótni. Później coś tam do niej pisze że poszedłem zjeść kolacje i ledwo się ruszam w związku z tą chorobą. Ona mi pisze że szkoda że nie spadłem ze schodów jak szedłem do kuchni. Następnie wysyła mi screena że jej były do niej wypisuje jakieś obraźliwe tesksty. Wtedy troche sie zdenerwowałem i jej napisałem że okłamała mnie bo mówiła że go wszędzie zablokowała. Ona nagle wymówka że na snapie zapomniała go zablokować jednak i zaczyna przeklinać, pyskować do mnie, żebym jej dał spokój, że będzie miała kontakt z kim chce. Już po tym nic się nie odzywałem, poprostu poszedłem spać. Nie wiem co jej sie stało, nigdy tak się niezachowywała. Ten były to raczej żadna konkurencja, była ona z nim krótki czas i nawet nie spali ze sobą. On finalnie ją pobił.
"napisał że ona źle wygląda, złe włosy, makijaż itp. "
Typ jej rzucił nega, a dziewcze to podłapało.
"Ona nagle wymówka że na snapie zapomniała go zablokować jednak"
Wysłała mu zdjecie cipki i się wkurzył. Miał ochotę znowu jej najebać.
Ogólnie to widać, że ona ma 21 lat.
Straszna dziecinada z jej strony.
Żeby stworzyć spoko związek musi dziewczę jeszcze dorosnąć. Do tego czasu będziesz mieć takie tupanie nóżka.
Współczucia.
Ja bym się nie bawil w związek z małolata, bo bym tego chyba nerwowo nie zniósł.
Ogólnie to ona jest za młoda, źle skalibrowałeś i tyle, po tej akcji nic tylko zerwać kontakt i nic więcej stary, next. Sytuacje będą się powtarzać, a nie jesteś jej starym żeby prawić morały co i jak robić, słusznie to olałeś. Idź za ciosem i znajdź sobie kogoś bardziej odpowiedniego
NEXT
Nawet pod wychowanie nie ma tu materiału, szkoda czasu i nerwów.
Ta Twoja dziewczyna, to też żadna konkurencja dla innych. Lepszą znajdziesz w najbliższym spożywczym w kolejce.
________________________________________________________________
Jeśli nie wiesz gdzie chcesz dojść, to dojdziesz gdzieś indziej.
do śmietnika, ale dziewczynę nie temat.
|Życie jest krótkie i jeśli masz na coś ochotę to to zrób, ale licz się z konsekwencjami| & |Kobieta jest jak motylek w Twojej dłoni, jeśli zaciśniesz ręce, motylek udusi się, jeśli otworzysz je za mocno, motylek odleci|
Odpowiem na tym samym poziomie co temat.
2yslij jej filmik jak całujesz się z innym chłopakiem. Napewno zrozumie i cię przeprosi. Możesz też wysłać jak mu loda robisz.
Daj se z nią spokój. Ty 26, ona 21 to źle wróży, dziewczynka ma jeszcze styropian w głowie
Wiem że najlepiej byłoby ją zostawić. Ale poświęciliśmy sporo czasu na zbudowanie tego związku, ona też się angażuje wiele rzeczy dla mnie robi i szkoda mi to tak zostawiać. Kochamy się. To jej taka pierwsza akcja z wymuszeniem kłótni. Co mogę z tym zrobić by to wprowadzić na dobre tory?
Sporo czasu? 3 miesiące tylko. I pewnie to nie wy poświęciliście coś tylko ty poświęcałeś. Kochacie się? po 3 miesiącach toż to tylko chemia, zauroczenia a nie jakaś miłość a to mija i jak najprawdopodobniej widać u niej już zaczyna całkowicie mijać?
edit:
"Ona mi pisze że szkoda że nie spadłem ze schodów jak szedłem do kuchni. "
Co możesz zrobić? po takim tekście rzucić ją w pizdu. Przecież jak ona do ciebie tak mówi, a ty nic z tym nie robisz, nie karzesz to znaczy, ze można cię nie szanować, a kobiety gardzą takim typem faceta.
Wiem, ze cipka zasłania oczy, ale myśl rozumem a nie chujem
Masz racje to co napisała to kompletny brak szacunku.
Dziwie się bo pół godziny wcześniej normalnie pisała że się martwi o mnie i bym odpoczywał. A dzień wcześniej sama dobierała się do mojego kutasa by zrobić loda. Więc się dziwię skąd taka nagła zmiana w niej.
" A dzień wcześniej sama dobierała się do mojego kutasa by zrobić loda. "
To jej sztuczka z poprzedniej relacji. Opierdoli ci pento by cię uspokoić.
xDD 3-miesięczny związek i wielka miłość. Taaaa... Widać, że to małolata z sieczką w głowie. Po takim zachowaniu nawet bym na nią nie splunął, a co dopiero mówić o jakimś sprowadzaniu na dobre tory. Może zostań jej terapeutą i obserwuj jak ten kwiat dojrzewa
Zauważyłem, że sporo masochistów mamy na forum.
Trzeba się szanować , jeśli ona w ten sposób się odnosi od Ciebie to widać od razu , że nie jest to zdrowa relacja . Jeśli byłyby to przekomarzania w stylu " spadnij ze schodów " itp to ok , ale z tego co piszesz ona chciała być poprostu dla Ciebie niemiła z jakiegoś powodu z tym ,że moim zdaniem pojechała za grubo .Pytanie najważniejsze jakim Ty jesteś gościem ,1. jeśli chcesz pukać laski i nie wiążesz się emocjonalnie , pukaj dalej ( olewając to co się stało ) zacznij się rozglądać za nowym targetem , 2. Jeśli szukasz związku pogadaj szczerze i stanowczo o tym co się stało , pokazując jakie masz zasady bo być może nie zrobiłes tego wcześniej i lasce odjebalo. Moim zdaniem jest za późno i wątpliwe czy warto , ale spróbuj żebys przekonał się na własnej skórze , a my nie znamy Was na tyle by o tym decydować
Z Fartem .
Panna testuje granice i wygląda na to, że po prostu lubi to robić. I bardzo niedojrzała. Możesz nauczyć się to obchodzić, tylko pomyśl, czy jest sens być z kimś takim w związku. Związek to wspólne budowanie, nie w pojedynkę i to jeszcze wówczas, kiedy ktoś sra we wspólne gniazdo
A mi tu pachnie robieniem dymu, że mieć wymówkę by pójść bokiem na imprezie. Bez dymu z Tobą będzie jej trudniej wymówkę znaleźć, żeby Cię puścić bokiem.