Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Ona nigdy nie pisze pierwsza

19 posts / 0 new
Ostatni
Mercu
Nieobecny
Wiek: 17
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-08-14
Punkty pomocy: 28
Ona nigdy nie pisze pierwsza

Witam, moje pytanie jest następujące: co robić w sytuacji, gdy dziewczyna nigdy pierwsza nie inicjuje kontaktu? ( taką przyjęła postawę - że jak chłopak by chciał to by napisał, ona nie chce się narzucać. ) Dodam, że wiem, że ona tylko czeka aż ja odezwę się pierwszy. Jednak było by miło gdyby ona pierwsza się czasami odzywała. Co robić? Mam grać według jej zasad? Nie odzywać się jakiś czas? Jak Wy to widzicie? Pozdrawiam Wink

m4a1
Portret użytkownika m4a1
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: W PL

Dołączył: 2014-03-06
Punkty pomocy: 382

Po co grać... Poprostu powiedz jej że chciałbyś żeby się czasami do Ciebie odezwała, to co nam napisałeś.

romanek
Portret użytkownika romanek
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: Odpowiedni
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2012-03-15
Punkty pomocy: 709

ile lat ma ta dziewczyna?
mi się wydawało ,że to dobre dla max 16 latek.. starsze już raczej też inicjują kontakt

Aleus
Portret użytkownika Aleus
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: W PL

Dołączył: 2015-07-17
Punkty pomocy: 1400

Też mi się wydaję, że to najrozsądniejsza propozycja. Po prostu napisz, że chciałbyś, żeby kobieta od czasu do czasu cię zaskoczyła i napisała tak sama od siebie.

Tylko daj nam trochę informacji? Ile się znacie? W jakiej jesteście zażyłości? Bo na początku to ty musisz inicjować kontakt.

-----
W życiu nie chodzi o racje a o wibracje.

TOA
Portret użytkownika TOA
Nieobecny
Wiek: Pełnoletni
Miejscowość: Małopolska

Dołączył: 2015-01-12
Punkty pomocy: 71

Dziewczynie, która powiedziała, że nigdy do mnie pierwsza nie napiszę powiedziałem "to jest niesprawiedliwe, ponieważ obydwie strony powinny inicjować kontakt, tu nie ma wg. mnie podziału, bo może być tak, że trafisz na jakiegoś wartościowego faceta, który napisze do Ciebie 1, 2, 3 razy ale po jakimś czasie stwierdzi, że nie jesteś nim zainteresowana a ma swoją godność i urwie kontakt, wtedy będzie to tylko i wyłącznie Twoja strata". Po tym tekście wszystko się zmieniło i już na 2 dzień dostałem od niej wiadomość "widzisz? napisałam pierwsza :)".

Daje rady tylko wtedy, gdy sam coś przetestuję i poznam.

Charlie P.
Portret użytkownika Charlie P.
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: -
Miejscowość: -

Dołączył: 2013-02-07
Punkty pomocy: 81

Witam !
Jak dla mnie m4 najlepsza odpowiedź. Po prostu się spotkać i porozmawiać na ten temat.

Aleus
A co do tego Słowa wujka:

"jeśli ty latasz za dziewczyną to nic z tego nie będzie, a jeśli ona za tobą to coś może z tego być."
Jak i również :
"żeby zdobyć kobietę, musisz być gotowy ją stracić"
"jeśli coś kochasz puść to wolno, jeśli wróci to będzie Twoje na zawsze, a jeśli
nie to znaczy, że nie było Twoje nigdy"

Te wszystkie powiedzenia można, a nawet trzeba jednym uchem wpuszczać , a drugim wypuszczać Smile Są one bez sensu totalnie. Takich głupich niby klasycznych powiedzeń jest na tej stronce dużo więcej.

Aleus
Portret użytkownika Aleus
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: W PL

Dołączył: 2015-07-17
Punkty pomocy: 1400

Charlie P. szanuję Twoje zdanie, ale mam odmienne. Votum separatum. Niemniej, spokojnie, ja to kalibruję.

Jak coś zapraszam na priv, bo nie chcę rozmywać wątku.

-----
W życiu nie chodzi o racje a o wibracje.

Be_bold
Nieobecny
Wiek: 17
Miejscowość: Gorzów Wlkp

Dołączył: 2014-11-28
Punkty pomocy: 20

Wystarczy, że dasz jej do zrozumienia, że to lubisz,to będzie się podporządkowywać.

W czasie rozmowy wpleć temat. Powiedz, że lubisz jak dziewczyna robi co chce, i potrafi sama pisać do chlopaka pierwsza. Nie lubisz jak dziewczyna siedzi i czeka na Twoją wiadomość, bo to nie ma różnicy kto napisze. Pewnie podziała, u mnie działało. Teraz dużo kobiet ma taką przypadłość Laughing out loud

EasyRider
Nieobecny
Wiek: 007
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2013-11-12
Punkty pomocy: 274

A chuj prawda.
Ostatnio spotykałem się 2 miesiące z pewną laską, sam zawsze proponowałem spotkania, ona w 80% się zgadzała. Na spotkaniach było opór zajebiście.
Po miesiącu zauważyłem, że ona ani razu się do mnie nie odezwała pierwsza. Zawsze ja inicjowałem kontakt, lecz przeważnie by się umówić. Na którymś spotkaniu powiedziałem, że lubię zdecydowane kobiety, które wiedzą czego chcą i że korona jej z głowy nie spadnie jak czasem się odezwie pierwsza. W efekcie ni chuja się nie odezwała, lecz dalej chętnie się spotykała.
Od tygodnia siedzę cicho i to nie po to by pokazać jej, że jestem twardzielem, który chce ją wziąć na przetrzymanie - mam to w dupie. Mógłbym do niej właśnie zadzwonić i pewnie nie miałbym problemu by się z nią umówić. Zwyczajnie chodzi o to, co napisał TOA. Nie chce mi się już starać, nie czuje od niej tego ciepła, co bardzo u kobiet lubię.

czysteskarpety
Portret użytkownika czysteskarpety
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: 3miasto

Dołączył: 2014-11-06
Punkty pomocy: 2595

Kiedy chcesz to się odzywasz, ona ci dupy nie truje... Kobieta skarb, gdzie tu problem? Wink

Bloy
Portret użytkownika Bloy
Nieobecny
Wiek: 000
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2015-07-30
Punkty pomocy: 200

A problem tu, ze przez taki brak zaangażowania ze strony kobiet tworzy się u faceta takie A MOZE COS ZE MNA NIE TAK. Póki mi się na to wyjebane to luz, ale jak się człowiek wkreci to oczekuje, żeby druga strona tez była wkrecona.

gdy to ona się zastanawia-wygrales
gdy ty...zaopatrz się w apap bo pewnie będzie ja glowa bolec

Timberlake
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Podkarpackie

Dołączył: 2015-06-21
Punkty pomocy: 7

Bo każdy by chciał, żeby dupy za nim latały i pieskowały - to samo myślą dupy i chcą piesków którzy do nich pisza, wtedy się czuję wspaniale dowartościowane - co panowie znacie to uczucie. Wiem każdy tak chce, każdy chce być rozchwytywany Smile

Jak piszesz pierwszy do laski, a ona nie, ale zawsze odpisuje i zawsze jest fajna rozmowa to nie widze problemu i raczej mam w dupie zagwostki typu "bo ona nie pisze pierwsza"
Mieć to gdzieś, jak jest fajnie to robić swoje i nie rozkminiać.

TOA
Portret użytkownika TOA
Nieobecny
Wiek: Pełnoletni
Miejscowość: Małopolska

Dołączył: 2015-01-12
Punkty pomocy: 71

To nie jest w cale reguła, jaka kobieta, taka wersja, moja mi np. powiedziała, że nie będzie pisać, bo ma wrażenie, że się narzuca, że ja mogę nie mieć akurat w tym momencie czasu, blablablabla ... i takie coś sobie ubzdurała.

Daje rady tylko wtedy, gdy sam coś przetestuję i poznam.

Bloy
Portret użytkownika Bloy
Nieobecny
Wiek: 000
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2015-07-30
Punkty pomocy: 200

ja tylko powiedziałem gdzie tu jest probkem, a u autora tak jest skoro zaczęło go gryźć czemu zawsze on zaczyna a gdy wyraźnie tego nie zobaczy to winy zacznie szukać w końcu w sobie albo stwierdzi ze jej nie zależy żeby się widzieli. Fakt ze to nie reguła, ale pech chciał ze tak jest często. To zresztą działa w obie strony. Ostatnio mi się kumpela zalila ze jej maz nigdy nie pomaga w urządzaniu a raczej dekorowaniu w domu. Jego znam to wiem ze po prostu pasuje mu jej styl a z niego taki dekorator jak ze mnie rolnik. I tłumacze jej to juz qrwa krok po kroku jak dziecku a ta dalej napierdala za przeproszeniem, ze mu juz chyba nie zależy na mieszkaniu razem. Tak to juz jest ze czasem druga strona tez musi cos włożyć od siebie choćby dla świętego spokoju.

gdy to ona się zastanawia-wygrales
gdy ty...zaopatrz się w apap bo pewnie będzie ja glowa bolec

Plastikmen
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 28
Miejscowość: Białystok

Dołączył: 2013-09-17
Punkty pomocy: 15

Jak piszesz do niej jest normalna gadka, laska zgadza się na spotkania to nie ma co kminić. Gorzej jak nie odzywa się sama a gdy Ty to zrobisz to ewidentnie ciebie zlewa, odpowiada zdawkowo i widzisz, że ma ciebie w dupie to sobie daruj. Przerabiam obecnie właśnie taką, której coś lub ktoś zrył beret i jak ja się odezwałem jak zawsze pierwszy to zero gadki - królowa chłodu się zrobiła.

Psotny wiatr
Nieobecny
Wiek: 31
Miejscowość: Wieliczka

Dołączył: 2014-11-25
Punkty pomocy: 385

Kurwa mać, poznaje fajna i interesującą kobietę i daje jej do zrozumienia, że nie będę się odzywał bo nie chce się narzucać itd???

Są piękne, mądre i ambitne dziewczyny które bardzo chętnie będą się narzucać, smsami telefonami i swoja fizycznością...Jeszcze Cie wsadzą do bagażnika i wywiozą nad jezioro.Jedyne co będziesz musiał zrobić to rozłożyć namiot, bo zakładam że Ci piwo zapalniczką też otworzą...
Takich sobie szukaj, a nie takich co mają problemy ze sobą..

Riftrift
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2015-07-05
Punkty pomocy: 13

No właśnie mam takie same sytuacje jak Wy...
Męczy mnie to od dłuższego czasu, że z drugiej strony nie ma żadnego zaangażowania.
Gdy przez dłuższy czas Ona nie napisze to myślę sobie, że ma mnie po prostu w dupie i czemu teraz ja mam się odezwać do Niej pierwszy, po raz setny...
Nie nawidzę takiego zachowania. Fakt-przyznam szczerze, że trochę się hamuje przed napisaniem do dziewczyny i mówię sobie : "Dobra. Nie odezwę się jeszcze przez te kilka dni, może sama napisze albo ja wtedy spróbuję" Po tej myśli zawsze przychodzi dziwne uczucie, że ja latam za wszystkimi kiedy Oni mają mnie gdzieś. Czasem zastanawiam się tak jak i teraz czy nie łatwiej byłoby po prostu odpuścić, zająć się czymś innym i poczuć spokój, bez myśli ryjących banię : "No kiedy ona napisze? Pisać czy nie? Nie! Jeszcze kilka dni" No to jest kurwa bez sensu...
Ale to nawet tak mam ze zwykłymi koleżankami: Kiedy ja napiszę do Nich to super się gada, wszystko pięknie, ładnie, a potem jakby zapomniały, że istnieję i zero kontaktu z ich strony.
Powiem Wam też jeszcze, że najbardziej wkurwiająca jest sytuacja kiedy dziewczyna/koleżanka obiecuje, że się odezwie. Można usłyszeć od Niej :"Pogadamy później Wink (z jebanym uśmieszkiem)" a potem co ? W chuja leci, bo nic nie pisze. To takie perfidne kłamanie.
Męczę się z tym od dłuższego czasu-nie tylko ze strony dziewczyn, bo tak samo zachowują się kumple. Jak ktoś coś chcę to napiszę, a tak to nie...Nie chodzi o to, że mnie nikt nie lubi. nie nie nie. Mam dobry kontakt z ludźmi, raczej jestem lubiany, ale nie mogęp ojąć tego jak komuś może się nie zaświecić żarówka, żeby napisać do drugiej osoby.
Chciałbym czasem mieć już na większość wyjebane i skupić się na sobie, ale nie potrafię. Często myślę sobie w ciągu dnia: "A może napiszę do tej osoby albo do tej." Czy to nie jest takie na siłę? To chyba dzieje się z nudów i jest stratą czasu...
...a mógłbym zajść już bardzo daleko w jakiejś dziedzinie i się rozwinąć. Smile
Chciałbym żyć bez potrzeby pisania do kogoś, czuć się świetnie nawet jeśli coś robię sam, idę sam i nie prosić się ludzi dziesiątki razy o spotkania i rozmowy, ale chyba jestem uzależniony od kontaktu z Nimi.
I NIE. To nie jest użalanie się nad sobą, bo radzę sobie świetnie mimo opisanego problemu. Po prostu jestem ciekaw czy inni mieli/mają tak samo i czy jest z tego jakieś sensowne wyjście.
Pozdrawiam! ^^

Bloy
Portret użytkownika Bloy
Nieobecny
Wiek: 000
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2015-07-30
Punkty pomocy: 200

Ja miałem dokładnie tak samo. W pewnym momencie powiedziałem dość i droga selekcji naturalnej wyszło dla ilu ludzi naprawdę liczy się moja obecność. Na poczatku zrobił się ze mnie taki outsider, ale szybko pojalem ze są ważniejsze rzeczy niż kontakt z milionem ludzi wokół. Teraz mam grono naprawdę cennych ludzi przy sobie i tak jest dobrze. Znajdź se jakieś rozwojowe zajęcie i patrz SIEBIE. Nie uzalezniaj się od kontaktu z innymi bo dużo z tego nie wyniesiesz.

gdy to ona się zastanawia-wygrales
gdy ty...zaopatrz się w apap bo pewnie będzie ja glowa bolec