Panowie zwracam się do was z pewnym zapytaniem, mianowicie moja dziewczyna zaczęła się zbliżać do mojej przyjaciółki którą znam od X lat, zaczęły się kumplować, dużo rozmawiać, traktują się jakby były przyjaciółkami. Dodam, że jestem ze swoją dziewczyną bardzo krótko. Z początku bardzo mnie to irytowało, że moja przyjaciółka pisze sobie z moją dziewczyną, po prostu chciałem, żeby wiedziała o moim związku tyle co ode mnie a nie dodatkowo od mojej dziewczyny. Rozmawiałem o tym ze swoją dziewczyną ale skutek jest odwrotny, zaczynają mieć coraz lepszą relację( na dzień dzisiejszy nie odbija się to na naszym związku ). Jak myślicie powinienem ingerować w ich znajomość czy olać to? Obie dziewczyny cieszą się z tego i mówią, że super, że mają taki dobry kontakt i powinienem się z tego cieszyć.
Z góry dzięki za odpowiedzi
Ingerowac w znajomość Twojej panny z przyjaciółką ? To coś Ty naopowiadał tej przyjaciólce że tak sie srasz o wasz związek . Szukasz czegoś na siłe i sam nie wiesz czego.
"Obie dziewczyny cieszą się z tego i mówią, że super, że mają taki dobry kontakt i powinienem się z tego cieszyć" noosz kurde czego chcieć więcej od tak dobranego towarzystwa ? Ja na Twoim miejscu bym sie cieszyl ze Twoja panna ma tez dobry kontakt z Twoja przyjaciólka, gorzej jesli to bylby facet ,a tak luzik. Mniej na uwadze ze moze lepiej nie opowiadac przygod lozkowych tej przyjaciolce jesli to robiles ...
Przeszkadza Ci to ,że mają kontakt? Mi by raczej nie przeszkadzało i cieszyłbym się zaistniałą sytuacją
|Życie jest krótkie i jeśli masz na coś ochotę to to zrób, ale licz się z konsekwencjami| & |Kobieta jest jak motylek w Twojej dłoni, jeśli zaciśniesz ręce, motylek udusi się, jeśli otworzysz je za mocno, motylek odleci|
Zamiast spróbować skorzystać na tym i zaprosić koleżankę do trójkąta, to Ty się boisz, zresztą nie wiadomo, czego:>
haha wiedziałem że ktoś to napisze wy małe zboczuchy
Od razu "małe" - wystarczy napisać zboczuchy!
To jest tak, że moja dziewczyna chce zbliżyć się do mojej przyjaciółki między innymi dlatego, że pracujemy razem w klubie i może mieć swojego "szpiega", a moja przyjaciółka chce się spotykać z moją dziewczyną bo siłą rzeczy poświęcam jej mniej czasu więc stwierdziła, że spróbuje z drugiej strony. Tak mi się przynajmniej wydaje, ale mogą to być tylko moje wymysły. Nie jestem jakoś desperacko nastawiony, na razie olewam ich znajomość i ciesze się, że obie się dogadują. Jakieś rady na przyszłość? Albo masz inne zdanie na ten temat?
Nie chce żeby doszło do sytuacji kiedy moja przyjaciółka będzie siedziała mi w związku a mojej dziewczynie będzie to odpowiadało.
zacznij wypowiadac się pozytywnie o przyjaciółce, czesciej ją komplementuj, "nawet całkiem fajna", czasem poinformuj dziewczynę, że idziesz na ploty do psiapsióły... szybko się to skończy;)
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"