Siema 
Otóż mam do was chłopy takie pytanie, jak myślicie co można kupić swojej dziewczynie na mikołajki? Może jakieś perfumy, albo coś takiego? Prosiłbym żebyście wrzucali luźne propozycje, ale od razu mówię, że kapcie z kutasem raczej odpadają Może macie jakieś propozycje z własnych doświadczeń? Pozdrawiam i dziękuję z góry 
Obojętne co kupisz zapewne będzie zadowolona.
Luźne propozycje, mi się nie podobają, raz że ty ją znasz, dwa ty wiesz ile masz kasy i co jej się może bardziej lub mniej podobać.
1. Srebrny łańcuszek, apart, yes, inne firmy - galeria do 100 zł coś znajdziesz, skromnego. Na szyję lub rękę. Motyw serduszka czegokolwiek. Idź i szukaj na miejscu nie kupuj w internecie.
2. Dodatkowo kartka, list erotyczny, cokolwiek.
3. Perfumy, ja nie lubie jak mi dziewczyna kupuje. Zazwyczaj mam określony typ zapachu i nie lubię np oldspice czy starych typowo męskich.
4. Bielizna, ja mam zamiar kupić swojej. Prezent zarówno dla mnie jak i dla niej. Coś fajnego.
5. Wypad gdzieś jak masz furę, na noc + jakaś kolacja. Ale myślę że dziewczyna pewnie woli coś dostać. Wszystko zależy od wieku i twojego hajsu.
Biżuteria zawsze na topie,
Powstałem z rynsztoku by nie żyć jak szmata.
Jutro wybieram się do galerii krakowskiej, mam nadzieję, że coś ogarnę. Na celownik wezmę biżuterię + ewentualnie do tego jakąś pierdółkę z motywem serduszka i jakąś ładną kartkę do napisania listu
Dzięki, pomogłeś mi.
kup biżuterię z motywem serca robiłem kiedyś w jubilerze w "YES". Do 100 zł spokojnie coś kupisz nawet taniej.
Coś skromnego drobny łańcuszek, srebro i ewentualnie zawieszka osobno do niego. Zapytaj babeczek to na pewno ci doradzą w całości coś. nie pakuj się w nic wybitnie dużego, wybitnie walącego w oczy im skromnej i normalnie tym lepiej do tego walnij kartkę i ulubioną czekoladę ew. różę.
Gwarantuję ci że dziewczyna będzie zadowolona.
Walnij coś fajnego do kartki żeby mogła sobie poczytać wieczorkiem, spryskaj perfumami swoimi i cud miód orzeszki.
Do galerii wio i sprawa załatwiona. No chyba że coś innego masz w zanadrzu.
Powstałem z rynsztoku by nie żyć jak szmata.
O sory, nie zauważyłem myślałem że chodzi o urodziny. Nawet w głowie pisząc to miałem dodać że urodziny ma przecież raz w roku
Nie wiem, ja swojej dziewczynie na mikołajki nic nie kupuje bo po co? Nawet jak ona mi coś kupi to ewentualnie dostanie jakiś prezent później. Zresztą dbam o nią cały rok i jeśli dała by mi do zrozumienia że nic jej nie kupiłem itp. to bym jej powiedział co o tym myśle.
Nie ogarnąłem, zwracam honor.
Na mikołajki daj spokój. Mikołajki, walentynki, gwiazdka, imieniny, urodziny, sylwester, andrzejki i chuj wie co jeszcze.
Nie wiem jak wy, ale ja nie czuję że prezent na taki dzień chciałbym jej sprawić. A jak czegoś nie chcę to nie lubię się zmuszać.
2 rozwiązania.
1. Ustalacie że w takie dni nie kupujecie sobie nic.
2. Nie kupujesz nic
3. Kupujesz bo zasłużyła.
Moja nie zasłużyła i nie mam zamiaru.
Błąd z mojej strony a raczej lekkie pijaństwo. Zresztą jak mam 22 lata to zwyczajnie po chuj. Ja sobie sprawiam problem co to może być a ona pewnie jeszcze większy. A jak mam dostać pendriva czy cokolwiek innego to zwyczajnie wolę go sobie sam kupić a z dziewczyną na sylwestra zrobić coś fajnego i spędzić miło czas.
Powstałem z rynsztoku by nie żyć jak szmata.
Kup ładną kartkę, własnoręcznie coś fajnego napisz i kup do tego mikołaja z czekolady
Elpsy, jak na moje oko to trochę przesadzasz z olaniem sprawy. Wiadomo, że nie musi być to nie wiadomo co, ale jakiś drobny upominek + czekolada lub róża jest moim zdaniem jak najbardziej wskazany.
Berrad, również dobra propozycja
Dzięki za pomoc
Za 40zł w Tesco są takie zajebiste zestawy słodyczy z Milki, nawet ładnie opakowane. Kobiety uwielbiają słodkości, więc na pewno będzie zadowolona. Jak nie będzie zadowolona, to jest jakaś podejrzana, że nie lubi czekolady, więc uważaj wtedy na nią
Nie chce zakładać nowego tematu dlatego spytam tutaj o coś oryginalnego i miłego na prezent pod choinkę?