Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Problem z dziewczyną

14 posts / 0 new
Ostatni
ArK
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2017-10-11
Punkty pomocy: 2
Problem z dziewczyną

Witam, poznałem dziewczynę na ulicy, Ukrainka starsza ode mnie 4 lata, spotkaliśmy się z 5 razy w przeciągu 2 miesięcy ( ona miała wyjazdy, wakacje i prace) mi to nie przeszkadzało bo mam też swoje sprawy, każda randka była fajna i bez nudy oprócz jednej gdy spóźniła się 2 raz z rzędu i kazałem jej zapłacić za pizze i piwo, i spotkanie nie trwało za długo, ogólnie dziewczyna hmmm nie zbyt otwarta seksualnie ,udało mi się ją pocałować dopiero na 5 (ostatnim naszym spotkaniu) ale na każdym widziałem jej zaangażowanie, na 4 randce zaproponowałem jej żeby poszła ze mną na wesele do rodziny zgodziła się, kupiła sukienkę, ale widziałem że trochę boi się poznać moich rodziców, tydzień przed weselem zadzwoniłem do niej żeby się umówić na spotkanie a ona mówi że nie ma czasu i że na wesele też raczej nie pójdzie bo będzie musiała iść do pracy mimo że już wcześniej wzięła sobie wolno bo jedna z koleżanek się zwolniła i musi ją zastąpić, zdenerwowałem się nie żebym na nią nakrzyczał czy coś ale po prostu zakończyłem rozmowe jak najszybciej, napisałem jej smsa żeby określiła mi się do końca dnia czy idzie czy nie bo mówiła że jeszcze może uda się zrobić tak żeby poszła, odpisała po godzinie że nie da rady i ogólnie nie ma czasu na związek, tłumaczy to pracą i obowiązkami, odpisałem żeby o tym porozmawiać chyba że chce to tak skończyć, odpisała żebym przedzwonił za godzinę, w rozmowie dalej podtrzymywała to że nie może isć przez to że koleżanka się zwalnia, ale też powiedziała że ona nie wie czy jest gotowa poznać moich rodziców, wypomniała też to że kazałem jej raz za nas zapłacić i ona nie ma pieniędzy żeby płacić za chłopaka, ja wiedziałem że ona nie będzie miała dla mnie za dużo czasu i sam też nie mam go tyle żeby się często spotykać i 2 razy na tydzień lub nawet 1 raz całkiem wystarczy, ogólnie pogadaliśmy jeszcze o swoich problemach w pracy itp i powiedziała że jak będzie czas to się spotkamy ale ona nie ma czasu na regularne spotkania, pytanie jak zareagować na taką postawe z jej strony, ona na spotkaniach się angażuje jest przyjemnie, spróbować dojść do porozumienia w kwestii spotkań, czy zrobić jakiś okres próbny ? odezwać się do niej teraz pierwszy czy czekać jak ona się odezwie, nie powiem zależy mi na niej ale podejrzewam że większość z was każe mi ją olać, o wszelkie szczegóły relacji pytajcie

Pokagontas
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Upadles? Poznan

Dołączył: 2017-10-07
Punkty pomocy: 39

pocalunek na 5tym spotkaniu? hehe.. nextuj i caluj na 2 najpozniej

´

ArK
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2017-10-11
Punkty pomocy: 2

Tak na 5, ja nie jestem zbytnio doświadczony a dziewczyna nie jest otwarta na mężczyzn, ale myślę że to nie jest problemem ona sobie zrobiła obiekcje i nie wiem czy powinienem w logiczny sposób jej to wytłumaczyć czy zagrać jakoś na emocjach w stylu albo znajdujesz czas albo koniec, czy podejść do sprawy dyplomatycznie i powiedzieć jak obydwoje mamy czas to się spotykamy i zobaczymy co z tego będzie ( mi to w miare odpowiada też nie mam za dużo czasu )

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12898

i temat można zamknąć

na kilometr widac, ze nie jest zainteresowana, a Ty się nad "okresami próbnymi" zastanawiasz.

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"

ArK
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2017-10-11
Punkty pomocy: 2

Na spotkaniach tego w ogóle nie było widać, między spotkaniami sama pisała, problem zrobił się po ostatnim spotkaniu w sprawie wesela, może się zbyt przestraszyła z tego co rozmawialiśmy to ona się obawiała tego że to będzie jakieś wiążące że pozna moich rodziców itp

Pokagontas
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Upadles? Poznan

Dołączył: 2017-10-07
Punkty pomocy: 39

poza tym duzo tu rasistow i mogla sie przestraszyc

´

ArK
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2017-10-11
Punkty pomocy: 2

Dlatego poczekam trochę żeby jej dać swobode, spróbuje spotkać się na właśnie szczerą rozmowę, i nastawić relacje na bardziej luźną i zobaczyć co będzie z czasem

ArK
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2017-10-11
Punkty pomocy: 2

Też tak raczej nie sądzę na spotkaniach planowała wspólne wyjazdy, mówiła że opowiadała o mnie koleżance i z kuzynem jak gadała przy mnie przez tel to też o mnie wspomniała że spędza ze mną czas, co do rozmowy tel to była też taka obiekcja z jej strony że ona nie wie czy mi starcza pieniędzy żeby z nią wychodzić i dlatego też nie chciała się spotykać często i że nie chce przez to kłamać, wiem troche to dziwne w ch.j i może powinienem to odebrać że leci na hajs, ale też wiem że one (ukrainki) patrzą na to czy facet jest w stanie zapewnić im bezpieczeństwo, i jak by mi ktoś odpowiedział w kwestii płacenia za drugą osobę, ja ogólnie jestem przekonania że to ja powinienem płacić jeżeli gdzieś zapraszam drugą osobę i jest jeden rachunek, ale powinienem też zacząć wymagać, przy ostatniej próbie umówienia spotkania gdy rzekomo miała wolno powiedzałem że wpadne po pracy i żeby zrobiła coś do jedzenia, wstępnie się zgodziła ale widziałem że jej się to za bardzo nie spodobało i w ten dzień powiedziała że jednak nie ma wolnego, za dużo chyba nie wymagałem, czy powinienem poruszyć z nią kwestie finansów?

huna
Nieobecny
Wiek: 31
Miejscowość: bielsko-biała

Dołączył: 2017-09-14
Punkty pomocy: 369

Już oboje otarliście tą relacje z takiej pierwszej fajności, luźnych spotkań, poznawania, pojawiły się Twoje i jej pretensje, jakieś krzywe akcje. Serio chcesz tak się bawić?

Dominikkow
Portret użytkownika Dominikkow
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 1993
Miejscowość: Krk

Dołączył: 2014-11-07
Punkty pomocy: 1349

xD Autorze, masz w sobie pierwiastek Wertera. Bo ja nie chciałbym się "poświecać" dla laski, która równie dobrze może nie być zainteresowana. I to w dodatku 4 lata starszej.

_____________________________________________________________

Osoba, która wiecznie mówi „tak”, nieustannie pomija osobiste potrzeby i powoli buduje w sobie ogromny gniew.

Expro
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2013-10-22
Punkty pomocy: 135

Bez przesady, że jak dziewczyna jest 4 lata starsza to może być problem. Zwłaszcza, że autor ma 22 lata, a przynajmniej tak napisał w profilu Smile
Problem natomiast pojawia się, jak widać czarno na białym, że raczej nie jest zainteresowana? Powodów może być tyle ile gwiazd na niebie. Mówienie, że nie ma czasu jakoś mnie nie przekonuje, czas ma się na to, na co się chce mieć i zawsze sobie to tak tłumaczę. Ponadto 5 spotkań, to nie jest 5 lat, żeby zabiegać, rozkminiać i poświęcać swój czas na analizowanie jej zachowań.
Skoro poznałeś ją na ulicy, czyli rozumiem, że coś zaczynasz działać w temacie uwodzenia, to najlepsza rada, wyciągnąć wnioski z tego i powtórzyć proces z kimś innym bogatszy o te doświadczenia Smile