Witajcie! Chciałbym usłyszeć od Was rady i pomysły z pierwszym pocałunkiem. Otóż sytuacja wygląda tak, że mam problem z zainicjowaniem jego. Niby wszystko wygląda na pierwszej randce, czy drugiej, trzeciej perfekcyjnie. Buduję raport, tworzę więź, tematów wiele poruszam zgodnie z zaleceniami tej strony. Cały czas inicjuję dotyk typu złapanie za ramię, poprowadzenie w danym kierunku trzymając za talię, dotykanie ręki i włosów, czasami jakieś złapanie za kolano. Wplatam dużo humoru w rozmowę. Zainteresowanie też pojawia się z ich strony wysyłając sygnały np. odgarnianie włosów, bawienie się naszyjnikiem. Tylko nie umiem wyczuć momentu do pocałunku lub go stworzyć. A jak już go zrobię to i tak wiem, bo pewnie za długo zwlekam, to wychodzi z tego taka nieudana próba, że aż suchar jest. Czytałem trochę blogów na ten temat i innych porad, ale te pomysły nie wychodzą mi w drożeniu w ich życie. Może gdzieś popełniam błąd, że się nie pojawia ta okazja lub jej nie umiem dojrzeć. Faktycznie randki opierają się głównie na spacerach. Może to jest ten problem? Lub nie umiem wytworzyć atrakcyjności, chociaż zawsze jestem schludnie ubrany, wyszykowany, łącznie z pewną postawą siebie, niskim tonem głosu. Lub dotyku za mało? Cały czas go używać? Natarczywie dotykać? Stara prawda mówi, że jak coś nie wychodzi to trzeba to zmienić, dlatego udałem się do Was z radą co zmienić, aby wreszcie umiałem wytworzyć te okazje do pocałunku. Liczę na jakieś ciekawe pomysły i idee.
ad PS
no peeeeewnie! Bo jak przytrzyma to mooooże trochę zagęści;P
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Ja myślę, że ty po prostu boisz się tego że panna odsunie głowę, boisz się ryzyka i dlatego nie próbujesz nawet kiedy intuicyjnie czujesz, że w danej chwili możesz. Bo kiedy czujesz, że możesz to zazwyczaj możesz, ja to już dawno zauważyłem, że dla większości facetów pocałunek znaczy więcej niż dla lasek. Dla nich to jak pierdnięcie, całują się ot tak, niektóre nawet jak im się facet nie podoba bo im się nie chce psuć atmosfery i tłumaczyć, wolą go olać po spotkaniu. A ja ci powiem, lepiej jak panna odsunie głowę niż jak w ogóle nie spróbujesz. Sam miałem takie sytuacje, że panna nie chciała się całować na pierwszym spotkaniu potem na drugim spotkaniu a na trzecim szliśmy do łóżka. To są ich gry i trzeba umieć sobie z nimi radzić. Ode mnie taka rada, jak panna odsunie się przy próbie pocałunku to się uśmiechnij i W OGÓLE(!!!) tego nie komentuj. I nie próbuj całować już na tej randce, zmień temat, dalej stosuj kino i staraj się żeby nie poznała, że jesteś w jakikolwiek sposób tym speszony. Następna próba na następnym spotkaniu. I tak aż do skutku.
Ale przede wszystkim nie bój się podejmować próby pocałunku, małe lizanko na randce to podstawa i trzeba to zrobić żeby pchnąć coś do przodu. A one uwielbiają się całować i czasem odmawiają żeby cię przetestować. Nie bój się prób, jak spróbujesz zyskasz zawsze więcej niż jakbyś nie spróbował.
Jeśli masz aż taki problem z pierwszym pocałunkiem, to mam dla Ciebie trzy sposoby:
)
(zanim do nich przejdę, to niemal pewne jest dla mnie, że nigdy się nie całowałeś i stąd masz opory, bo nie wiesz czy się uda
Sposób 1:
Opowiadasz dziewczynie o swojej wycieczce (była czy nie, to nie ważne) nad morze śródziemne (może być jakieś inne), o tym jak w nocy spacerujesz po plaży... jak dotykasz gołymi stopami jeszcze ciepłego piasku... a twoją twarz lekko smaga wietrzyk. Mówisz jej "zamknij na chwilę oczy i przenieś się w to miejsce razem ze mną :)", gdy zamknie oczy, delikatnie ją pocałuj w usta.
Sposób 2:
rozmawiacie i np. siedzicie na ławce. Odgarniasz dłonią jej włosy i delikatnie głaszczesz po policzku, jak się nie odsunie to zielone światło!!! Wtedy powoli dajesz dłoń na tył głowy (ale nie za powoli i zrób to naturalnie, delikatnie), i całujesz.
Sposób 3:
Idziecie w parku, np. wieczorem, przechodzisz obok ciekawego miejsca (albo i nie), ona się zatrzymuje, łapiesz za dłoń, delikatnie ale pewnie przyciągasz do siebie i całujesz (raczej będziesz się bał tak zrobić, ale 2 sposoby wyżej są bardziej łatwe do wykonania)
Zapewne boisz się odrzucenia, nie martw się, nic Ci ona nie zrobi, najwyżej odchyli głowę, ale jak spróbowałeś to i tak twoje notowania rosną
--------------------------------------------------------
Jeśli powiesz "nie udało się" staniesz się 10 razy silniejszy, niż gdybyś miał powiedzieć "co by było gdybym spróbował..."
Wiem, że za dużo analizuję. A co ona zrobi, a jaki dobry moment wytworzyć. Więcej myślę niż działać. I tak czas ucieka. Rady od Was bardzo dobre. Trzeba się spiąć i realizować je. Człowiek głupi sobie tworzy wizję tego, że ja się spojrzę w jej oczy, ona w moje i samo pójdzie, a tu trzeba jednak kombinować i wykonać kroki i być konkretnym w swoim działaniu.
chujowe myślenie kiedyś ktos napisał mi rade na tej stronie . Slchaj ta strona jest tylko na początek zebys przestał byc frajerem . Zobaczyłes strone poczytales przemyslales ok fajnie sa rady innych lecz najlepsza rada bedzie praktyka praktyka i kurwa praktyka.!!!
co z tego ze przeczytasz milion blogowjak sam nic nie zrobisz jak spotkasz sie z 4344444444 dziewczynami na nastepnym sp[otkaniu bedziesz wiedzial co i jak a po drugire przestan myslec o jakims raporcie kino itd... kurwa to ma byc tak idziesz nie myslisz czy da ci buzi czy da ci sie zlapac za reke czy cos wwole wyjsc na miasto niz siedziec i czytac .. wiece idziesz na pewniaka i bedzie to bedzie bez stresu spokojnie . !
skonczylem zwiazek 5letni ci powiem masakra kurwa ile ja wyplakalem ale wrocilem do siebie i teraz doszedlem do wniosku ok poczytalbym blogi na stronie bo zapomnialem tego co sie nauczylem kilka lat temu... ale przeczytalem kilka blogow i doszedlem do wniosku chuj z tym znam jakies podstawy wiec dzialam . nie powiem ciezko idzie to dzialanie bo caly czas mysle o niej ale to minie praktyka i wszystko jasne . wiadomo trzeba szukac pomocy kto pyta nie bladzi ale nie zajmujmy sie pirdolami kiedy pocalowac po godziniee po dwoch.. wez mnie na randke ja ja pocaluje i bedziesz wiedzial kiedy oc i jak...
chujowe myślenie kiedyś ktos napisał mi rade na tej stronie . Slchaj ta strona jest tylko na początek zebys przestał byc frajerem . Zobaczyłes strone poczytales przemyslales ok fajnie sa rady innych lecz najlepsza rada bedzie praktyka praktyka i kurwa praktyka.!!!
co z tego ze przeczytasz milion blogowjak sam nic nie zrobisz jak spotkasz sie z 4344444444 dziewczynami na nastepnym sp[otkaniu bedziesz wiedzial co i jak a po drugire przestan myslec o jakims raporcie kino itd... kurwa to ma byc tak idziesz nie myslisz czy da ci buzi czy da ci sie zlapac za reke czy cos wwole wyjsc na miasto niz siedziec i czytac .. wiece idziesz na pewniaka i bedzie to bedzie bez stresu spokojnie . !
skonczylem zwiazek 5letni ci powiem masakra kurwa ile ja wyplakalem ale wrocilem do siebie i teraz doszedlem do wniosku ok poczytalbym blogi na stronie bo zapomnialem tego co sie nauczylem kilka lat temu... ale przeczytalem kilka blogow i doszedlem do wniosku chuj z tym znam jakies podstawy wiec dzialam . nie powiem ciezko idzie to dzialanie bo caly czas mysle o niej ale to minie praktyka i wszystko jasne . wiadomo trzeba szukac pomocy kto pyta nie bladzi ale nie zajmujmy sie pirdolami kiedy pocalowac po godziniee po dwoch.. wez mnie na randke ja ja pocaluje i bedziesz wiedzial kiedy oc i jak...
Patrzysz chwile w oczy, uśmiechasz się i mówisz:
- Wyglądasz jakbyś miała ochotę mnie pocałować
Jak mówi Tak: łapiesz i całujesz
Jak mówi może: no to sprawdźmy i całujesz
Jak mówi nie: Nie powiedziałem, że możesz - po prostu wyglądało jakbyś miała ochotę
Próbując czegoś możesz nic nie osiągnąć, ale nie próbując - na pewno nic nie osiągniesz.
A właśnie po to, żeby w ostatniej chwili nie odwróciła głowy. Nie ważne ile ma lat ten tekst, odpowiednio powiedziany działa jak należy
Próbując czegoś możesz nic nie osiągnąć, ale nie próbując - na pewno nic nie osiągniesz.
Mój sposób to powiedzieć
Ładnie ci pachną włosy powąchać, swoim polikiem dotknąć jej polik, jak się nie odchyla to delikatnie bieżesz się do roboty.
Narząd nie używany staje się nie użyteczny
Zakomunikuj jej to! Wprost..' słuchaj Zuzia, chce Cię teraz i tu pocałować ' i to zrób! Poczytaj na temat mikroekspresji jeszcze i do dzieła
YOLO.
Kiedyś kręciłem z taką panną w liceum...Była to moja pierwsza taka miłostka. Też myślałem, jak ją "ugryźć". Jak ją pocałować, nie wiedziałem na czym stoję...przybierałem się do niej jak pies do jeża.
Na walentynki dostałem od niej kartkę z napisem:
"całuj jak kobieta chce, abyś ją całował....całuj nawet wtedy kiedy nie chce..."
Ewidentnie był to znak dla mnie, a ja dalej miałem w głowie różnorakie rozkminy...
Całuj jak stwierdzisz, że masz ochotę. Najwyżej zjebiesz.
Dam Ci do myślenia
Nie masz się czym przejmować a bez tego dalej nie zajdziesz. Jakby nakręcili mój pierwszy pocałunek i wrzucili to na internety, to pewnie zostałbym gwiazdą.
Jak mówi stare porzekadło - jeżeli wydaje Ci się, że to jest właśnie ten moment na pocałunek... to on już był kilka minut temu.
Po prostu to zrób. Jak będzie pauza. Jak się zapatrzy Ci w oczy. Jak się do Ciebie przysunie. Albo zupełnie bez powodu.