W tym temacie kilka ludowych przyśpiewek:
Cipka i kutasek
Wozili se piasek
Popatrz se kutasku
Jaka fura piasku
Tidiritkum, tidiritkum
Zaszyła sobie nitkum
Zaszyła, załatała
Nikomu nie dała
Hop, dziś dziś hop, dziś dziś
Cimcirymci, dała bym ci
Ale ci nie dom
Wole zalać sobie wodą
Zalać wodą , pomyjami
Zamurować kamieniami
Hop, dziś dziś hop, dziś dziś
Dała bym ci, oj dała na talyzu miodu
Byś mnie pocałował i z tyłu i z przodu
Hej przez pola leciał zając
Hej wesoło ogonkiem pomyrdając
Jo by tes tak pomyrdała
Kiebyk taki łogon miała
We stodole na posadzie
Do góry jom dynkiem kładzie
Wymłuceł, wyfrycował
Wrota zaparł, bijok schował
Płakała w izdebce
Płakała w stodole
Bo jej zaorali
Pod fartuszkiem pole
Dziękuję ci Wojtek
Za piscołkę z portek
Tak ci piknie grała
Aze dupka drgała
Pragnę zwrócić uwagę z jaką fantazją i humorem ci niepiśmienni, uciskani przez feudalnego pana chłopi, podchodzili do spraw seksu. W odróżnieniu do współczesnej, wykształconej, opływającej w dostatek młodzieży, u której przeważa ból egzystencjalny, lęk i uprzedzenia w tym zakresie.
Szła Maryna koło młyna
Za swędziała ją cytryna
A więc poszła do pana Jana
Co miał chuja do kolana
Jak jej wkładał to krzyczała
Jak wyjmował jeszcze chciała
Szacun Capie czy opiszesz swoje przygody dalsze z emigracji
Narząd nie używany staje się nie użyteczny
Tak, to też jest klasyka gatunku. Pamiętam te wierszyki jeszcze z dzieciństwa.
Opiszę moje dalsze przygody na emigracji, jak wieczory staną się nieco dłuższe, bo teraz mam za dużo pracy.
Pozdrawiam
Hej górale! Nie bijta sie! Baba ma aż dwa wymiona, podzielita sie!
Pies, który się boi, gwałtowniej ujada, niż gryzie. ~Kurcjusz Rufus
To oni się bili żeby napić się mleka?