Witam,no wiec wlasnie dzisiaj mialem sie spotkac z dziewczyna, z ktora spotykam sie juz od jakiegos czasu, to ona miala do mnie wpasc, godzine przed spotkaniem napisala do mnie smsa "nie wyrobie sie 
musze jeszcze zrobic ble ble ble. Jesli masz sile moze wpadlbys do mnie ? jesli zle sie czujesz czy jestes zmeczony to rozumiem, ale nie ukrywam ze byloby mi troche latwiej tym bardziej, ze jutro mam na 8.. przepraszam CIe za taka zmiane planow " z mojej strony " rozumiem 
Dopiero co wrocilem do domu i nie ma opcji zebym teraz gdzies wychodzil z lekka goraczka i katarem" dodam, ze od 8 do 17:30 bylem na zajeciach, a o 19 mialo odbyc sie spotkanie, wiedziala o tym, ze zle sie czuje bo nie wyleczylem sie do konca, ale akurat tych zajec nie moglem odpuscic. Jeszcze dzien wczesniej pisalem z nia jakiś czas na fb, wiec jesli miala na to czas, to mogla sie przeciez pouczyc wtedy i dzisiaj by miala spokoj. Dlatego tez nie wiem jak to zinterpretować, jak wy to widzicie ? jak myslicie dobrze sie zachowalem w tej sytuacji ? czesto mi pisze, ze za mna teskni itd, ale skoro tak bardzo teskni to wazniejsza jest dla niej nauka i wyspanie sie ?
Jesli proponuje ci ze chce sie spotkac u niej więc nie widze problemu,czasami trzeba isc na kompromis a nie udawac palanta z betonu.
hehe, ale kolego, ja sie z nia nie umowilem wczoraj, tylko 4 dni temu, wiec miala duzo czasu na to aby sie przygotowac, a nie przed samym spotkaniem pisze mi o zmianie planow
Czy Wy kurwa ze wszystkiego musicie robić problem? No może rzeczywiście nie ma czasu bo coś ma do zrobienia, grzecznie zaproponowała abyś Ty przyjechał jeśli możesz. Nie - mam być twardym puasem - będę robił dym bo to ja tutaj ustalam zasady... Tiaa...
stary "musze zrobic hydro i sie troche pouczyc " to nazywasz rzeczą do zrobienia ? myslisz, ze gdybym do niej pojechal to by sie uczyla ?
no przeciez przez te 4 dni miała tyle zajęć i obowiazkow, ze akurat dzisiaj sie nie wyrobila 
nie, pojechałbym do niej chory i patrzyl jak sie uczy
Rób tak zeby spotkanie z tobą było na pierwszym miejscu u niej,być może miała jakies błahe sprawy do zrobienia ale to było dla niej ważniejsze co prowadzi do tego ze spotkanie z tobą nie wywołuje u niej jakiejs szczegolnej ekscytacji=być może jakas rutyna.
Zastanów sie nad tym
Ale o czym pierdolicie. Dociera do Was, że ona może być faktycznie czymś zajęta i nie ZDĄŻY się wyrobić i logicznym logistycznie jest, aby zmienili miejsce spotkania? Nie byliście nigdy umówieni aż tu nagle mieliście zwałę rzeczy do zrobienia i trzeba było zmieniać plany?
co prowadzi do tego ze spotkanie z tobą nie wywołuje u niej jakiejs szczegolnej ekscytacji
Taaa, bo laski do X roku znajomości to powinny mieć taką ekstazę przed spotkaniem by nam w szlafrokach otwierać. Ona chce się spotkać, reszta w jego rękach, a nie że panna wzdycha czekając nań na parapecie.
I jak taki gościu ma utrzymać kobietę przy sobie jak on nie rozumie prostych informacji robiąc z nich ciężkie rozkminy :/
...to juz jakas paranoja, nie szukajmy wszedzie sensacji, podtekstow, w kazdej majbardziej prozaicznej sytuacji
Derick, luz - zycie, czasem cos wypada - zdarza sie...nie ma na Ciebie wyjebane, wychodzi z alternatywa ...
powodzenia
Z dupy temat po prostu. Zrób sobie przerwę od PUA, bo analizujesz wszystko.
Dziewczyna nie wyrobiła się, jeszcze zaproponowała spotkanie u siebie, a ty doszukujesz się ukrytego sensu tam gdzie go nie ma.
sry, ale to juz jest jej problem, ze sie nie wyrobila przez 4 dni, wiec nie wiem o czym Ty pierdolisz.
No z tematu wynika, że Twój chyba też jednak
Może nawet bardziej, niż jej.
a czy wy czytacie co on kurwa napisal, czy tylko pierwsze dwie linijki?
"nie wyrobie sie Sad musze jeszcze zrobic ble ble ble. Jesli masz sile moze wpadlbys do mnie ?"
- Ja pierdole dziewczyna zaprasza do siebie, a koleś odbija takie teksty jak ST... Człowieku może jej wpadłeś w oko i chciała trochę przyspieszyć etapy dążące do bliskości. Poza tym zimno na dworze i koto normalny obraziłby się na dziewczynę która daje wam możliwość spotkania się w dużo lepszej sytuacji. Film u niej można obejrzeć wprowadzić kino i może coś poruchasz. Z takim podejściem to chyba kobiety będą musiały Cię do tego łózka same zaciągnąć bo ty nic nie ugrasz...
Weź czasami użyj mózgu, bo podrywaj.org i książki o podrywie to nie wszystko. To tylko ogólne zasady wszystko trzeba kroić na miarę (nie dość że stworzyć swój styl dostosowany do własnej osobowości to jeszcze kalibrować zachowania w stosunku do poznanych kobiet), a nie: nie zgodziła się na coś, jeb chłodnik, a za kilka dni temat na podrywaju "Ej chłopaki jebłem chłodnikiem ale on nie działa POMOCY!!!".
HAVE FUN!
_Alvaro_
EDIT: "Dołączył: 2012-05-30"
Prowadzę stronę z historiami nieudanych randek. Ciekawy opowieści? A może sam chciałbyś się czymś podzielić? Zapraszam - http://NieudanaRandka.pl/
stary co Ty pierdolisz, jaki film ? czy Ty umiesz czytac ? skoro musi sie uczyc i ma cos do zrobienia to rzeczywiscie bedzie miala czas na filmy, moze to Ty lepiej uzyjesz mozgu ? nie boj sie nie polegam tylko na podrywaj.org, a po drugie nie obrażam sie o byle gówno i ona o tym wie, wiec nastepnym razem jak juz bedziesz chcial cos napisac to wczesniej to przemyśl.
Tak geniuszu zaprosi Cię do siebie żebyście razem czytali książki...
Jeśli taka jest między wami chemia to szczerze współczuje.
Prowadzę stronę z historiami nieudanych randek. Ciekawy opowieści? A może sam chciałbyś się czymś podzielić? Zapraszam - http://NieudanaRandka.pl/
Ja nie wiem po co zakładasz taki temat skoro wszystko wiesz. Chłopaki ci doradzają a ty masz to w dupie.
PUAs, który wszystko wie najlepiej. Klnie i wyzywa interlokutorów.
Świetnie.
Czytam to co napisałeś:
1. Mieliście się spotkać u Ciebie
2. Dziewczyna nie może się spotkać u Ciebie bo COKOLWIEK
3. Dziewczyna CHCE spędzić z TOBĄ czas jakkolwiek, nawet jak się będzie uczyć, a TY możesz choćby w tej samej chwili czytać książkę/gazetę/malować pokój/odkurzyć jej dywan/nakarmić chomika/cokolwiek. TO JEST NORMALNE! Ludzie spędzają ze sobą czas w RÓŻNYCH sytuacjach i konfiguracjach. I - UWAGA! - czasem nawet MILCZĄ spędzając go ze sobą.
Do rzeczy: jak pisali przedmówcy, stworzyłeś problem bo: ma być po Twojemu i c...KONIEC! Bo ja nie to tupniesz nóżką i się obrazisz.
Dziękuję. Dobranoc.
f3s_mk, no kurwa wyjąłeś mi to z ust.
derick... Wbij sobie do głowy że chce z tobą spędzić czas, to nie takie trudne. Dziewczyny czasem lubią jak się tylko u njch przebywa, proste.