Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Toksyczna laska, toksyczny ja, co zrobić

15 posts / 0 new
Ostatni
Jumps
Portret użytkownika Jumps
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2011-05-07
Punkty pomocy: 30
Toksyczna laska, toksyczny ja, co zrobić

Dobra. Na wstępie, znam forum już X lat. Jeszcze za czasow Jaca, Snoofiego etc. Mimo to, wystąpił problem. Problem otóż z laską i prosiłbym was o to, jak to widzicie.
Laska z ekipy. Parę miesięcy temu byłem sam, ona też, nagle poczułem, że może spróbujemy. Wziąłem ją w klubie, przelizalem. Tego samego wieczoru zaprosiła do siebie. No i szło fajnie. Mega jej inicjatywa. Co chwile jakieś wyjazdy wspolne, zazdrość z jej strony i inne duperele pokazujące, że jej zależy. Nagle dziwne shit testy przy rozmowie o upodobaniach gdy opisywalem fajna dla mnie laskę w stylu "no mam nadzieję, że sobie taką znajdziesz" Czy inne bzdury. W sumie często był taki push pull. Tu mnie mocno zapraszała do siebie, a gdy przyszedłem to rzucała coś na stylu "że tobie sie chce przychodzić do mnie ". Albo jakieś teksty w stylu " Płacze przez ciebie na terapii " Mimo, że kurwa nic nie robiłem. Byłem dobry. Nie będę kłamał, wyjebane na to mialem póki widziałem zaangażowanie w jej zachowaniu. No, ale to zaangażowanie nagle zaczęło słabnąć mimo, że grę miałem dobrą (choć niewłaściwą, do czego przejdę później). Więc z doświadczenia wiedziałem -pojawił się ktoś inny. Nie myliłem się. Niby jakiś typek, z którym się spotykała bo w sumie w związku formalnym nie byliśmy, jej głowa mówiła, że ma prawo. No i tu zacząłem sprawę rozwalać. Emocje wzięły górę. Jako, że mam z nimi problem, to wzięły bardzo. Czyli zacząłem robić problemy, wyrzuty, próbować to ratować nie odpowiednim zachowaniem, a słowami. Innymi słowy -przestałem myśleć. Wiecie jak to jest. Albo i nie. Ktoś wie na bank. No, tak czy siak, wkurwiłem się, umówiłem z nią, spacerowalismy i wystartowałem z "ja chce czegoś więcej". W sumie po 4 miesiącach intensywnego spotykania się miałem do tego podstawy. Co usłyszałem? " Nie chce cie zranić, jestem popsuta, znajdź sobie normalna bla bla bla jesteś za dobry". No oczywiście, że pierdo*enie, ale też warto zaznaczyć, że Pani jest toksykiem, który dosłownie nie potrafi rozmawiać na trudne tematy. Uczęszcza na psychoterapię, ale ta gówno daje. Emocje też tłumi w sobie. No i skwitowała to, żebyśmy zostali przyjaciółmi - klasyk. Czy zabolało? Zabolało. Zwłaszcza, gdy w głowie miałem to jak na mnie leciała, a ja zachowywałam dystans jeszcze miesiąc wcześniej. Czy dalem za wygrana? Nie. Dalej po tym próbowałem się z nią spotykać. Odmawiala wymówkami, a ja dalej. Czy to brak szacunku do siebie? Ba. Aż w pewnym momencie usłyszałem - nie chce się z tobą spotkać. Tak wprost. Nic już nie odpisalem, wyjebalem jajca totalnie. W międzyczasie zaczalem spotykać się z różnymi laskami. Wrzucałem foty na insta, chodziłem na imprezy, czy robiłem rzeczy, które wcześniej robiłem z nią. Oczywiście, że z premedytacją wrzucałem to na relacje, nie będę kłamał. Po jakimś miesiącu z groszami mieliśmy wspólną imprezę. Na niej z moim ziomkiem mieliśmy fajny czas, oglądaliśmy laski na moim tinderze przy wszyatkich, gadaliśmy o laskach, które poznaliśmy w ostatnim czasie etc. To akurat wyszło spontanicznie, nie celowo. W pewnym momencie moja Pani wyszła nie żegnając się tylko ze mną i sobie poszla. Napisałem jej tylko co ona odpierdala, że nawet pożegnać się nie potrafi. Zero odpowiedzi. Następna impreza za tydzień, również celowe ignorowanie tylko mnie. Po imprezie jak szła na tramwaj (a mieszkamy obok siebie) wsiadłem w ten sam i pogadaliśmy. Oczywiście na pytanie, co jest 5, że się tak zachowuje,uslyszalem durna wymowke w stylu "mam teraz taki okres, że z nikim nie chce mi sie gadać" Haha taaa.
No i właściwie mamy dzień dzisiejszy. Zaraz miną 2 tyg od ostatniego kontaktu czyli tego spotkania. Pytanie do was. O chuj tu chodzi, ew co robić dalej.

Info ode mnie
Oboje jesteśmy toksyczni. Manipulacje, gierki, zwichnieta psychika. To nie kwestia chwalenia się, broń boże, po prostu mowie jak jest, a może to zmienić wasz odbiór tego tematu. Moja ex Pani była przykładowo w wcześniejszym związku z narcyzem. Manipulacje, agresja, wyjebane w nią miał itd.

Drugie info ode mnie
Tak, chce ją zdobyć. Nie będę tworzył następnych usprawiedliwien -chodzi o ego. Chce po prostu ja zdobyć. Czy wyjdzie z tego związek i czy będzie toksyczny / destrukcyjny to inna para kaloszy. Zerwała z tego co wiem kontakt z tym typem, z którym coś się spotykała, parę dni po naszym ostatnim spotkaniu, które omawialem wyżej.

Ponawiam więc pytanie, jak wy to widzicie, ew co robić.
Wyjebać jajca i czekać aż sie odezwie?
Zagadać za jakiś czas jakoś luźno?
Ignorować totalnie na wspólnych imprezach, tak jak ona ignoruje mnie?

yerg
Portret użytkownika yerg
Nieobecny
aka "ostry" wcześniej banowany - obserwować
Płeć: mężczyzna
Wiek: 666
Miejscowość: xxxxx

Dołączył: 2022-10-24
Punkty pomocy: 113

sam odp sobie na pytanie,, emocje wziely góre,,, i wszystko,,,

,,, Manipulacje, agresja, wyjebane w nią miał ,,, MÓWISZ?Smile

Musi wiedziec kto jest jej PANEM Wink

,,, mozesz ja zdobywac ,,, jak lubisz Wink ,,, uwielbiam to;) ,,, zapierdalaj w kołowrotku,,,

PS DAJCIE MU BANA Wink

Jumps
Portret użytkownika Jumps
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2011-05-07
Punkty pomocy: 30

sam odp sobie na pytanie,, emocje wziely góre,,, i wszystko,,,
gdyby to było takie zero-jedynkowe w kontaktach damsko męskich ahhh. No, ale widzisz, nie jest. Bo mimo, że popsułem tymi emocjami , z czym się zgodzę, to jej późniejsze zachowanie jest po prostu dziwne. Znamy się kilka lat. Skoro chciała zostać na stopie koleżeńskiej to po co teraz takie szopki z pseudo-ignorowaniem mnie na pokaz? (Gdy widzę, że co chwila uśmiecha się z moich żartów w ekipie, słucha uważnie gdy coś mówię etc)

, mozesz ja zdobywac ,,, jak lubisz Wink ,,, uwielbiam to;) ,,, zapierdalaj w kołowrotku,,,
abstrahując od twojego dziwacznego, pseudo tajemniczego stylu pisania, no to tak, napisałem juz, że tego chcę. Kwestia ego, nie wiem czy zrozumiałeś. Gdybym chciał inną to bym się zabrał za inną. Rozumiem też, że nie jest to warte energii i tak dalej.

"PS DAJCIE MU BANA" - to jakiś fetysz z poprzednich dni?

yerg
Portret użytkownika yerg
Nieobecny
aka "ostry" wcześniej banowany - obserwować
Płeć: mężczyzna
Wiek: 666
Miejscowość: xxxxx

Dołączył: 2022-10-24
Punkty pomocy: 113

a jeszcze zapomniałeś napisać CO ROBIŁ JEJ PO 22 Wink

tyle czasu ,, byłem tu za czasów zyx ,,, i co,,,

zawsze tylko i wyłącznie ONA DLA MNIE,,,,

Mendoza
Portret użytkownika Mendoza
Włączona
Ogarnięty
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2012-10-28
Punkty pomocy: 2663

Jaja będziesz miał jak wyjebiesz się na nią i zajmiesz się sobą.

Dla ego chcesz ją zdobyć, ale tym samym niszczysz siebie. Tu już wychodzi ile dla siebie sam jesteś wart.

________________________________________________________________
Jeśli nie wiesz gdzie chcesz dojść, to dojdziesz gdzieś indziej.

Jumps
Portret użytkownika Jumps
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2011-05-07
Punkty pomocy: 30

Pamiętam Twoje wpisy Mendoza. Wiem, że też masz doświadczenia z toksycznymi relacjami.
Z pierwszym akapitem zgadzam się absolutnie, nie ma tu co polemizować. Choć emocje i chęć kontroli przeszkadzają w trzeźwym podejściu do tego wyjebania. Nacisnela u mnie takie guziki wewnętrznych potrzeb, że szkoda gadac. Nawet teraz, gdy to pisze to w głowie myślę "okej, ale jak zrobic to wyjebanie tak, aby ONA TO ZAUWAŻYŁA", zamiast realnie po prostu sie wyjebać ;D

Z drugim akapitem - równiez. Zewnętrznie pewny siebie, wewnątrz poczucie wartości na poziomie rozjechanego psa. Śmieszne w sumie, że człowiek czytal te stronę X lat, studiował blogi, chodził na terapię, a koniec końców wewnętrznie rozwalone poczucie wartości jak było, tak jest haha. Chyba nie da się od tego uciec.

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3951

No nie da się uciec. Trza przyjąć zlewke na klatę. Za pół roku emocje Ci ochlona, zero kontaktu, do tego czasu żyj normalnie, podbij se ego w inny sposób, niekoniecznie nowymi podbojami.

Mendoza
Portret użytkownika Mendoza
Włączona
Ogarnięty
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2012-10-28
Punkty pomocy: 2663

Moim zdaniem, to, że nacisnęła guziki Twoich potrzeb, to warto się przyjrzeć co to za potrzeby były, nazwać je. Odpowiedzieć rzetelnie czy ona się nie męczyła sama ze sobą, Ci je dająć. Czy ona jest w stanie je zapewnić, czy ktokolwiek jest w stanie Ci je dać. (Są takie potrzeby które sam sobie musisz zapewnić).

Bez refleksji oparłeś swoją zajebistość na odbiciu w jej oczach. Zamiast pomyśleć jak zrobić by nie być chwiejnym, chcesz jeszcze raz się naćpać tanią emocją.

To tak jakby alkoholik chcąc się uzdrowić odpalał browara x) Kumasz czaczę?

Tracisz czas, masz jedno życie, już ci świta zarys, że to odbijanie jej jest z dupy.

Tak naprawdę chcesz czegoś, co ona Ci dała a nie jej.

Pomyśl chwile czego chcesz w życiu, bo nim się obejrzysz, a stracisz czas na świecidełka, na jakieś gówna, z których nie będziesz miał żadnych korzyści w przyszłości.

Mówię Ci to, bo byłem w tym miejscu co Ty. Dzisiaj usypiam córkę do spania, stara już chrapie, jutro posadzę szczypiorek w ogródku. To jako baner reklamowy.

Myślę, że spokój znajdziesz wtedy, gdy się obrócisz i spojrzysz w oczy cieniom które za Tobą chodzą. Są cześcią Ciebie, ba, to w większości Ty sam, wystraszony, zaszczuty, osamotniony z przeszłości któremu nikt nie pomógł i się teraz mści za krzywdy.

PS. Miło, że mnie pamiętasz.

________________________________________________________________
Jeśli nie wiesz gdzie chcesz dojść, to dojdziesz gdzieś indziej.

PUAvet
Nieobecny
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2020-09-23
Punkty pomocy: 362

Bardzo dobrze podsumowane. Dodam od siebie, że też byłem w tym miejscu co Ty, z tym, że ja byłem w związku i przy każdej chwiejnej akcji naciskałem i robiłem z siebie idiotę by odzyskać coś, co mi zabierano według swojego widzi misie, albo po większej manipulacji.

Ogólnie jest to straszy stan, wpadasz w pętle, z której bardzo ciężko wyjść i można tam tkwić latami. Mi zajeło to 5 lat...

Co do ciebie, to ja nie widzę tu nic toksycznego w twoim zachowaniu, straciłeś trochę głowę, i wypadłeś ze swojej ramy. Na podstawie tego co piszę ci Mendoza czy ja, wyciągnij wnioski czy warto wchodzić do tej rzeki, gdzie takie jazdy będą regularne. To bardzo niszczy głowę i zdrowie.

dantone
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 29
Miejscowość: stolica województwa

Dołączył: 2020-05-23
Punkty pomocy: 85

Przecież powiedziała Ci, że chodzi na terapię. Przecież powiedziała Ci, że była w związku z narcyzem. Przecież powiedziała Ci, że jest „popsuta” i nie chce związku z Tobą.

Z Twojego opisu sytuacji wynika, że dziewczyna pracuje nad sobą, a przynajmniej próbuje i że dla niej to nie jest czas na pakowanie się w kolejną relację. Nie wiem po czym wnioskujesz, że jej terapia nic nie daje. Już sam fakt, że ucięła kontakt z Tobą świadczy o tym, że jednak coś tam u niej klika po tych sesjach z terapeutą.

Odpuść.

doktorfaza
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Mazowieckie

Dołączył: 2023-05-11
Punkty pomocy: 207

Z.takimi kobietami jest tego typu problem, że one chodzą na terapię, żeby komuś popłakac o swoich żalach. Nie po to, by pracować nad sobą, to wymaga wysiłku.

JacekJaworek
Portret użytkownika JacekJaworek
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Lódź

Dołączył: 2023-09-12
Punkty pomocy: 132

Zwykła kobiet. Nie widzę, by jej zachowanie było jakąś szczególnie toksyczne. Ochłonąć musisz kolego. Z doświadczeniem przyjdzie.ci ten stan, że poprostu odejdziesz. I nic cię to nie będzie obchodzić, co łaska myśli, co chce zrobić itp.
I poćwicz nad swoim mindsetem, bo kuleje

yerg
Portret użytkownika yerg
Nieobecny
aka "ostry" wcześniej banowany - obserwować
Płeć: mężczyzna
Wiek: 666
Miejscowość: xxxxx

Dołączył: 2022-10-24
Punkty pomocy: 113

Laska daje ci gówniane zachowanie a ty sie na nie rzucasz jak suka w ruiii Wink))

Ignorowanie w towarzystwie jest to jedna z taktyk łowienia lub utrzymania już złowionej ryby,,,

Inna taktyka to np koronka,, jak chcesz kiedy chcesz w którą dziurkę chcesz;) obowiązuje do podpisania wyroku w USC Wink

Walcz o uwagę pani,,, ps znasz to,, chciałeś panią JEBAJ NA NIĄ Wink

kosaa12
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: ...

Dołączył: 2014-11-30
Punkty pomocy: 193

Urażona męska duma. Daj se siana z nią.

TenTypTakMa89
Portret użytkownika TenTypTakMa89
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: X

Dołączył: 2012-05-27
Punkty pomocy: 667

Meya zaburzona laska, a Ty przezywasz… jestes totalnie uzalezniony od niej emocjonalnie, a ona to wykorzystuje.

Albo sie odcinasz w 100%, wszedzie ja blokuje i nie interesujesz sie jej zyciem, albo ona swiadomie dalej bedzie Ciebie rozwalac psychicznie.

Wybor nalezy do Ciebie.